Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rfgfgdfgfdgdf

Jak to jest mieć córę?

Polecane posty

Gość rfgfgdfgfdgdf

hej dziewczyny. Najprawdopodobniej bede miala dziewczynke i ciekawią mnie doświadczenia mam w mojej sytuacji :) i jeszcze Gdzies wyczytalam ze usg czasem nie sprawdza i moze na koniec siusiak sie pokazac, czy komus sie to przytrafilo? Na razie wstrzymuję sie z kupowaniem ubranek ale niektóre wydają mi się wyjątkowo nieodpowiednie jak dla malych dziewczynek :/ A jak u was z zakupami dla córki? Czy tez czasem odnosicie takie wrazenie? dzieki za odpowiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oj, znam to...
Ja od początku kupowałam rzeczy "uniwersalne", bo nie chciałam wiedzieć, czy urodzę dziewczynkę, czy chłopca. Ale jak urodziłam dziewczynkę, to stwierdziłam, ze chyba to przeczuwałam, bo te moje "uniwersalne" ubranka na chłopcu raczej głupio by wyglądały;) Kolorowe paseczki, pomarańcz, łosoś, turkus, słodkie kropeczki itd. Dobrze, ze mam 2 córki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja coreczka jest cudowna- wysniona, wymarzona, ukochana. Jak byla malutka kupowalam tylko wygodne ubranka. Miala tylko jedna sukienke. Ale odkad stanela na nozki, zaczal sie szal. Jej szafa peka w szwach- kupujemy ubranka wszelkiej masci- kolorowe patchworkowe, klasyczne eleganckie, odjazdowe wzorowane na doroslych. Corka w lecie bedzie miala 4 latka. Spedzamy razem mnostwo czasu. Nie wiem, czy bylabym w stanie zbudowac taka swietna relacje z chlopcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam dwie...:) Jest super...Druga miala byc chlopcem..W 13 tyg niby jakis tam siusiak a w 22 pokazala sie z kazdej strony z wagina..hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ciuszki kupuje rozne...W domu obie biegaja luzno..A na dwor zalezy od pogody..Staram sie rozne kolory zakladac a nie te nudne roze wkolko..Niektore mamy (szczegolnie synkow) Zazdroszcza czesanie kitek,kokardek itp a ja uwazam ,ze to jest zmudne :P W tych czasach i jedno i drugie mozna pieknie ubrac,wyboru jest od groma!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marzyłam o córeczce ale nie wierzyłam ze nam się udało ( nie miałam USG połówkowego a na zwykłym nie wychodziła żadna płeć;D) więc przez całą ciążę był Lukas i tyle:D. Podczas porodu ( cesara) słyszę - dziewczynka!! waży tyle i tyle i mierzy 51 cm długości, popłakałam się ze szczęścia i nie wierzyłam że mam córeczkę:) Śpi teraz w swoim łóżeczku , ma już 3 miesiące i powiem że to już taka mała dziewczynko - kobietka:D. Jest delikatna, robi takie słodkie damusiowate ruchy paluszkami u rąk i uwielbia się uśmiechać i ciągle wpatrywać w twarze:) , jest bardzo pogodna i jak przystało na kobitkę starcznie dużo gaworzy czasem nawet tak głośno i krzykiem a po chwili się śmieje :D. Uwielbiam ją bo w przeciwieństwie do chłopców bardzo zwraca uwagę na nasze miny, nastrój ogólnie na ludzi i zaprasza do gaworzenia i zabawy z nią:). Dziewczynki dojrzewają szybciej , są bardziej komunikatywne bo bardziej interesują je osoby a nie tylk orzeczy i to co im się pokazuje. Uwielbiam moją małą ale nie mówię że nie chciałabym do parki chłopczyka. Kiedyś opiekowałam się chłopcami w wieku niemowlęcym i mam porównanie - chłopca zostawilam z zabawkami i obracali je w rączkach przez godzinę wgapiając się w nie a dziewczynka zaraz będzi eszukała kontaktu z rodzicem , twarzą i to się sprawdza. Pewnie są mamy które mają odmienne doświadczenia ale zreguły jest tak jak piszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja moją ubieram bardzo dziewczęco - mam uraz do neutralnych ubranek bo za dzieciństwa moi rodzice wciskali mi dresy i adidaski a włoski miałam krótkie bo według nich dziecko jak szaleje to sie poci i tak jest praktycznie:D, dlatego moja córka dla odmiany dresy będzie nosiła tylko wtedy kiedy będzie biegać z mamą albo zachce jej się włazić na drzewo:D...ja tak robiłam więc geny przełażą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam dwie córeczki - uwielbiam je :) mniejsza zachowuje się dokłądnie tak jak opisuje kaja :) starsza ma długie włoski, zawsze ją czesałam w koński ogon poprostu ale od kilku dni mamy fantazje :) warkoczyk, lub dwa lub dwa kucyki (dzś ma dwa warkoczyki i kilka spinek), jak była jeszcze dzieckiem leżącym to też ubierałam tylko wygodnie (bez rajstop, sukienek itp) ale jak zaczęła chodzić to też zaczął się szał strojenia :) w domu zazwyczaj biega na golasa (tak lubi, rozbiera sę do majtek). Po za tym dziewczynki są spokojniejsze (męża siostra ma dwóch chłopców i po spotkaniu z nimi potzrebne jest wyciszenie i odstresowanie się ;) ) i są bardziej emocjonalne wg mnie przynajmniej. Kocham moje córeczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzeba przyznać, ze córcia to córcia, czyli coś wspaniałego :) mam też synka, którego bardzo kocham, ale jednak córcia to taki lep ;) jest spokojniutka i taki z niej aniołek kochany :) można ją ubierać niczym małą księżniczkę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×