Ślub kwiecień 2012 - ktoś też wybrał ten miesiąc?

kiwanika- wiem ze to smieszne i zarazem dziwne. Ale ja naprawde nie mam kolezanek,mam jedna przyjaciolke ktora mieszka w Polsce. i to moj facet jet moja kolezanka,przyjaciolka,'' cchlopcem do bicia'' itd. I ma swietny gust,naprawde. Ostateczni i tak nie bedzie wiedizla dokladnie jaka to suknia,ale chce wiedziec co mu sie podoba :)

ZAkochana-myślę,że do zwiewnej sukienki Twoje buciki będa idealne. Wg mnie nie pasują one do tzw.posągowych kiecek :) A przyjaźń,to wielki skarb i naprawdę ciężko znaleźć prawdziwie przyjazną duszę :)

Kiwanika- a ty jakie masz plany na dzisiaj? Ja za dwie godziny przerwa w pracy i lecę do mojego skarba na spotkanko. Pracujemy na tej samej ulicy wiec często spotykamy sie na przerwach :) Aha z obaczek z perelkami nici. Bo niestety nie będzie to trwała rzecz, jest obawa ze bedą wypadac po paru latach bo perły wysychaja :( no ale nic. Upatrzylam już sobie ładne obrączki i już zdania nie zmienię. Mojemu skarbowi tez sie podobają :)

Zakochana-a ja dziś idę do okulisty,od razu do galerii zajdę. Może z Mamą sie spotkam,a potem oczywiscie z moim ukochanym w domku i tak będziemy leżeć i zapewne znowu zajadać się lodami jogurtowymi :) My obrączkami zajmiemy się w styczniu zapewne.

Kiwanika- czyli masz wolne dzisiaj? Tez powinnam odwiedzić okuliste ale tak sie zbieram i nie mam kiedy :( i w ogóle jakiegoś lekarza bo pamięć mnie zawodzi. Ale nie narzekam bo ogólnie jestem zdrowa. Teraz zaczynam myśleć itensywnie nad sukienka i pozostałymi dodatkami no i o Świętach. Mmm grzane winko, karpik z kapustka i zapch zupy grzybowej, a po kolacji ja i moj ukochany pod kocykiem na kanapie z kieliszeczkami grzanego winka w ręku. W ta sobotę idę tez poogladac co tu mu kupić jeszcze pod choinkę ?

Nie,ZAkochana,jestem w pracy :) Po pracy biegnę do okulisty. Ja robię wszytskie badania na bieżąco i bardzo często od okluisty po ginekologa :) TEgo zostałam nauczona i cieszę się :) Dbam o siebie :) Jeśli chodzi o święta,to uwielbiam ten tłok,mnóstwo ludzi u moich Rodizców,potrawy wykonane przez Mamę. Lubię przychodzić do Rodizcow na święta :) ,ale taka perspektywa,jaką Wy macie też jest przyjemna. Rozmarzyłam się,czytajac,co napisałaś i od razu widzę to oczami wyobraźni (już taka jestem,że wzrokowiec ze mnie :P ). Co mu kupić? Hmmm. No właśnie,moze Ty mi podpowiesz? Ja to w ogóle sama nie wiem anwet,kiedy Narzeczonemu dać prezent? Idziemy do moich Rodziców na kolację i na swięta,ale mój P. jest prawosłąwny i święta prawosłąwne są 6 stycznia (wtedy idziemy do jego rodziców). Hmmm,mam mały dylemat :)

czesc dziewczyny :) u mnie "do przodu" w następujących kwestiach: -kupiony alkohol, tzn narazie sama wódka (będzie Pan Tadeusz bo M. z niewiadomych względów ją chciał), jeszcze wina i szampan ale chcemy tez w tym roku kupić. -Księga Ślubna zaniesiona dzisiaj do oprawy bo oczywiście musiałam sama robic wnętrze i okładkę ;) -wstępnie wybrany fotograf, tzn okazało sie,ze kolażanka z pracy jest fotografem i umówiłam się z Nią wstępnie na reportaż, kościół i salę,a plener robimy na Jurze :) :) :) wapienne skały, skałki, urocze polany... a wszystko wiosną :) -wybrana fryzura -będe miała klasycznego koka nisko,nad karkiem i albo włosy gładko ulizane albo z jednej strony taka retro fala ;) i heja! :D Niestety ale zdałam sobie sprawe, że moja falbaniasta sukienka wymusza minimalizm pod każdym względem, nawet fryzury. Dzisiaj miałam z M.pojeździć po salonach jubilerskich ale jestem troche podziębiona więc po pracy wolę posiedzieć w cieple :) (coś jak Zakochana w Swięta przy grzanym winie ;) ) to tyle u mnie :)

