Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość milalila

Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?

Polecane posty

Witam cieplutko w mroźne przedpołudnie U mnie tak jak u większości bóle okresowe nawiedzają, żadnej w nich systematyczności więc raczej nawet na to nie zwracam uwagi, czuję się ociężała strasznie ale jeszcze jakoś funkcjonuję. Jeśli chodzi o bóle głowy to mnie tez boli od kilku dni ale co dziwne tylko z jednej strony, prawa strona tak mnie boli jakby ktoś mi wyrywał włosy z cebulkami, za to lewa ma się dobrze -sama nie wiem co mam o tym myśleć i czy się tym martwić. Wczoraj dzwoniłam dowiedzieć się o wyniki na paciorkowca i Pani powiedziała że bardzo dobre wyniki, że dawno takich czystych nie mieli u kobiety przed porodem, ależ mi ulżyło :) Nasza Mała buszuje w brzuszku coraz więcej i coraz bardziej, chyba się jej tam ciasno mocno zrobiło bo rozpycha się na wszystkie strony. Skórę na brzuchu pomimo smarowania wszystkim co się da, mam tak napięta że czuję że zaraz mi popęka. Zabieram się dalej za prasowanie bo nigdy tego nie skończę a może szybciej czas mi zleci bo czym bliżej terminu tym bardziej mi się on dłuży :( Miłego dnia Kochane :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pojadłam ogórkowej i trzeba się zbierać na ten mróz na wizytę :/ Mnie jak cayn napisała też prześladują bóle miesiączkowe, ale wcale nie zwracam na nie uwagi bo raz są co chwile a raz wcale :D No nic, trzeba poszukać coś ciepłego i w miarę wyglądającego na ten mróz :D U nas dziś rano (6-7) mama mi mówiła było -20 stopni:/ Ciekawe co u kassiulli. Pewnie pojechała do szpitala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daguska007
Dziewczyny a macie taki ból jakby miały wam sromy do podłogi się przykleić tzn. Mam takie coś od kilku dni jakby ciężkie były cholernie.I jeszcze jakieś dziwne kłucia w brzuchu mnie łapią jakby kolka ale jak siedze lub leżę to raczej kolka nie może to być???? A dzisiaj coś mi chlupło w kibelek jak siku robiłam nie wiem czy to czasami nie jakiś tam kawałek czopu. Ja miałam termin z om na 29 stycznia i nic, w piątek idę do lekarza i zobaczymy:)ale denerwuje się strasznie bo jak mi powie że Wrota Są Zamkniete to go chyba Utłukę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daguska007
Poprawka z Usg termin na 29 stycznia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edyyta
daguska007 u mnie odwrotnie już w poniedziałek jak byłam u mojego ginekologa powiedział że rozwarcie na palec (a termin na 18 luty) a dzisiaj już czwartek i nadal nic. Brzuchal nawet o centymetr się nie obniżył i sama jestem ciekawa ile będę z tym rozwarciem chodzić. Wiola100 daj koniecznie znać po wizycie czy mężowi się szykuje prezent urodzinowy:) a tak wogóle to narobiłas mi smaka na ogórkową i chyba zaraz się za nią zabiorę :) cayn zazdroszczę Ci wyników na tego paciorkowca, ja nadal czekam ale już jutro powinny być, mam nadzięję że u mnie również obędzie się bez antybiotyku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edyyta
A jednak wynik się właśnie pokazał- bakterii nie wyhodowano :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczyny:) Pietrunia gratuluję Kochana:) Jezu jakie zimno! byłam w sklepie ruszyć trochę dupsko ale z - 15 to już jest napewno. Po mojej wizycie u lekarza bolały mnie pachwiny i wczoraj na wieczór to samo... jakieś pikanie ciągle czuję no i głowa coś znowu boli. O ile wcześniej narzekałam na zbyt częste wypróżnianie tak teraz się uspokoiło. Mały coś spokojny od wczoraj ale raz na jakiś czas daje znak, że jest:) A teraz siedzę i piję herbatkę owocową truskawka z wanilią:) mniam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) Miło że pytacie... W nocy była katastrofa... ciśnienie dochodziło do 145/105. Miałam już jechać do szpitala ale zbliżała się właśnie godzina następnej tabletki (biorę co 12 godzin) więc poczekałam. Do tego doszedł ból serca, głowy i ogólnie miałam wrażenie że