Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zonaty_brunet

praca z pożytecznym, szkolenie i ...

Polecane posty

Gość zonaty_brunet

Mam taki dylemat, żona właśnie mi oznajmiła że jej szef zaproponował wyjazd połączony ze szkoleniem i 3 dni wolnego gratis. Szkolenie ma trwać 4 dni od pon do czwrt a potem powrót w niedziele bo jak powiedział zaplanował jeszcze spotkanie z kontrahentami a potem tzw w ramach wyjazdu gratis w postaci zwiedzania. My mieszkamy na południu a szkolenie ma być na pomorzu. Trochę jestem tym zaskoczony i zazdrosny nie wiem co powiedzieć. Przyjąłem to do wiadomości ale... właśnie to ale... po co 3 dni gratisy jakieś jak już mogła by wracać w czwartek... to mała firma pracuje 5 osób. Czy jej szef może mieć jakieś niecne plany? Moja żona to atrakcyjna kobieta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezuuu same zakompleksione
downy z tych facecików teraz :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bradley
Pewnie Ci nawija makaron na uszy :classic_cool: 3 dni wolnego haha dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirabelle...
jak bedzie cie chciala zdradzic to wystarczy jej tylko godzina , nie potzrebuje na to kilku dni.troche zaufania.domysly nic nie dadza , albo ufasz albo nie, zakazany owoc najlepiej smakuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bradley
Godzina ? mozna w 10 min :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirabelle...
oj tak obrazowo napisalam niektorzy potrafia i w 3 minuty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonaty_brunet
Dzięki za komentarze, ale piszecie tak że zmierza to w jednym kierunku a tego bym nie chciał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co gorsze
sam zacząłeś, idioto :O to ty dopatrujesz się kurwienia w pracy i uważasz własną żonę za dziwkę, nie my :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirabelle...
musisz jej po prostu zaufac i tyle domysly nic nie dadza i glupie komentarze tez ci nie pomogą, bedziesz się bardziej zadreczał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonaty_brunet
dzięki mirabelle, bo powyższe komentarze no comment... czyli zaufać i dać wolną rękę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
albo jej zaufaj albo dyskretnie kontroluj jednak jak bylo wyzej napisane , zaufanie to podstawa i nawet jak bedziesz trzymal ja na uwiezi to ona i tak cie zdradzi jak bedzie chciala. ale mysle ze jest toba na tyle zafascynowana ze cie nie zdradzi nawet jakby szef nalegal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonaty_brunet
To nie o to chodzi, że ja jej nie ufam bo ufam raczej obawiam się sprawy z tej drugiej strony czyli szefa... żona atrakcyjna jest. Nawet nie wiem jakbym zareagował jakby powiedziała ze się jej narzuca inna sprawa gdy ona np mu ulegnie.. ale to pesymistyczne takie moje podejście chyba :) Po prostu tą całą propozycją byłem i jestem zaskoczony... dzięki stokrotka Wiem, że kobiet nie należy trzymać ze rękę i zbytnio pilnować bo prowadzi to do jednego :) dlatego tego nie robię i ma zawsze wolną rękę... nawet nie robię scen jak gdzieś chce wyjść na piwko pogaduchy bo nie ma o co.. kobiecie wieczór z rozrywki tez jest potrzebny nie koniecznie z mężem a przyjaciółkami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i juz zazdroszcze twojej zonie meza :) nie mecz sie z tymi myslami, po prostu spokojnie porozmawiaj z zona o twoich przemysleniach , z rozmowy wywnioskujesz czym ten wyjazd grozi.nie ma co sie martwic na zapas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bradley
Jak po jej powrocie rzuci się na Ciebie wygłodniala możesz być pewien :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonaty_brunet
dzięki stokrotko... :) trochę obawiam się twojego opisu na dole topa ;) ... bradley, że niby co jak się rzuci tzn że nic nie było ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bradley
To znaczy że coś ma na sumieniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odpowiedz bradleya mozna czytac na rozne sposoby a moj podpis .... hm no coz nie zawsze bylam grzeczna dziewczynka , ale teraz przy moim męzczyznie juz nie szukam przygod

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonaty_brunet
niegrzeczne dziewczynki z czasem stają się grzeczne ? :)) a to dobre... :)) ale szczęściarz z twego mężczyzny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no moze nie calkiem "zgrzecznialam" , ale szukac miodu to ja wiecej nie bede , bo juz to mam , ale tylko dlatego ze jednak meza zdradzilam( choc to nie jest powod do dumy) ale za to jestem spelniona i mega szczesliwa i mam nadzieje ze twoja zona tez juz taki miodek ma w domu i nie bedzie dalej szukac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonaty_brunet
no masz... czyli z doświadczenia wiesz co masz w domu i to cenisz.. to może powinienem żonie pozwolić z kosztować innego miodku żeby doceniła to co ma w domu... ale czy taka tolerancja, przyzwolenie jest akceptowalne społecznie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja nie mowie ze doceniam teraz meza, wrecz odwrotnie wiec nie ryzykuj takimi pomyslami ze przyzwolisz zonie na innego faceta ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonaty_brunet
upsss :) nie zrozumiałem do końca, przez ten twój skok rozumiem, że tęsknisz za następnym ? albo nic nie rozumiem już kobiety :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie , nie tesknie bo juz mam mojego mezczyzne na stale . po prostu nie zaluje zdrady ale wam nie zycze takich przygod, poki sie kochacie i wzajemnie wam na sobie zalezy. aha jesli wasze pozycie malzenskie jest w normie to sie nie martw, nie zdradza gorzej jakby bylo malo albo za duzo.najlepiej w normie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonaty_brunet
hmm i znów mam do myślenia z mojego punktu widzenia pożycie jest w granicy minimum tzn dla mnie mało... ale to mój punkt widzenia np teraz pracuje żona w domu jak wracam jej nie ma i tak czasami bywa życie... natomiast sam seks jak już dojdzie to iskry... lecą i mamy na siebie ogromną ochotę... ale co jeśli za mało to tzn że kobieta jest... chce więcej ? i dlatego może szukać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mezczyznom z reguly jest malo wiesz... jesli zona cie zdradza i nie chce ranic partnera (tamtego) to unika z toba zblizen natomiast jesli jest z nim dla zabawy to z checią swoje wyrzuty sumienia ukryje pod alkową sypialni troche to dziwne , ale sprawdzone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tet7e
To ja ci napiszę w drugą stronę mój mąż często ma wyjazdy na takie szkolenia, ostatnio był na 5 dniowym. Nie jest tam sam szkolenie prowadzi np. z koleżanką po fachu są tam też i inni ludzie. Póź nie bardzo często jest tak że idą zwiedzać miasto czy do pabu i nie widzę nic w tym złego. Nie samą pracą człowiek żyję. Więcej zaufania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonaty_brunet
stokrotka rozjaśniasz mój umysł... by stać się idealnym kochankiem i jeszcze lepszym mężem :) tet7e no tak zaufanie, zrozumienie to też dlatego pisałem nie raz sam byłem na szkoleniach... ale właśnie wiem co czasem się wyrabia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sam ją zdradzasz na szkoleniac
h i dlatego teraz się trzęsiesz, że żona da dupy szefowi :D a pewnie, że da, szef ma kasę i władzę, z takimi aż kusi zaszaleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×