Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wyliczanaglodna

chodzę głodna

Polecane posty

Gość majjjjjkka
mysza---> jak przeczytałam twój jadłospis to aż mi na wymioty się zebrało, sorry ale nie wiem jak trudna sytuacja w życiu była zawsze można ją poprawić. Poza tym zamiast żreć jakąś zupe na gnatach wolę same warzywa, one nie są wcale takie drogie, można ugotować tani zdrowy barszczyk z buraków czerwonych, rosołek warzywny jest mnóstwo zup i dań warzywnych. Zdrowe są kasze, ryż brązowy to jest tanie. Ale nie, wolą żreć jakieś odpadki mielonego mięsa z promocji. Fujjj co za śmieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noo ale glupie baby tu sa
ja czuje roznice jak jem ten drozszy makaron a to byle co z biedrony np

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytająca etykiety
"DO DESPERATKA BECIA-JAK JESTES NAIWNA myslisz ze kupisz markowe jogurty maslo itp to lepiej jesz jak inni? maslo za 2 zl lub 4 zl to to same maslo,albo jogurt ,dzisiaj sie placi tylko za ladne poakowanie a zawartosc jest ta sama.wiem bo jestem w takiej firmie zatrudniona.stosuje sie dwa poakowania a zawartosc ta sama,za jedno placi sie wiecaj a za drugie mniej.nie podam nazwy firmy ale tak jest z kazdym produktem.naiwnosc nie zna granic" to ty jesteś naiwna, wyobraź sobie że niektórzy czytają etykiety i skład produktu, i nie pierdziel że droższe jest takie samo jak tańsze, jeżeli chodzi o jedzenie to alurat wyższa cena = wyższa jakość prawie zawsze, są wyjątki ale to trzeba być niewiarygodnie tepym żeby dać się nabrać na takie chwyty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jednak się da
Ja nikomu nie proponowałam kupować żywej :D wystarczy kupić zamrażarke :D Nie twierdzę,że to rady dla każdego. W dużych miastach są targi i można kupić mleko i jajka od staruszek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzdoora
Ja się nie dam nabrać, że tanie masło smakuje tak samo jak drogie. Nie. Smakuje gorzej, to po pierwsze, a po drugie jest go mniej, tylko nie wszyscy zwracają uwagę na wagę, bo dla większości kostka, to kostka. Otóż nie, bo jest różnica między 180g, a 250g.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekolada za 4 zł
haha dobra ta lista zakupów na 3 osoby na tydzień, chyba że jecie na zmianę, a słodycze 4 zł , przecież tyle to kosztuje zwykła 100 gramowa czekolada, jeszcze sie tym dzielicie? współczuję twojemu dziecku :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzdoora
Jasne, nie mam kasy, ale polecę i kupię zamrażarkę. Dzięki. To te pieniądze, które miałabym na nią przeznaczyć, to wolę przeznaczyć na żarcie, a jak problemy się skończą, to wtedy z palcem w nosie sobie tę zamrażarkę kupię razem z krową, świnią i toną kartofli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jednak się da
a jaka jest różnica między jogurtem jogobella z tesco za 2,95 a tym samym z biedronki za 1,95?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekolada za 4 zł
"dobre,he,he Gdzie jest masło za 2,80?" koło mnie w sklepie jest takie mini-masło 50 gram, taka mała kosteczka, no i kosztuje coś koło 2,80

