Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość TradeMark

piosenki o miłości

Polecane posty

Gość Princesitka
If you go I will fall Into the deep In you I have discovered Everything I need to live Forget the smoke and mirrors You can't go back If you leave I will drown Take your key Burn this town There's no way now In you I have uncovered Everything I need to be No conjuring the past You can't go back You are the island in the waves My life will never be the same In you I've found a lover Every bit I need to breathe No hocus pocus here You can't go back

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Princesitka
A 12.06. to ostatnia data.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość king of sorrow
Ta mieszanina rozpaczy, bólu, tęsknoty, miłości, cierpienia, zazdrości, wściekłości i .....ustaleń mnie kiedyś zabije. Nas zabije.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Princesitka
Mnie nie zabije. Obawiałam się, że sam nie wierzysz w to wszystko, co mi mówiłeś i pisałeś. Bałeś się, że to ja zapukam do złego ducha, a tym czasem on już jest u Ciebie. Ledwo minęły 4 dni. Napisz wprost o co Ci chodzi. Widzę, że to wszystko bardzo Cię męczy, przeszkadza Ci, czepiasz się. "Ja jestem siebie pewny". Tak Ci się tylko zdawało. To ja jestem siebie pewna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Princesitka
Tymczasem oczywiście pisze się razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość king of sorrow
Nie czepiam się, nie ma tu podtekstów. Dostałem furii, z zazdrości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Princesitka
Z całkowicie bezpodstawnej zazdrości. A do tego podważyłeś wszystko to, co do Ciebie czuję, mówię i piszę. Poddałeś to wszystko w wątpliwość. Nie wierzysz mi. W nic mi nie wierzysz. To, co mówię i piszę, to dla Ciebie puste słowa. Moje zapewnienia, te ustalenia, które Cię tak męczą, deklaracje, wyznania. Kocham Cię, ale nie stanę na rzęsach, żeby Ci to udowodnić, bo nie umiem. A nawet gdybym umiała, to i tak pewnie byłoby mało. Tak myślałam, że minie kilka dni i zwątpisz w nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Princesitka
Do oceanu to można się rzucić i utopić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Princesitka
Z bezsilności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Princesitka
Kiedy twoja ukochana osoba nie wierzy w ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Princesitka
Szkoda, że moje miasto nie leży nad oceanem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Princesitka
I'm scared today More than I told you I was yesterday Give me a moment to catch my breath And hold me every second left Proud of me That's the only way I want you to be Look at me and love What you see I won't make it alone I need something to hold Kiss me on my shoulder Tell me it's not over I promised to always come home to you Remind me that I'm older To be brave smart, sweet and bolder And don't give up on what we're trying to do Don't count the miles, Count the "I love you"'s We made it out And all the other people are asking how This doesn't even sound like truth To grow from a group But one day we will realise How hard it was, how hard we tried And how our hearts made it out alive Kiss me on my shoulder Tell me it's not over I promised to always come home to you Remind me that I'm older To be brave smart, sweet and bolder And don't give up on what we're trying to do Don't count the miles, Count the "I love you"'s..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janek niezbedny
Bez Ciebie jestem nikim, wystarczy 1 dzień, nie cztery. To jest prawda. Ale niczego nie podważam, w nic nie wątpię, Potrzebuję tylko trochę otuchy, trochę pocieszenia. Nie wpuszczam do siebie złych duchów, jest tylko jeden sprytniejszy ode mnie, duch weekendowych ustaleń, zawsze jest, nie mogę go wypędzić. Wiem, że przetrwamy, nie mam wątpliwości, ale zrozum ile to mnie kosztuje, nie, nie musisz zrozumieć, bo wiesz to. Nie gań mnie za całokształt, nie zasłużyłem na to. Kochaj mnie i pocieszaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koteczka miau
