Mamy dzieciaczków z LUTEGO 2011:)

Witam, Ola 3mam kciuki za Daniela i oby obeszło sie bez szpitala!!! oby skonczyło sie na strachu!!! Ehhhh a u nas oczywisie problem..... ZATWARDZENIE!!!! /masakra jakas nie moge sie pozbyc tego cholerstwa!!! Nafaszerowałam sie owocami sokami suszonymi sliwkami (po ktorych wyladowałam w wc) i nic, zero reakcji!!! Próbowałam wcisnac małej owoce ale ona nie chce, zamyka buzie i po karmieniu:(:(: nie mam juz siły, przeciez nie bede jej dawac za kazdym razem jak nie moze sie załatwic czopka!!!!! Kurcze myslicie ze to moze byc od glutenu"???? co drugi dzien dostaje na zmiane kaszke z glutenem i ryzowa, moze odstawic na jakis czas te keszki???? A poza tym mało pije, z bieda wydulda 100 ml wody no i z 2 3 razy w ciagu dnia cyca, to malo co nie??? teraz takie upały...

Zazdroszcze wam wypadów i wycieczek u nas nie ma o czyms takim mowy!!!!! moze za rok..... Iza nasza Ola tez ma bardzo wrazliwa skóre, lekarka okresliła ja jako atopowa co mnie nie dziwi bo mój M ma zdiagnozowane atopowe zapalenie skóry no i córcia odiedziczyła to po nim:( Puzzle piankowe wszystkim wam polecam, naprawde warto kupic, my mamy 2 zestawy zeby Ola miala wiecej miejsca, sa całkiem tanie i swietnie sie sprawdzaja zamiast maty:) materac mam gryka pianka kokos a Ola nie lubi spac w łózeczku nie przez materac tylko przez to ze cwaniara przyzwyczaiła sie do naszego łóżka i "przecinek" spi z nami coraz czesciej;)

Nasz Szymek tez ma atopowe zapalenie skóry po tatusiu, ale z tym sobie radzimy kremami recepturowymi, tylko co jakis czas wychodzą jakieś dodatkowe inne krostki. my kupiliśmy dzisiaj puzzle są świetne, synek je uwielbia, jak tak pomyślec to są praktyczne pod każdym względem, łatwo je wyczyścic złożyc przenieśc. ja mam blisko nad jezioro a nie mamy kiedy się wybra bo mąż długo pracuje... ale mieliśmy wypad nad morze super:) chodzicie codziennie na dłuższe spacery ze swoimi Maluszkami?

Ola trzymam kciuki za Danielka, dzieci sa teraz oslabione przez te zmiany pogody i moze ząbkowanie i tak łapią jakies wirusy ciagle. Moze to tylko 3dniowka?? Smile nie wiedzialam ze mozna juz dawac jogurty?? mogą byc takie danonki dla dzieci czy jakies specjalne?? boz bobovity nie wiedzialam jogurtów. Anulka jak mozesz to narazie zrezygnuj ze stalych pokarmow pare dni dawaj tylko piers moze to pomoze na to zatwardzenie. Bo rzeczywiscie nie mozna czopkow za czesto podawac. Ale o ile pamietam to TY chyba pracujesz.Najlepiej zapytac lekarza moze troche oliwy z oliwek dodawac do zupek??? albo kompot z suszonych sliwek moze troszke wypije

Roksana sa z nestle i z bobovity jogurty,pakowane po 4 szt..ale kosztuja ponad 10 zł;) Mysle,że raz na jakis czas nie zaszkodzi podać. Jesli chodzi o danonki to mam nieciekawe zdanie na ten temat..ale wiem ze duzo mam podaje maluchom...Chyba jednak dla pólroczniaka za wczesnie na niego..w nich to sam cukier dlatego dzieci uwielbiaja;) Zreszta w kazdym praktycznie jogurcie dla niemowlaków cukier wsypują.. Mam w domu tez deserek owoce z jogurtem naturalnym..jeszcze nie dawałam Maksowi. Tam cukru w składzie nie wymienili.

