Ślub kwiecień 2012 - ktoś też wybrał ten miesiąc?

lulu- jesli chodzi ci typowo o sesje slubna to fakt. ale mozesz dac ogloszenie nie tylko tutaj :) chociaz moze juz to zrobilas?

"zrobiłEś" ;P Takiego ogłoszenia jeszcze nie dałem, ale mocno się nad tym zastanawiam. Kilka sesji na Majorce, w Paryżu, Rzymie czy Wenecji stworzyłoby świetne portfolio :)

Lulu - sorki ,ale myslalam ze jestes kobieta bo ''lulu'' ale mysle ze nna wszelkich portalach slubnych mozesz sie oglosic. Czemu nie... moze kiwanika da sie namowic :)

Nic nie szkodzi; domyślam się, że większość chatujących stanowią kobiety. Pseudo może być mylące, ale wzięło się od pierwszych liter imienia i nazwisko (bez pl znaków). : )

Kiwanika chyba uciekła z forum ; )

Lulu, no cóż nie dziwię się, że Kiwanika uciekła z forum ;) Jak myślisz, kto ci weźmie kota w worku?! ;) Nie pochwaliłeś się zdjęciami, nie ogłaszasz się na stronach ślubnych... Zazwyczaj, przy wyborze fotografa, kieruje się patrząc na jakie ma doświadczenie, jak długo działa w branży i jakie ma swoje dzieła... Czasami lepiej jest dopłacić do fotografa niż stracić, a sesje ślubną można mieć raz w życiu... U mnie kończy się akcja z zaproszeniami, kilka osób już zaprosiłam poza listy, i wszyscy z poza listy bardzo się ucieszyli i od razu potwierdzili przybycie, od jutra już będę na swoim nowym mieszkanku, dziś ostatnia tura autem i będziemy już przeprowadzeni. W ten weekend, czekają mnie nudne i długi kurs przedmałżeński weekendowy. Każdy mi mówi, że te już nie całe 2 miesiące bardzo szybko zlecą, już się stresuję. Chyba na sam ślub trzeba będzie zaopatrzyć się z apteki w różne "wspomagacze normalnego funkcjonowania" ;)

FIFI_101, nie podawałem linka do swojej strony, ponieważ nie chciałem, aby moja wypowiedź (przynajmniej w tym wątku) była traktowana jako reklama. Podałem za to maila >> lulu19-88(at)tlen.pl

FIFI_101, nie podawałem linka do swojej strony, ponieważ nie chciałem, aby moja wypowiedź (przynajmniej w tym wątku) była traktowana jako reklama. Podałem za to maila >> lulu19-88(at)tlen.pl

FIFI_101, nie podawałem linka do swojej strony, ponieważ nie chciałem, aby moja wypowiedź (przynajmniej w tym wątku) była traktowana jako reklama. Podałem za to maila >> lulu19-88(at)tlen.pl

(chochliki zjadają mi wpisy) Podałem za to maila >> lulu19-88(at)tlen.pl

(chochliki zjadają mi wpisy) Podałem za to maila (lulu19-88(at)tlen.pl) na którego można wysłać wiadomość z prośbą o pokazanie portfolio. Podsumowując: kotem w worku nie jestem, nie mam też nic do ukrycia : )

Obawiam sie ze Kiwanika jest zajeta planowaniem podrozy :) al;e napewno tu zajrzy przed nia :)

cześć dziewczynki! :) a ja znowu mam przypływ radości i miłości do świata :) my dziś zajęliśmy się prezentem dla rodziców :) chcemy im dać albumy z naszymi zdjęciami od dzieciństwa do teraz i będzie miejsce na wklejenie naszych fotek ślubnych i późniejszych.. no i w końcu dziś wymyślaliśmy układ zdjęć i podpisy... ale mieliśmy zabawę przy tym :) no i jak pomysł kiedyś tam padł to bałam się, że pewnie będę sama to robić, ale na szczęście narzeczony dzielnie pomaga i na prawdę ma fajne pomysły :) fajnie tak :)

madziama- wiem co czujesz,mnie tez bylo miło jak moj kochany zaangażowal sie w wybór obraczek i grawer :)

Dzien dobry, ja dzisiaj przyszlam do pracy za wczesnie wiec juz jestem tutaj. Widze ze nikt tu nie zaglada bo kazdy zajety.Ale nie martwcie sie ja jestem. Za 10 dni jade do Polski polozyc panele w moim gniazdku,wiec blizej juz konca calego tego balaganu :) Ciekawa jestem jak tam kiwanika i jej podroz poslubna?Kiedy jada itd? Ja juz nie moge sie doczekac. Moj ukochany zrezygnowal z nurkowania,bo nie moge byc z nim podczas calego tego treningu ,tak wiec wybalismy opcje ''lodz podwodna'' i oboje zobaczymy sobie podwodny swiat :) nie umiem plywac i troche sie boje,ale z drugiej strony ciekawosc wieksza :)

hej hej! Zakochana, jakie to urocze, ze Twój mężczyzna przedkłada wasze wspólne szczęście nad swoje marzenie... to takie słodkie :) a ja w piątek jadę przymierzyć gotową już suknię ślubną i na poprawiny :)

madziama- ano slodziak ten moj facet. Powiedzial ze kiedy indziej sobie poplywa :) i ponurkuje. W Polsce w koncy zobacze moje obraczki na zywo,juz sie nie moge doczekac. dzioewczyny nam poznikaly jak kamien w wode :)

