Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość milalila

Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?

Polecane posty

Basiu z jednej strony to dobrze że dostał te zlecenie bo przecież pieniądze są potrzebne, a z drugiej te 6mies to jednak sporo ale musisz jakoś dać radę i wierzę w Ciebie że dasz ;) będzie dobrze x Agatko to widzę że nie tylko u mnie są "wieczne" chorby ;/ ja też mam już dosyć x oluska słodziak z tego twojego maluszka, fajnie że już chodzi, mój też je 2 razy w nocy mm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie jejku nareszcie będe mogła Was poczytać:P mam nowy monitor w końcu- jak zwykle mąz mnie zaskoczył:) lubię to ❤️ teraz na chwilke wpadłam,żeby napisac że zyjemy pozdrawiam może wiecvzorem coś napiszę pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczka robię
podobne danie jak Ty tylko nie z torebki :) podsmażam piers z kurczaka z pieczarkami,potemzalewam 0.5bulionu warzywnego,dusze. Potem dodaje 3 łyżki smietany 12/18 i 100ml smietanki 30% i dodaje tartego tymianku. JEST PYSZNE!! nawet lepsze od tego z torebki,też kiedyś robiłam. Podaję z ryżem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Aneczka to ty juz nie karmisz piersia w nocy? chyba cos przeoczylam mamablazeja - g?dzie kupujesz te parowki, jaki maja skla? czy ten chleb co kupujesz ma swoja nazwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
inez parówki kupuje firmy sokołów i one są z szynki(niby 93%) a chleb kupuje od piekarni Pęzioł z Jana Sawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pani pomarańczowa dziękuję za podpowiedź zrobię tak jak Ty jutro. x inez ja niemam juz pokarmu, tzn mam ale nie starcza na noc, je tylko przed snem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa i parówki kupuje w stokrotce bo mam do niej 2 minuty drogi a pieczywo tez na targu na jutrzenki moge kupic i tam mam 10 min drogi wiec wszystko pod nosem mam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczka robię
proszę i smacznego :) mam nadzieję że bedzie Ci smakowac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mamusie, to juz wiem co jutro na obiad bedzie. Jak dla mnie super danie szybkie i z kuskuseem (ja zarowno jak maz uwielbiam wszystkiego rodzaju kasze i makarony). Dla mnie dzien ostatnio za krotki, nie wiem kiedy mija a tu juz spac trzeba a jeszcze szykujemy sie do remontu wiec w miedzyczasie zabawy z Oli, zmianie pieluszek pracy i obowiazkach domowych planujemy rychly bajzel w domu a metrowka stala sie naszym nieodlacznym przyjacielem. Sama sie czasem zastanawiam jak to wszystko ogarnac, czasme brak mi chwili dla siebie i obawiam sie ze zucilam sie motyka na slonce podejmujac ta prace, ale moim mankamentem zawsze byla ambitnosc to teraz mam za swoje. Moj dzien pracy trwa co najmniej 16h, nie ma czegos takiego jak weekend, kazdy dzien jest tak samo pokrecony. No ale sie ciesze ze ja mam, bo wiem (nie tyklko z Waszych postow) jak dzis ciezko o prace. Nasza mala Oli z najgrzeczniejszego baby w zlobku zrobila sie niezlym zbojem, a poteguje to jeszcze swoja energicznoscia, czsem opiekunki maja z nia problem o wszedzie jej pelno a jeszcze nie chodzi. Same powtarzaja ze ona nie bedzie chodzic tylko od razu biegac, ciekawe po kim to ma ;) Zmykam jeszcze popracowac i spac, bo znow swit mnie dogoni. Jesli chodzi dzien kobiet ja mam tylko nadziej ze moj maz nie zapomni i bedzie fajnie, a do tego mamy jednoczesnie rocznice zareczyn, fajnie by bylo wyjsc na kolacje ..... Nie bylismy na zadnej od kad mala sie urodzila ale to tylko takie ciche marzenie. zycze wsszystkim kobietkom i tym malym i troche starszym duzo milosci, szczescia i slodyczy z okazji naszego swieta :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
