Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szczęśliwa przyszła mama

dowiedziałam się o ciąży w 5 miesiącu

Polecane posty

Gość szczęśliwa przyszła mama
lekarz bardzo dobry chodzę do niego już jakiś czas i ogólnie jest bardzo chwalony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęśliwa przyszła mama
staraliśmy się właśnie od lutego, wcześniej się zabezpieczaliśmy, dlatego pasuje mi ten luty z tego co mi lekarz mówił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co powiedział lekarz
a będziesz pisać na bieżąco co i jak? bardzo ciekawi mnie Twoja historia dlatego temat dodałam do ulubionych;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gratuluję Ci
no to już troszkę późno na genetyczne chyba... a jakie konkretnie robisz? ja przeszłam przez to przy drugiej ciąży...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gratuluję Ci
i wiesz, cieszę się, że w pierwszej dowiedziałam się później i ominęły mnie te badania, bo przynajmniej nerwy spokojniejsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co powiedział lekarz
jak za późno na genetyczne? miedzy 10 14 tc robi się pierwsze usg genetyczne, ale na nim może nie być widać ewentualnych wad jakie mogą się pojawić na kolejnym usg genetycznym, które należy wykonać pomiędzy 20 a 22 tc dlatego koniecznie powinna autorka wybrać się na takie usg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gratuluję Ci
mnie genetyk "złapał" na usg w 12 tc i od razu skierował do swojej kliniki na badania, bo mam wadę serca i już z tego tytułu jestem objęta takimi badaniami. Do usg genetycznego w tym okresie/nt, nb itp./ dołącza się jeszcze testy z krwi - pappa i potrójny /chyba dobrze pamiętam/. Wszystko miałam robione w lipcu, czyli w 3 m-cu ciąży. Później wielu parametrów już się nie zobaczy. Oczywiście że usg się robi, połówkowe koniecznie, ale z krwi już na wiele badań nie czas... choć może są inne sprawdzające w takich przypadkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęśliwa przyszła mama
postaram się pisać na bierzącą:), genetyczne chcę zrobić dla pewności. W razie co (odpukać) będę psychicznie przygotowana gdyby coś okazało się nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gratuluję Ci
a jakie genetyczne planujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęśliwa przyszła mama
bieżąco*, przepraszam za błąd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęśliwa przyszła mama
najlepiej wszystkie możliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęśliwa przyszła mama
tak pierwsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co powiedział lekarz
jak wszystkie możliwe? chyba nie chcesz robić amniopunkcji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gratuluję Ci
a powiedz, w jakim jesteś wieku? masz jakieś przesłanki do badań genetycznych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje no i zazdroszcze bo ominely Cie stresy zwiazane pierwszymi trzema miesiacami. Ja mam juz jedno dziecko - coreczke i zastanawiam sie nad drugim, ale boje sie troche bo pamietam jak stresowalam sie przy pierwszej ciazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęśliwa przyszła mama
mam 24 lata, chcę zrobić przede wszystkim na zespół Downa, mam w rodzinie 2 takie przypadki w tym siostrę (w sensie, że ona urodziła dziecko z ZD), wiem że to nie jest dziedziczne ale jakieś tam zwiększone ryzyko mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęśliwa przyszła mama
nie no, tych inwazyjnych badań raczej robić nie będę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gratuluję Ci
wlaśnie thaisse o tym pisałam, że w pierwszej ciąży stresy i badania mnie ominęły... w drugiej genetyk mnie dorwał i namieszał równo... teraz nie poszłabym na żadne genetyczne poza usg... I decyzji o dziecku też chyba sama świadomie nie podjęłabym, bo zawsze miałam jakieś "ale"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez mam w rodzinie przypadek z ZD. Brat mojego taty ma to. Ja mimo to balam sie zrobic amnikpunkcje. Na szczescie coreczka zdrowa. Teraz wlasnie jak mysle o drugim dziecku to tez sie troche boje tego zespolu chorobowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratuluje Ci - a czemu genetyk ci namieszal? Ja mialam robiony test Pappa i badanie z krwi plus USG genetyczne i wyszlo wszystko okey. Mimo to balam sie bo jak pisalam wyzej u mnie w rodzinie jest przypadek ZD jest to brat mojego taty. Na szczescie coreczka jest zdrowa ale denerwowalam sie podczas ciazy a na dodatek moja mama to podsycala bo wciaz opowiadala mi o bracie taty. Co przezylam to moje. Teraz chcialabym drugie dziecko ale z uwagi na ten ZD w rodzinie nie jesten do konca przekonana czy starac sie czy tez pozostac przy jednym dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gratuluję Ci