odlatuję... Ale później jakoś zasnęłam. Rano miałam jeszcze 139/91 ale koło południa jak zwlekłam się z łóżka to już 111/77... Do szpitala tak czy tak jadę jutro... Chyba że dzisiaj powtórzy się wczorajsza noc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie wróciłam z wizyty i lekarz powiedział, że na pewno niespodzianki jutro nie będzie... :/ ,, Chyba, że chce cesarkę" ;P Ale ja podziekowałam grzecznie... Główka wysoko, wszystko zamknięte- no to poczekamy. Edyyta- to zabieraj się za ogórkową :) Dobra ogórkowa nie jest zła ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja pospałam troszkę :) oj jak dobrze mieć brata pod ręką :D bawi sie z synem a ja mogę poodpoczywać :) Kasiula biedaku się nadenerwujesz z tym ciśnieniem :( mam nadzieję że leki ładnie zaczną działać i będzie niższe! Edyta - ja rozwarcie na 2 cm mam już od 4 tygodni i nadal sie kulam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mało piszę ostatnio bo też i mało się u mnie dzieje. Nie oszczędzam się ani odrobinę i czuję się świetnie. Bóle okresowe miałam może ze 4 razy, a jeśli chodzi o skurcze, to tylko raz miałam tak, że przez ok. 1,5h brzuch twardniał co jakiś czas, a tak to w ciągu dnia złapie mnie może kilka razy. Tak więc porodu ani widu, ani słychu. Dzisiaj znów od rana wzięłam się za porządki, zmieniłam pościel, zrobiłam 2 prania, odkurzyłam, pomyłam podłogi, potem poszłam z Lenką na spacer i póki co mam tylko mega zakwasy:p Gratuluję kolejnym nowym mamusiom;) Mała_agatka >> to może na jutro się postaramy, to znów będą dzieciaczki z 3-ciego;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie, wczoraj wylądowałam w klinice. w nocy z wtorku na środę zaczęłam się źle czuć, wczoraj rano kręciło mi się w głowie, byłam słaba i zaczęło mnie coś znowu pobolewać w kroczu (w sobotę skończyłam globulki na paciorkowca). jak dojechałam okazało się, że mam ciśnienie 145/101 i mega zakażenie w kroczu. najprawdopodobniej po szanownych antybiotykach. po 15-tu minutach ciśnienie 137/97. dostałam leki na obniżenie i w domu 3 razy dziennie mierzę ciśnienie, dostałam też następne globulki, choć lekarka powiedziała, że raczej już wątpi, że mnie do porodu doleczy. TAM nie tak boli, że szkoda gadać, chyba przerzuciło się na cewkę. przykładam szałwie i smaruję się różnymi maściami, ale nie odczuwam poprawy, przykładam też termofor. rano miałam ciśnienie 135/90 po nocy, dziwne, potem 120/80 i zaraz znowu będę mierzyć. w tej sytuacji zapowiedzieli mi cesarkę, bo jest to zakażenie i za wysokie ciśnienie. zdołowałam się wczoraj bardzo, ale dziś już jest lepiej, leżałam prawie cały dzień, zacisnęłam zęby, jak musi być cesarka, to trudno. Syn ma między 3400, a 3600gr wg usg, termin na 12.02 wyszedł. chyba zmienię w tabelce. jak byłam wczoraj w klinice to Niecierpliwa powinna była tam być w tym czasie na cesarce, ale nie wiem nic, rodzące są w innym miejscu. trzymajcie się dziewczyny, gratuluje serdecznie nowym Mamusiom i życzę dużo zdrówka :) czekającym życzę łatwych i szybkich porodów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie wróciłam z mojego masażu szyjki, nic nie bolało, nie było może przyjemne ale bolesne też nie. Szyjka zgładzona rozwarcie na 2 cm. I najgorsze..że jak nic się nie wydarzy to wizytę mam za tydzień....za tydzień.....za tydzień...aż mi się zakląć chce. Zła jestem. Chyba mam to ciało ze stali. Taka harówa i nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laseczki mały śpi a ja mam chwilkę żeby napisać parę słów nie wiem co tam u was się działo przez ten tydzień bo nie chce mi się czytać poprzednich stron a naskrobałyście ich aż 10:) ale widzę że kilka mam się rozpakowało, ale mimo tego że też jestem styczniówką, to i tak z sentymentu zostaje z wami kochane lutówki:) Więc tak jak pisałam w piątek miałam planowana cesarkę, miałam znieczulenie w kręgosłup, ale wystąpiły komplikacje i przyłożyli mi maskę i uśpili, czyli z porodu niestety nic nie wiem, śmieję się