Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość magggggaaa

ZA KROTKA KOSC UDOWA U PLODU O 4TYG.

Polecane posty

Gość magggggaaa
wlasnie tak myslalam ze ma mniej miejsca, ale teraz znowu fika jak wczesniej mam nadzieje ze z dzieckiem bedzie wszystko wporzadku bo juz czasem przychodza mi do glowy najgorsze mysli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzymam kciuki za zdrowie
nie denerwuj się, bo już niedużo zostało:) cieszę się, że u Was wszystko dobrze:) na kiedy dokładnie masz termin i powiedz jak będziesz rodzić? sn czy cc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magggggaaa
termin mam na 30 lipca, i jak narazie nic nie wspominaja o cc, w poniedzialek mam wizyte i zapytam co i jak. Mam nadzieje ze usg nie wyjdzie gorsze niz ostatnio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
30 lipca to już tuż tuż. Trzymaj się ciepło i obowiązkowo relacjonuj wszystko na bieżąco, jestem z Tobą całym serduchem. Wierzę, że będzie wszystko w porządku. :):*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia aa
autorko - nie martw sie każde dziecko rośnie w swoim tempie. u mnie też były różnice, a teraz synek ma 10 lat i jest 2 wzrostem w klasie :) nie martw się niepotrzebnie. Ztresztą co ma być to i tak bedzie, a zamartwianie się na zapas jest bez sensu!!! Przez to możesz szkodzić naprawdę dzieciątku. !!!Trzymaj się cieplutko!!! daj znać kto pojawi się na tym świecie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magggggaaa
Dziekuje wam za wsparcie, ostatnio mialam jakis wielki kryzys i sie tylko zamartwialam, ale dzis juz jest lepiej, macie racje nerwy i tak nic nie pomoga. Mam nadzieje ze w poniedz. bedzie na usg wszystko tak jak ostatnio a nie gorzej bo znowu bede swirowac. odezwe sie w nast tyg. po usg. Dieki ze mnie wspieracie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego co pisałaś to wynika że dziecko ma hipotrofię, taka ciąża jest wskazaniem do cc. Nie powinno się rodzić dziecka z hipotrofią SN ze względu na niską masę urodzeniową, jest za duża siła parcia i dziecko może się uszkodzić. Leżałam 4 miesiące na patalogii ciąży, było tam kilka dziewczyn z hipotrofią i każda miała cc. Też ze względu na to że takie dzieciaczki lubią się zawijać w pępowinę, pewnie ze względu na to że są malutkie. Autorko a dostajesz Medargin?to zwiększa przepływy na łożysku. Niestety przy hipotrofii łożysko szybciej się starzeje i się zapycha. Życzę powodzenia, wszystko będzie dobrze, ciąża jest już wysoka więc nie masz się czym martwić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magggggaaa
Przeplywy mialam robione w szpitalu i bylo wszystko wporzadku. W czwartek ide do szpitala polezec sobie do konca ciazy bo na ostatnim usg wyszlo ze dziecko malo przybiera i wzrost konczyn sie zachamowal. Jest mi bardzo ciezko:( W domu z babcia zostawiam coreczke ma 2,5roku i jest mi jej bardzo szkoda bo 3tyg co majmniej licze ze zostane w szpitalu:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzymam kciuki za zdrowie
trzymaj się cieplutko, na pewno dasz radę przetrzymać ten trudny czas rozstania z córeczką... ja dałam radę (rok temu byłam w bardzo podobnej sytuacji do Twojej - leżałam w szpitalu na patologii ciąży i pierwszy raz w życiu musiałam zostawić 2-letniego synka) więc wierzę, że Ty też sobie poradzisz choć wiem jakie to trudne, ale wiesz dla kogo to robisz;) cały czas jestem myślami z Tobą i mocno trzymam kciuki:) pozdrawiam serdecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zpanikowana
U mnie w 18 tygodniu stwierdzono ze kosc udowa jest o 8 dni za krotka a waga o tydzien za niska. W ogole nie powinnam sie przejmowac tak mala roznica po przeczytaniu waszych postow, ale jeszcze duzo czasu przede mna i wszystko moze sie pogorszyc. Poza tym stwierdzono u mnie po badaniach krwi podwyzszone ryzyko wystapienia syndromu Downa, wiec wszystko mi wskazuje na to ze jednak bedziemy miec uposledzone dziecko- za nniska waga i krotkie konczyny! Powiedzcie prosze, ze panikuje i ze ktos byl w podobnej sytuacji i wszystko bylo ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zpanikowana