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duza roznica
te jogurty z biedrony czy byle co z innego lidla to jakies rzadkie gowna jesc sie tego nie da w tym jest roznica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jednak się da
Każdy ma wybór. Chcesz to kupuj mięso w markecie sztucznie tuczone hormonami i myśl,że jesz zdrowo. W dodatku za to przepłacajac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DFGHJKL
-DO CZYTAJAC ETYKIETY-niestety mam dostep do twojej ubzduranej "jakosci"im drozsze tym lepsze,niestety polska to kraj rozwoju dlatego ludzie jeszcze w cuda wierza.miales napisac im blizej wsi tym drozsze ,ale co tam czytaj sobie etykietki:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jednak się da
do duża różnica Ja się pytam o firmowy jogurt jogobelli z tych dwóch sklepów. A nie o porównanie jogobelli do innego produktu z biedronki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzdoora
To kup i sprawdź, o rany. Biedronka ma pewnie większy rabat u producenta i dlatego może mieć taniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TRAUMA&KO
FIRMOWY JOGURT!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a co w nim jest innego? a zapomnialam opakowanie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciesze się że większośc osób ma podobne zdanie co ja, to nie chodzi o to czy jemy jogobelle czy jugurt z Aldi bo te z jest bardzo dobry ale nie popadajmy w skrajność, żeby kupować jak najtaniej i jeść śmieci. Jak to mówi moja mama-przed dupe przejdzie ci złota chałpa, ale raz sie żyje i trzeba sie pojejść ;) bardziej lajtowa wersja jest taka że przecież jesteśmy tym co jemy wiec niech każdy robi jak uważa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jednak się da
Bzdoora Czyli można kupić ten sam produkt nie płacąc za niego wygórowanej ceny. Dla mnie jest to proste. Da się zaoszczędzić na jedzeniu nie tracąc na jakości spożywanych produktów. Jeśli ktoś musi oszczędzać lub jest to jego wyborem to wie co w trawie piszczy. Testowałam setki produktów i naprawdę ja nie czułam różnicy. Tym bardziej mój mąż który ma znakomite kubki smakowe. I niech mi nikt nie wciska kitu ,że makaron lubelli jest lepszy od biedronkowego. Makaron Pastani Rurki Skład :pszenica durum 100%,woda. Różnica jest w tym ,że ten został wyprodukowany w Czechach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytająca etykiety
DFGHJKL -DO CZYTAJAC ETYKIETY-niestety mam dostep do twojej ubzduranej "jakosci"im drozsze tym lepsze,niestety polska to kraj rozwoju dlatego ludzie jeszcze w cuda wierza.miales napisac im blizej wsi tym drozsze ,ale co tam czytaj sobie etykietki człowieku mnie chodzi o etykiety ze składem produktu a nie z nazwą firmy, a skład mówi sam za siebie, oczywiście jeśli ktoś cokolwiek wie na temat żywienia, ja poza tym nie kupuję gotowej żywności, wszystko robię sama i nigdzie nie napisałam że im droższe tym lepsze, źle mnie zrozumiałaś, chodziło mi o to że dobra żywność musi kosztować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzdoora
No pewnie że tak, wszystko ma jakąś zależność, koszty produkcji może są tańsze w Czechach, może mają tańszą mąkę. Może importują Chin, a nie z Australii, może bardziej opłaca się ten makaron sprowadzać np do Polski płd, bo transport tańszy, może nie wydają tyle na reklamę, co Lubella itd, itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sanibel
A w jaki sposób potwierdzaliście znakomitość kubków smakowych męża?Sorki,ale rozbawiło mnie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jednak się da
Może to śmiesznie brzmi ale rzeczywiście tak jest. Są ludzie bardziej wrażliwi na zapachy i smaki. Wyczuwają szybciej i mniejsze ilości substancji w pożywieniu i powietrzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TRAUMA&KO
A ja w polsce nie mieszkam i tyle wiem ze to co jemy jest sztuczne drogie czy tanie,a niektore produkty z aldika sa lepsze jak markowe,jest gazeta- testowane produkty- i co ciekawe tanie produkty najlepiej wychodza na tych testach ,pasta do zebow-produkty mleczne-itd.za drozsze rzeczy placi sie opakowanie, za logo firmy za sklep z personelem itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kwestii jajek
U mnie wmieście na targu jajko od babci ze wsi kosztuje od 70 gr/szt. do nawet 1,5 zł za sztukę (od zielononóżki). Dziewczyny, ale ten temat nie jest o tym jak przeżyć za 100 zł tygodniowo, tylko jak walczyć z mężem, który żydzi dziewczynie na jedzenie. Zresztą i tak wydaje mi się, że to prowokacja :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sanibel
Pewnie,że są tacy ludzie.Niestety smak jest doznaniem subiektywnym.Można być bardziej wrażliwym na smaki i zapachy,co nie czyni nas jeszcze smakoszami czy ekspertami od zapachów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pavonia_
ale sęp, to na co on kuźwa odkłada skoro na jedzenie wydają ok 400zł miesięcznie, na co mu ta kasa, kazałabym sobie płacić za obsługę a nie to niech sam sobie pierze, gotuje sprząta i pilnuje dziecka, cham nie z tej ziemi aż nie chce się wierzyć, nie ja nie dałabym się tak traktować, normalnie zaniosłabym mu dziecko do pracy i ultimatum dawaj kasę na żarcie, a nie to idę szukać pracy, a ty rób co chcesz autorko, weź się w garść bo cię zniszczy psychopata jeden