Czytałam prognozę pogody, cały kwiecień ma być piękny za wyjątkiem końca kwietnia, który ma być deszczowy. Mam nadzieję, że się mylą... A kupujecie parasolkę?

Lulu ty się lepiej naucz robić zdjęcia w polskich krzakach a potem będziesz myślał o egzotycznych krajach

Fifi, nie strasz :)

Moj jedyny sprawdzony sposob na zamowienie pogody to postawienie butow w oknie na dwa tygodnie przed slubem. Chociaz moj pierwszy nie doszedl do skutku to pogoda w ten dzien byla piekna,no moze troche wialo,ale slonce bylo ladne. Niby zabobon,ale co tam... trzeba sie czasem pobawic :)

hej dziewczyny,ja wychodzę za mąż 28 kwietnia i już bardzo sie denerwuję!!!mam pytanie,czy jest sens zrobić sesję fotograficzną w dzień ślube?trochę się boję że pobrudzę suknię :(a Wy jak robicie??

Moja w dniu slubu :)

Zakochana buty na oknie? why not? :D a to muszą być jakieś konkretne buty czy obojętnie? :) grunt to się dobrze wkręcić :D a ja zaraz jadę po sukienkę :D:D:D co do sesji w dniu ślubu... ja mam innego dnia plener, ale to tylko dlatego, że szkoda mi czasu na weselu żeby gdzieś jechać i w pośpiechu robić fotki... ja tam wolę na spokojnie :):):)

Kiwanika, witaj jako mężatka :) pewnie teraz wypoczywacie w SPA :) Jak wrócisz to napisz chociaż 2 zdania o samym ślubie, czy pozniej był jakiś obiad dla najbliższych, jak to wyglądało? :) Ja chora...niesamowicie boli mnie gardło, za godzine ide do lekarza, obawiam się, że to zapalenie. Nie mam czasu na chorobe :( Panieński mam 31 marca i równocześnie mój M.ma kawalerski. Pewnie posiedzimy z dziewczynami troche w domu, a pozniej wyskoczymy gdzieś na dicho. BARDZO podoba mi sie pomysł panieńskiego w SPA ale u mnie by to nie przeszło, moje dziewczyny by mi nie odpuściły ;) Goście zaproszeni, do 21 marca czekamy na potwierdzenie przybycia i będzie można zrobić plan posadzenia gości za stołami :) Plener mamy po ślubie, być może podczas majówki. Nie wiemy jeszcze dokładnie gdzie. Wczoraj dzwoniła pani z butiku ślubnego że zrobili juz dla mnie woalke, po niedzieli jadę przymierzyć i ew.odebrać. Nie mam jeszcze butów na poprawiny, bolerka na ślub i jeszcze wielu rzeczy, "mąż" niekompletnie ubrany ;) Paznokcie chce mieć swoje, ale pokryte akrylem/żelem żeby je wzmocnić. Kolor pastelowy. Ale jeśli mi się połamią to będę musiała zrobić tipsy, w których osobiście nie gustuję :( ale nie będę miała wyjścia bo mam b.krótką płytke i brzydko by wyglądały takie pałki. A co do stresu to ja mam OGROMNY, od miesiąca budze sie codziennie w okolicach godz.5 rano i przepływają mi przez głowe najgorsze myśli, że nie zdąże itd.itp. i nie mogę już spać. Nie wiem co będzie w dniu ślubu. Na mnie nie działają leki ziołowe typu Kalms, czy melisa do picia, a boję się wziąć coś po czym będę ospała. Dzisiaj będę u lekarza z moim gardłem to moze poprosze o jakiś uspokajacz. Miałam iść na pilling kawitacyjny, ale teraz-miesiąc przed slubem już chyba za późno bo to koliduje z solarium, a chce zajrzeć kilka razy. Nie mam doświadczenia ile i na jak długo, ale mysle że obsługa mi doradzi. Wstępnie zamówiłam bukiet z amarantowych tulipanów z dodatkiem kaszki i 2 mniejszy żeby rzucić nim na oczepinach. Chyba ze kupie jakis welon za 30 zł na tę okazje. Zobacze. Eh..nie mam dobrego nastroju przez tą chorobę. Dzisiaj urodziny mojej koleżanki, miała być super imprezka w żeńskim gronie a tak to pewnie zajrze tylko na chwile bo ledwo mówie i przełykam śline :( Niedługo wiosna drogie Kwietnióweczki :)