U mnie w 18 tygodniu stwierdzono ze kosc udowa jest o 8 dni za krotka a waga o tydzien za niska. W ogole nie powinnam sie przejmowac tak mala roznica po przeczytaniu waszych postow, ale jeszcze duzo czasu przede mna i wszystko moze sie pogorszyc. Poza tym stwierdzono u mnie po badaniach krwi podwyzszone ryzyko wystapienia syndromu Downa, wiec wszystko mi wskazuje na to ze jednak bedziemy miec uposledzone dziecko- za nniska waga i krotkie konczyny! Powiedzcie prosze, ze panikuje i ze ktos byl w podobnej sytuacji i wszystko bylo ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magggggaaa
Zpanikowana masz jeszcze duzo czasu do porodu a dzieciatko moze jeszcze te zaleglosci nadrobic, na razie staraj sie nie zamartwiac za bardzo, wiem sama po sobie ze jest to raczej nie mozliwe, bo od ponad 2mies chodze jak klebek nerwow,ale nie wiem czesciej wychodz z domu spotykaj sie ze znajomymi po prostu zajmuj sie czym zeby nie myslec. Pisz na bierząco co sie dzieje z twoim dzieciatkiem moze bede mogla Ci pomuc chociaz duchowo. Ja mam termin na 30lipca, ale jutro juz ide do szpitala mysle ze najbiedniej 3tyg poleze sobie. Odezwe sie jak to u mnie sie skonczylo i co z dzieciatkiem po powrocie do domu. A tym czasem dziekuje za wszystkie wypowiedzi. Trzymajcie kciuki za nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysielinka
Dziewczyny- ja rok temu przechodziłam ten sam stres, tyle ze u mnie było to chyba jeszcze bardziej skomplikowane- kość udowa synka w najgorszym momencie była za długa o ok 3 tygodni, do tego obwód brzuszka mniejszy o5 tygodni w stosunku do wieku. Synek bardzo mało ważył ( wg pomiarów usg). Całą ciążę chodziłam do bardzo dobrej ginki. Mimo to, na własną rękę robiłam przepływy- wszystko ok. Synek rósł, przybierał na wadze, ale wydawał się dziwnie nieproporcjonalny . Ponad rok temu urodziłam zdrowiutkiego, wcale nie małego- 3200 waga i 57 cm długości synka. PO prostu taka jego uroda- szczupły i wysoki. Głowa do góry, nie zamartwiać sie na zapas. Przesyłam link do forum, gdzie ja szukałam pomocy: http://forum.gazeta.pl/forum/w,586,111461427,,dolek_w_ciazy.html?v=2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzymajcie_sie
Oj Kobitki współczuję Wam tych stresów. Maggggaa trzymaj się dziewczyno, musisz być teraz silna (wiem, że to trudne). Będę się modlić za Twoje Dzieciątko, żeby wszystko było dobrze. Zpanikowana, ja tak miałam na tym samym etapie ciąży i urodzilam zdrowe dziecko. Nie martw się na zapas!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zpanikowana
magggggaaa masz szczescie ze niedlugo zobaczysz juz swoje malenstwo i wszystkie niepokoje znikna. Taka ciaza pelna stresow jest strasznie meczaca i trudno sie nia cieszyc. Ja stresuje sie od tygodnia dopiero, a juz jestem wykonczona psychicznie i fizycznie, ale wczoraj znalazlam to forum i samopoczucie mi sie poprawilo:) Wrocilam do rownowagi i zaczelam znow myslec pozytywnie, ze wszystko bedzie dobrze. Juz tydzien czekamy na wyniki amniopunkcji. Mieli zadzwonic we wtorek, ale do dzis sie nikt nie odezwal;( Jutro sami zadzwonimy zeby sie dowiedziec czy o nas nie zapomnieli. Nie wiem jak dlugo jeszcze wytrzymamy z mezem w tej niepewnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zpanikowana
trzymajcie_sie Mozesz cos wiecej napisac o twoim przypadku? Tez wyszlo Ci z badan krwi ze jestes w grupie podwyzszonego ryzyka wystapienia syndromu downa? Jaki mialas procent? Wiem ze moja ciaza jest wczesna i wszystko moze sie bardzo zmienic. I wlasnie obawiam sie ze np. w 26 tygodniu kosc udowa okaze sie juz 5 tygodni za krotka, a teraz to dopiero poczatek. Zreszta nie musi byc az tak krotka, dzieci z syndromem Downa maja krotsze konczyny i sa mniejsze wiec az tak duzej roznicy nie musi byc. Nie bylam na kontroli w 12 tygodniu,a dopiero w 15, i nie dalo sie juz zbadac przezierności karkowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zpanikowana
Dzis rano sama zadzwonilam do szpitala zapytac o wyniki, moglam to wczesnbiej zrobic, ale chyba balam sie uslyszec odpowiedz. Obiecali ze sami zadzwonia we wtorek, ale nikt sie nie odezwal i dzis skonczyla sie moja cierpliwosc. Zebralam wiec w sobie cala odwage i zadzwonilam na oddzial ginekologiczny gdzie dostalam nr do genetyczki. Od niej dowiedzialam sie ze wyniki sa W PORZADKU!!! Przeslali je juz do mojego gino. Z tego wszystkiego zupelnie zapomnialam spytac o plec, bo bedzie tez 100% wiadomo czy chlopczyk czy dziewczynka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzymajcie_sie