inez z tym miesem wlasnie tak jest. Pracowalam na miesnym byla cielecina pieczoa gdzie cieleciny było 3 % a reszte to wieprz i dodatki typu E. Tak samo sa parówki cielaczki i na targu gdzie robie zakupy to znam bardzo dobrze dziewczyny i mi czesto wlasnie mowily ze baby kupuja cielaczki tylko dlatego ze mysla ze sa z cieleciny i maja na opakowaniu jakies smieszne ludki. Tak wiec kazdy jest przekonany ze te paróweczki sa dla dzieci ....i tak na kazdym kroku nas robią w konia:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Basiu ja kupuje parówki z cielęciny ale na opakowaniu w składzie pisze 98% cielęciny więc chyba raczej rzeczywiście ja maja no ale są dość drogie ale smaczne ;) x To widzę że u prawie wszytskich dziś na obiad króluje kuskuks ;) x Wszystkiego najlepszego drogie Panie i małe Panienki z okazji naszego świeta ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na dzień dobry życzę wszystki Kobietom ty małym i tym dużym wszystkiego co najlepsze! Spełnienia marzeń:) I My po kontroli jest lepiej, zdrowiejemy. We wtorek jeszcze raz do kontroli. I I narazie tyle napisze bo zmykam. Mały śpi to coś sobie dychnę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej w końcu moge odnieść sie do Waszych wypowiedzi Jeśli chodzi o buty to oczywiście nowe są najbardziej wskazane, ale u nas to wygląda to tak: ta sama płeć, ten sam sezon i z długościa stopy jest podobnie, więc większosc butów Mała ma po siostrze. Gorzej jest z ubrankami, bo Mała jest szczuplejsza i spodni po Hani nie nosi (chyba,że mają regulacje w gumce). I aneczka fajnie,że imprezka urodzinowa sie udała:) a jak ta pupcia Wiktorka? poradziłas sobie z tym odparzeniem? ja kąpałam w nadmanganianie potasu i ładnie to goiło+ maść pośladkowa z kwasem bornym który jest w termentiolu A jak tam z tym kaszlem u Wiktorka I brawo dla Tomaszka i Kacperka za odwagę... przyszedł ICH czas na dreptanie I esga dobrze, że lepiej Miłoszkowi oby szybciutko wyzdrowiał I A jak Franek u ciebie Agatko? mam nadzieję że nie jelitówka zawitała do Was I Basiu dobrze że mąz jedzie zarabiać na własne m, wiem że ciezko Wam będzie przywyknąć do nowej sytuacji i rozłąki, ale dacie radę! I Lucynce gratuluję ząbeczka! I U mnie dzis ryba z ryżem i marchewką zasmażaną bo dziewczynki lubią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
igła no kaszel ma dalej, mam ten pulmicort ale mam wrażenie że po nim jest jeszcze gorzej no ale poczekam jeszcze, lekarka pow że to raczej alergiczne (moja babcia jest alergikiem-astmatykiem, moja mama była i ja też jestem alergikiem) jak idzie wisona zawsze mam katar i łzawia mi oczy, może i on jest niewiem. A jeśli chodzi o pupcię to już jest prawie dobrze przemywałam mu właśnie nadmanganianem potasu i dostała receptę na tę maść robioną własnie z kwasem bornym, smaruje nią od wczoraj i ona jest rewelacyjna ;) x Kurcze nikola gdzies połozyła takie małe baterie jak do zegarka teraz niepamieta gdzie ;/ boje się żeby mały nie zjadł....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneczka inhaluj,inhaluj... a kaszel to wogóle długo sie utrzymuje niestety:( fajnie że pupcia sie goi u moich znajomych też dzieciaki chorują na potęgę:O:( a w rodzinie nawet mieliśmy przypadek, ze po "cichej" intekcji 9-letni chłopiec miał porażenie mięsnia twarzowego i długo leżał w szpitalu, a teraz jeszcze się rehabilitują dojeżdżając do szpitala, ale bardzo muszą teraz uważać zeby nie zachorował, tylko jak go uchronić, jak do szkoły musi chodzić i pogoda sprzyja chorobom... oj jest los:O i U nas pogoda OKROPNA wieje, pada, marznie brrrrr moja Marcelinka wczoraj i dziś jak chciała drzemke sobie"uciąć" to śpiworek mi przyniosła do kuchni i w momencie zasnęła... taka mała mądralińska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
