Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wiercipieta

Czy tak trudno zrozumiec człowieka?Kobieta ktora bawi sie uczuciami

Polecane posty

Gość wiercipieta

Witam.Prosze o szczere podejscie do tego co tu pragne przytoczyc. Spotykałem sie z dziewczyna.Długie rozmowy o wszystkim i o niczym.Mielismy duzo wspolnych tematów.Dziewczyna inteligentna,wydawało sie ze dobrze zna zycie,moje mniemanie o jej osobie z dnia na dzien rosło,ale razem jeszcze nie bylismy.Zapytałem sie czy potowarzyszy mi na weselu ktore miało sie odbyc za 1,5 miesiaca,powiedziała ze da odp jak ustala zjazdy na uczelni.Ok wiec czekam.Pewnego razu zaskoczyła mnie pytaniem,co myslisz o tym jakbym poszła na wesele z kolega.Mysle sobie fajnie ze zapytała-powiedziałem ze nie mam prawa jej zabraniac i sie zgodziłem, kolega to kolega.Zaproponowała ze spotkamy sie w niedziele po weselu,zapytałem czy da rade i nie bedzie zmeczona-odp oczywiscie ze dam.W nasze spotkania wkradły sie juz przytulania pocałunki.Mielismy małe nieporozumienie co do okłamywania( dziewczyna wiedziała ze bylem wczesniej 5 lat w zwiazku w ktorym moja była odeszła mowiac ze ja jej nie kocham i musi pouczyc sie angielskiego,a poleciała na Rodos z jakims gosciem-normalnie to był dla mnie kosmos)Nadszedł czas wesela z kolegą,W trakcie wysłałem esa do niej.Jak tam impreza i czy spotykamy sie jutro, Odpowiedziała Tak spotykamy:) wesele super. Zdziwił mnie ten usmieszek wiec zapytałem co oznaczał,powiedziała ze pomysl ze sie usmiecham do Ciebie. Nasteonego dnia w niedziele ona i jej kolezanka nie miały jak wrocic z koscioła,i gdy napisala gdzie jestem wiedzialem ze chce zebym je odwiozł,wiec to zaproponowałem.Widziałem po niej ze tego spotkania dzis nie bedzie bo mowiła ze zmeczona itp,itd zapytałem o to czy pojdzie na to wesele co ja zapraszałem.Powiedziała ze jak wejdzie do domu to sprawdzi w necie.Ok zrozumiałem zmeczona do spotkania jej nie zmusze bo jest tylko człowiekiem,a miałem zaplanowany dla nas dzien,pozegnalismy sie.Zero odzewu, Wiec po kilku godz wysłałem sms ze miala sie okreslic co do wesela,odp po 1,5 godz ze jest na poprawninach,Pytam dlaczego poszła na poprawiny jak była taka zmeczona,ona ze to był taki spontan. Napisałem ze nie jest szczera i ze nie powinna bawic sie ludzmi.Teraz mi pisze ze nie zapomni mi nigdy tych słów,i ze nie chciala tego konczyc,ale po tym co zrobiłem woli byc sama. NO LUDZIE czy ja mam nie po kolei w głowie,czy ta dziewczyna zrobila mnie w konia-to nie jest pytanie bo ja znam odpowiedz. Co wy myslicie o moim i jej zachowaniu,czy byłem natarczywy czy cos,czy mogłem ja tak zranic słowami,a ona czuje sie bez winy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasii
jesli to napisala to zrozum ze niechce sie wiecej spotkac pewnie przemyslala cala sytuacje podczas wesela bedac ze swoim kolegą moze to juz nie jest kolega a juz cos wiecej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiercipieta
Ale ja wiem ze nie bedziemy razem i nie zabiegam juz o nia bo wg mnie zrobiła mnie w konia z tym spotkaniem i to z premedytacja.Chodzi mi o to co bezstronne osoby mysla o takim zachowaniu drugiej osoby,czy postepuje sie tak jesli komus zalezy na kims

