Witajcie drogie mamy!

Generalnie o tej firmie słyszałam, że są dobre, ale teraz tyle tego na rynku, że pewnie o wielu dobrych nawet nie słyszałam... wstępnie mogę też polecić zelmera. Kupiliśmy mamie i jest bardzo zadowolona.

JulkaN dziękuje bardzo za zainteresowanie tematem. Pewnie gdyby to było dla mnie to bym tak nie cudowała, a że dla małej to chce kupić jej jak najlepszy oczywiście przy rozsądnej cenie. Okazało się, że ma sapke zresztą już od ostatniego kataru widziałam, że ciężko oddycha. Teżmam przerwe, właśnie jem śniadanko. Macie czasem tak, że jak wstajecie do dziecka to już później zasnąć nie umiecie? ja dziś nie spałam od 1 do 4 czuje się jakby przejechał mnie autobus.

jak jestem bardzo zmęczona, a w nocy bym się obudziła to zasnę. chyba, ze nie chce mi się już spac (przebudzenie ok. 5 nad ranem) to leże sobie. Ile kosztuja u was truskawki?? U mnie wczoraj na jednym z targowisk kosztowały 7-8 zł za koszyczek.

JA ze spaniem w nocy problemu nie mam, karmię małą około 1-2 i 5-6 i po pierwszym karmieniu zasypiam momentalnie, po drugim różnie/mała często już wstaje. U mnie truskawki podobnie - 3,5-4/kg

Dzień dobry! Jak tam poranek? U nas GORĄCO! Ja wlaśnie popojam kawę, choć w takim upale to nawet nie smakuje tak jak zawsze. Chyba zacznę robić mrożoną.

Cóż to? Nikogo dziś nie ma? Czy wszystkie zajęte już spawami domowymi i dzieciaczkami?

Witam, Ja jak zwykle śpioch. U mnie naszczęście jest po nocnym deszczu i chociaż jest 24 stopnie to się tak narazie tego nie odczuwa. U mnie mała się strasznie rozgadała w nocy, aż mi się śmiać chciało. Ja nie mam specjalnych planów na dzisiaj, mąż cały dzień będzie w pracy. Może sobie jakiś film zobacze.

witam i ja ;-) niestety, dopadło mnie jakieś choróbsko gardła... całą noc nie spałam, czuję się jakby mi ktoś łeb obcinał... koszmar. Psikałam już wszystkim, płukałam i nic... innych objawów chorobowych brak... Dzieci w porządku. Starsza ma na popołudnie, mąż po nią przyjedzie i zawiezie do szkoły. Na 16:30 mamy w dzkole dzień rodziny - występy z okazji spóźnionych dni matki, ojca, dziecka... Gorąco okropnie, porobiłam przeciągi a sama z małą jestem chwilowo w jadalni. Właśnie ona po kaszce, ja kawę zrobiłam, ale pić ciężko, bo boli przy przełykaniu ;-(

witam! mój synek obudził się po 6 i cały czas wariuje. u nas od rana trochę pada, trochę świeci słońce. od kilku dni nazbierało mi się pranie i już 2 zrobione. jedno jeszcze czeka, bo nie mam gdzie powiesic w razie deszczu. z ręką już lepiej. tylko troszkę boli.

O, widzę, że apel podziałał. Ja byłam dziś z małym na ćwiczeniach i już wróciliśmy. Zjadł obiadek i usnął. Ja też coś tam ciamnęłam ( dziś mama ugotowała rosół i napiekła placków ziemniaczanych ) i odpoczywam. Ale powoli trzeba brać się do roboty. Trzeba pomyć podłogi. Ale nie chcę hałasować mopem jak mały śpi.

witam! Jaka macie pogodę?? U mnie od 5 rano pada i od razu zrobiło się chłodno - 17stC. Przy takiej pogodzie to nie można wyjśc z dzieckiem na spacer. co planujecie na obiad?? ja będe miec wątróbkę z młodymi ziemniakami i surówką, a synek knedle z serem. :) Macie jakieś ciekawe pomysły na surówki??