Wróciliśmy z urlopu, było fantastycznie:) Poczytam Was i napiszę coś więcej wieczorem.

powiedzcie mi Wasze dzieci też tak mają że na boki to kulają sie obydwa a jeśli przekręcają na brzuszek to zawsze przez jeden ten sam?

No i wróciliśmy od lekarza, tylko nie miałam wcześniej czasu usiąść. Zmieniła nam leki, przepisała Humanę z MCT (o ile nie przekręciłam- bo nie chce mi się iść do kuchni sprawdzać) zbadała i stwierdziła, że sama nie wie co to jest- albo trzydniówka, albo coś zaczyna się wykluwać bo Daniel ma lekko zaczerwienione gardło i nie podoba jej się furczenie w nosie- tyle, że tłumaczyłam jej, że ma 38,8st.... jak mu spada temp. to nie furczy. No zobaczymy. Jak do czwartku nie przejdzie gorączka to znów mamy się pokazać.

miejmy nadzieję,że danielkowi przejdzie. ciężka jest gorączka u takiego malucha, my też niestety to przerabialiśmy :-( ola jak mu nie przejdzie to sprawdz danielkowi siuśki bo nam lekarka mówiła że przy tym zapaleniu dróg moczowych często dzieci mają biegunkę, u nas była tylko gorączka 40st... moje dziecko nie chce jeść, od dwóch dni zjada ok 500ml/dobe i chlipnie troche wody albo herbatki. co mu zrobic jak buźke zaciska... spać też nie chce. buuu :-( dziś musiałam lecieć do przychodni po recepte na pepti bo młody wykopał mi z ręki ostatnią puszkę pepti... :-O pies się cieszył bo było co wylizać. a jak przy tym kichała :-D my też mamy te puzle ale ciągle nie mam okazji ich rozłożyć bo nienadązam podłogi sprzątać po psie.. nie wiem co z nią ale nawet jak idzie to widze jak kudły się z niej sypią... jeszcze trochę i jak się wku..e to opitolę ją maszynką i będę miała grzywacza chińskiego w wersji xxl :-P

Ach z tymi dzieciakami.... już miałam wszystko napisane ale małe rączki powędrowały na klawiaturę... rozbójnik mały :) Natan tęż aż się trzęsie jak widzi jak ktoś je, też mu czasem daję spróbować. O brzuszek to bym się tak nie martwiła jak o nerki, że nie poradzą sobie ze solą. Myślę, że 10- 11 m-c to odpowiedni czas. iza, nie przejmuj się, każde dziecko rozwija się we własnym tempie. Też się nauczy wszystkiego w swoim czasie. Anulka, na pewno kaszka ryżowa zatwardza, może spróbuj z kukurydzianą ? A jak wyglądają te zatwardzenia ? Bo też mieliśmy kiedyś problem z kupą i pediatra powiedziała, że jeśli dziecko załatwia się 1x na 2 dni i nie płacze przy tym to mimo, że kupa jest twarda wszystko jest ok. Ola, 3mam kciuki za Was. Natan na początku przekręcał się przez prawe ramię ale odkąd nauczył się przez lewe to tylko przez lewe :) A śpi od początku w swoim łóżeczku i w swoim pokoju. Cazem jak mamy gości na noc to przenosimy łóżeczko do sypialni ale nigdy mały nie spał z nami w łóżku. Zawsze dobrze spał w nocy. Ale ja w ciąży taż nie miałam problemów z nocnym spaniem i nie czułam, żeby w nocy bardzo mnie kopał więc chyba po prostu tak już mu się ułożyło już w łonie. A może też dla tego, że łóżeczko służyło tylko do spania nie do zabawy. Jak tylko się budził to go wyciągałam i teraz wie, że tam się śpi.

