Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

SmileEveryday

Mamy dzieciaczków z LUTEGO 2011:)

Polecane posty

xmilkaszx- witam w naszym gronie :) I gratuluję ząbków, choć to szok :O Powiedz tylko ile czasu tak się kokosił nim wyrosły te ząbki? Daniel już tak chyba 3 noc się rzuca. Mam nadzieje, że jak to zęby to szybko wyskoczą i będzie już "kasownik" chociaż zaglądam mu do buzi i nie widzę nic nadzwyczajnego, no ale może się nie znam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na tydzień przed zaczął gorzej sypiać a około miesiąca już był marudny, ślinił się strasznie i wkładał rączki do buzi. Ogólnie mój urwisek jest strasznym płaczkiem i potrzebuje nieustannej uwagi jak tylko nikogo nie widzi w pobliżu to jest płacz do tego jak doszły zęby to chodziłam już pół żywa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dodam jeszcze że smarowaliśmy dziąsła żelem Dentinox N także mogę polecić bo pomagał, najlepiej trzymać go w lodówce i smarować schłodzonym;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też za bardzo nie widziałam różnicy w wyglądzie dziąseł dopiero kilka dni zanim się wyrżnęły było widać dwa małe pęcherzyki jak odciski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milka juz zabki??? szybko! Mój sie zaczal wiercic dzisiaj o 4 rano...i własnie tak niespokojnie juz spał...No i mniej je ostatnio...Niby powinien 180 wypijac a on nawet 150 nie zje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszyscy się dziwią że tak szybko ale moja mama mówi że ja też miałam już ząbki jak 4miesiace skończyłam, więc to rodzinne:) nawet jest szybszy od mamusi bo dopiero za tydzień skończy 4miesiące:) Ogólnie to też gorzej jadł pewnie bolało przy ssaniu a karmie tylko piersią bo o butli nawet nie ma mowy żeby chciał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smile Ty chyba też tak jak ja podczytywałaś forum gdzie dziewczyny przeniosły się na priv? szkoda bo wiele cennych rad można było tam przeczytać dlatego teraz postanowiłam nie tylko czytać ale i dołączyć i znalazłam to forum niedawno powstałe jak widzę:) mam nadzieję że rozpiszemy się troszkę ja wprawdzie mam niewiele czasu z moim urwisem ale będę się starać;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj xmilkaszx :) A ja się męczę z zastojem pokarmu w cyckach :/. No po prostu już mi ręce opadają, już nie zliczę ile razy już mi się to zdarzyło (w różnych wariantach, łącznie z zapaleniem i początkiem tworzenia ropnia). Te moje cycki są jakieś felerne :/. Nie chciałam aż do skończenia 5 miesięcy małemu nic wprowadzać, ale wczoraj musiałam mu podać Sinlac, bo był głodny :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emka spróbuj masować piersi przy karmieniu podobno pokarm wtedy lepiej spływa. Może masz wąskie kanaliki;( Ja mam za to problem z nadmiernym wypływem aż wkładki przeciekają:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heloooooł:) nasza kung fu panda dlaje szaleje w nocy!!!! dzisiaj u nas paskudna pogoda, leje wieje, zimno i w ogole bleeeee Ola przyciała komara ale juz zaczyna wygibasy wiec pewnie zaraz bedzie wrzask:( emka kafe moja kolezanka ma podobne problemy z ppiersiami, urodziła miesiac temu i juz dwa razy mmiała zapalenie, raz jednego cyca a teraz dwoch!!! dzisiaj miała miec blokowany pokarm!!!! biena załamana jest bo za wszelka cene chciała cycem karmic!!!! z kolei druga kolezanka była tydz w szpitalu z zapeleniem piersi, wyleczyła sie, uparcie sciagala pokarm co dwie godziny w dzien i w nocy i dalej karmi piersia:) uparciuch xmilkaszx z moich piersi tez cieknie, ostatnio bardziej niz zwykle, juz myslałam ze wszystko sie ustatkowało a tu znowu wycieki i przecieki;( a wkładek nie cierpie wrrrrrrrrrrrrrr tez podczytywałam tamto forum ale od niedawna! długo trwało to wiercenie niocne zanim wyrosły zabki???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój Daniel też dalej się wierci. Właśnie się wyspał- w 20minut 😴 A u nas gorąco jak cholera.... 