Witam ;-) wczoraj przed 14 dosłownie mnie ścięło, padłam z małą przy cycy i spałam do 16; wstałam mokra z gorączką 39 ;-( Pojechałam na przedstawienie do córki na pół godzinki i do lekarki - angina ropna i ostry stan zapalny gardła. Dostałam antybiotyk i inne leki. Czuję się fatalnie - mam nadzieję, że szybko minie i mała się nie zarazi.

u mnie na obiad dziś kotlety schabowe z karkówki i ziemniaczki, do tego zrobię jakąś surówkę - pomidory, ogórki, sałata, szczypiorek, rzodkiewka ... coś wybiorę.

Hej! Ola a czemu przy 17 stopniach nie można wyjść na spacer? Ubierz cieplej i tyle. Chyba, że dalej pada, to co innego. JulkaN zdrowia życzę. A czego ci się ta angina wzięła? Zjadłaś coś super zimnego? U nas na razie brak planów obiadowych. Nie mam weny. Póki co zjadlam dopiero śnaidanie. Mały dziś znów zrobił pobudkę o 3 w nocy. Nie wiem o co mu chodzi. Potem dosypiał w naszym łóżku i strasznie się rozpychał. Ja nie chciałam go budzić to się tylko tak odsuwałam, odsuwałam aż łóżka zabrakło:)

Witam, U nas tż pochmurno i chłodno dlatego wybiore się z mała na długi spacer, też nie lubi upałów a w taką pogodę jak dziś będzie sobie smacznie spać. Ja mam pomidorówke dzisiaj na obiad. Powiedzcie mi gdzie śpią wasze skarby? Moja mała narazie w swoim łożeczku ale u nas w sypialni, zamierzam się już żeby przesnieś ją do jej pokoiku, ale prawdę mówiąc póki jej nie było byłam przekonana do wczesnego przenoszenia szkrabów żeby później nie było problemu z oduczeniem, a teraz strasznie mi ciężko podjąc tą decyzję jak pomyśle, że otworze oczy i nie będę jej widzieć. Jak jestu was, miałyście z tym problem? czy może dzieci nadal śpią z wami?

imir - my mieszkamy w bloku i mamy tylko 2 pokoje (my jeden, a drugi rodziece męża), więc chcąc, nie chcąc synek śpi z nami w pokoju w swoim łóżeczku.

Poniedziałkowa - nie kojarzę, żebym jadła coś zimniejszego niż zwykle ;-) lekarka mówi, że może zaczęło się od wirusa a później się bakterie namnożyły... moja mała na razie z nami jest; ma swoje łóżeczko i w nocy w nim śpi, w dzień na naszym łóżku. Myślę, że po wakacjach powoli ją "przeprowadzę" do jej pokoiku. Mniej więcej tak samo przeniosłam starszą córkę. Nie wiem tylko jak to wypali, bo starsza w nocy nie jadła, a mała póki co 2 razy cycę ciąga ;-)

witam Muszę jeszcze przemyśleć sprawę cóci i jej pokoju. Widzę, że wszystkie mamy zajęte w pt ranek. U was też jest może tak, że pt to dzień większego sprzątania i zakupów?

Witam weekendowo ;-) u mnie Imbir wprost przeciwnie piątek=laba ;-) teraz troszkę jest inaczej, bo malutka wymaga codziennie zaangażowanej opieki, ale robót większych w domku w piątek nie ruszam. Starsza córka ma w piątki lekcje od rana do 15:30, później basen, więc mąż przywozi ją po 18 dopiero, jemy obiadek i relaks ;-) Sprzątanie w soboty i środy, zakupy różnie, ale unikam weekendów.

Dzień dobry! Ja nie mam jednego dnia na wielkie sprzatanie. Staram się każdego dnia coś tam zrobić. Sprzatam codziennie poza niedzielami. W ten sposób nie męczę się za bardzo. Jesli chodzi o spanie małego to spi w swoim łóżeczku ale w naszej sypialni. Kiedy zrobimy mu jego własny pokoik jeszcze nie wiadomo. Przede wszystkim dlatego, że jeszcze nie wimy gdzie. Bedziemy musieli chyba zrezygnować z pokoju dziennego. A calkiem niedawno był remontownany i pojawia się problem: co zrobić z nowymi meblami? Przecież one zupelnie nie pasują do pokoju dziecinnego.

witam wszystkie mamusie! Sorry, że wczoraj się nie odzywałam, ale po tym zabiegu staram się oszczędzac rękę, choc i tak robię sporo w domu (a za bardzo nie powinnam nadwyrężac ręki). poza tym przygotowuję sie do egzaminu, który będzie w poniedziałek i w środę i pakuję rzeczy przed remontem. Macie jakieś plany na weekend?? u nas są Dni miasta i chcemy się przejśc zobaczyc, a oprócz tego nauka. :/

