Mamy dzieciaczków z LUTEGO 2011:)

No to super a skad jestes? Wogoe moze kazdy napisze skad jest chcialabym Was lepiej poznac

Tak a sama nie napisałam skad jestem. Poznań to moje miasto

Ja mieszkam koło Dzierżoniowa :) nazwy miasta nie podaje, bo i tak nikomu nic to nie powie :)

Dzien dobry:) witam nowe kolezanki): miło ze coraz nas wiecej:) Ja jestem z podkarpacia, koło Krosna mieszkam. Miałam dzisiaj z Ola przerypana noc, nie chciała spac, podskakiwała jak pchełka i wierciła sie strasznie i płakała i w ogóle meksyk.....:( padam na twarz.... chyba zrobie sobie dżemke:) piszcie co u was...

Ehhh mój mały ma katar. Chyba mnie wykończy zwłaszcza, że mnie też zaraził. I tak już od niedzieli. Byliśmy w niedziele u lekarza- niby nic poważnego no ale. Wczoraj była u nas pielęgniarka na patronażu i kazała jutro się pojawić w przychodni po recepte na jakieś kropelki z antybiotykiem bo we wtorek mamy mieć szczepienie, a później lekarka idzie na urlop. Więc dobrze by było go teraz szczepić. A tak w ogóle to Danielek ma dzisiaj swoje "4 urodzinki" (na razie obchodzimy je co miesiąc :) )

ledwo się załapałam ;) Moja Ola z pierwszego lutego ;)

ooo ale fajnie,że juz tyle nowych osób dołaczyło! witajcie:) Wczoraj pozno wrocilismy z działki i dlatego nie pisalam.. To ja przypomnę..Jestem mama Maksa ur 11.02,mieszkamy jeszcze w Kielcach..tzn za miesiac-dwa przeprwowadzamy sie do domu pod miastem,ktory własnie kończymy urzadzac.. I baaardzo milo mi Was poznać;) Mój za to dzisiaj jak usnął po 20 to spał do 6.30!Bez przerwy;) Wczorajszy dzień go chyba wykończył;)

No i ur sie z waga 3650,mierzył 57cm...Teraz wazy troszke ponad 7kg i nosi ubranka 68.. MamoMarcelka Ty mnie kojarzysz z topicu dla staraczek? Bo tam sie najwiecej udzielałam;) Niestety temat upadł przez pomarancze i wredne osoby ktore podszyły sie pod mój nick...Ktoś zarejestrował sie na mój nick zmieniając jedna literke l na I i wypisywal straszne rzeczy kiedy mnie nie było na forum,bo wylądowaliśmy z Maksiem w szpitalu,bo mały dostał zapalenie oskrzeli jak miał 5 tyg:(

Kafe jest pełne wrednych osób...

Ola najlepszego dla Danielka Na katarek najlepszy nasivin i odciaganie,odciaganie... Mój miła okropny katarek w wieku 5 tyg i pozniej mu przeszło na oskrzela..byl w takim stanie,ze ledwo oddychał...Nie chce nawet o tym pisać...Myslalam,że sercemi pęknie..

Dzieczyny zróbmy mała tabelke..bedzie nam łatwiej sie poznać i skojarzyć.. NICK.........WIEK........MIASTO........IMIĘ DZIECKA I DATA UR. Smile..........24..........Kielce.............Maksymilian.....11.02

Hej dziewczynki Gratuluje wspaniałych dzieciaczków, Ja będe drugi raz mamą na początku sierpnia i mam do was pytanko. Bardzo proszę bądzcie kochane i odpowiedzcie. Czego dla dziecka nie warto kupować, co wam kompletnie sie nie przydało i w ten sposób tylko pieniążki się zmarnowały. Dzięki

NICK.........WIEK........MIASTO........IMIĘ DZIECKA I DATA UR. Smile..........24..........Kielce.............Maksymilian .....11.02 Ola_89........22..........Piława Górna....Daniel..............16.02

W sumie fajnie, że trafiłam na to forum- zawsze będzie z kim pogadać o problemach z dziećmi- a Wy jesteście na bieżąco bo macie pociechy w podobnym wieku. A powiedzcie mi jak to u Was wygląda ze spaniem w dzień? Bo Daniela nakłonić do snu to jakaś istna katastrofa. Choć widać, że jest zmęczony stawia ogromny opór, uryczy się jak wściekły. I w sumie to może 2 godzinki w ciągu dnia prześpi. Oczywiście na kilka razy. W nocy śpi dosyć ładnie- o 20 dostaje 200ml mm chwile się pokręci i idzie spać. Budzi się ok 4 rano i bywa już różnie, ale zazwyczaj z trudem ale zasypia. Masakra jakaś. Dobrze, że dyżury nocne przejął mąż :D