do męża że ja tylko wiem jak Wojtuś powstał a nie jak się urodził. Wiem, że dziewczyny niektóre mają planowane CC więc napiszę że nie ma się czego obawiać. Pierwsze dwie doby są trudne, ale da się przeżyć, ważne żeby wstać w miarę jak najwcześniej i sporo się ruszać. malutki jak na razie spokojny, je, śpi, i wydala:) Ja niestety nie karmię piersią bo mam wklęsłe brodawki i mój mały ni jak nie mógł sobie z nimi poradzić, nawet przez kapturki. Ale nie poddaje się i ściągam laktatorem i na razie jakoś mały dostaje mój pokarm. W pierwszych dobach wogle nie miałam pokarmu a później jak pojawił się nawał, to pół oddziału bym obdzieliła. Tylko że mały tego nie ściągał, a ja cierpiałam z bólu odciągając sobie mleko. A i któraś z was pisała że ma laktator z Tomee Tippee i od razu mówię że jest beznadziejny. U mnie ani u koleżanki z sali się nie sprawdził. Natomiast kupiłam sobie w aptece zwykły za 35 zł i jest dużo lepszy od tego droższego. postaram się już czytać was w miarę regularnie:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dzisiaj leki niby już działają bo zbiły mi ciśnienie do 111/77 ale ból i zawroty głowy nadal mam:( Słuchajcie a jaki wasze maluszki miały obwód główki w 38 tc... moja malutka ma 32 cm - to nie za mało? długość kości udowej 6.9 cm a obwód brzuszka 32 cm... Tylko to mi podali tak przy okazji bo sprawdzali czy łożysko mi się nie odkleja... Jutro jadę do szpitala i sprawdzę czy wszystko jest oki... A myślicie że będę mogła rodzić naturalnie? Czy zrobią mi raczej cesarkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbara_varvara
hej mamusie :) a ja znow dzis dzien pelen wrazen .... a wiec tak poszlam do lekarki panstwowo (kiedys pisalam ze mam dwie)zbadala mnie i stwierdziala ze rozwarcie sie nie zmienia cvzyli dalej na 1,5 palca:) powiedziala mi ze w poniedzialek mam sie zglosic do poradni do szpitala tam gdzie bede rodzic bo juz bede jeden dzien po terminie i nic mi bardzo juz nie moze pomoc. Tak wiec zadzwonilam do swojej drugiej lekarki(prywatnej) i zapytalam co mam robic bo zbliza mi sie termin porodu ,kazała przyjechac na izbe czyli tam gdzie chce rodzic i tam ona przyjmuje tez.... za nim wyszykowalam sie z domu poszlam do wc i zwrocilam uwage ze lekko zaczynam plamic.... pomyslalam ze pewnie po badaniach cos mi naruszono jak bylam u panstwowej.W koncu jak dojechalam na konsultacje do szpitala zrobiono mi ktg(drugie dzis:P) i wsiadlam na fotel i lekarka szok bo wyciaga palce w krwi no ja tez troche sie wystraszylam....zawołała pielegniarke wziela takie dwie wielkie chochle i zaczely moja biedna psitke tak jak by otwierac aby tam zajrzec:/ przyznam ze az slabo mi sie zrobilo na widok tego sprzetu:(lekarka wyciagnela wacika pelnego krwi i mi powiedziala ze teraz moge plamic ale jesli zaczne tak jak by krwawic jak przy miesiaczce czyli ostro mam jak najszybciej przyjechac na izbe. Zapewne to byla moja nadżerka bo jej nie ruszalam w ciazy ale ryzyko zawsze jest ze cos moze sie dziac.No a tak na nastepne konsultacje mam przyjechac w poniedzialek i wtedy prawdopodobnie odczekamy 10 dni i w planach bedzie wywolanie porodu.Tak wiec podsumujac jestem obolala po dzisiejszych badaniach czuje jak mnie cale plecy na dole bolą i plamie:/ Jutro moj synek ma imieniny a jego jeszcze nie ma z nami ale obiecalam mu ze zjem jakies dobre ciastko z kremem tak wiec od mamy dostanie czkawke:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jagnajagna Widzę że nie tylko ja mam problemy z ciśnieniem:) Tylko że ja mam prawdopodobny stan przedrzucawkowy... Ale nie martw się, ja wczoraj już prawie odpływałam... dopóki nie mam białka w moczu mogę zostać w domu... Wiesz, zauważyłam że im więcej chodzę, tym gorzej sie czuję... Więc pozostaje chyba tylko łóżko. Tobie też radzę dużo odpoczywać w łóżku:) Przy wysokim ciśnieniu to pomaga... No i oczywiście pić litrami wodę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiula - nie mam pojęcia jaki obwód