Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karrrolla

rodzenstwo z roznica ok 2 lat

Polecane posty

Gość karrrolla

Niedługo urodze drugie dziecko. Moje pierwsze dziecko - dziewczynka skonczy wowczas 21m-cy. Poradzcie mi jak przygotowac takiego malucha na pojawienie sie rodzenstwa. Jak postepowac kiedy drugie dziecko juz bedzie z nami w domu zeby bylo jak najmniej zazdrosci. Chetnie posłucham o waszych doswiadczeniach. Tych mniej przyjemnych historii o zazdrosci tez posłucham. Musze sie jakos na to wszystko przygotowac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vendettaaa
www.google.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najlepiej włączać starsze dziecko w opiekę nad nowym maleństwem, typu poproszenie o przyniesienie pieluszki, czy chusteczki, pokołysanie małej we wózku, nawet umycie chustreczką nóżki ;) polewanie wdą nózek w waneince podczas kąpieli itp. a jak noworodek śpi to wtedy pobawić sie ze starszą :) mówiż do starszej że poptarz jak bracieszek/siostrzyczka sie do ciebie uśmiecha itp. :) że ty też byłąś taka malutka i potrzebowałaś opieki, że byął taka malusia w brzuszku..... z wiekiem jak młodsze rodezeństwo stanie się bardziej kumate pojawi sie zazdrość o zabawki. strasza nie bedzie sie chciała dzielić, a młodsze dziecko będzie płąkac że nie moze się bawić tym samym. ale jakk juz zacznie chodzić :) to juz będą sie super bawić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, ze przy takiej niewielkiej różnicy wszystko ułoży się samo. Pamiętaj tylko żeby jak najwięcej czasu poświęcić starszemu dziecku, żeby nie czuło się odepchnięte. Wciągaj do opieki nad maluchem np podaj pieluszkę, smoczek, butelkę, a potem chwal dziecko "teraz to jesteś świetną starszą siostrą/ starszym bratem, tak się cudownie opiekujesz maleństwem i pomagasz mamie". Jak przyjedziesz z dzieckiem do domu możesz mieć podarunek dla starszaka i powiedzieć ze to od nowego barat/ siostry. Opowiadaj jak to będzie jak maluch podrośnie i się będą świetnie razem bawić. Pozwól starszemu dziecku dotykać młodsze (oczywiscie pod nadzorem), pokazywać mu swoje zabawki, niech "oprowadzi" malucha po swoim pokoiku. Najlepiej jakbyś takie przygotowania zaczęła już od początku ciąży. Opowiadała dziecku jak teraz wygląda brat/ siostra że jest wielkości orzeszka albo pomarańczy, ze sobie pływa w brzuchu, ze rośnie i jak już urośnie to wtedy "wyjdzie z brzucha" i z wami zamieszka i będzie fajnie. Ale nie opowiadaj tylko o plusach. Powiedz ze maluchy płaczą, że sikają w pieluchy, jedzą z butelki albo z piersi, że nie potrafią chodzić ani mówić i mama poświęca im dużo uwagi. Na to też musisz malucha przygotować. Będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karrrolla
Dzieki dziewczyny, pomysły super na pewno wykorzystam. A miałyscie jakies ciezkie chwile? Bo ja to mam przed oczyma ciale jakis armagedon straszny :P ze mlodsze ciagle mi płacze i ciagle musze je nosic i starsze beczy bo zazdrosne... Ech juz sama nie wiem cy nie za szybko to drugie. Z tym przygotowaniem troszke ciezko bo mała ma w chwili obecnej 16 m-cy i w sumie niewiele rozumie. Mam nadzieje ze trafimy po drodze jakis skok rozwojowy i bardziej rozumna bedzie i chociaz w koncowce cos tam jej wytlumacze ;) jeszcze pół roku ciazy przed nami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Powiem Ci że dwa lata
to dobra różnica:) Ja uważam że do 4 lat powinna być różnica nie więcej. Mam brata i siostrę o 3 lata starszych (bliżniaki) i siostrę młodszą o 7 lat. I ona jest strasznie nieszczęśliwa:( Jak miała 7 lat to nikt z rodzeństwa z nią się nie bawił. Miałam 14 lat i wtedy niekoniecznie było mi na rękę bawić się z młodszą siostrą. Później miała pretensje że my wychodzimy razem a jej nie zabieramy. Trudno sobie wyobrazić żebym na impreze szła z 10 letnim dzieckiem:) Teraz ma 14 lat i ani ja ani moje rodzeństwo nie mamy wspólnego języka z nią. Myślę że za 10 lat to się zmieni, ale ona do dzisiaj ma pretensje że mama ją tak późno urodziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cięzki chwile? Najstarsza ma zly dzień, średni ma biegunkę, najmłodsze ma kolki. Karmie najmłodszą, średni w tym momencie nie zdążył do łazienki i stoi w korytarzu bo mu się kazałam nie ruszać żeby nie ubrudził niczego, a najstarsza wyje w pokoju bo ona nie chce tam siedzieć, a wyjść na korytarz jej nie pozwoliłam żeby w to nie wlazła jeszcze. Zostawiłam najmłodsza i poszłam ratować sytuacje. 2 się darły jeden byl myty, posprzątałam, przebrałam, wróciłam do karmienia, w tym czasie najmlodsza zrobilą kupę wiec odmówiła karmienia i się darla, najstarsza darla się non stop bo dalej wyjść nie mogla bo podloga schla. Przewinęłam najmłodszą w tym czasie najstarsza zwymiotowała od tego darcia się. Tym razem średni dostal zakaz wchodzenia do pokoju więc on zacząl się drzeć (wtórowała mu porzucona najmlodsza) a ja zajęłam się najstarszą. Przebieranie, mysie, sprzątanie w akompaniamencie rodzeństwa. Sytuacja została opanowana wiec tym razem porzygała się najmłodsza i kolejne kąpanie i przebieranie. To była ciężka chwila :) :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MI_zielone
Boziu, moja corka na bank bedzie jedynaczka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potem bedzie fajnie ale na poc
zatek nastaw sie na armgedon - bunt 2latka, jeszcze ktos nowy w domu...u znajomych byla masakra u drugich caly czas mlody nie moze sie przyzwyczaic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkmkmki9i98i98
mój ma 23 miesiące i jak wezmę na ręce inne dziecko (nie mam drugiego dziecka swojego) znajomych czy z rodziny to płacze nie pomaga moweinie że mama go mocno kocha ale dzidziusia także.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×