Pozytywnie :) Zapraszam Panów, którzy lubią mądre życie

cześć, nie ma za co ;) Nie słodziłam, podoba mi się to jak myślisz. Takiego faceta nawet nie szukałam, bo sądziłam że nie istnieją... Ale znalazłam i dlatego polecam gorąco innym ;)

zuza, takiego dziwoląga? :D

temat sobie poczytałem z uśmiechem na ustach, chwilami z drobnym zwiątpieniem w porozumienie, ale tylko chwilami, uśmiech zawitał ponownie :) więc te samochody hmm, może nie powinnienem , może się spodoba, bo nie robię tego dla jakiegokolwiek show , tylko dla siebie, z paroma zapaleńcami więc taka ciekawostka dla Was http://www.youtube.com/watch?v=lZE-IVhqHVA prowadzi mój kolega ,szczęśliwy człowiek tydzien temu mieliśmy trzy dniowe kawalerskie w ośrodku na kaszubach ,mieliśmy być odcieci od kobiet, a los sprawił ,że akurat w hotelu był zjazd optyków...głownie bardzo miłych pań. za tydzień kolega szczęśliwie się żeni, piszę to w obawie przed linczem i oskarżeniom o męskie blacharstwo, auta budujemy dla siebie , po pracy ,nie są to seryjne produkty, nie robimy tego na podryw :) na codzień mamy inne auta ,cywilizowane tyle o autach, ile pod maską hmm, na ile obstawiacie ? :)

No Pan od fury, na mnie to już na bank by nie spojrzał :D

to dziedzic pruski jest do wzięcia?

Dziedzicu możemy się odnieść do dyplomacji męskiej i damskiej :)

dziedzic pruski--niech psycholodzy zajmą sie przypadkami ,gdzie małżeństwa dochodzą do złotych godów.:)

dyplomacja zawsze w cenie:)

mnie sie wydaję, że to głównie na kobiecie spoczywa odpowiedzialność za trwanie małżeństwa, czy potrafi facetowi ustąpić, podbudować jego ego itp.

2.0 :)

Mam TAKIEGO DZIWOLĄGA ! :D Nie zamieniłabym Go na innego :) Nawet fury nie ma :D Za to ja jestem osobistym kierowcą i wożę moją szarą eminencję tu i tam. A jeździć kocham :)

właśnie dlatego dożyli złotych godów, że szli za wszelką cene na kompromisy :)

nie szli za wszelką cenę*

dziedzic, musi ktoś ustąpić. Inaczej pozabijają się

potem sie nie dziwię,ze hoże dziewczę w wieku 35 lat jest 4 razy rozwódką bo albo była jędzą albo miała głupich mężów.:D

zaraz Cię suzi zjadą, że masz dupę nie faceta, bo nie ma fury,:) wiesz, że niezaradny, świat zwariował :O

ale to prawda,facet bez prawka to :o

Opony do wymiany po czymś takim. No cóż. Ta morska bryza tak działa ;)

dziedzic, to częsciej działa w drugą stronę...

Byłam przekonana, że dożyję złotych godów (jeśli dożyję:D) Nie dotrwałam 20 rocznicy :P

35 lat to hoże dziewczę? :D

dalej, no właśnie o tym piszę, że kompromis i owszem ale nie zawsze i nie za wszelką cenę jak się na czymś nie znam to pozostawiam decyzję drugiej osobie, proste chyba i życiowe, czyż nie?:)

dziedzic zgadzam się, chyba niezbyt dobrze wcześniej Cię zrozumiałam

wiesz czasami przesiadamy się z jednego oprawcy na innego tylko no o miękkim marketingu. Myślę że dla Wilczka poszukamy kozaczków co myślicie, i to tych na 10cm białych biegających do sklepu ;)

dziedzic pruski-- dokładnie

Mój facet ma prawko i miał furę:D i lubi fury :D Dobrze, że nie był w niej, bo ja bym nie spojrzała :D A ja jeżdżę, bo lubię i on to lubi i jest git.

i dalej-- zażartowałem:D

zuza to dobrze, bo facet bez prawa jazdy to - 50% od męskości

ale te kozaczki muszą miec poetyckie zacięcie, bo kolega niemal wierszem pisze :D ( bez urazy)

bezkropeczki , opony to na jakieś 3-4 przejazdy ,kilka, czasem kilkanaście minut,znajomy ma wulkanizacje, odkłada nam odpowiednie rozmiary po ludziach ,zostawiamy mu parę kompletów felg. nowych nie używamy, to kosztowałoby fortunę. być może dla kogoś może się to wydawać prymitywne, ale daje kupe czystej radości i odreagowania, nic poza tym :) jesteśmy zwykłymi facetami z odrobiną paliwa w żyłach