BeGata - ja nie robię sesji w dniu ślubu, przyczyna w sumie jest jedna, nasz stres zdenerwowanie, wszystko na buzi wychodzi, wygląda taki schemat np. tak; idziesz na sesje i się stresujesz masz 1,5 godziny później błogosławieństwo a nie długo ślub.... tu nie chodzi tyle o pobrudzenie sukni, co nie potrzebny dodatkowy obowiązków, rzeczy których musisz zrobić, bo w tym dniu w sumie do wieczora mamy najbardziej napięty grafik, , fryzjer, kosmetyczka, błogosławieństwo, ubrać się w suknie, i o kilku rzeczach pomyśleć i zrobić jeszcze w tym samym czasie, a gdzie czas na sesję. Moim zdaniem, trzeba być dobrze zorganizowanym i mieć stalowe nerwy;) Nie neguję sesji w dzień ślubu, ale i nie popieram. Na spokojnie można sobie przełożyć na drugi dzień po poprawinach, wtedy mamy czas tylko na sesję, wtedy nie martwimy się o suknie, mamy przy tym dużo luzu i śmiechu....... A co do zabobonów, to śmieszne te zabobony, ja bym liczyła chyba bardziej na modlitwę niż na buty na parapecie, :) Ale jakby miał mnie by zabobon wspomóc, to nic to mnie nie kosztuje, może warto spróbować, tylko w sumie jak przez cały rok co weekend ma ktoś ślub, to w każdy weekend przez cały rok świeciło by zawsze słońce ;) wpiszcie sobie w Google wierzenia ludowe dawniej i dziś, ubawić się można;) I co do pogody to mam nadzieję, że w każdy weekend kwietnia, w dzień naszych ślubów, przyświeci każdemu z nas piękne i gorące słońce! Serdeczne pozdrowienia :)

przedwojenna85 to życzę szybkiego powrotu do zdrowia! Już nie długo twój ślub to przyda ci się dużo siły i zdrowia! Mi moja świadkowa robi panieński chyba na 21 kwietnia, ale musimy jeszcze to dograć, ja akurat chciałam w spa, się zrelaksować, z masażami i maseczkami, ale w dużym gronie "babeczek" też będzie na pewno super i wesoło. Ja mojej koleżance w ubiegłym roku robiłam panieński, było kilka dziewczyn zamówiłam mega tort na panieński. Cukiernia wykonała go znakomicie, był w kształcie penisa ;) I zrobiłam niespodziankę o której nikt nie wiedział, z dziewczyn z panieńskiego, przyszedł mój kolega, bardzo przystojny dojrzały mężczyzna, podszedł do stolika zapytał się która to przyszła panna młoda, i poprosił ją do tańca, moja koleżankę wbiło w fotel, zbladła , i krzyczała nie nie... zamurowało ją.... była pyszna zabawa, super zdjęcia, przygotowałam też dla niej super prezent, bieliznę seksi, i koszulkę z jej imieniem, datą ślubu, i napisem przepadłaś, rysunek z boćkiem, i taka para ślubną, pamiątka na zawsze, w gronie też można fajnie się bawić.... i każdemu życzę udanego panieńskiego:) Ja muszę iść jeszcze do kosmetyczki, bo jak nigdy mam problemy skórne na twarzy, solarium w sumie też by się przydało, zbladłam po zimie, chyba że kwiecień ciepły będzie to będę się opalać:) Mi też brakuje kilku elementów do kompletnego ubioru, bielizna, bolerko, welon, rękawiczki, i mój narzeczony nie ma nic... o masakra, też mam stres, ja na sen kupiłam sobie w aptece dobry sen, na prawdę dobrze się śpi po nim, wcześniej też się budziłam około 4, i spać nie mogłam, teraz lulam idealnie:)

HEj Tak My mamy slub 14 kwietnia 2012:)

Nasza data 14.04 2012:)

Moniczek, witaj :) FIFI-dziękuję :) obstawiłam się lekami ;) Dzisiaj zajrze troche na te urodziny,a weekend przeznaczam na kuracje. Pogoda u nas cudowna, wiosenna :) cały dzień świeci słońce ale ja jeszcze nie czuję tego powiewu, zapachu wiosny :) Fifi a Ty kiedy masz dokładnie ślub bo mnie się już to wszystko totalnie myli ;) Bardzo miło zorganizowałaś koleżance panienski. Pewnie się w tym roku odwdzięczy hihi ;) Moje dziewczyny na pewno też coś szalonego wymyślą. Muszę im tylko zapowiedzieć, że nie chce atrakcji pt. striptizer :P a bielizna pewnie będzie i może jakieś kosmetyki, świeczki (takie małe domowe spa) bo wiedzą, że to lubię :)