Zpanikowana, serdeczne gratulacje! Dobrze, że zrobiłaś amnio, bo to Ci pozwoli na nowo cieszyć się ciążą. Ja nie robiłam, bo przezierność była dobra, a testu pappa nie miałam. Potem nóżka była jeszcze krótsza i stres był nieziemski, ale wszytsko skończyło się dobrze. Teraz musimy trzymać kciuki za Magggeee.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zpanikowana (ale juz mniej)
Dzis bylam u lekarza domowego i stwierdzono ze od zajscia w ciaze schudlam 1kg! Jakos nie moge w to uwierzyc, widze przeciez ze mi brzuszek rosnie. I chcialam sie dowiedziec ile wlasciwie powinnam juz przytyc, bo wszedzie czytam ze powinnien sie dopiero lekki brzuszek zaczac pojawiac, ktory w otoczeniu nie bedzie jeszcze wzbudzac podejrzen o ciaze. Wiec dzis mija 19 tydzien i 6 dzien mojej pierwszej ciazy i mam maly brzuszek, ktorego pod ubraniem wlasciwie nie widac (chyba, ze by sie ktos dopatrywal). Od lekarza dostalam wykres z ktorego wynika ze powinnam juz 6kg przytyc! Wiec nawet jesli mam racje i nie schudlam, to i tak wystarczajaco nie przytylam:( Czy 6kg w 20 tygodniu to realne osiagniecie? Czy dopiero teraz powinnam moze zaczac nabierac wagi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zpanikowana (ale juz mniej)
magggggaaa szkoda ze nie mozesz pisac ze szpitala, ciekawa jestem jak sie rozwija Wasza sytuacja. Zosatlo jeszcze 10 dni i wszystko bedzie wiadomo, ale tu na forum pewnie poczekamy troszke dluzej. Jestem pewna ze wszystko bedzie dobrze ale czekam z niecierpliwoscia na potwierdzenie;) Trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zpanikowana (ale juz mniej)
okulary słoneczne Mi ustalili ze pomiedzy 6 a 16kg powinnam przytyc, czy jakos tak. Wydaje mi sie ze mam jeszcze czas na tycie, ale on naglego przybierania na wadze dostaje sie rozstepow, a tego wolalabym uniknac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzymam kciuki za zdrowie
maggggaaaa--------> daj znać co u Ciebie pozdrawiam serdecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maggggaa
hej juz jestem w domu razem z moim synkiem, urodzil sie z waga 2890 i mial 50cm, konczyny jak sie dobrze przyjrzec sa nieco krotsze ale nie mama ostatecznej diagnozy, musimy wykinac jeszcze badania i wszystko sie okaze, bede pisala na bierzaca, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maggggaa
bardzo sie boje o synka, i ze niestety okaze sie to jest cos powaznego, bardzo mi ciezko......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaallllleeee jjjaaajjjjaaa
fajnie, że się odezwałas:) synek ma normalne wymiary:) książkowy nowowrodek waży 3 kg i mierzy 50 cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzymam kciuki za zdrowie
to super wieści:) a czy lekarze coś mówili po porodzie? mały będzie badany jeszcze? najważniejsze, że jesteście już w domu razem:) pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko straszycie niec wiecej
jakie wy jesteście niepoważne, czasem jak czytam odp na pytania przyszłych mam to az się wsciekam bo niektóre to tylko straszą!!!! opanujcie się , cieszy was to że ktoś teraz siedzi i się zamartwia szkodzac tym swemu dziecku?? ja już dawno przestałam pytać na kaffe bo tu jakieś świruski są chyba.. to ze dziecko urodziła się karłem to straszna tragedia oczywiście, ale nie znaczy że trzeba zaraz inne matki straszyć, odkąd zaszłam w ciąże to nie czytam nic bo az strasz o coś zapytać autorko nie martw się bo to ci tylko zaszkodzi a na opinie poczekaj od specjalisty a nie szajbusek z kaffe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaallllleeee jjjaaajjjjaaa
50 cm to karzeł? puknij się w głowe dziewczyno:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobre z tym karłem, aż musiałam napisać dziewucho sama straszysz mamę, która właśnie urodziła upragnione dzieciątko i która bardzo sie o nie martwi wiem co przeżywa i jak to przeżywa, chce sie cieszyć macierzyństwem, ale do końca nie może, bo ma problem, mam nadzieję, że chwilowy moje dziecko miał 52 cm i karłem nie jest, jezu jest w tej chwili najwyzszy z rówieśników jakich znamy odrobinę krótsze kończyny mogą nic nie znaczyć, może taka jego uroda, albo ktoś w rodzinie ma podobne wymiary trzymaj sie autorko i nie poddawaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×