NICK.........WIEK........MIASTO........IMIĘ DZIECKA I DATA UR. Smile..........24..........Kielce.............Maksymilian .....11.02 Ola_89........22..........Piława Górna....Daniel..............16.02 Anulka84......27..........Krosno............Ola.............26.01 córcia w dzien ma azwyczaj 2 dzemki po 2 godziny, w sumie nawet jak dzemek jest wiecej to w dzien przesypia 4, 5 godzin! jak jej sie chce spac to skrzypi jak stare drzwi buahahaha przesmieszne to jest:):) wszyscy w domu wiedza kiedy Ola chce spac:) za to ze spaniem w nocy tragedia, lepiej spała jak miala 2 miesiace, teraz to szkoda gadac... co mi sie nie przydało........ hmmmmmm........ taki fotelik do wanienki, foczka tzw, całkiem nie zdała egzaminu, uzyta 2x ciuszki nie rozpinane w kroczku, nie polecam, nie wygodne zwlaszcza jak dziecko jest malutkie hmmmmmm to chyba tyle, jak cos sobie jeszcze skojarze i przypomne to napisze. powodzenia dla przyszłej mamy:)

Ola89 maz????? dyzury nocne????? dzisysssssssssssss ale ci zazdroszcze..... moj albo spi wu swoich rodziców, bo tam ma prace a to godzine drogi od nas wiec co drugi dzien zostaje a jak jest w domu to w nocy spi bo musi wczesnie wstac zeby do poracy dojechac!!!!!!!

Wiesz, mój chodzi na 6 do pracy, ale wmówiłam mu, że to tak akurat wstanie o 4 nakarmi Danielka, potem go przewinie, odbije, uśpi. To akurat będzie już prawie 5. Więc jeszcze chwilke sobie poleży- bo już nie opłaca się spać a później z pieskiem, śniadanko i do pracy :P Trzeba umieć sobie radzić w życiu :) Do niedawna jeszcze wstawaliśmy na zmianę, ale później tak wyszło, że w zamian za coś tam (mało ważne za co) zaproponował, że będzie tydzień dyżurował. No i tak już z miesiąc :)

Hej dziewczyny, to może i ja spróbuje się dołączyć :)Syn Staś, 21 luty, przy urodzeniu kruszynka 3060 gr i 53 cm teraz prawie 7 kilo i długaśny strasznie :)

Moj do niedawna bardzo duzo spał w dzień...A np wczoraj prawie nic nie spał...nie wiem od czego to zależy...Zazwyczaj mamy 3 drzemki,jedna ok 2 godz reszta po pół godz.. Pocahontas gratuluje drugiego maleństwa.. U nas kompletnie nie przydał sie podgrzewacz do butelek,bo mikrofala robi to w 15 s...na pewno na poczatku sprawdziły sie tylko te ubranka rozpinane po całości..Nic wymyslnego,bo to bez sensu np spodnie ogrodniczki dla noworodka:/ Sliczne są ale komletnie nie praktyczne.. Jak sobie cos przypomne to napisze..a kołderka z poduszką-póki co dalej lezy w szafie,bo mały spi w śpiworku albo pod kocykiem..

Nam podgrzewacz w sumie też się nie przydał. Użyłam kilka razy, ale faktycznie w mikrofali szybciej :) I jeszcze sterylizator mikrofalowy- przeklęte dziadostwo!!! Moja zdolna teściowa postanowiła mi pomóc i wyparzyć buteleczki- tyle, że nie zwróciła uwagi, że nie ma w środku wody :o 8 butelek z aventu poszło.... I to te bez BPA- aż nawet ie chce mi się mówić ile zapłaciłam za nie, pewnie każda z Was wie.