ja stawałabym na rzesach jakby mi zalezało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koteczka miau
i zawsze staję na nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koteczka miau
Jak tak myślałas, że po kilku dniach zwątpi, to już daj sobie z nim spokój. Nie zawracaj sobie nim głowy. On też wie teraz co o nim myślałaś. Sprawdziło się. Wiesz o nim więcej, niż on sam. Cokolwiek by powiedział, Ty Princesitko wiesz lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janek niezbedny
Przeczytałem wszystko jeszcze raz. "Nie wierzysz w moją miłość, nie wierzysz w moje słowa, nie wierzysz w to, co mówię, nie wierzysz. I choćbym stawała na rzęsach, żeby udowodnić Ci, że wszystko, co mówię jest prawdą, każde słowo, każdy odcień moich uczuć do Ciebie, nie uwierzysz" "Dzisiaj podważyłeś każde moje słowo, każdą obietnicę, każdą deklarację, zapewnienie. Poddałeś w wątpliwość moją miłość i uczciwość wobec Ciebie." "Obawiałam się, że sam nie wierzysz w to wszystko, co mi mówiłeś i pisałeś"Widzę, że to wszystko bardzo Cię męczy, przeszkadza Ci, czepiasz się. "Ja jestem siebie pewny". Tak Ci się tylko zdawało" "A do tego podważyłeś wszystko to, co do Ciebie czuję, mówię i piszę. Poddałeś to wszystko w wątpliwość. Nie wierzysz mi. W nic mi nie wierzysz. To, co mówię i piszę, to dla Ciebie puste słowa. Moje zapewnienia, te ustalenia, które Cię tak męczą, deklaracje, wyznania. Kocham Cię, ale nie stanę na rzęsach, żeby Ci to udowodnić, bo nie umiem. A nawet gdybym umiała, to i tak pewnie byłoby mało. Tak myślałam, że minie kilka dni i zwątpisz w nas." I szkoda gadać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janek niezbedny
przepraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Princesitka
Rozumiem, że jest Ci ciężko, wiem to. Jednak w takich chwilach nie musisz od razu pisać, że Cię okłamuję, bo tak nie jest. Nie okłamuję Cię. Moja miłość jest prawdziwa i szczera, nic nie udaję, nie nadrabiam, nie podkolorowuję. Mnie też jest ciężko, nie myśl sobie, że nie. Staram się jakoś przetrwać ten trudny czas, czekam na lepsze dni. Też bardzo tęsknię, cierpię i rozpaczam, ale staram się zwalczać te uczucia. Staram się myśleć pozytywnie. Chcę wierzyć w to, że damy radę, że przetrwamy, ale mam wątpliwości kiedy zachowujesz się tak jak wczoraj. Sam widzisz, że takie zachowanie nie przynosi nic dobrego, a tylko osłabia nasz związek, który potrzebuje teraz dokładnie czegoś odwrotnego, od nas obojga. Martwię się o nas. Bardzo się martwię. Nie przetrwamy jeżeli nie damy z siebie wszystkiego. Jestem tego pewna. Jesteśmy teraz na polu walki. I albo przegramy tę walkę albo ją wygramy. Tak naprawdę, to zależy od nas samych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Princesitka
Bardzo Cię kocham i nie chcę się wykłócać o wszystko, o głupoty. Z pewnością to nie jest dobry czas na jakiekolwiek kłótnie. Powiedziałabym nawet, że są one teraz bardzo niebezpieczne. Trzeba się skoncentrować na rzeczach ważniejszych, na tym jak przetrwać te 14 trudnych dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janek niezbedny
Nie poznaję Cię :( Od miesiąca przemycasz mi jakieś informacje. Teraz masz znowu wątpliwości, moje zachowanie osłabia związek :( Nie poznaję Cię :( Bardzo się zmieniłaś. Boję się, że nie mam już do kogo wrócić. Strasznie mi smutno :( Moje zachowanie jest spowodowane tylko jednym, cały czas zresztą tym samym.Za chwilę przechodzi. Nie mogę już pisać, i nie będę mógł nic Ci wyjaśnić przez 3 dni. Jak chcesz coś powiedzieć, mów, odbiorę to jutro-pojutrze. Nie przyjmuję takich tekstów jak ten ostatni, czy te wczorajsze. Nie pisz wcale, jak tak masz pisać, albo napisz konkretnie. Albo tak, albo tak. Do zobaczenia lub żegnaj :( Wybór należy do Ciebie, TYLKO do Ciebie. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janek niezbedny
I tak: siebie jestem pewny, a Ciebie coraz mniej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janek niezbedny
