Witajcie drogie mamy!

Hej, hej! Miło, że już sobota. U nas pochmuro, ale niezbyt chłodno. Może się rozpogodzi. Ja nic na temat plesniawek nie wiem. Mały na szczęście nie zalapał jeszcze tego paskudztwa. Ale aftin w apteczce mam, tak na wszelki wypadek. Ola zazrdoszczę ci, że masz tak łatwo z obiadami. U mnie nie przejdzie. Muszę bardzo uważać na tłuszcz. Ze względu na chorobę M. Aha, dziś mam zamiar wypróbować ten koktail, na który podałaś przepis.

Witam, U nas cała noc strasznie mocno lało. Terazjest pochmurno i nadal mokro. Ja miałam nieprzespaną noc córcia się budziła co chwila na mleczko jak nigdy. Mam nadzieje, że się rozkręce po śniadanku.

Imbir wskakuj pod zimny prysznic to cie rozrusza:)

Własnie sobie wyobraziłam siebie i zimny prysznic aż mi ciarki po plecach przeszły, pewnie wskoczyłabym z powrotem pod kołderke :). U nas jest 12 stopni nie lubie takich nagłych zmian pogodowych wczoraj o 8 było 22. A u was jak z temp?

U nas obecnie 13 stopni. Mam nadzieję, że jednak trochę się ociepli. Jak z planami na weekend? Ja napewno dziś duże zakupy z M. Pokończyły mi się różne rzeczy, trzeba uzupelnić. No i obowiązkowo sprzątanie. W niedzielę pewnie leniuchowanie. Może odwiedzimy teściów.

Ja od rana siedze w kuchni i szykuję posiłki - już zrobiłam sałetkę gyros i częściowo obiad. Czeka mnie jeszcze sprzątanie i przegląd ciuszków synka oraz przygotowac obiad na jutro. Większe zakupy zrobiłam w czwartek i częściowo wczoraj. Po południu idziemy na zabawę z okazji Dnia Dziecka, a jutro lenistwo. :) U nas zaczyna wychodzic słońce i myślę, że będzie dośc ciepło.

spróbuj. Ja też dzisiaj będę robiła.

Jak Wam mija dzień?? My godzinę temu wróciliśmy z małym z Dnia Dziecka. Było fajnie, ale myślałam, ze inaczej to będzie wyglądało. Poniedziałkowa - zrobiłaś koktajl?? Ja właśnie go wypiłam. Pycha!! :)

U nas cały dzień leje, a taką miałam chęć wyjść zpsem na dłuższy spacer. Teraz pieke babeczke, też muszę spróbować zrobić ten koktajl w ciepłe dni będzie pewnie rewelacyjny skoro mrożony banan jest potrzebny :).

Spróbuj, od poniedziałku znowu ma byc gorąco. A co za babeczki robisz??

A zwykła babka, przepis z internetu bez rewelacji. Kiedys miałam przepis na pyszną puszystką babeczke ale zawieruszyłam :/.

witam Mamusie! Jaką macie pogodę? U Nas świeci słońce i zapowiada się śliczny dzień.

Witam, U mnie też zapowiada się piękny dzień. Myślałam, że wszyscy jeszcze śpią :). Ja już nawet po basenie jestem, w końcu się zmobilizowałam.

Ola_B powiedz bo masz już starsze dziecko byłas z nim na wakacjach jak był taki całkiem malutki? Ja się strasznie zastanawiam, wszyscy mi odradzają. Moja córcia w lipcu będzie miała tylko 5 miesięcy ale już tak dawno nigdzie nie byliśmy. Jeśli wyjeżdzaliście to jak to wyglądało dało się trochę odpocząć? Czy może w takie upały dzieci są troche bardziej marudne?

Witam. :) Dawno tu nie zaglądałam. Nie bardzo mam czas nadrobić z czytaniem tego wszystkiego co tu pisałyście przez ostatnie dni, ale mam nadzieję że wszystko u was fajnie. Pozdrawiam i miłego dnia życzę.

do imir - nie byliśmy z Małym jeszcze na typowych wakacjach (nad morzem lub w górach). co roku jeździmy do mojej Mamy na 1 miesiąc lub więcej, więc za bardzo ci nie pomogę. W przyszłym roku zamierzamy jechac, bo w tym roku mamy remont i ciężko z kasą. Ale moja koleżanka jeździła z synkiem jak był mały (4-5 miesięcy) i nie było problemu (tylko z tego co wiem, to nie był to lipiec i sierpień tylko chyba maj - czerwciec, kiedy jest ciut chłodniej i były to wyjazd na 3-4 dni).