Kamila Ola nie płacze przy robieniu kupy tylko tak sie gniecie i gniecie i albo nic nie wygniata albo takiego twardego bobka!? wczoraj zrobiła 3 taie bobki dzisiaj ani jednego zobaczymy co bedzie jutro. Kurcze Ola oby juz dzisiaj w nocy bylo lepiej. Imago córcia robiła dokładnie tak jak piszesz, na brzuszek tylko przez lewe ramie sie przewracała a teraz smiga przez obydwa;)

Tak jak pisałam wcześniej urlop choć krotki to udany. Szymonek był bardzo grzeczny, więc mogliśmy trochę wypocząć. Znowu zaczął się w nocy bardzo często budzić, nawet co 20 min, nie wiem czy czasem nie idą mu następne zęby bo dzisiaj w dzień marudził. Szymon wczoraj i dzisiaj zrobił twardą kupę z wielkim płaczem, tak mi go było szkoda:( nie wiem od czego, zobaczę jak będzie jutro. Z dłuższą jazdą też mamy problem, bo nie chce siedzieć w foteliku, czasami zaczyna tak płakać że muszę go brać na ręce, gorzej jak ja prowadzę i nie ma go kto wziąć, wtedy muszę się zatrzymać. Też mamy materac kokos gryka i do czasu ząbkowania spał w łóżeczku, teraz z nami, tak się przyzwyczaił że siłą go nie wypędzisz:) Jutro mamy szczepienie, mam nadzieję że dobrze je zniesie. Dostałam od znajomej chodzik, zamierzacie używać? Ja jakoś nie mogę się przekonać, tyle się nasłuchałam o jego złym wpływie na dziecko ale pewnie wszystko wyjdzie w praniu:)

Nova ja tez nasłuchałam sie o chodzikach złych rzeczy,ale te co najwiecej mowiły same mialy dla swoich dzieci:D Ja zamierzam kupić i miec dziennie z pół godz spokoju a ktos jak chce gadac ze to złe to niech gada..Jeszcze nikomu nie zaszkodził..trzeba z umiarem uzywac i tyle.. zastanawiałam sie nad skoczkiem ale chyba jednak chodzik bedzie lepszy...Poczekam z miesiac jeszcze i kupie.

Ola jak Danielek dzisiaj? u nas tez te kupy ostatnio jakies twarde:O nie wiem o co to chodzi...U nas na zatwardzenie dziala sok jabłkowy...daje tak ze 30 i po chwili jest eeeeeeeeeeeeeee eeeee eeeeee:D:D A podobno najlepszy jest sok pomaranczowy i np w UK każą juz podawać..a u nas pomarancze dopiero po roku...co kraj to obyczaj:)

Daniel jeszcze wieczorem miał gorączkę, dałam mu na noc ibufen. O 6rano miał 38,7 więc znów mu podałam i póki co jest spokój. No i dzisiaj nawet całkiem dobry humorek ma :) Miejmy nadzieje, że to tylko trzydniówka i jutro będzie ok :)

Rajusku ale upał, jak tak dalej pojdzie cały tłuszcz mi sie wytopi;) biedna Ola w samym pampku bo tez ledwo sapie na tym upale!!! Ola oby wszystko przeszło i okazało sie ze to rzeczywiście 3 dniowka! Zrobiłam Oli miesznke na kupe, gotowane sliwki zmiksowalam z gotowanym jablkiem , zjadła troszke i widze poprawe, dalej twarde kupsko ale nieco łatwiej wyszło. dzisiaj cały dzien jest na cycu i ewentalnie owoce, mam nadzieje ze jej to pomoze! co do chodzików smile ma racje, mozna uzywac ale z głową!!! Dziecko samo powinno przechodzic przez wszystkie etapy rozwoju, siadanie, raczkowanie stanie, chodzenie, robi te rzeczy kiedy jest do tego gotowe, miesnie, kosci, stawy itp. chodziki maja złe opinie poniewaz ich stosowanie wymusza okreslona pozycje, to tak jak z siedzeniem, nie kaza podpierac dziecka poduszkami. Sadzac jak samo bedzie to robic! Jesli maluch ma nie dosc silne miesnie wymuszanie pozycji stojacej moze negatywnie wpłynac na rozwój jego motoryki i prowadzic do wykształcania sie wad postawy. Nie mam nic przeciwko uzywani czegos takiego przez 10-20 min dziennie ale nie dłuzej, sama nie zakupie chodzika do poki Ola do niego nie dorosnie ale jesli dostaniemy taki sprzet od kogos w prezencie to napewno skorzystamy i wypróbujemy;)

