część:)

Tak, na pewno sobie poradze, przeciez musze. Ale wiesz, czasem sa takie rzeczy, o ktorych przyjaciolom wolaloby nie nie mowic. I ja wlasnie w takiej sytuacji jestem. Czy ja wiem, czy chwilowo? Obawiam sie, ze niestety nie. Jak na razie mam ochote stwierdzic, ze jestem beznadziejna i isc gdzies w cholere.

piszesz tak jakbyś była nieszczesliwie zakochana..... Racja są takie sprawy co dusimy w sobie może i racja że nikomu nie mówimy chociaż często należałoby:) ułoży się zobaczysz:)

Nie, kontrabasiku, to nie to. Ale niewazne, nie bede ci zawracala glowy. :) Jakies plany masz na dzisiaj? U mnie dzisiaj bardzo slonecznie, ale zimno. A u ciebie jaka pogoda? ;)

27stopni bez chmur. Cały dzień chodzę po części sadu mamy 600drzew czeresni i tylko ptaki odganiam z tel z internetem właśnie się ułożyłam pod drzewkiem i myślę:) wiesz nawet jak coś w życiu pójdzie źle to trzeba to przeżyć i tylko wyciągnąć z tego wnioski:):) napewno będzie dobrze:) ja raz w życiu byłam strasznie załamana mimo że mam 19lat lekarz mi powiedział że mogę mieć raka jajników.....okazało się że to torbiele i dało się wyleczyć tabletkami:) więc nie trzeba przejmować tak bardzo bo coś może wyglądać z wierzchu groźnie i bardzo źle a okaże się tylko nieprzyjemnym doświadczeniem:)

Az 600? No to macie pewnie pelno roboty. Wlasnie, z tym wyciaganiem wnioskow to u mnie beznadziejnie. Po raz kolejny popelniam podobny blad. Kurcze, mialas naprawde duzo szczescia z tymi torbielami. Ja jako dzieciak gralam w siatkowke. Planow mialam duzo, no ale zlamalam reke i koniec ze sportem. I sie nie zalamalam. Nie zalamalam sie, kiedy podejrzewano, ze moja mama ma bialaczke, kiedy moja przyjaciolka sie zabila, zawsze sie ze wszystkim godzilam. A teraz coraz czesciej ta moja beztroska mnie denerwuje. I najbardziej dobija mnie moj brak wyrzutow sumienia. A powinnam je miec, naprawde.

roboty? Nie dużo to przy jabłkach bo to 9ha i jeszcze 4ha śliwek 1ha moreli przy tym to pracy jest.....:( dlatego wybieram się na budownictwo żeby uciec od tego:p i właśnie masz wyrzuty sumienia skoro mówisz że Cię denerwuje że ich nie masz czyli je masz:) czasami trzeba popełnić ten sam błąd pare razy żeby wiedzieć jak naprawdę trzeba postąpić tu przykład dziecko pare razy zlekceważy uczucie ciężkości zrobi siku w pościel za pierwszym razem nie skumą że to dlatego zrobił za drugim zacznie się zastanawiać później poprostu pójdzie do łazienki:) oczywiście mam na myśli już większe dziecko nie niemowle:p

roboty? Nie dużo to przy jabłkach bo to 9ha i jeszcze 4ha śliwek 1ha moreli przy tym to pracy jest.....:( dlatego wybieram się na budownictwo żeby uciec od tego:p i właśnie masz wyrzuty sumienia skoro mówisz że Cię denerwuje że ich nie masz czyli je masz:) czasami trzeba popełnić ten sam błąd pare razy żeby wiedzieć jak naprawdę trzeba postąpić tu przykład dziecko pare razy zlekceważy uczucie ciężkości zrobi siku w pościel za pierwszym razem nie skumą że to dlatego zrobił za drugim zacznie się zastanawiać później poprostu pójdzie do łazienki:) oczywiście mam na myśli już większe dziecko nie niemowle:p

roboty? Nie dużo to przy jabłkach bo to 9ha i jeszcze 4ha śliwek 1ha moreli przy tym to pracy jest.....:( dlatego wybieram się na budownictwo żeby uciec od tego:p i właśnie masz wyrzuty sumienia skoro mówisz że Cię denerwuje że ich nie masz czyli je masz:) czasami trzeba popełnić ten sam błąd pare razy żeby wiedzieć jak naprawdę trzeba postąpić tu przykład dziecko pare razy zlekceważy uczucie ciężkości zrobi siku w pościel za pierwszym razem nie skumą że to dlatego zrobił za drugim zacznie się zastanawiać później poprostu pójdzie do łazienki:) oczywiście mam na myśli już większe dziecko nie niemowle:p

sorry jakos mi się dziwnie wysłało

9 ha, 4 ha, matko z ojcem, wspolczuje ci. Nie dziwie ci sie, ze chcesz uciec. :D Mozna to ujac tak: mam wyrzuty sumienia, bo nie mam wyrzutow sumienia. :D Och, powinnam sie nauczyc po pierwszym razie, takich bledow to lepiej nie powielac. :D Zazdroszcze ci tego ciepla, u mnie jest zimno

ale się rozgadałyście :P

Jak to kobiety, Levvi, jak to kobiety :D

część Adam:) Olga może masz słabość do tego błędu?

Nie, Sabinko, chyba nie. Ale niewazne, mniej o mnie, wiecej o was. Levvi, opowiadaj co u ciebie. :)

a jakoś leci powoli ;)

No, to sie wysililes :O

on tak zawsze:o

ale co niby mam napisać jak u mnie bez większych zmian?

Adamie, twoja gadatliwosc nas dobila. :O Sabinko, zarzuc jaki temat do rozmowy, bo na kreatywnosc Adama nie ma co liczyc :P

no cóż rozmowy to ja nie jestem ;]

Adamie jak tam w górach?:) dużo turystów?:) w domu ok?:) no już ma na co odpowiedzieć tylko Adam nie krócej niż po 2zdania na każde pytanie:-p

Idz gdzies do ludzi, wyjdz w cholere, idz na zakupy albo chociaz zacznij pic do kieliszka, moze cos sie zmieni. Zrob cos ze soba.

A w górach całkiem ładnie ciepło i pod chmurka także człowiek się nie smaży ;) turystów na razie nie zaobserwowałem w wakacje pewnie będzie więcej a w domu w miarę ok ;] Nueve -> wolałbym pic do ładniej kobiety :P

Mialo byc po dwa zdania :D :P Jak chcesz, mozesz pic do mnie, tak wirtualnie. :D No, piekna to ja nie jestem, ale skoro wolisz do kobiety...

do ładnej? No tak bo przeciętna inteligentna kobieta by nie pozwoliła na kieliszek:p

kontrabasik -> a kto powiedział że przeciętną inteligentna nie jest ładna? ;) Nueve -> wirtualnie to nie chce :P

witam Was, jak humorki? :) właśnie zanosi sie na burze u mnie więc zadowolonym i niecierpliwym

źle to napisałam NEUEVE TY JESTEŚ INTELIGENTNA:) i nie pić mi tu tylko pracować nad sobą!!!

Levvi - nie, to nie :P Chyba, ze ci sie marzy jaka dluga podroz, no to zapraszam, i nie bedziesz pil wirtualnie :D Plum - z moim humorkiem zle i wole tego tematu nie poruszac :D kontrabasik - chwilami przeceniasz moja inteligencje :D

Nueve -> nie stać mnie na podróże