głowy i innych rzeczy ma synek. ostatnie usg miałam w 35 tyg. i wiem z niego tylko ile ważył łobuziak :) 32 cm, fakt nieco mało, ale to lepiej :) jakbyś miała rodzić naturalnie łatwiej urodzić dziecko z mniejszą główką :) mój starszak w 41 tyg urodził sie z główką 35 cm. co do porodu to nie wiem co Ci zaproponują. barbara - no to faktycznie dzień pełen wrażeń miałaś! szef mojego męża wraz z żoną spodziewali sie córeczki na 9 lutego i ona dziś w nocy urodziła...a ja nadal sie kulam :P ale chłopaki się założyli że która wcześniej urodzi ten składa wymówienie :P :P :P a poszło jej szybciutko - ok 3 w nocy pierwsze delikatne skurcze, o 5 zdecydowali że jadą do szpitala, po 6 malutka na świecie :D ja tez tak chcę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syll19
ja juz jestem po dziewczyny!! we wtorek urodzialam synka :) 3000 gram i 50 cm, mialam wody zielone a przed terminem bylam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała_agatka To mnie pocieszyłaś:) Może mi też tak sprawnie pójdzie:) I mam nadzieje że urodzę naturalnie... ale jeśli jest jakiekolwiek zagrożenie dla malutkiej to pozostaje tylko cesarka... Juro dopytam się:) Sorki dziewczyny że pytam ale jak wygląda to badanie w którym lekarz sprawdza rozwarcie szyjki..?? Tu w UK nie robią takich badań... Można to samemu w domu jakoś sprawdzic? barbara no to miałaś niezłe wrażenia dzisiaj:) No i tej krwi to ja chyba też bym się wystraszyła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, gratuluję wszystkim rozpakowanym :) Ja nadal walcze z laktacja, to zapewne przez stres. W ten pierwszy dzien po wyjsciu ze szpitala co mialam nawal. Dziewczyny radze zaopatrzcie sie w dobre laktatory lepiej zebyscie mialy je w domu nawet jezeli mialybyscie ich ani razu nie uzyc. Podejrzewam ze gdybym miala wtedy dobry laktator to teraz mialabym mleko. A ja cala noc ryczalam z bolu a to zachamowalo laktacje, teraz musze walczyc zeby ja rozchulac. Dla mnie dobry laktator to medela ja mam ten reczny, a laktator do d..y Avent, niestety tamtej nocy mialam ten drugi i nie moglam sobie ulzyc w cierpieniu bo raz mial cisnienie a za chwile nie. Dzisiaj sie staralam jak najmniej podac malemu mm, ale i tak butle (90 ml) juz wypił. Poczekam jeszcze tydzien jak nadal nie bede mogla wykarmic malego piersia to pojde do poradni laktacyjnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syll - gratuluję maluszka :D carosia - jak masz taką możliwość to może idź już jutro do poradni? ja czekałam stanowczo za długo! cały miesiac się męczyłam, a wystarczyła godzinka z położną i zapomniałam co to ból przy karmieniu :) kasiula - lekarz sprawdza rozwarcie podczas zwykłego badania ginekologicznego na fotelu, albo podczas usg sondą waginalną. sama raczej nie sprawdzisz, zwłaszcza jeśli masz duży brzuszek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiula - oczywiście możesz spróbować, umyć bardzo dokładnie ręce i np podczas siedzenia na toalecie spróbować włożyć palec, lub dwa do pochwy i wyczuć szyjkę, albo leżąc w wannie. choć nie wiem czy ci się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie no mam za duży brzuszek na taką gimnastykę:P A z resztą wydaje mi się że będę miała cc, bo właśnie czytam o tym nadciśnieniu i jeśli po lekach ciśnienie nie spadnie to właśnie robią cc... A właśnie mam 136/104 znów ból serca i głowy... powtórka z wczoraj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