igła wiem że może sie długo utrtzymywać ale słyszałam o suchym, a tu mu sie odrywa i dusi się tą "flegmą" bo nie umnie bidulek wypluć no i to już trwa od 3 lutego ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozdrawiam Was w nasze święto kobietki! :) I U nas dziś taaaka zamieć !!! Co u nas bardzo dziwne nawet zrezygnowałam ze spaceru- nie było sensu... I igła- miałam właśnie pisać o tych butkach , że przecież większa część społeczeństwa chodzi w butach po swoim rodzeństwie. A dawniej to jak było 10 w domu to każdy chodził w jednej parze i jakoś te stopy nie są w naszym społeczeństwie głównych problemem. No ale... I Aneczka- po tych zdarzeniach w Polsce to aż się boję jak piszesz o tak długiej chorobie u Wiktorka. A przepis... na pewno spróbuje! I Dziewczyny, jestem w szoku, że zajmujecie się samochodami! Ja wsiadam i jadę, mnie nie interesuje, olej , opony czy nawet (wstyd się przyznać) paliwo ;) Mąż prawie zawsze mi tankuje żebym ja nie musiała ... :) Oj jak ja go kocham! :D I Dziś wychodzimy z mężem i przyjaciółmi. Aż się boje jak to będzie bo jak wcześniej mówiłam palnujemy się napić z przyjaciółką która od zajścia w ciąże nie piła a synek ma 2,5 miesiąca :) I inez- też widzę ostatnio brak Ci weny na pisanie... I agatka- Jak Franek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) przysiadlam na pupie, choc jeszcze musze ogarnac pobojowisko...ale choc na moment usiasc to moje marzenie :) co do Franka to wymiotowal i biegunkowal do wczoraj do ok 14. potem spokoj, dzis dopiero ok 18 zrobil jedna kupe, taka biegunkowa, ale nic wiecej. nie wiem co to bylo! ale mam nadzieje ze faktycznie sie skonczylo! i maly sie uchroni! Tomek nadal kaszle brzydko. nauczyla sie gadzinka mala por inhalacji i rano przed sniadankiem, jak tylko jest juz ubrany idzie i ciagnie mnie i pokazuje na inhalator zeby mu wlaczyc :D to samo wieczorem :D tylko ze lobuz taki chetny tylko na poczatku, po 3 minutach tyleczek parzy i on MUUUUSI uciekac :D moze to zle ale inhaluje go przy .... bajce albo piosenkach. oglada sobie a ja trzymam maseczke. tak sobie mysle ze te 20 minut dziennie, rozdzielone na 2-3 razy bajek czy piosenek to nie jakies zabojstwo dla niego :) a tv nie oglada w sumie wcale, bo wlaczamy dopiero jak dzieci ida spac, no poza 5 minutami ok 10.20 kiedy to ogladamy sobie piosenke koncowa z programu Kikaninchen :P uwielbia tego niebieskiego krolika :D I Wiolu milej zabawy! I Igla - moj brat tez kiedys takie porazenie miesnia twarzy mial :( biedak pol wakacji w szpitalu spedzil....dostawal bardzo dlugo duze dawki sterydow i biedak strasznie przytyl po nich i do tej pory (a minely juz ponad 4 lata) jest grubiutki. ale najwazniejsze ze praktycznie mu przeszlo (ma tylko leciutenko opadajaca lewa powieke) I Cayn kobieto podziwiam! mi jakos czasu brakuje a nic nie robie! tylko z dzieciakami w domu jestem :( nie wiem moze nie umiem sie zorganizowac? a moze to ciagle choroby i oslabienie dziwne? tak czy siak wielki szacun dla Ciebie! I no to