do Poniedziałkowa - robiłam ten koktajl z truskawek. też jest dobry, ale mnie słodki. Z brzoskwiń bardziej mi smakuje.

odnosnie wyjazdu z maluszkiem - to ja jade w sierpniu na 2-3 tyg nad morze z moją małą SHE i dużą SHE. Mieszkam w górach wiec sprawgniona jestem juz tej plazy, piasku i zmiany bryzy... Jade do domku i sprawdzone mam juz gdzie szpital lub przychodnia w razie czego.

atena35 nie znam sie na stopkach ale masz córeczke z 3 maja? Jesli nie to ile lat/ miesięcy mają twoje dzieci? Ja też mam daleko nad morze, może dlatego się obawiam, że będziemy się tłuc 10 h i okaże się, że mała żle znosi upały albo, że jej marzeniem wcale nie jest leżenie sobie nad morzem w cieniu i cała eskapada będzie tylko dużym wysiłkiem. Z drugiej strony znam ludzi którzy nawet na zagraniczne wczasy wybierają sie z takimi maluszkami i twierdzą że to kwestia nastawienia.

Witam w poniedziałkowy ranek! Jak minął Wam weekend?? U Nas świeci słońce, więc jeszcze trochę i idziemy na spacer. Poza tym właśnie wstawiłam pranie. U was jak z pogodą?? Co dzisiaj w planach??

Hej, czy można się dołączyć? Jestem mamą 3 i 2 latka i też siedzę w domku - tzn jestem na wychowawczym. Mąż też w pracy, a ja szykuję sobie kawkę :) (pranie też się już pierze... :)))

pewnie, że możesz dołączyc. Witamy Cię serdecznie. skąd jesteś??

woj mazowieckie, i też mieszkam na wsi :)

A propos prania... Powiedzcie mi dziewczyny w czym i w jakiej temp pierzecie swoim Maluchom ciuszki? I czy wszystko Wam się ładnie dopiera - bo mi już czasem ręce opadają :( Przerobiłam już chyba wszystkie proszki i jeden wniosek jaki mi się nasuwa to taki, że te za 40zł piorą niewiele lepiej niż te za 20zł :/

Dzień dobry Ja dałam czadu spałam 11 h po wczorajszej pobudce o 5 :). Dobrze, że mój mąż lubi zajmować się córcią i moge sobie pzowolić na takie szaleństwo. Ja piorę w Loveli ale nie jestem zadowolona, jedyny plus , że nie uczulił. Ubranka jeśli wydarzy się wypadek są niedoprane, a w przypadku białego koloru bardzo szaybko szarzeją.

Cześć laseczki! Witaj atramka! Ja mam dzis za sobą nie przespaną noc. Małego męczą ząbki. Oby szybciej wylazły! I tak jak zazwyczaj o tej porze wstaje z porannej drzemki, tak teraz dopiero ukołysałam. Stąd moje spóźnienie. Jesli chodzi o pranie to zaraz wstawiam, nazbierało się, oj nazbierało. Ja piorę i płuczę w lovelli. Nie dopiera ni w ząb. Zastanawiam się czy nie można już powoli przechodzić na zwykły proszek.

Ja już używam normalnych proszków, w sumie Młodszemu praktycznie od zawsze już prałam w normalnym :) nie mają uczulenia, więc nie mam problemów :) Ale z niektórymi plamami nawet Vizir sobie nie radzi :( odplamiacze też nie pomagają :(

Poniedziałkowa - spróbuj jeden ciuszek dziecka wrzucić do swojego prania i sprawdzisz! Moje Maluchy na szczęście nie miały uczulenia, aby starsza dostała raz, gdy... nie użyłam płynu do płukania!

Ja uważam, że proszki dla dzieci to jest biznes i nic więcej, który ja sama nakręcam. W końcu dzieci przytulają się do naszych ubrań, które są prane w zwyklym proszku, czasem leżą na naszej pościeli. Ale mimo wszystko nie mam odwagi przejść na zwykły proszek :). Co do uporczywych plam to mi najpierw mąż ręcznie przepiera taką rzecz a pożniej do pralki i nie wygląda najgorzej, może tak sprobuj.

Gdy ubrudzą nowy ciuszek, którego mi szkoda to tak robię, ale takie "na co dzień" odpuszczam sobie, bo przy dwójce dzieci nie wychodziłabym chyba z łazienki :/