Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość agatek12

tracę przyjaciółkę :(((

Polecane posty

Gość agatek12

Hej ! BARDZO PROSZĘ PRZECZYTAJCIE TO :( Z GÓRY DZIĘKI :) Mam 14lat, moja przyjaciółka Ola jest rok młodsza ode mnie. Bardzo się różnimy, ale łączy nas jeden cel bo obie uprawiamy sport (nie będę mówić co dokładnie, bo to nieistotne.) Z wyglądu kompletnie inne: ja - chuda jak patyk, płaska jak decha normalnie... krzywy nos, wogóle mam same kompleksy neistety :( a Ola - blond włosy, ładna buzia i spory biust. Jeszcze niedawno w ogóle nam to nie przeszkadzało ! Ale ostatnio dużo się zmieniło. Uprawiamy sport więc często jeździmy na zawody, praktycznie co miesiąc. Jest tam wiele osób co zdobywają 1 miejsca i bardzo nam imponują. No właśnie... Jeszcze rok temu Ola wogóle nie znala nikogo z zawodow. Ja juz znalam troche osob :) No wiec zapoznałam olę z nimi. Ogólnie ja jestem dość nieśmiała więc każda nowa znajomość to dla mnie stres, niewiem dlaczego :) i w pewnym momencie Ola zrobila sie bardzo popularna na zawodach.. i wtedy kompletnie się zmieniła. Teraz naprawdę jest popoluarna (dam glupi przyklad: kiedyś na facebooku miala przy zdjeciach maksymalnie 10 lubię to, dziś po 20minutach dodania zdjęcia ma już ponad 80 "lajków"...) woda sodowa jej uderzyla do glowy. Ona zrobi teraz wszystko zeby byc jak najbardziej popularna ! ciaglke spotyka sie z dziewczynami z zawodow,a dla mnie kompletnie nie ma czasu. Chłopcy sie nią interesują i wogole... bardzo mnie to boli, bo ona kompletnie o mnie zapomniala... a to przeciez ja ją ze wszystkimi zapoznalam... to byla moja jedyna przyjaciolka niestety, nie jestem zbyt śmiała. Teraz nie mam nikogo. Wogóle ola przy tych dziewczynach jest dla mnie nie mila, nawet raz smiala sie z nimi ze mnie, ze jestem "deską"... :( kompletnie nie czuje jakbysmy sie jeszcze przyjaznily. ona ma teraz nowe przyjaciolki, ktorymi mnie zastapila. juz wogole mi sie nie zwierza ani nic. zmienila sie kompletnie- zaczela przeklinac... wszystko zeby zaimponowac innym. co ja mam robic?? bo jak jej powiem ze cos jest nie tak, to ona sie na mnie krzywo patrzy i idzie do nowych kolezanek i mnie obgaduje :/ czym ja na to zasluzylam??? ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzzz
Byłam kiedyś w podobnej sytuacji jak Ty teraz. Miałam przyjaciołke tzn wydawało mi się ze to przyjaciołka jak sie po czasie okazało olała mnie dla innej kolezanki. Ja poszlam w odstawke i tak juz pozostalo. Pamietam ze bylo mi bardzo przykro ale gdy o tym pomysle to wlasciwie nie wiem dlaczego i naprawde moj smutnek nie trwal zbyt dlugo;) moja rada, nie przejmuj sie nia bo naprawdę nie warto. Jesli jest taka teraz to z czasem bedzie coraz gorzej. Znajdziesz lepsza przyjaciolke i to taka prawdziwa ktora niezaleznie czy bedzie sie walic czy palic nie pojdzie i nie bedzie Ci obgadywac. Najwazniejsze nie pokazuj po sobie tego ze jest Ci przykro, smutno, jesli masz jakies kolezanki szukaj z nimi kontaktu, nie musisz od razu byc w centrum zainteresowania wystarczy ze miedzy jakimis usiadziesz bedziesz sie smiac, bedziesz sympatyczna i pomocna. Gwarantuje Ci ze za jakis czas nie bedziesz wiedziec czemu Ci tak zalezalo na znajomosci z nia. I niestety wydaje mi sie ze slowo przyjaciolka jest tu bardzo przesadzone, bo niezaleznie czy masz 14 czy 25 lat przyjaciolka wiedzialaby jak sie zachowac i nie robila by czegos by Cie zranic lub bys poczula sie odrzucona. Nie staraj sie na sile byc przy niej i udawac ze jest ok bo bedzie Ci jeszcze gorzej. Uszy do gory, poznasz jeszcze mnostwo bardzo wartosciowych osob, nie musisz byc przebojowa i popularna, lepiej miec jednego przyjaciela ale prwdziwego niz 100 znajmoych:) a skoro ona tak sie zachowuje to po prostu nie byla Ciebie warta:) i nie mysl ze na to zasluzylas czy nie zasluzylas, to nie Twoja wina ze Twojej"przyjaciolce" zaczelo zalezec na czyms innym. Pamietaj jest mlodsza od Ciebie nie daj sie "małolacie" i badz twarda ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agatek12
masz chyba rację niestety... no trudno. właśnie dziś w Warszawie jest koncert Iron Maiden.. obie go lubimy więc spytałam niedawno czy może pojechałybyśmy tam razem, a ona odpowiedziała że jedzie już z Magdą (nową przyjaciółką) więc teraz siedzę w domu i nie pozostaje mi nic innego jak słuchanie Iron Maiden w internecie :( (żaden z moich znajomych niestety nie chciał iść ze mną na koncert nie wiem czemu :) inny typ muzyki) ale to i tak nie to samo jak jechać na koncert z przyjaciółką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulinkaa16
Mam problem.Jestem załamana! Mam 16 lat i miałam przyjaciółkę która tez ma 16 lat.Znamy się już ogólnie 14 lat przez nasze mamy które razem pracowały.Zaprzyjaźniłyśmy się gdy miałysmy 13 lat.Wszędzie razem chodziłyśmy , spędzalismy razem czas, wygłupiałyśmy sie ,zwierzałyśmy się sobie itp. W te wakacje się z nia pokłóciłam i powiedziałam o wiele za dużo. Nie widziałyśmy sie miesiąc, nie odzywalysmy sie do siebie. Wczoraj zadzwonilam do niej i zapytalam sie czy moge do niej wpasc powedziala ze tak .Spotkalam się z nia i było tak jakos dziwnie. Pogodziłysmy się ale to nie bylo juz to co kiedyś.Ide teraz do liceum i mialam z nią usiąść w ławce.Ale ona dzisiaj mi napisala że to nie ma sensu bo nie mamy dużo wspólnych temtów i przez ten czas dużo sie zmieniło i każda poszła w swoją strone. Jestem teraz załamana tym wszystkich. I w dodatku moja koleżanka z którą sie spotykalam przez ten miesiąc tez mnie olała z inną koleżanką. Więc teraz jestem sama i nie mam wsparcia u nikogo :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulinkaa16
Prosze pomóżcie mi ! :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×