Przedwojenna, jeśli chodzi o wino, to bardzo polecam Sutter Home (jest dostępne białe, czerwone i różowe). To półsłodkie wino i jest świetne do do placków (czy ogólnie słodkości, albo po prostu do delektowania się nim). Mieliśmy je na naszym weselu i od tego czasu zrobiło furorę w całej naszej rodzinie i nie tylko (byliśmy niedawno na weselu i para młoda prosiła nas o namiary na to winko, bo strasznie im smakowało. Na ich weselu kolejne osoby rozsmakowały się w nim, więc wieść idzie dalej ;)) Półwytrawne mieliśmy Lion's Hill i też było bardzo dobre do obiadu. Tak wygląda http://delikatesymilo.pl/16858625-3159-large/wino-sutter-home-moscato-biae-ps-075l.jpg

zapewne to wino jest takie dobre bo to tzw '' wino domowe'' czyli zrobione z roznego gatunku winogron i dlatego smakuje troszke inaczej. Pilam je i jest dobre, ale osobiscie wole Carlo Rossi. Oczywiscie nie dlatego ze forma,ale dlatego ze LKalifornijskie i tam winogrona maja naprawde swietne warunki aby byc slodkie i w sam raz na wino :)

Sutter też jest kalifornijskie :P

kleiner - przepraszam zatem za niedoczytanie,pilam to wino w drodze na majorke bo takie maja w polskim samolocie ,ale chyba za duzo wypilam,dlatego nie pamietam :) naprawde zwracam honor :) kiwanika - ja narazie zakupilam mojemu cos o czym marzyl od dawna... on jest troche jak dziecko.. wiec napewno sie ucieszy...

Spokojnie, przecież nic się nie stało :) Często słyszę, że wybiera się Carlo Rossi, więc to chyba znaczy, że jest dobre. Ja CHYBA je piłam ostatniego sylwestra zamiast szampana, ale już nie do końca pamiętam (nie przywiązywałam za bardzo uwagi do tego, czym poczęstował nas mój brat).

Carlo Rossi jest super a juz rozowe to poprostu poezja,pije sie jak kompocik babci... uwielbiamy je razem z siostra mojego przyszlego meza. Zawsze jak jestem w Polsce to kupujemy i pijemy :) sobie nie tylko do obiadku...

Dzień dobry drogie winne Panie (winne-od wina) :D Temat zapachniał przez chwilę wspaniałym aromatem :) Przedwojenna-dziękuję za newsy :) Widzę,ze "do przodu". Czekam na załatwianie takich detali,kiedy Teściowej znowu nie będzie nsię nic podobać. Ajjj :) Zakochana-zdradź co kupiłaś? :)

kiwanika- dzien dobry, ja juz w pracy.Dzisiaj sama otwieralam sklep,ale az do 9 jestem sama...Kupilam mu polski serial na DVD. Dwa lata temu zamowilam mu z Polski '' Alternatywy 4''. Cieszyl sie jak dziecko,wiec w tym roku pierwsza czescia prezentu jest tez stary serial. Wiesz on lubi takie pierdoly. Ostatnio kupil sobie ''Pana Kleksa'' na dvd o mu to przypomina dzicinstwo :) slodziak z niego nie ma co. Planuje do tego dokupic jeszcze buteleczke jakiejsc dobre Whiskey np 18sto letniej ,albo 24ro letniej.Zobaczymy... A moze jakas ladna koszule,tylko nie wiem jeszcze jaki kolor ,bo jemu w sumie ladnie w czarntm i niebieskim ,co oznacza ze takie juz ma... ,musze nad tym pomyslec poprostu :)

Dzień dobry,Zakochana :) Haaaa,faktycznie z tego Twojego Narzeczońca słodziak :) Ale i prezent taki niebanalny :)

kiwanika- pewni faceci wlasnie tacy sa i z pewnoscia,wiem to poprostu Twoj jest taki sam. Bo z Ciebie fajna kobitka. W ogole my kwietniowki to fajne dziewczyny.. jak nie jak tak...ulubione powiedzenie mojej przyjaciolki... '' takich trzech ,jak nas dwie to nie ma ani jednej '' dobre co? hihi

