Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

saleminkaa8

ciągłe zmęczenie

Polecane posty

śpie tyle co zwykle 8-9 godzin więc jak na dorosłego człowieka to myślę że dużo,ale ja i tak po obudzeniu się jestem zmęczona,nic mi się nie chce,nie mam apetytu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez się czuje zmęczona
stale nie wyspana, ogólnie jestem nie do życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość U mnie ciągłe zmęczenie
to niska hemoglobina,niski poziom żelaza. Jak byłam w ciąży (dziecko potrzebuje żelaza) byłam ospała tak od 6-miesiąca i miałam bardzo niską hemoglobinę (na granicy anemii). Dodatkowo uwielbiam kawę a ona wypłukuje wszystko co wartościowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest kilka opcji
albo niskie ciśnienie krwi albo anemia albo alergia alergia moze powodować że w nocy jesteś niedotleniona i przez to budzisz się zmęczona i bez energii podobnie czują się osoby cierpiace na bezdech senny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Albo jakiś problem, który zniechęca do życia, ale że nie chce się o nim myśleć to tak działa na poziom energii, a wtedy trudno sobie uświadomić co to jest. Trochę zamknięte koło, ale można spróbować oznaczyć, czy coś się zmieniło w momencie kiedy en stan się pojawił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a gift
może masz miastenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciotka-klotka.......
na początek kup sobie magnez albo jakąs multiwitaminę i regularnie zażywaj. możliwe też, że budzisz się w złej fazie snu...ja niestety przez większość tygodnia budzę się przy pomocy budzika i czasami, nawet jeśli spałam przepisowae 8 godzin, czuję się zmęczona i niewyspana. generalnie wystarcza mi 6,5 - 7 godzin snu, o ile wstrzelę się z budzikiem w odpowiednią fazę...no, ale to trudne :) ogólnie mam bardzo niskie ciśnienie i myslę, że to tez ma niebagatelny wpływ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez tak mam autorko
ciagle jestem zmeczona i senna ale całe życie mam za mało hemoglobiny i bardzo nieskie ciśnienie. Mam mało energii do życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do przedmówczyni
A masz chłopa czy jesteś sama? Może nie ma Cię kto rozruszać/wyruszać? A ile masz lat. bo w pewnym wieku nie da się tego robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dla autorki topiku i innych
Dobre rozwiązanie dla autorki topoku i innych zmęczonych kobiet: Surogat Wykład skończony dziewiąta godzina, profesor ginekologii poczyna. Sala jest pełna, przeszło stu studentów, bo na ginekologii nie brak jest ciekawych momentów. Punkt pierwszy. Wchodzi sobie zuch dziewczyna, lat dwadzieścia kilka, na imię jej było Kręcityłek Milka. Profesor pyta jakie pani ma życzenia, bo z twarzy, to nie patrzą żadne jej cierpienia. Dziewczyna: och panie profesorze, jakieś nieszczęście się stało, ja tam w środku czuję jakieś obce ciało. Profesor: niech pani natychmiast zdejmie wierzchnią część ubrania i na tym łóżku, czyli kozetce legnie do badania. Zrobiła. Och co za biust, co za uda, a w gęstwinie do połowy widać dworzec podjazdowy. Profesor palec wkłada, chwilę bada, potem jednego z uczni przywołuje i rzecze: no niech pan zbada, co pan czuje. Student zbadał i rzekł: przy tylnej ścianie jest jakiś silny opór, jakieś ciało jest wciśnięte, które natychmiast musi być wyjęte. Profesor: niech pan natychmiast otwór ten rozszerzy i pincetami wyjmie stamtąd co tam nie należy. Po chwili student wyciąga z otworu zdumiony, taki kawał kiełbachy suszonej. Profesor rubasznik, znany ze swej dobroci, ociera czoło co mu się zawsze poci, klepie swą pacjentkę po tylnej części ciała na której się siada i tak do niej powiada: panno Milko, niechże pani parę z ust puści, jakże to ono wlazło do owych czeluści. Milka czym prędzej z kozetki zeskoczyła, co żywo swe ciało okryła i rzecze: panie profesorze, każdy śmiertelnik robi co może, by sobie uprzyjemnić życia chwile i do mnie szczęście uśmiechało się mile. Byłam pieszczona, czyli pieprzona od nocy wczesnej do późnego rana. Aż wreszcie przyszedł ten miłości czar i pozostał w sercu nieustanny żal. Gdy kobieta jest jeszcze sama i zamknięta w żądzy bramach, nie ma chęci ni ochoty do przemiłej tej roboty. Ale gdy już raz tam jakiś robak, w postaci takiego wielkiego palanta tam wlazł, to, gdy kobieta długo pości, budzą się w niej namiętności. I mnie żądza porywała, by wypełnić lukę ciała. Zwierzyłam się memu bratu, a on na to krótko węzłowato: siostro, użyj surogatu. Jak powiedział uczyniłam, za kiełbaskę uchwyciłam, i tak w ciszy samotności, łagodziłam namiętności. Aż raz będąc podniecona, a w dodatku wygłodzona, nazbyt silne były ruchy i złamał się surogat kruchy; i po tej fatalnej nocy przyszłam szukać tu pomocy. Z ust doktora uśmiech spływa i do Milki się odzywa: niech pani powie swemu bratu, że nie potrzeba surogatu, tylu mężczyzn jest na świecie, który każdy da kobiecie, czego ona pilnie szuka i wypełni się jej luka. Spójrz pani tu po sali ilu studentów się pali, do tych piersi, ust spragnionych; niech pani jednego ze zgromadzonych wybierze, a on już się zajmie panią szczerze. I jeszcze jedno: korzyści wiele, nic się nie złamie i nie utkwi w ciele. Milka wdzięczna, rady profesora posłuchała i odtąd tylko żywe kiełbachy jadała, nigdy nie była zła ani ponura, odrzuciła surogaty mówiąc co natura to natura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cenna książka
Skarbek "Jak pozostać aktywnym seksualnie aż do późnej starości" Jest to kompendium wiedzy nt. zdrowia, zdrowego trybu życia, potenji seksulanej etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×