Czy zona to najdrozsza prostytutka?

Ostatnio z kilka kolezankami zrobilymsy wyliczenia z ktorych nam wyszlo ze facetom w ogole nie oplaca sie wchodzi w zwiazki z kobietami, juz nie mowiac o zawieraniu malzenstwa. Kasa jaka przecietny facet musi wylozyc na zone, partnerke w zupelnosci by mu wystarczyla by miec na prostytuski(ktore sa lladniejsze, seksowniejsze, nie maja bolow glowy), na sprzataczke(gotowania nie licze, mozna wszysto samemu sobie kupci i podgrzac albo pojsc do restueracji) oraz na zaplacenie opeikunki milej ktora na stale lata poda facetowi przyslowiowa szklanke wody. Jednym slowem facetom nie oplaca sie byc z kobietami w stalych zwiazkach. Sa frajerami ze wiaza sie z nami kobietami,ale to dobrze mamy kogo doic. Chyba sie zgodzicie ze mna?

To nawet jacys naukowcy udowodnili - prostytutka jest bardziej opłacalna.

Cholera, a ja myślałam, ze to o związek chodzi....

w dodatku jaka róznorodnosc doswiadczeń, i zawsze miła obsługa

W tej chwili w Wawie jest ponad 1000 prostytutek a w roku 56 chyba tygodni, to żeby je "obrobić" licząc jedna na tydzień, już teraz potrzeba 20 lat

"W tej chwili w Wawie jest ponad 1000 prostytutek a w roku 56 chyba tygodni, to żeby je "obrobić" licząc jedna na tydzień, już teraz potrzeba 20 lat" jak to pomnożyć przez liczbę ich chorób wenerycznych to fiu fiu... zaczynam żałować, że nie zostałam wenerologiem :D

Babska na Kafe to zawsze wielkie ekspertki od chorób wenerycznych u prostytutek. Żenada.

Faceci nie musza korzystac z prostytutek, nie musze tez wiazac sie z kobietami by miec seks. Dzieki feminstkom za kazdym rogiem czekaja wyzwolone kobiety, ktorym tez sie nalezy i ktore za darmo dadza facetowi.

no co ty nie powiesz :D pocieszę się, że dzisiaj niejedna studentka ma mnie mniejszy przebieg i ryzyko zarażenia się czymś brzydkim jest podobne :P pociesza cię to? :D

NIE mniejszy - poprawka.

Ale te studentki potem wchodza w zwiazek wiec ryzko zarazenia jest takie samo.

idiotki policzmy Seks 1 raz dziennie = 30 miesiącu cena przeciętnej dziwki 150 zł za godzinę = 30 * 150 = 4500 zł Ilu facetów w PL wydaje na dziewczynę/żonę 4500 zł miesięcznie? 1%? reszta ma żonę taniej

dlatego mam tylko kota

"Kasa jaka przecietny facet musi wylozyc na zone, partnerke w zupelnosci by mu wystarczyla by miec na prostytuski(ktore sa lladniejsze, seksowniejsze, nie maja bolow glowy), na sprzataczke(gotowania nie licze, mozna wszysto samemu sobie kupci i podgrzac albo pojsc do restueracji) oraz na zaplacenie opeikunki milej ktora na stale lata poda facetowi przyslowiowa szklanke wody. J" przeciętny face w polsce zarabia koło 2000 jak z tego stać ciebie na - prostytutki codziennie/co drugi dzień - sprżątaczkę - restautację - opiekunkę to gratuluję :P

Ile kobiet uprawia z mezem seks przynajmniej raz dziennie? Max 10%.

nie musi byc codziennie, raz na tydzien z swieztnka rekompensuje z ta sama na okragło, ile mozna? liczy sie jakosc a nie ilosc

"Ilu facetów w PL wydaje na dziewczynę/żonę 4500 zł miesięcznie? 1%? reszta ma żonę taniej" ba, i ta żona zwykle jeszcze zarabia :P czasem więcej niż mąż. więc mąż może od niej pożyczać na prostytutki :D "Ale te studentki potem wchodza w zwiazek wiec ryzko zarazenia jest takie samo." ale ja np. nie wchodziłam w związki z żadnymi studentkami

ja zarabiam wiecej niz srednia krajowa. NIGDY nie znize sie do poziomu chodzenia na dziwki z agencji. Wole sam włozyc troche wysiłku zeby kogos poznac. Jako facet brzydki nie jestem i potrafie zainteresowac sobą. Wsrod moich kumpli wiekszosc ma dziewczyny i chodza na dziwki - wg nich to normalne.

związkach uprawialiśmy seks nie mniej niż raz dziennie. powrót z pracy, obiad, spacer, sex, coś tam, kolacja, sex niemożliwe, że zawsze byłem w związku z nimfomankami

Dla faceta małżeństwo i tak nie jest opłacalne. Przecież posprzątać/ugotować/dać dupy może "dziewczyna" i nie trzeba się żenić.

Nie zapominajmy ze posiadanie zony to koszty finansowe ale takze przede wszytkim uszczerbek na zdrowiu fizycznym i psychicznym. Fochy, klotnie, manpulacje, wydzierani sie itd to wszystko wpylywa na zdrowie faceta a zdrowie jest bezcenne. Facetom znacznie bardziej oplaca sie zyc bez zony.

"ba, i ta żona zwykle jeszcze zarabia" - sprząta, pierze, gotuje (zależnie od ustaleń) - dostarcza stymulacji intelektualnej

"liczy sie jakosc a nie ilosc" no coś ty :D zdanie wyżej twierdzisz, że jednak ilość :D zdecyduj sie!

to opowaidaj laską co je w klubie bajerujesz 1000 postów na kafe a zarabia ponad średnią krajową i jest przystojny a poświęca kupę czasu na niszowe forum dla idiotów

"jakoś we wszystkich moich związkach uprawialiśmy seks nie mniej niż raz dziennie. powrót z pracy, obiad, spacer, sex, coś tam, kolacja, sex niemożliwe, że zawsze byłem w związku z nimfomankami" Wlasnie dlatego ze uprawialiscie to juz nie sa z Toba...

ej, ty wewe czemu nawet nie przyznasz ze jestes facetem? moze nie masz jaj ? ani sie przyznac zeby cie nie zjechaly ani w rzeczywistosci zarobic na siebie i rodzine ... ? nie oplaca ci sie, to nie chodz na prostytutki ale miej jaja zeby nie udawac ze jestes baba

Co za bzdury wypisujecie? Zarabiam prawie 3 razy więcej niż mój mąż i gdyby nie był ze mną, nie miałby takiego mieszkania, samochodu i zagranicznych urlopów, jakie ma będąc ze mną. :O

"dostarcza stymulacji intelektualnej" nie no, bez przesady :P biorąc pod uwagę, że żona może była kiedyś prostytutką, to owszem nie opłaca się żenić :D chociaż może taniej policzy? :D

"dostarcza stymulacji intelektualnej" Taaa, np. streszczając ostatni odcinek "M jak miłość".

"Co za bzdury wypisujecie? Zarabiam prawie 3 razy więcej niż mój mąż i gdyby nie był ze mną, nie miałby takiego mieszkania, samochodu i zagranicznych urlopów, jakie ma będąc ze mną. " gdzieś ty taką męską CI(a)PĘ znalazła? :D