Nigdzie nie wychodzę z chlopakiem!

Mam problem z facetem, ktory wiecznie jest zmeczony i na nic nie ma ochoty. Jestem osobą ktora aktywnie spedza kazdy wolny czas, najlepiej poza domem. Proponując mojemu fecetowi wspolne spedzania czasu na wszystko ma wymówke: spacer- za zimno/ cieplo rower- nie chce mi sie pedałowac wyjazd za miasto/ piknik- zjedza nas mrowki i pogryzą komary działka/ gril- nie jest glodny, a posiedziec moge w domu Kino- film sciagniemy z internetu kolacja- calkiem odpada, "TY ugotujesz cos w domu! " wracając o 14 z pracy jest zmeczony i idzie spac, lub siedzi i gra w PS.;/ dodam ze pracowalismy razem jakis czas i wiem ze prace ma przyjemną. Dostajemy zaproszenie do znajomych ale zawsze przychodze sama, tlumaczac ze moj facet nagle zachorowal. aha, ciagle powtarza " pol roku tem bylismy w gorach to czemu sie czepiasz ze nigdzie nie wychodzimy" Co ja mam zrobic? poradźcie mi cos, na takiego lenia.

jest leniem bo mu sie nigdzie nie chce isc, + jest skapcem bo szkoda mu wydac kasy na kino i inne restauracje. znam takich i niestety ale oni tacy zostaja do konca zycia. albo musisz sie zadowolic siedzeniem w domu do konca zycia, lub zakonczyc zwiazek i to szybko, bo lato nadchodzi - chyba nie chcesz siedziec w chacie z tym leniwcem podczas gdy inni sie bawia i kozystaja z najlepszych lat

moj tez mnie nigdzie nie zabiera siedzi kazdy swoj wolny czas na komputerze i gra.uwaza ze jest to jego jedyna rozrywka ktora go relaksuje....:/

Same sobie takich facetów wybieracie, więc nie łudźcie się, że ich zmienicie.

wkurzam się, oboje pracujemy, teraz ja siedze w domu, dzwonilam do niego, ale on do mnie nie przyjdzie bo pieszo mu sie nie chce, wypil piwo i autem nie przyjedzie. Nie lubie do niego chodzic albo bedziemy ogladac jego filmy, aha w przerwie bd sprawdzal co tam w grze;/ Dostalismy na weekend zaproszenie do znajomych, prosilam go zeby ze mna poszedl, ale uwaza ze do soboty moze sie duzo zmienic i w koncu wyjdzie tak ze pojde sama.;/ nie moge tego zrozumiec chyba jestem zaglupia na takie cos.

ja sie nie ludze ze on sie zmieni chce go zostawic juz mu powiedzialam ze mi nie zalezy na nim

Szlak mnie trafia jak mam sloneczny dzien przesiedziec w domu :(

musisz sobie poznać "pana do spacerowania"...

Monia, jestesmy razem 4 lata i tak dlugo sie mecze, jakbym wczesniej zauwazyla ten problem i bym go nie kochala tez bym go olała. u mnie bedzie jak co roku- wakacyjny urlop spedze nad morzem z kolezankami a nie z facetem :):(

poza tym nie wiadomo , czy wyglądasz "wyjściowo"...

revolwer zawsze mozna sie spotykac nocą ;)

noc coraz krótsza, więc "na wszystko" może nie starczyć czasu :P

Nikt nie dostaje wszystkiego na raz... niekazdy chce tak od razu