chyba i ja na ten kuskus sie pisze :P tylko musze go kupic :P I aaaa i najlepsze zyczenia dla Malych i Duzych Kobietek :D I i jeszcze tylko pochwale sie Tomkiem :D moze to dla Was dziwne, moze Wasze maluchy od dawna takie byly a moj opozniony jakis, ale strasznie sie zmienil ostatnio. chodzi o spacery i zainteresowanie swiatem. odkad zaczal miec te swoje dziwaczne zachowania co podejrzewalismy epilepsje i inne takie to na spacerkach caly czas tak robil nozkami, zero zainteresowania swiatem :( siedzial taki wygiety biedak :( martwilam sie tym juz strasznie :( a od jakis 3 tyg zaczyna sie interesowac! siedzi prosto, patrzy, pokazuje, fruwa raczkami jak ptaszek, "szczeka" jak piesek :P, pokazuje dzwigi, samochody "brumka" sobie jak tylko umie....taki zupelnie inny sie zrobil :D nie macie pojecia jak sie ciesze z tego!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatka widzisz ten chłopiec to Chrześniak mojego T. teraz w maju do Komunii"idzie" i tez jest problem z tymi sterydami a raczej po nich, bo przed szpitalem juz był pulchny a teraz?!:O on juz kiedys płakał, bo widzi jak wygląda a jeśc sie chce i problem jest ogromny. Jemu opadala prawa powieka i usta. Mają z nim wizytę umówioną u dietetyka oby to pomogło. I Fajnie że Tomaszek sie interesuje światem i całym otoczeniem wokół niego:) mali ciekawscy ludziska z nich A jeśli chodzi o inhalacje to u mnie tak było z Hania że tylko przy jednej bajce dała sobie inhalator do buzi dostawić, a Marcelinka to wcale nie chce i tak na wyrywki w razie potrzeby ją inhaluję. to [powiem Ci że u Was jest bardzo dobrze z telewizją, Ja czekam wiosny, choć jest tak że nieraz cały dzień jest bez bajek i wtedy sie bawimy, tzn. Marcelinki to wogóle bajki nie interesują... na szczęście;)bajki to moja porażka:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
igła mój Witek tez nienawidzi sie inhalować jedynie to jak trzyma tablet w rękach i leci jego ulubiony teledysk "ona tańczy dla mnie" to wtedy te 2-3min posiedzi i zaraz się wygina. x To ja też sie pochwalę bo dziś Wiktorek podpatrzył jak siostra skacze i też próbował śmiesznie to wyglądało, później chodził i "niby" cały czas skakał (podnosi się na palce i tak ręce smiesznie podnosi jak do skosku). ;) Pamietam że Nikola tak robiła dopiero około 2 lat. x Dziś znowu mi gorączkował, czekam do wtorku jak nie zadziała ten pulmicort to jade do prywatnego lekarza. x Mój M chyba zapomniał że dziś dzień kobiet ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja czasami daję małej parówki, kupuję Sokoliki - nie mają tak intensywnego zapachu jak inne parówki. Uwielbia je ale ograniczam. http://sokolow.pl/pl/oferta/produkty,76.html http://www.sosrodzice.pl/parowki-dla-dzieci-dawac-czy-nie-dawac/ zzzzzzzz igła, w końcu się odezwałaś. Jak ząb? zzzzzzzzzzzz Aneczka z bateryjkami treba uważać, połknięcie ich przez dziecko jest BARDZO niebezpieczne, z narażeniem życia włącznie. zzzzzzzzzzz inez co taka cisza z twojej strony? W chodzi już? Jak sie macie? zzzzzzzzzzz kuskus mówicie? Jak wszyscy to wszyscy... :) zzzzzzzzzz pietrunia a co u ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://www.galeriaolimp.com.pl/2013/03/iii-lubelska-gala-inspiracji-i-mozliwosci-rozwoju-dziecka-9-10-marca/ Heh dziewczeta, mnie ostatnio weny nie brak ale trzymam ja na wodzy. Nom -zniechecilam sie okropnie... Sokoliki kupilam, ale z drzaca reka jej podaje po troszku. Dlatego ze wszystkiego odmawia, ale jeczy ze glodna a miesko by tylko zajadala. Planuje cos zrobic ala domowe parowki drobiowe. Bea?