autorko - ja miałam w pierwszej ciąży obsesję ZD i innych wad, bo studiowałam psychologię kliniczną i akurat zbiegła się moja ciąża z zaliczeniami z tego przedmiotu... wiem więc trochę na ten temat. Ale badań żadnych nie robiłam poza usg. Ty może będziesz miała możliwość zrobienia takich badań, bo jesteś potencjalnie w grupie ryzyka... tylko na badania z krwi trochę późno, a inne/inwazyjne raczej się nie robi bezpodstawnie. JEdynie usg, które tak na prawdę dobrze zrobione wiele mówi. W drugiej ciąży badano mnie testami i ryzyko podobnych zespołów szacowano 1:xxxx. I tylko w głowie mi to namieszało, bo co mi to mówi, że moje dziecko w jakimś ułamku procenta ma ZD ? Ja polecam Ci dobre usg, z przepływami - nie wiem skąd jesteś, ale w dobrych gabinetach znajdziesz. Najlepiej wykonać w 21, 22 tc połówkowe genetyczne, z oceną organów i przepływami - najwięcej się dowiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gratuluję Ci
genetyk mi namieszał, bo wciągnął mnie na badania ze względu na moją wadę serca, a później testy z krwi pokazywały mi ryzyko zespołów genetycznych... dodatkowo usg wykonane w 12tc lekarz nadgorliwie zinterpretował, dopatrzył się hypogeniczności jelit itp. i przeżywałam to okropnie... ja pracuję z takimi dziećmi, więc też gdzieś tam z tyłu głowy siedziały mi różne myśli... co się później okazało lekarz patrzył na datę z @, która wskazywała na inny/wyższy wiek ciąży i stąd te wątpliwości oceny dzidzi... nawet jak testy wyjdą super to i tak nie ma pewności, czy dziecko zdrowe. To tylko statystyki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gratuluję Ci
uważam, że nie ma sensu przesadzać z badaniami; oczywiście usg jak najbardziej, ale raczej zachęcam autorkę do cieszenia się ciążą i wiary, że wszystko będzie jak najlepiej, czego z całego serca życzę ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie wiem o tym, dlatego jezeli uda mi sie zajsc druga ciaze to rozwaze moze amnipunkcje, choc z drugiej strony to badanie niesie za soba ryzyko poronienia no i pytanie co bedzie jak wynik okaze sie nie ten....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gratuluję Ci
thaisse - wiem, że obawa jest duża, szczególnie jak masz osobę z wadą w rodzinie, ale ja na prawdę nie robiłabym już teraz badań genetycznych bez wskazań. Oczywiście, jak coś na usg jest nie tak i trzeba pogłębić diagnozę to trzeba, ale z siebie samej nie. To niepotrzebne nerwy są, a w przypadku inwazyjnych jeszcze ryzyko... Sprawa jest bardzo indywidualna, dlatego nie oceniam, ale to co przeszłam rok temu, to moje... Autorko - ciesz się swoim stanem, odpoczywaj, dbaj o siebie i maluszka i uwierz, że wszystko będzie dobrze ;-) Fajnie masz, ledwie się dowiedziałaś, a zaraz półmetek ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli urodziłaś zdrowe dziecko
to to co przeszłaś podczas ciąży i te badania genetyczne, to nic w porównaniu z tym, gdybyś dowiedziała się, że jednak jest coś nie tak więc już nie przesadzaj z tym "co ja nie przeszłam", bo to przegięcie do osób, w których rodzinie są już przypadku ZD - bardzo marne są szanse na to, że i Wy będziecie mieć dzieci z tym zespołem wiec głowa do góry;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gratuluję Ci
nie oceniam nikogo i nie porównuję mojego strachu z nieszczęściem kobiet/matek chorych dzieci, bo to wogóle odrębne sprawy. Po prostu moja ciąża od początku była zagrożona i wszelkie badania, czekanie na wyniki i tak na prawdę brak pewności do końca zadziałały jak zadziałały ... zagrożenie porodem przedwczesnym, skurcze, skoki ciśnienia i wkońcu poród przed czasem... Dlatego życzę autorce i wszystkim kobietkom oczekującym/planującym dzidzie spokoju i samych radosnych chwil w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muuuuuuaaaaamiaiu
ja miałam okres 2 dni , też staramy sie o dzidzie ale po okresie zrobiłam test bo okres zwykle mam 5 dni , i niestety negatywny :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muuuuuuaaaaamiaiu
miał ktoś jeszcze takie cuś w ciąży ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×