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasii
jesli komus naprawde zalezy to tak sie nie zzachowuje wtedy robi sie wszystko zeby tą osobe do siebie przyciągnąć nawet ucieknąć z wesela żeby się z nią spotkać ...i ja tak zrobiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie lubie takich kombinatorek. Dobrze jej napisales, nie jest szczera i taka prawda. W dodatku szuka pretekstu zeby sie obrazic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiercipieta
No własnie bo ja zrezygnowałem z imprezy gdy ona była na weselu zeby na drugi dzien byc na siłach a tu taki zonk,i jeszcze pisze ze nie chciała tego konczyc.Znałem ja kilka lat wydawała sie spoko dziewczyna a przy blizszym poznaniu teraz juz nie wiem co o niej myslec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiercipieta
mamy sie spotkac w nastepnym tygodniu wyjasnic wszystko zeby nie było nieporozumień,nie wiem ale chyba juz nie pojde nie mam ochoty.Spotykam sie z tymi ktorzy maja dla mnie czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyna ewidentnie źle się zachowała i samo to, że tak zwlekała, jakaś niestabilna, nietaktowna i niekulturalna, spontan pójscie na poprawiny a minuty nie znajdzie by dać odpowiedz co do ślubu, dobrze jej napisałeś, a prawda w oczy kole, nie widzi, że postapiła źle tylko mówi, że to jak Ty zrobiłes to wielka obraza? daj sobie spokój z taką, wiecznie byś musiał się podporzadkowywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OneTwo
Dałeś się wyruchać w dupę i bez wazeliny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tutaj nie ma nic do wyjasniania. Jezeli Ci na nej zalezy to sie z nia spotkaj zebys nie chodzil zmulony. Jak czujesz ze jest Ci obojetna to ja poprostu sobie odpusc i odmow spotkanie argumentujac to jakas glupota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i radziałabym bys nie szedł na to spotkanie i nie wyjaśniał, to ona Cię zle potraktowała nie ty ją, ty nie masz co wyjasniac, a chęc dalszego kontaktu z nia po tym jak cie potraktowała świadczyc będzie o twojej uległości i braku asertywności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem tak... Powinieneś był podziękować za uwagę w momencie kiedy zaproponowała, że pójdzie na wesele z kolegą. Prawdopodobnie już wtedy szukała czegoś, żebyś sam się zniechęcił do spotkania z nią. Pewnie za bardzo pokazałeś jej, że Ci się podoba, może się narzucałeś albo w ogóle nie przypadłeś jej do gustu. A co tego jak się zachowała to no comment. Dla mnie to zachowanie prostej dziewczyny. Do tego wykorzystała Cie z podwózką, a Ty się jeszcze jej dałeś. Ona ma Cie już w garści. Jesteś dla niej nieatrakcyjnym samcem bez jaj. Ale z drugiej strony gdyby to było to, to nie trzeba by było grać w durne gierki. Ale i tak w życiu trzeba mieć do siebie szacunek. Tobie widać zabrakło tego na każdym kroku. Ale nie martw się. Ja się kiedyś zakochałem w podobnej dziewczynie, z którą byłem dwa miesiące to mi gorsze gierki odstawiała. Z daleka w ogóle od takich, takie dziewczyny potrzebują prostaków takich samych jak one. Jak to zrozumiesz i na przyszłość będziesz miał więcej szacunku do siebie, to dobrze. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiercipieta
No własnie o to chodzi ze zalezalo,a ona o tym wiedziała.Moi znajomi mowia podobnie bo wiedza co przeszedłem wczesniej z moja byłą,w sumie podobno motyle w brzuchu mozna zadeptac.Tego kwiatu podobno pol swiatu ale dlaczego wg. mnie wiekszosc to chwasty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiercipieta
Tak ale gdy powiedziała o weselu z kolegą to był 2 tydzien naszych spotkan,wiec nie mialem prawa zabronic nie bylismy razem,uznalem ze milo postapila pytajac mnie o zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tego kwiatu to pół światu tak...ale lepiej czekac na perłe, więc nie pisz tak ostro, to samo mogę powiedzieć o facetach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ona już się przekonała o Twojej uległości i już tego wrażenia nie zmienisz. Dlatego mówi się, że pierwsze wrażenie najbardziej się liczy. Jak ona pisze w taki sposób manipulacyjny to bym jej napisał coś w stylu... "Wolisz być sama? Przyznam, że Twoje zachowanie mnie bardzo rozczarowało i nie zamierzam kwestionować Twojej decyzji. Pozdrawiam" Dzięki temu pokażesz, że masz ją w dupie. I nie odzywaj się do niej. To jest gra ! Jeżeli coś Ci napisze to nie odpisuj na 1 smsa od niej. Jak zdecydujesz się odpisać na drugi, o ile taki przyjdzie to dalej graj obrażonego. Tylko tak można postepować z takimi dziewczynami. Inaczej polegniesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"uznalem ze milo postapila pytajac mnie o zdanie" Czy Ty nie rzumiesz, że ona Cie tylko badała? Być może szuka silnego faceta, ktory nie będzie uległy. I tak prawdopodobnie jest. Każda dama z wymaganiami szuka silnego oparcia, a facet z widocznymi motylami w brzuchu jest nieatrakcyjny. Adoratorów jest pełno a ona szuka faceta. Wiem co mówię, bo już sam to przeżyłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona nie pytała cię o zdanie, tylko miło poinformowała:) gdybys powiedział nie, w nosie by to miała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko z tego co piszesz to wydaje mi się, że ona nie jest warta Twojego zainteresowania. Musisz na przyszłość nauczyć się nie pokazywać tak bardzo zainteresowania kobietą. to muszą być subtelne znaki, żeby mogła sie jedynie domyślać. Wtedy będzie myśleć tylko o Tobie ( przyszła partnerka ). A co do tego kumpla to powinieneś był zareagować, zaśmiać się, cokolwiek i powiedzieć, że nie lubisz trójkątów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiercipieta
Najbardziej własnie draznia mnie gierki innych,Wiem z doswiadczenia bo obserwuje ludzi ze i my faceci tez nie jestesmy swieci wiec odnosze sie ogółem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ona nie pytała cię o zdanie, tylko miło poinformowała gdybys powiedział nie, w nosie by to miała" Może ... W moim wypadku zawsze to było takie gadanie, shit test, żeby sprawdzić na ile może sobie dziewczyna pozwolić. Ale w sumie tutaj nie było żadnej chemii to może faktycznie po prostu od początku miała go gdzieś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm o czym ty piszesz, nie generalizuj, że jak ktos ma wymagania to szuka silnego faceta?, trzeba mieć tez wymagania wzgl siebie by móc wymagac od innych i co w naszych czasach znaczy silny facet? bo bycie silnym i wrazliwym jest przeciwstawne, silny facet to nie ten co pokaze ze mu nie zalezy a pokaze ze ceni sobie swój czas i potrafi wymagac, to pokazał autor, odpisując jej w taki sposób a dalszy kontkt z dziewczyną która nie rozumie, że zle postąpiła uwazam za zbędny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiercipieta
Miała mnie gdzies i to jest własnie strzał w dziesiatke bo tez tak uwazam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiercipieta
Nie chodzi o to ze jestem jakas marionetka,ale tez nie podchodze do ludzi na ktorych mi zalezy przedmiotowo,no dostała kilka znaków ale tez powiedziałem jej ze w jakis sposób zaczeło zalezec mi na niej moze to był blad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"bo bycie silnym i wrazliwym jest przeciwstawne, silny facet to nie ten co pokaze ze mu nie zalezy a pokaze ze ceni sobie swój czas i potrafi wymagac" haha :D No przecież właśnie piszesz dokładnie to samo co ja napisałem. To, że on na koniec napisał jak napisał, nie znaczy, że nie zachowywał się jak zakochany kundel wcześniej. Naucz się czytać wpierw. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiercipieta
Napisałem jej po tym całym incydencie ze jej nie kochałem bo z krotko trwała nasza znajomosc a znam wartosc tych słow,ale ze nie bylo tez tak ze sobie pogrywałem z nia,Ona napisała ze tez wie co znacza te słowa ale miłosci nie było,moze by była ale teraz wie ze woli byc sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisała że moze by była?? nie można tego przewidzieć, samo to ze sie jej tłumaczysz jest z lekka żałosne i taka krótka znajomośc a ty z tekstem ze nie kochałeś, jakby to nie było oczywiste, trochę infantylnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiercipieta
Kiedys gdy ogladałem walki K1 NA youtube po kilku kliknieciach wskoczył mi teledysk Savage Garden I knew I love you,a akurat myslałem o niej wtedy ze rozumiemy sie bez słów moze to jakies przeznaczenie.Powiedziałem jej ze jest pewna piosenka kiedys jej powiem ale ze nie zdradze tytułu na razie.Była umowa czy bedzie miedzy nami dobrze czy zle to jej zdradze tytuł.Było zle wiec mowie a co mi szkodzi.Pozniej napisała Ze chyba za szybko wszystko sie stało.Nie mogłem rozkminic o co chodzi wiec pomyslałem chyba za bardzo wzieła sobie ta piosenke do serca i chciałem sprowadzic na ziemie.Sory ale bedac 5 lat z kims i po tym czasie budzac sie rano koło byłej w pierwszej chwili myslałem kocham cie,To niech sobie dziewczyna nie wyobraza ze jestem jakis frajer i po miesiacu mowie ze kocham.a wierzcie ze znam pojecie miłość jak i bol co po niej zostaje,Dzis po tamtej dziewczynie zostały tylko wspomnienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×