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa Lena - Wi nie chodzi , najwyzej pol kroczku, i wlosow nadal mala kępka:) Dziewczeta, odnosze wrazenie ze jak tylko znowu wiosna zawita to niedoczekanie bedzie jakiegos wpisu, o dyskusji online nie marzac... .... szczerze mowiac to ja sie powoli wylaczam, zeby sie nie frustrowac brakiem nowych postow na ktore jakby niie bylo codziennie czekam Czy macie podobne odczucia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, brak mi weny, brak czasu i w ogóle trudno mi się ostatnio zorganizować. Jestem niewyspana, nerwowa, mam problemy z koncentracją... Nawet nie zrobiłam jeszcze wyników... W poniedziałek koniecznie! Na szczęście Kubuś zdrowy i ładnie je, i nie marudzi :) ale jest bardzo absorbujący, nie da posiedzieć... czy coś zrobić w domu. Cyc w nocy 3, 4 razy. Z nowych umiejętności Jakuba - układanie wieży z 5 klocków! :D No i przestał płakać na spacerach - dostaje jeść tuż przed wyjściem, może o to chodziło, a może po prostu bardziej go interesuje otoczenie? I Pozdrawiam, może później uda mi się coś napisać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieciaczki się rozwijają pięknie:) gratuluję każdemu z osobna nowych umiejętności. U nas wszystko jest na "NE":D " Miłoszku chcesz herbatnika?" odp.:" Ne" a dzisiaj babcia się pytam "Miłoszku kochasz babcie?" a Miłoszek na to " NE":D Poza tym jak coś chce to mówi "KU" co oznacza "TU" albo "TO". Robi tuli tuli najchętniej ze mną :P:) Opanował zakładanie zatyczek np. z buteleczki od kropli i tak sobie ściąga i zakłada ohh wciągające zajęcie:D Wczoraj Mąż kupił mu traktor z taką szeroką i długą przyczepą. Teściowa go posadziła i go woziła a jemu tak się spodobało, że nie chciał zejść:D I A ja znowu o aucie! Bo za remont jeszcze niezapłacone, kredyt nie spłacony a ta małpa wstrętna znów siadła!!!! No szlag by trafił babcine gęsi!! Pojechaliśmy do sklepu, zrobiliśmy zakupy, wsiadam, odpadalam a tu wariactwo! Wycieraczki chodzą, światła się świecą, kontrolki migają, awaryjne się swiecą i co najlepsze auta nie zgasze!! Pisze żeby wyciągnąc karte. Wyciągam, wkładam, odpalam i to samo. Dzwonie do mechanika i mi mówi, że to może elektronika i żeby zgasić i jeszcze raz. No to odpaliłam- spokój. Wrzuciłam wsteczny a tu kierownica kaput nie wykręcę i od nowa to samo. Kolega nas podwiózł do domu, mąż wziął drugą karte i jakoś dojchał pod blok ale auto na lawete po południu i do wujka- który jest tym naszym mechanikiem. Za lawete pewnie coś ok. 100 zł wyjdzie i niech coś poważnego to nawet nie chce myśleć:( :( Trzeba się pozbyć tego jak najszybciej. Mam nadzieję, że się trafi taki kolejny głupi jak my:D I My ze zdrowiem lepiej tyle, że teraz ja od nowa kaszle i katar się pojawia. Ospy narazie objawów brak. Czekamy dalej. I Miłego dnia:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej x Lena znalazłam już te baterie, Nikolka położyła w kuchni na parapecie. x esga jaki masz samochud jeśli można spytać? My mnieliśmy swój sprzedać ale tyle co już w niego włożyliśmy i jeszcze musimy włożyć to sie nie opłaca więc puki co będziemy nim jeździć, ale aż sie boję lata i kosztów zwiazanych z naprawą ;/ a no zbliża mi się 2 rata za OC i AC ;/ x Dziewczyny któraś z Was tak chwaliła ten pulmicort, po ilu mniej więcej inhalacjach powinno być widać poprawę? ja mam wrażenie że jest jeszcze gorzej, już kasłał 2-3 razy dziennie to teraz dusi sie co chwilę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×