Po szczepieniu ok, Szymcio tylko chwilę popłakał, dzielny chłopiec:) Dzisiaj znowu płacz przy kupie, pytałam lekarki i kazała podawać sporo jabłka i odstawić na jakiś czas gluten a jak nie przejdzie to można pokazać się w poniedziałek. Pytałam też o to przewracanie którego Szymon jeszcze nie potrafi i powiedziała że rozwija się prawidłowo i niektóre dzieci po prostu pomijają ten etap, tak jak np. raczkowanie, nie wszystkie maluchy raczkują. Waży 8990:) Też dzisiaj zamówiłam te puzzle piankowe, bo u nas wszędzie panele, może na nich zacznie się przewracać:)

Nowa to masz racje, moje młodsze siostry nie raczkowały. Czasami dzieci nie robią czegoś bo nie mają takiej potrzeby. Jeśli Szymon nie lubi leżeć na brzuchu to po co się będzie przewracał :) Ola, fajnie że już u Was lepiej Smile, a jak pleśniawki ? Dały się zwalczyć ?

Witajcie. Przez tę pracę nie mam jak pisać. Na razie w miarę ok. Czekałam jeszcze w poniedziałek na odzew z innej firmy, w której byłam na trzech rozmowach i zostało nas tylko dwie i miałam nadzieję, że mnie wybiorą, bo tamto mi lepiej odpowiadało, ale wybrali tę drugą. Mówi się trudno. No i jeżdżę tutaj. W pracy ściągam pokarm, jakiś czas się pomęczę z tym laktatorem, chociaż ze dwa miesiące, żeby miał skończone 9. A potem zobaczymy, może wystarczy mu tulko karmienie poranne, wieczorne i nocne, bo jak mnie nie ma, to całkiem ładnie je, jak zeznają. Najgorszy miałam poniedziałek, bo czułam się jak wyrodna matka, do tego też mały podłapał jakąś gorączkę. Byliśmy w niedzielę u lekarza i powiedział, że to może trzydniówk i wygląda na to, że tak, bo dzisiaj dostał wysypki, ale gorączki już nie ma i ogólnie jest wesoły. No cóż będziemy mieli to z głowy, bo to ponoć góra dwa razy w życiu może dziecko zachorować, bo sa jakieś dwa wirusy, które to wywołują.

Ola a Twój ma wysypkę? Bo to może też trzydniówka. Mój się przekręcał na brzuszek też przez jeną stroną - prawą. Ale to parę dni, potem nauczył się przez obie i teraz nie widze różnicy.

czesc Wam!! jak dzisiejsza nocka?? U nas w miare dobrze ale mamy inny problem. Wczoraj na pupie wyczułam u synka jakies zgrubienie tuz kolo odbytu i bardzo sie tym zmartwilam. Chyba go to nie boli bo nie reaguje jak naciskam, nie wiem co robic chyba do lekarza trzeba, chociaz moj mąż twierdzi ze ja to bym ze wszystkim do lekarza latała i mowi zeby poczekac i zobaczyc i ze dopoki maluszek jest radosny i nie marudzi to znaczy ze nic mu nie jest.

U nas nocka w miarę ok. budził się tylko kilka razy, już nie co 15-20 min:) Roksana ja też chyba ze wszystkim bym leciała do lekarza ale mąż mnie trochę stopuje:) Na pewno to nic groźnego ale może lepiej to sprawdzić, ja np. mam numer do świetnej pielęgniarki środowiskowej i położnej, powiedziała że można do niej dzwonić o każdej porze dnia i ze wszystkim, jak coś mnie niepokoi to dzwonię do niej, radzi mi co i jak mam zrobić, czy iść do lekarza czy można jeszcze poczekać a jak trzeba to przyjedzie też do domu. Ma ok 60 lat ale jest na prawdę fajną babką:) Jak miałam zapalenie piersi to przyjeżdżała do mnie, dała zastrzyk i antybiotyk, pokazała jak masować piersi itp. Jak tam Danielek? Gorączka spadła?