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lola- ola
Powiedz mu, ze skoro jet taki zaradny to niech robi zakupy. Moj mial kiedys jakies pretensje ze za duzo wydaje na zarcie, a prawda jest taka ze wydaje na niego. Od tamtej pory do sklepu nie chodze, albo chodzimy razem i mam gdzies. Wiele razy zdarzylo sie, ze kupilam np lody, ktore on lubi, a pozniej mi mowil, ze on mnie o to nie prosil. W koncu jak szlam do sklepu to kupowalam tylko chleb i mleko, bo ja miesa nie lubie. Zdziwil sie jak nie bylo co jesc i nie bylo jego ulubionych lodow. Wygarnelam mu wtedy, ze ma sie zdecydowac o co mu chodzi i ze ja na zakupy chodzic nie bede, zeby mnie pozniej wk... Teraz gotuje z tego co mam, a jak czegos mezus nie kupi to nie ma - i tylko on na tym cierpi. Na Twoim miejscu poszlabym do pracy, ale nie dokladala nic do budzetu domowego. Zalozylabym sobie konto oszczednosciowe bez mowienia mezowi. Po to zebys miala kase by go zostawic, bo z takim czlowiekiem zyc sie nie da. Widzisz on oszczedza, a ty wydajesz swoja kase jak glupia, by mezulka, ktory ma cie w d... karmic. On oszczedza, a wiesz ile oszczedzil? Pewnie i tak ci powie, ze to jego kasa a nie twoja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jednak się da
A czy ja napisałam, że jest ekspertem? Uważam,że są produkty które warto kupować. Nie patrząc nawet na cenę. Od kiedy pamiętam zawsze kupowałam lubelle. I nie wyobrażałam sobie zjeść inny makaron. Do czasu aż nie zostałam poczęstowana wymienionym wyżej makaronem. Teraz lubelli nie kupuje. Nie widzę sensu przepłacac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TRAUMA&KO
i jeszcze cos dodam raz przy grilu wiadomo mozna wypic-przyszedl znajomy od znajomych mieszka w kanadzie i ponoc nic nie pije tylko Jack Daniels i jest znawca whiskey a j.d po zapachu pozna,wiec sobie pomyslalam no zobaczymy ,do butelki J.D wlalam zwykle najtansze whiskeyi go poczestowalam i cooooooooo ten matol zaczal zachwalac ta berbelowe i nas przekonywac ze powinnismy tylko J.D pic zamias polskiej czystej, wszystkim prawde powiedzialam na nastepny dzien ale byl ubaw a o tym smakoszu wiecej nie slyszalam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lola- ola
TRAUMA Love it!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja nie mowie o makaronie za 4,95 tylko faktycznie JAJECZNYM do tego ekologicznym za 10-15 zł, nawet 20 sie zdarza, ale tego w zwyklym sklepie nie znajdziesz, a ja taki kupuje ponieważ starcza mi na caly miesiąc :) (4-5 porcji, dla mnie samej) i tak czytam sklad i wartosc odzywcza praktycznie KAZDEGO produktu jaki wkladam do koszyka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×