Gardzę kobietami, które o siebie nie dbają... o to przykłady

Przede wszystkim za duża waga... kurwa załamuje mnie kiedy widzę kiedy laską wylewa się fałda spod bluzki, spod majtek itp ja pierdole mamy XXI wiek a te szmaty nadal nie potrafią chudnąć, albo inaczej.. NIE CHCE IM SIĘ!! taka gruba kierda woli po raz kolejny pójść do MCD po 2 cheesburgery z frytkami i colą niż zjeść jakąś delikatną kanapeczke i pójść pobiegać - wyniki gwarantowane.. eh, dlatego rozbraja mnie kiedy paszteciarnia wyzywa facetów że oni patrzą tylko na wygląd... a więc ja wam coś odpowiem, tu nie chodzi tylko o pocieche dla oczu samca tylko o to, że wtedy taki samiec wie, że owa kobieta potrafi zadbać o siebie, jest atrakcyjna, aktywna w zyciu.. a nie kurwa, grube kierdy co mają ciągle lenia i dupska im się nigdy nigdzie nie chce ruszyć buahaha , najlepszy przykład pewnej znajomej z osiedle, ostatnio coś jebała, że zaczyna się odchudzać (a zdecydowanie ma z czego... przydało by jej się minimum 10kg zrzucić) no i ide sobię i co widzę? jak owa panienka wpierdala dużego kebaba.... na co ja do niej "co jest? przecież mialas się odchudzać" a ta do mnie wyskakuje z tekstem "nie mam z czego" hahahhaa !!! SMIECH KURWA NA SALI

A ja gardze ludzmi, ktorzy nie potrafia napisac zdania po polsku bez przeklenstwa. Przy tym nadwaga to maly pikus.

wiesz co facet kup sobie laske barbie i nie będziesz mial problemu.

heheheh bys sie zdziwil.... Nie masz nic ciekawego do powiedzenia, wiec bluzgasz. Typowe braki w wyksztalceniu. Ciezko sie to czyta, ale jeszcze wiekszy bylby problem ze sluchaniam.

a po co mi laska barbi ? nie szukam takiej... ale jak widać pasztety tylko mają takie skojarzenia na temat atrakcyjnych kobiet hahaha no cóż.. jakoś swoje frustracje i żale trzeba wylewać :) powiem Ci, jaka kobieta jest moim ideałem.. np Natali Portman , czy ją też uważasz za pustą barbie ? :) oj żal mi was świnie

faktycznie, żeby nie te bluzgi, to byłaby ciekawa wypowiedź:) ale jest coś w tym, że kobity są w tym wzgledzie leniwe i zamiast ćwiczyć stosują diety "cud" a zdrowy wygląd to nie tylko estetyka ale również info dla faceta, że ma do czynienia ze zdrową, energiczną kobitą, która raczej prowadzi aktywny tryb życia no i że nie jest slamazarnym leniwcem

frustracje i zale???? Jestes jedyna tu osoba, ktora to robi:):):) To ty masz problem i o tym problemie gadasz. I przezywasz. My pasztety, mamy to gdzies:)

proszę nie zasłaniać się moimi bluzgami... temat jest o lenistwie i braku dbania o siebie przez kobiety i tego się trzymajmy, jeśli macie ochotę pogadać o wulgaryzmach-proszę założyc osobny temat rozbrajają mnie moje niektóre (niektóre.. bo pare jest aktywnych - i właśnie one mnie kręcą) a więc rozbrawjaja mnie niektóre moje koleżanki.. no tak leniwe suki, że aż żal.. jak człowiek np po nie nie podjedzie autem to ona sama nie przyjedzie bo jej sie tyłka nie chce ruszyć albo np mamy WF na uczelni, to z 20 kobiet w grupie chodzi na wf raptem 10... a drugie 10 to takie damulki, które na każdym kroku potwarzają , że za dużo ważą, ale zamiast się ruszyć to siedzą na dupie i wpierdalają MCD ... paranoja gardzę takimi kobietami

gardz kim chce, to twja sprawa.

malinowy soczek a gdzie widzisz z mojej strony frustracje? ja tylko komunikuję, że takie laski to dno.. może któraś po przeczytaniu takiej wiadomości wezmie to do siebie i się za siebie zabierze... zacznie mniej wpierdalać gówien, tylko zdrowo sie odżywiać, zacznie uprawiać sporty itp i stanie się po prostu atrakcyjniejszą kobietą, będzie się lepiej czuć fizycznie i psychicznie przede wszystkim.. i powtarzam po raz drugi, dla faceta kobieta z ładną sylwetką to nie tylko atrakcyjna dupa którą chce poruchać ale i również światełko w głowie, że ta kobieta jest aktywna w życiu, że można z nią się zadać.. no bo nie oszukujmy się, nikt nie szuka leniwego wieprza, któremu się dupy nigdy nigdzie nie chce ruszyć a wygląda tak , że rzygać się chce :O

a le kobiety równiez szukają takich meżczyzn. otyłośc to nie tylko problem kobiet, bo ja osobiście tez nie spojrzałabym na faceta z brzuchasem:( bleee

Ktos, kto gardzi ludzmi, z jakiegokolwiek powodu, ma problem sam ze soba. Proponowalabym ci wiec wizyte u terapeuty. Po diabla interesujesz sie innymi? Nie podobaja ci sie grube dziewczyny, to nie kontaktuj sie z nimi. I czesc. Jak ktos nosi okulary, to tez bedziesz nim gardzil? Albo jak lubi bluzki w kropki? Odpusc sobie "gardzenie" innymi, a zajmij sie wlasna psychika. To bedzie z wiekszym pozytkiem dla samego siebie.