A i nam też zupełnie nieużyteczne były kaftaniki- podwijały się,małemu było niewygodnie no i miał odkryte plecki. Bodziaki może troche trudniej się ubiera ale jak dla mnie są rewelacyjne. Na początku miałam kilka takich z napami z przodu, także nim nabrałam wprawy to nie było takiego wielkiego kłopotu

moja Ola to waży cos koło 7kg teraz i mierzy gdzieś z 70cm tak jak ją mierzyłam sama bo w przychodni to ie mierzą :p NICK.........WIEK........MIASTO........IMIĘ DZIECKA I DATA UR. Smile..........24..........Kielce.............Maksymilian .....11.02 Ola_89........22..........Piława Górna....Daniel..............16.02 Anulka84......27..........Krosno............Ola.......... ...26.01 gosiaczek90...21........Zota.............Aleksandra.......08.02 tak dla wyjaśienia Złota to wieś :p a koło miasta to hmmm jesli ktoś wie gdzie Łowicz albo sochaczew to mieszkam tak pomiędzy ;) dzisiaj to miałąm przerypaną noc ;/ mała wtrynila ze 140gr kaszki ryżowej jabłkowiej na wieczór o 19 gdzieś,obudziła się ciut po 22, "wychłeptała" duszkiem 200ml mleka samego, i poszła spać dopiero wpół do pierwszej w nocy ;/ nie płakała za bardzo ani nic, niby była śpiąca ale coś jakby jej tam dolegało, jak wkońcu usneła to spała do 8 rano prawie, jak się obudziła to zjadła prawie 180ml mleka i teraz jaieś 40 min sobie już śpi ;)

Witam wszystkich:) u nas kiepska nocka, Szymek ma katar i bardzo ciezko mu sie oddycha ale widze że Ola też ma tak samo. My dzisiaj idziemy do lekarza i zobaczymy co powie. a co do zbędnych rzeczy dla noworodka to zgadzam sie z ogrodniczkami, poza tym nam ciezko bylo zakładac sweterki przez główke najlapsze jak dla nas były pajace bawełniane. a jak Wasze dzieci są przeziębione to wychodzicie na spacer? dla mam karmiących butelką, ile wasze pociechy pija posilków dziennie i po ile?

NICK.........WIEK........MIASTO........IMIĘ DZIECKA I DATA UR. Smile..........24..........Kielce.............Maksymilian .....11.02 Ola_89........22..........Piława Górna....Daniel..............16.02 Anulka84......27..........Krosno............Ola.......... ...26.01 gosiaczek90...21........Zota.............Aleksandra...... .08.02 Imago..........22.........Poznań..........Szymon...........20.02

Stasiek miał katar przez 2 miesiące i nic nie pomagało. Lekarz kazał czyścić nosek i jak najwięcej właśnie przebywać na spacerach. A co do butli... pije 5 razy dzienie plus raz soczek. Rano i wieczorem 180 a w dzień 150 :)

Gosiaczek!Ja całkiem niedaleko...:)U mojego to różnie ze spaniem,choć ogólnie coraz lepiej.W nocy budzi się raz,no właściwie to nad ranem,około 4,zje i śpi do 6-7.Teraz usnął o9.30 i nadal śpi...a ja hulam po kafe...ale jeszcze się pochwalę,żeby nie było żem obibok,poodkurzałam,pozmywałam,pranko się kręci,no to zasłużony relaks:)

Mój je 5x na dobe od 150-200ml. Na dwór katarkiem staram się nie wychodzic- goraco takie to sie spoci, a później wiatr zawieje i dopiero będzie. Może przesadzam- nie wiem, ale wole na zimne dmuchac. Wprowadzam Danielowi zupkę (marchew+ziemniak+pietruszka) smakuje mu średnio. gosiaczek90- jak robisz tą kaszkę? w jakich proporcjach i jakiej ona konsystencji wychodzi? Bo ja myślałam właśnie o kaszce na noc tylko nie wiem jak to bedzie wyglądac- normalnie płynne do butli?

my z rozszerzaniem diety czekamy aż skończy 4 miesiące, czyli niedługo:) dostalismy wczoraj paczke hipp z moim pierwszym jabłuszkiem i to bedzie pierwszy posiłek mojego maluszka:) my też mamy 5 karmień ale Szymek nigdy nie zjada wszystkiego rozbieżnośc jest duża bo od 100-170ml. przesypia mi całe noce od 21.30 do 7.30:) tylko teraz przez ten katarek się budzi na oczyszczanie noska

dziękuje kochane jesteście. Jak coś się wam przypomni co do nieprzydatnych rzeczy to piszize, bede sobie was poczytywać czasami i na pewno skorzystam z dobrych porad. A teraz zmykam obiadek szykować, bo córcia za godzinkę ze szkoły wróci

Imago- to fajnie, że tak ładnie Ci śpi. My noska w nocy nie czyścimy bo groziłoby to inwazją sąsiadów. I tak już im przeszkadza,że mały płacze. A psa kazali mi oddać bo szczeka jak nie ma nas w domu....- tak to jest jak mieszka się w bloku z ludźmi po 50-tce co zapomnieli już jak sami mieli dzieci małe...