Ha,ha. Z Ciebie też nie gorsza,Zakochana :D :) Taaaaak,znam dobrze te powiedzenie :) Ciekawe,czy będziemy też pisać na forum po naszych Wielkich Dniach? :)

kiwanika- jestem ,tylko powinnam logowac umowy a tak mi sie nie chce, teraz przynajmniej siedze bo od dzisiaj mam biurko z kompterem,ale wczesniej musialam stac :( Mysle ze my tu bedziemy czuwac jak do tej pory hihi. Mysle ze jesli bedzie o czym pisac to jasne ze bedziemy... tylko pozniej to bedzie ''zycie po slubie '' :) . U mnie juz poamlu robi sie zimno i czuc ze zima sie zaczela :) Tak sobie mysle o Twojej tesciowej i jesli bedziecie robic podziwkowania dla rodzicow to ona powinna dostac swoja karykature,taka z rogami i para wylatujaca z uszu i nosa :)

Zakochana-ja też,jako księgowa mam full pracy,ale cóż. Od czasu do czasu mam olbrzymią chęć tu zajrzeć (to silniejsze ode mnie :D ). Ja bardzo bym chciała zobaczyć,jak wyglądałyśmy wszystkie na naszych ślubach :) U nas też zimno. Szron na trawie. Tyle,ze świeci piękne słonko :) Przynajmniej u mnie. Ha,ha,ha :D Ależ mnie rozbawiłaś z tą karykaturą teściowej :D :D :D Super pomysł!

a my mamy w maju 2012:)

Kiwanika- tak mi przyszło do głowy. Bo tak czytam na forum o tych podziękowaniach dla rodziców i w ogóle i tak sobie pomyślałam co robią ludzie którzy maja takich teściów jak Twoja teściowa lub co gorsza własnych rodziców. Jak tu takim dziękować? Ja np w stosunku do swoich sobie tego nie wyobrażam. Poprostu nie czuje takiej wdzięczności. Bo moja mama to jak Twoja teściowa , dlatego łatwo mi jest sobie wyobrazić jaka jest Twoja teściowa :) no poprostu diabeł z piekła rodem, a raczej diabli a hehe :)

He,he :) Bardzo trafne,Zakochana. Bardzo! :) Wow. U nas już taki szron osiadł na wszystkim. Jest szaro-biało. Ma dzisiaj spaść śnieg. A jak u Ciebie,u Was?

Kiwanika- u mnie dość ciepło ok 7stopni wiec nie jest zle. Hmm za to lubię Irlandię za brak zimy. Chociaz podobno w tym roku znowu ma tu spaść śnieg tak jak w zeszłym. Ale ja tam sie śniegu nie boje :) już sie nie mogę doczekać jutra. Okazuje sie ze w każdym salonie trzeba umówić sie na mierzenie sukni. Ale ja sie nie przejmuje. Przecież poogladac mogę, a jak ufam ze ardzo mi sie podoba i chce kupić to napewno dadzą mi przymierzyć :)

Miało być jak będę udawać oczywiście ze chce kupić, to mi dadzą przymierzyć.

Witam, ja wlasnie pije kawke i zaczyna sie szykowac do wyjscia. Taka branzoletke znalazłam wczoraj i mysle ze do moich bucikow bedzie w sam raz :). Zycze wam milego dnia :)

http://www.jubitom.com/index.php?id=bizuteria&id_1=bisr&id_2=lazu&id_3=0&item=3&zoom=1

wracam do Was Panny Młode. Ciężki czas był i mnie nie było. Oczywiście przygotowania stanęły w miejscu :))) na początku grudnia planuję je wznowić :) pozdrawiam i czytam zaległości :)

Dziewczyny u mnie był dzisiaj pracowity dzien. Tak wiec w jednym z salonów Pani miała wolny czas i przymierzylam dwie suknie. Jedna z ramiaczkami a druga bez. Niestety foson dołu jak najbardziej do mnie pasuje, natomiast góra- masakra. Mam dość duży biust no i schudlam z rozmiaru 44-46 na 38-40 tak wiec zwłaszcza pod pachami mimo iż piersi ładnie ułożone w sukni to niestety trochę sie " wylewalo" wiec muszę mieć sukienke z dekoldem w literę " V ". Ale już mam dwie upatrzone wiec nie będzie problemu. Tylko teraz cały czas myśle o tych moich butach bo nie chce zeby takie piękne buty były przykryte sukienka :( a jeśli wybiorą opcje krótkiej z przodu to nie maja one takiego dekoldu jakiego szukam. No i co tu robić? Szycia na zamówienie odpada bo jak już wiecie nie planuje wydać na suknie 2000zl albo jeszcze wiecej :(

Dzien dobry wszystkim. Widzę ze przez te pare dni byłam tu sama :( no ale pewnie jesteście zabiegane :) w slubnych przygotowaniach ... Miłego dnia i mam nadzieje ze ktos sie tu dzisiaj jednak pojawi. Kiwanika może chociaz ty moja dzielna towarzyszko ;)