Masz teraz duuużo czasu na przemyślenie czego chcesz. Tylko chcę dostać zwięzły, jasny komunikat. Tak, żebym zrozumiał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Princesitka
Nie przemycam żadnych informacji od miesiąca, to akurat jest Twój wymysł. A Twoje wczorajsze zachowanie na pewno nam nie pomaga, kiedy czytam, że uważasz, że Cię okłamuję, że powinieneś sobie odpuścić. Czy to jest budujące zachowanie? To jest pytanie retoryczne, odpowiedź jest oczywista. Kiedy mi tak piszesz, to denerwuję się, nie wiem co za chwilę napiszesz, co z nami będzie, że dłużej nie wytrzymasz. I właśnie w takich sytuacjach martwię się o nas i mam wątpliwości czy przetrwamy kiedy mi tak piszesz. Jednak nie mam żadnych, nawet najmniejszych wątpliwości, jeśli chodzi o nasz związek, o to czy chcę z Tobą być. Chcę, i to nie podlega żadnej dyskusji. Kocham Cię. To jest konkretna odpowiedź. Zapamiętaj ją dobrze. Będę czekać. I spotkamy się jak tylko wrócisz. Bardzo Cię kocham. I wcale się nie zmieniłam. KOCHAM CIĘ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Princesitka
Bardzo tęsknię za moim ukochanym, ale wiem, że ten czas bardzo szybko minie i znów będziemy razem. Nie mogę się doczekać, nie lubię się z nim rozstawać. Jest ciężko, ale wiem, że sobie z tym poradzimy. Ze wszystkim sobie poradzimy, bo bardzo się kochamy i jesteśmy silni. Wiem, że mój ukochany myśli o mnie przez cały czas, tak jak ja o nim. Czy to w domu, czy w pracy, czy gdziekolwiek. Przez cały czas. Mój ukochany może być spokojny o nasz związek. Bardzo go kocham. Najbardziej. Tęsknię. Może posłucham sobie trochę muzyki, ale nie smutnej. Optymistycznej, bo takie mam uczucia jeśli o nas chodzi. Wiem, że sobie poradzimy. Mam nadzieję, że mój ukochany odpocznie trochę, odpręży się i odstresuje. To jest bardzo ważne. Musi przestać się martwić. Przejrzę sobie ten wątek i wybiorę jakąś fajną piosenkę, która przybliży mnie do mojego ukochanego. A kiedy wróci, to znów zaśpiewamy razem L.I.F.E.G.O.E.S.O.N. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janek niezbedny
jesteśmy tak daleko od siebie, daleko, jeśli idzie o kilometry, bo bliżej jej nie czułem niż teraz, mam ją tuż pod powiekami, czuję jej zapach i dotyk, moje serce mówi jej głosem. Każda wiadomość od niej, każdy znak, jest jak koło ratunkowe dla rozbitka na środku oceanu. Łapię je i jestem wtedy szczęśliwy. Uratowany. Nikt i nic więcej się nie liczy. Ile może znaczyć taki gest ? Zwykłe pisanie. Dla kogoś, kto jest w komfortowej sytuacji zupełnie nic. A dla mnie wszystko. Kocham ją. Taka rozłąka oddziela rzeczy nieistotne od tych ważnych. A Ty jesteś dla mnie najważniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Princesitka
Jezu, jaka piękna piosenka Janku. Nie mogę przestać jej czytać. Nie wiem ile razy już przeczytałam. Chyba będę ją czytać do rana......Aż nie mogę uwierzyć, że takie piękne teksty piosenek o miłości istnieją..mmmm..... Ta rozłąka pozwala zdefiniować naszą miłość, Kilometry pokazują jak bardzo mi go brak, Wiem, że nie mogę bez niego żyć, Wiem, że to nim oddycham przez cały czas, Wiem, że to on wypełnia moje myśli, Wiem, że chcę więcej i więcej, Jego dotyku, delikatnych ust, głosu. Ta rozłąka pokazuje jak silna jest nasza miłość, Pokazuje, że kilometry są nieważne, Liczy się to, co mamy w sercach, A w sercach mamy siebie, W moim jest Eduardo, a w Twoim Eva, I nic i nikt już nie zatrze tych imion, One są tam wyryte na zawsze. Moje życie ma sens kiedy jesteś obok, Kiedy swoim uśmiechem rozświetlasz wszystko, Kiedy swoim dotykiem wywołujesz dreszcze, Kiedy swoimi pocałunkami rozniecasz ogień, Kiedy swoimi słowami budujesz wysoki mur, Kiedy swoim spojrzeniem docierasz wszędzie, Kiedy swoją miłością zmieniasz świat. Taka miłość nie przydarza się każdemu, Taka miłość nie przydarza się codziennie, Nie leży na ulicy, nie ma jej w sklepach, Jest darem, jest skarbem, jest złotem, Którego trzeba strzeć jak oka w głowie, Sama w sobie jest wyjątkowa, Ty jesteś dla mnie kimś wyjątkowym. KOCHAM CIĘ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janek niezbedny
bjutiful

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×