Witajcie! Widzę, że w weekend wywiało was:) No cóż mam nadzieję, że jutro ktoś zajrzy. Pogoda się popsuła. Zimno i pada. Siedzimy w domu. Planów nie mamy. Ja po piątkowym i sobotnim sprzatąniu mam "piękną" skwarę. A miałam się nie przemęczać. Jak tylko trochę mocniej popracuję to od razu wyskakuje mi na wardze okropność.

witam, Pewnie tak jest, że w weekend wszyscy spęzają czas rodzinnie a nie przed komputerem. U mnie dla odmiany śliczna pogoda. Świeci słonko ale nie jest bardzo ciepło ok 17 stopni. W sumie planów żadnych nie mam. Może jak mąż wróci od teściowej to pojedziemy gdzieś na spacer z psem i małą.

Witam! ja od rana w biegu - najpierw musiałam pojechac na "rynek" po spódnicę na egzamin, bo okazało się że w nic nie chodzę. później obiad, kościół, spacer z mężem i synkiem, i jak wrócilismy do domu to sobie przypominałam ostatni materiał na jutrzejszy egzamin. Tak a propo to trzymajcie za mnie kciuki od 12:00 (mam I częśc egzaminu). :) U nas pogoda śliczna - słońce i bardzo ciepło.

Cześć! Ola - trzymam kciuki. Na pewno dasz radę! U nas też dziś już ładnie i słonecznie. Mam nadzieję na spacer z małym. Chwilowo mam parę minut wolnego, bo dzieciątko śpi. Ale chyba nie za wiele tych minut, bo dziadek strasznie stuka drzwiami na dole. Lubię jak jesteśmy same w domu z moją mamą, wtedy jest cisza i spokój. A tato ( mój ) robi strasznie dużo hałasu. Fajnie jest jak wyjeżdża na wieś i siedzi tam cały tydzień.

Witajcie, Ola też trzymam kciuki, dobrze wiem ile to stresu i wysiłku. To jest mój pierwszy rok, że nie stresuje się żadnymi egzaminami. U nas jest śliczna pogoda, pewnie znowu wybiore się na spacer, szkoda tylko, że mała ostatnio nie lubi wózka, już chyba ją zaczyna ograniczać ruchowo i nie ma mowy żeby sobie gdzieś na ławce przycupnąc bo płacze musi być wożona. A wy macie jakieś plany? Może jakieś ambitne?

Hop hop! Jest tam ktoś? :) Ola jak poszło? Ja dziś żadnych ambitnych planów nie miałam. Dzień minął jak zwykle. Nawet obiadu nie robiłam żadnego. M znów wyjechał, wraca dopiero we wtorek w nocy albo w środę rano. Nie chciało mi się. Sprzatnęłam tylko mieszkanie.

Witam! Jestem po pierwszym dniu egzaminu. Był trudniejszy od poprzednich lat, ale myślę, że go zaliczę. W środę druga częśc. Dzięki ża trzymanie za mnie kciuków. teraz prosze o trzymanie kciuków w środę od 9:00 do 13:00. :) ja dzisiaj nic nie zrobiłam. Od rana szykowałam się na egzamin, a po egzaminie małe zakupy i obiad z Mężęm w restauracji. Synek był dzisiaj z babcią. Jeszcze wieczorem powtórzę materiał na środę i spanie.

Dzien dobry! Czyżbym była pierwsza? Mój synuś zrobił mi dziś pobudkę o 5.30. Jestem więc już całkiem nieźle rozbudzona. Mały "sprzedany" dziadkom, więc jest chwila na śniadanie. U nas na razie 9 stopni, ale ma być 20. A jak tam u was?

Dzień dobry, PoniedziałkowaN powiedz mi w jakim wojeództwie mieszkasz bo nie pamiętam a widze, że mamy zawsze dwie skrajne pogody u siebie. U mnie dla odmiany jest juz 21 i strasznie swieci slonko. U mnie mała się wyrabia i już od kilku dni nie budzi się w nocy na jedzonko. Na dzisiaj planów brak, pewnei spacerek chociaż jak już jest tak ciepło to raczej skusze się dopiero pod wieczór żeby nie paść jak mucha od ciepła.