zapraszam wszystkich którzy nienawidzą kobiet typu księżniczka

księżniczka to taka panna, której wydaje sie, że jest pepkiem świata i wszyscy muszą wokół nie skakać, oczekuje wszystkiego co najlepsze niekoniecznie dając cos od siebie, wymaga od faceta nienagannych manier chociaż sam nie zawsze zna zasady etykiety, nie ma kontaktu z pradziwym życiem, w łózku tylko po bożemu, bo inaczej to już zboczenie, generalnie Lalka Prusa to idealny przykład a najdziwniejsze jest, że znajduja swoich adoratorów, a co myslicie o podobnej figurze psychologicznej jakim jest panna z syndromem Ani z Zielonego Wzgórza?

siedem mil stąd widzę , ze brak faceta zmanierował Ci pewne cechy, do poziomu zniwelowania różnic w stosunku do tzw "motłochu"..... widzisz...albo się poprawisz i trochę nosek zaniżysz albo jeszcze bardziej z czasem poirytują Cię panie , które są dla Ciebie "motłochem" ....

Ja tam tego słowa nie lubię :) Może być jeszcze tłuszcza, ewentualnie gawiedź :). Przepraszam muszę już spadać. Trzymaj się :).

nikt nie oczekuje spokoju hinduskich krów :P ale nie czepiaj sie o pierdoły, i nie wylewaj od razu całego jadu na faceta bo go zabijesz :D tylko dawkuj tak żeby z czasem zwiększyła sie jego tolerancja :)

lalka no wiem o co chodzi:P w łóżku to faktycznie nie od razu fajerwerki ośmielić jaśnie pannę trzeba trochę:P ale to już było:P ehhh załamałam się, chyba jestem skazana na beznadziejne życie i co jakiś czas awantury ze strony tych którzy uważają że już nie zdzierżą

zostawil mnie facet. Co mi zarzucil? Dziecinna, ukladajaca sobie w glowce pewien schemat i wierzaca w to, ze tak musi byc, malo tego gnebiaca innych by tylko bylo po ich mysli. Oczekuje od faceta wszystkiego, sama nie daje nic, bo mysli, ze jej uroda jest juz sama nagroda. Uwaza sie za piekna i choc taka jest to mysli, ze to wystarczy do latwego i fajnego zycia. Nie schanbi sie byle jaka praca, ona sie ponizac nie bedzie. Materialistka liczaca na to, ze jej sie nalezy i mezczyzna ma spelniac jej zachcianki. To tak w skrocie:P

ja się dziś, gawiedź dużo lepsze:D u mnie numero uno :D dobranoc :D

jestem ksieżniczką, widzę że wiesz o co chodzi

Kinky!!!!

nie wylewaj od razu całego jadu na faceta bo go zabijesz tylko dawkuj heheh i tak prędzej czy później sie gapnie i pójdzie do miłej pani... z pospólstwa...

jaki syndrom Ani z Zielonego Wzgórza zostawcie moją Anię

widzisz...albo się poprawisz i trochę nosek zaniżysz revolver a masz jakiś konkretny pomysł na to jak ma wyglądać to zniżanie się? :)

wiem, bo wysluchuje tego nie od wczoraj:D te zarzuty tak mi zapadly w pamiec, ze zapamietam to na zawsze. Od siebie dodam- ksiezniczka udaje ze sie zmienia, ale nigdy nie zrobi tego naprawde:P

o fak !!!! Zona :D Hej Ho !!!

jestem... ja będę w takim razie pierwszą która się zmieni ale w taką lekkostrawną księżniczkę :D przecież można to jakoś na humor brać by nikogo nie męczyć, prawda?...

Heloł, Kinky! Kopę lat! ;) Co słychać, dalej na kafe? Ja dopiero weszłam od kilku miesięcy :)

revolver a masz jakiś konkretny pomysł na to jak ma wyglądać to zniżanie się? nie bierz wszystkiego super -poważnie , wyluzuj się panienko....tamte dziewczyny z tzw" motłochu" są na luzie - zbyt dużym czasami , ale jednak biorą sprawy w bardziej idiotyczny i prosty sposób i jak widzisz czasem wygrywają ...po co ta cała analiza z góry skoro góry nie widać....:P

Ciągle trwam na tym pięknym i spokojnym forum. Po staremu, znalazłem pracę, bla bla. i takie tam :P Czemu Cie tak długo nie było ? Facet wrócił i nie miałaś czasu na forum, ciekaw jestem co z nim robiła przez te wszystkie miesiące, niegrzeczna żona :D oj niegrzeczna :P

zeby nie byc ksiezniczka trzeba zmienic sposob myslenia. Ja sie staram z tym walczyc, ale jest ciezko niestety i mysle, ze do konca to sie nie uda. Takze nie wierze w metamorfoze ksiezniczek

sobie samej, jaka to jesteś cudowna i biedna zarazem, zajmij sie czyms poważnym. z twoich postow bije egoizm i dziecinada. masz racje, jestes typem ksiezniczki i nikt tego nie lubi, bo to żałosne, nikt nie liubi zarozumialców. I nie chodzi o bycie potulną i przytakującą, kobiety asertywne są bardziej doaceniane, ale co innego własne zdanie, a co innego pustota..

najgorzej w łóżku :O kurwa same sie pchają od razu, a jak sie już w nim znajdą to lezą gapią sie w sufit a facet ma latać, fruwać, złotem obsypywać a One nic, kłoda i amen.

a możecie mnie oświecić skąd się takie pipy biorą czy takie sie rodzą czy to wina rodziców czy zawiódł proces socjalizacji?

a chuj wie johnnny :P

Tak jakoś wyszło, Kinky. A facet... Nadszedł czas na zmiany.

a możecie mnie oświecić skąd się takie pipy biorą czy takie sie rodzą czy to wina rodziców czy zawiódł proces socjalizacji? przede wszystkim brak odpowiedniego faceta i seksu w późniejszym wieku...to da się leczyć tylko związkiem , w którym facet delikatnie i z gracją pokaże księżniczce, gdzie jest jej miejsce....o ile wcześniej nie straci cierpliwości....:D

REV.. a może powinno się taka jedna z druga porządnie opierdolić i pokazac jak wygląda prawdziwe życie?

oj żono, to koniec ? napisz na kotrip@wp.pl jeśli nie chcesz na forum publicznym poruszać takich tematów, no i oczywiście jeśli chcesz zemną o takich sprawach rozmawiać bo to imtymne i smutne a słabo sie znamy, mimo wszystko :)

takie dziewczyny sa śmieszne, same wpędzają sie w depresje, i dziwią sie że co chwilę każdy facet je zostawia :O są strasznie słabe

mi pokazal facet jak wyglada prawdziwe zycie, zrobil to w sposb dobitny. Nie, nie pomoglo, bo do dzis wiem, ze jedno moje kiwniecie palcem a bedzie skamlal jak pies:P W koncu jestem wyjatkowa:D

johny jasne.... jak trafi na odp.faceta, to opierdol nawet będzie zbędny....je coś musi pociągać co sprawi , że będą się czuły niepewnie , a nie z wywindowaną główką w chmurki i latający jak pies facecik pod stopami....