Nie prawda, wiele kobiet woli "miśków" niż chudych facetów .. jeśli o mnie zaś chodzi to prowadzę sportowy tryb życia , więc u mnie brzuchola piwnego nie uświadczysz, jedynie mięsnie

jest różnica między chudym a szczupłym mój drogi. Miśki?? nie dla mnie. facet musi byc wysportowany.

owszem, faceci też mają dużo do nadrobienia w tym temacie tylko różnica polega na tym, że facet nie gadają ciągle o odchudzaniu nie robiąc niczego w tym kierunku i nie uważają się za gwiazdy kiedy mają nadwagę

zinka, ja tylko chce co poniektórym kobietom otworzyć oczy bo tak jak dla większości facetów największym problemem jest niski wzrost.. z którym akurat NIC nie można zrobic i tu faktycznie można ubolewać tak dla kobiet najwiekszym problemem zazwyczaj jest za duża waga... a z tym można coś zrobić tylko dupska się nie chce ruszyć a więc widzisz.. po moich obelgach może któryś wieprz wezmie to do siebie i zamiast scieszką do mcd pójdzie do lasu pobiegać

coś w tym jest co kolega tu pisze :( pomijając uwarunkowania genetyczne, dużo widzę młodych dziewczyn, nastolatek które są większe i szersze niż ja w trakcie ciąży :( a to przecież najlepszy okres w ich życiu

// bo mam koleżankę, która waży sto parę kilo // haha kobieta która waży więcej niż 70 kg to już ostry wieprz, a ty mi wyskakujesz z ponad sto... haha i te porównania do facetów są na maxa nie trafione, bo faceci bardzo rzadko narzekają na wagę, co najwyżej na to, że są za chudzi.. ale prawie nigdy odwrtonie, z kolei jak zapytasz jaką kolwiekkobiete o jej wagę to ci odpowie "nie powiem".. bo sie wstydzi haha

noxelia, pierw to zacznij się usmiechać bo masz mine zblazowanej pokrzywdzonej dziewczynki, która czeka na księcia z bajki i wierzy w bajkową miłość to tak na początek, poźniej.. ciekawe jak z dołem bo coś się obawiam, że kompleksik jakiś chyba jest, skoro mi ubliżasz od pustaków

Noxelia myślę że tak przykład: koleżanka ma córkę którą dzielnie tuczyła piętnaście lat do tego stopnia że te dziecko wygląda strasznie. nie chce chodzić do szkoły, na zajęcia dodatkowe, nie wychodzi na dwór. dlaczego? bo inni się śmieją że jest gruba. wina matki. a czy dziecko czerpie radość z dzieciństwa? nie i to przez duże N. reasumując waga przekreśla czerpanie radości z życia. nie wszystkim ale jednak.

sportOzdrowie ile masz lat jeśli można zapytać?

sportozdrowie, co to za język... "pierw"... żałosna biedota z podkieleckiej wsi :) i nie, nie jestem gruba- 55/165. po prostu nieprzyjemnie się czyta (nie mówiąc o dyskusji!) takiego prostaka :O

sport to zdrowie, tylko,że nie mozna oceniac innych na podstawie tego czy uprawiaja jakis sport czy nie.Nie kazdy przeciez ma "sportowe" zainteresowania i pasje.

generalnie ludzie żrą bez pamięci i byle co i wcale się nie ruszają, raz byłem na egzaminie do służb mundurowych to mając wtedy 34 lata obskoczyłem wielu dwudziestoparolatków więc o czym to swiadczy?, pomijając estetykę to chodzi również o względy zdrowotne posiadania nadwagi a wracając do męskiej nadwagi to faceci przynajmniej nie noszą biodrówek z których wylewa się tłuszcz do autora, może trochę mniej ekspresyjnie sie wypowiadaj to będzie z tego ciekawy topk:)

wrzosik- tu nikt nie mówi o pasji... czy bieganie to pasja? raczej nie.. chodzi o dbanie o siebie, człowiek ma przeciez rozum, kazdy z nas chce atrakcyjnie wygladac, SZCZEGOLNIE KOBIETY i one powinny to robić ze wzgledu wlasnie fizycznego jak i psychicznego , a nie dla jakiejs pasji.. pasje to ja moge mieć taką, że lubię chodzić po górach i wykurwiam na cały dzień spacerować prawda jest taka, że wygląd bardzo dużo świadczy o człowieku, nie czarujmy się.. czesto po wygladzie mozna juz ocenić kogoś no sorry ale jeśli widzę laske która ma wymiary np 165cm i waży 90kg w wieku 23 lat.. to ja nie jestem nią zainteresowany, oczywiście pogadać mogę ale nic więcej ktoś pytał o mój wiek - 23

A masz dziewczynę?

noxelia, ile razy mam powtarzać, że faceci nie narzekają tak na wagę? facet który jest miśkiem to normalny facet.. wielu kobietom zresztą tacy się podobają, dla faceta waga to nie jest jakis koszmar.. tylko coś normalnego a praktycznie kazda kobieta jednak ma jakis uraz do wagi i albo jej pilnuje albo się zapuszcza a potem płacze ze jest gruba

mercedess, a co to za przesłuchanie ?

Nie , no z ciekawości pytam czy znalazłeś już taką, która by ci odpowiadała..

tak, miałem swój ideał... kobieta za którą bym poleciał na koniec świata ale obecnie od pół roku jestem sam - tzn, nie w związku.. bo z kobietami mam styczność codziennie