30,5stopnia mam w pokoju :( no i laptop mi nie wysechł i muszę korzystać z komputera męża 😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola mamy w domu po wierciochu:):)) rany 30 stopni???? kurcze to chyba wole taka pogode jak u nas bo 30 stopni w domu to jest masakra jakas!!!! wiem bo bywałao ze mielismy 29, 28 stopni i dusilismy sie normalnie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milka czytałam tamto forum od poczatkow istnienia;) rety ja to sie boje tego zabkowania...nie było kolek to mam nadzieje ze los nas nie pokara bolesnym zabkowaniem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nocne marudzenie trwało około tygodnia jak tylko lekko było już widać ząbek to była już poprawa w spaniu;) chyba najgorzej dziecko boli tuż przed wyrżnięciem ząbka przez dziąsło. Ale każde dziecko jest inne także nie martwcie się dziewczyny może ząbek wyjdzie nie zauważenie bez wcześniejszych objawów;) Jeśli chodzi o wkładki to u mnie bez nich ani rusz bo jak karmie mojego szkraba to z drugiej piersi samo leci:( a też ich nie cierpię!!! i spania w staniku masakra ale karmienie piersią to wielka wygoda, chociaż pierwsze półtora miesiąca było ciężko bo miałam strasznie popękane brodawki:( Czy wasze dzieciaczki tez robią codziennie gimnastykę? mój ostatnio cały czas łapie rączkami stopy a ile się na stęka przy tym i głowę leżąc na plecach podnosi chyba usiąść by już chciał;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. nie wiem, czy dam radę się tu wbić :) mam córcie Gabrysie urodziła się 27 lutego 2011 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapraszamy,zaparaszamy;) Mój juz wkłada palce od nozek do buzi...śmiesznie to wygląda;) Ale ja to bym chciała zeby ten czas szybciej leciał i mały juz umiał chodzić..albo co najmniej siedziec stabilnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smile tez bym chciała zeby Ola była nieco bardziej "samodzielna" musimy uzbroic sie w cierpliwosc;) w sumie i tak szybko leci nie tak dawno czekałam az nauczy sie przewracac na brzuch a teraz robi to w ułamku sekundy:) a czekanie na trzymanie główki.... teraz robi to super pewnie! Palców od stop jeszcze nie zjada, na razie bacznie je obserwuje, chwyta i bawi sie nimi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj ja też bym chciała żeby mój synuś by już większy:) to pewnie mój też niedługo zacznie dosięgać do buzi narazie uparcie ćwiczy całe dnie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki!Dzis mielismy badanie i szczepienie.Niestety problem ze skórka u synka.Trzeba ja sciagac.Istnieja dwie szkoly jedni kaza inni radza nie ruszac.My nie ruszalismy i pani doktor postraszyla,ze moze skonczyc sie zabiegiem chirurgicznym.No pieknie,a jak tj u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde juz chyba za pozno.Lekarka mowila,ze teraz juz nic nie zrobimy.Sama nie wiem,boje sie ,ze zrobie niechcaco krzywde dziecku.Jestem zła,bo mąż mial to robic,migał sie i teraz mały bedzie narazony na niepotrzebne cierpienie.Taki zabieg nawet jak w znieczuleniu,to pozniej boli i gojenie tez.Ach juz nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dorcia skoro juz nic nie da sie na to poradzic to niestety powinniscie poddac synka zabiegowi! Nie ma co wyrzucac sobie na wzajem winy!!! wiesz jak to jest z facetami.... trzeba ich sprawdzac bo miigaja sie jak tylko moga;) oczywiscie bez obrazy nie wszyscy ale moj np czasami kombinuje jak kon pod gore://

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mojemu synkowi nie odciągam skórki z tego co wiem takie maluchy maja narazie naturalną stulejkę i z czasem dopiero sie zmieni. Pediatra przy badaniu też nic nie mówiła żeby ściągać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my też nic nie ruszamy przy siusiaczku i lekarka tez nic nie mówiła nam na ten temat a z tego co czytałam w necie to do roczku nie rusza sie nic i tego sie trzymam. Ale Daniel dal nam dzisiaj popalic. normalnie jakby cos w niego wstapilo dobrze, ze juz spi. a laptopa jakos udalo mi sie poskladac ale jeszcze dziala klawiatura po swojemu, wiec jak bede pisala od rzeczy to wiedzcie, ze to nnie ja a laptop:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) dawno mnie nie było ale cieszę się że forum się odrodziło po weekendzie. u nas coraz lepiej widac że rehabilitacja poświęcam na to każdą wolną chwilę ale cieszę sie że synek podnosi juz wysoko i stabilnie główke na brzuszku, podnosi nóżki do góry ale na razie tylko kolenka chwyta Wasze dzieci też od tego zaczynały? wracacie do pracy po macierzyńskim? pozdrawiam Wszystkie Mamusie i Dzieciaczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×