................Aktualizacja z dnia 02.02.2012.............. NICK............TERMIN PORODU........DNI DO PORODU?? Niecierpliwa1989....01.02.2012.............-1 Marcia21............04.02.2012..............-1 masajka1983.......02.02.2012...............0 ksenia26............03.02.2012...............1 syll19................04.02.2012...............2 beattriks...........04.02.2011...............2 daguska007........04.02.2012...............2 barbara_varvara..05.02.2012...............3 mała_agatka......06.02.2012................4 Birka87................06.02.2012.............4 katjusza81........07.02.2012...............5 Endlessly............08.02.2012..............6 Kimizi..................09.02.2012............7 margerita3310......10.02.2012.............8 m.flora................10.02.2012.............8 bibisi..................12.02.2012.............10 esga89...............12.02.2012..............10 jagnajagna..........10.02.2012..............10 martini23.............13.02.2012.............11 kwiatuszek@.......13.02.2012..... .........11 Małpiatkaaaaa......13.02.2012..............11 dziewczatko........13.02.2012..............11 werka_bmw.........13.02.2012..............11 mamakaterina.....14.02.2012...............12 oluskaaa1..........14.02.2012................12 Lena0...............15.02.2012................13 Wiola100...........16.02.2012................14 szczesliwa86......17.02.2012................15 Wanda87............17.02.2012...............15 motylek89..........17.02.2012................15 Edyyta ..............18.02.2012...............16 kassiiulla............19.02.2012...............17 cayn ................20.02.2012...............18 mamadzieci.........21.02.2012..............19 jusial.................21.02.2012..............19 julias..................21.02.2012.............19 Załamana 1..........22.02.2012.............20 mbborowka ..........22.02.2012............20 Izabell1982............22.02.2012...........20 Moja żona Kasia......24.02.2012.......... 22 fika81..................26.02.2012...........24 dolores181 ...........26.02.2012............24 andzia1910............27.02.2012...........25 Twoja_królewna......28.02.2012...........26 lady_margarett.......29.02.2012...........27 ..............Mamusie już rozpakowane................. NICK......................TPzOM...........imię.........d ata porodu(CC/SN)....waga/cm 1. niespo_dzianka.....02.02.2012......córka............??? 2. tika27................27.01.2012......Piotruś......12.01.12 . ....????br /> 3. monia_aa............28-01-2012.......Tymek.......12-01-2012( SN ).....3700g/56cm 4. milalila................02.02.2012.........Karol......16.01. 20 12 (CC) .....3710g/58cm 5. kropka693...........14.02.2012..........Asia.......21.01.201 2(SN ).... ..2540g/51cm 6. caroosia..............29.01.2012.......Kasper......26.01.201 2( SN). ....3400g/54cm 7. rajlax..................16.02.2012.....córeczka.....27.01.2 012( SN)......2800g/51cm 8. Bubik..................04.02.2012.......Marek.......28.01.20 12 (SN).....3800g/55cm 9.nina_86...............26.01.2012......córeczka.....26 .01.2012(CC).......3400/52cm 10. pietrunia22.........08.02.2012.......Wojtuś.......27.01.201 2 (CC)..... przeniosłam się w tabelce :) :) kasiulla życzę Ci powodzenia jutro w szpitalu, teraz mierzyłam ciśnienie mam 115/75, na noc nie biorę tego leku wobec tego. leżę od godziny w łóżku, zaaplikowałam sobie leki dowcipne i chce mi się wyć, bo maści nic nie dają i piecze oraz boli okrutnie. całą ciążę spokój i teraz dopiero pod koniec takie cierpienie :( boję się, żeby to Małemu nie zaszkodziło. cewka tak boli, że mam chęć mordować. mężuś w pracy. barbara - to jesteś dzielna, jakbym zobaczyła te chochle, którymi Cię rozciągały, to bym pewnie miała mroczki przed oczami. mi wczoraj lekarka prezentowała jak będę rodzić, jeśli się uda naturalnie - wywinęła mi nogi jak żabie i "zaglądnęła" rekami do środka - nawet nie wiedziałam, że jestem w stanie tak nogi mieć szeroko rozłożone ;P) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jagnajagna Mi na początku leki też pomogły... Bo w szpitalu zbili mi nimi ciśnienie... ale gdy wróciłam do domu myślałam tak samo jak Ty - skoro zbili mi ciśnienie to po co mam brać te tabletki skoro maja tyle skutków ubocznych? Nie wzięłam ale gdy po paru godzinach zobaczyłam moje ciśnienie zaraz wzięłam tę pominiętą dawkę... Więc jeśli lekarz Ci je przepisał radzę Ci wziąć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×