U nas wysypki nie ma więc niestety to nie trzydniówka :( Dzisiaj 4. dzień gorączki więc znów idziemy do lekarza :(

Kamila pleśniawki zeszły po piochtaninie-tym fioletowym czymś;) Ola-jej biedny Danielek...coż te gorączki tak te malenstwa łapią...A jak u Was z ząbkami? Moze na ząbki ale chyba tak wysoka to nie moze być.. U nas noc w miare ok...Obudził sie przed 1 i mój R bawił sie z nim do po 2 ..nie wiem co mu sie podziało..nie plakał tylko chciał sie bawić...Ale pospalismy do 7 za to..Fajnie bo zazwyczaj o 5 jest pobudka... Teraz siedzi i bawi sie sam na dywanie...ale mam wygode odkad siedzi sam...juz sie nudze powoli bo z 45min juz tak sie zabawia...

Lekarka oglądała dziąsła- to nie ząbki :( Chyba zwariuje, normalnie już spać nie mogę tylko myślę co to za cholerstwo.... A rano z tego zamotania dałam Danielowi o 1ml ibuenu za dużo....

Ola u nas gorączka zaczela sie z wtorku na środę, a wysypka byla w sobote dopiero, wiec czasami to trwa 4-5 dni. Jesli to trzydniowka Rozumiem ze sie bardzo martwisz, jeśli tak to rzeczywiscie idz do lekarza. Na gorączke najlepiej sprawdza sie wg mnie nurofen w syropie. Zbija goraczke nawet na pół dnia.

Co do lekarzy to lepiej dmuchać na zimne niż potem miało by być jeszcze gorzej. Ola czasami źle jest jak dziecko nie ma gorączki, bo gorączka to oznaka, że organizm walczy z chorobą. Na pewno wszystko będzie dobrze. Pierwszy ząbek przebił się jak Natan miał 4,5 m-ca, drugi przebije się lada dzień bo dziąsło jest już aż sine. No i obawiam się, że górne jedynki też zaczynają puchnąć. Z jednej strony to dobrze, że wcześnie bo dziąsła są miękkie i nie cierpi tak bardzo ale słyszałam , że są zdrowsze jak wychodzą później. U nas noc zewelacja :D Przespana cała :D Ja obudziłam się o 8.00 i w szoku co tak cicho. W sumie to się trochę przestraszyłam. Nie wim o której wstał mój syn ale jak poszłam do niego to się słodko bawił :)

A więc po trzeciej wizycie u lekarza w końcu znalazła się przyczyna dolegliwości Daniela- zapalenie ucha środkowego... Zastanawiam się tylko czemu lekarze przy 1. wizycie nie obejrzeli mu dokładnie uszu tylko zmieniali mu leki... No i oczywiście dzisiaj nowy antybiotyk.. Babki w aptece to już pewnie ręce zacierają jak tylko otwieram drzwi... ;) No ale przynajmniej obeszliśmy się bez szpitala, choć dzisiaj jak tylko weszliśmy do gabinetu to od razu mówiła, że musi nas do szpitala wysłać. No ale później dokładnie zbadała

Witam po długiej nieobecnosci ... :) Moge i ja poprosic o login i haslo ? oliwka12_90@wp.pl Wieczorkiem napisze cos wiecej ... :) Pozdrawiam ..

http://allegro.pl/zestaw-firmowych-bucikow-ro zm-22-24-tanio-i1786505531.html http://allegro.pl/dwie-pary-bucikow-adidas-ro zm-19-20-i1786505936.html http://tmp3.glitery.pl/obrazki/290/47/3-z-Oliwci-2742.jpg