Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

SmileEveryday

Mamy dzieciaczków z LUTEGO 2011:)

Polecane posty

K@miła maly daje czadu .... Danielek robi czasem dwie kupki a najczęściej jedną z rana ... Co do jedzenia to Daniel wczoraj zwymiotowal całą kaszke , dziś na kolację nie tknal nic .. caly dzień płacze jakbym go ze skóry obdzierala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szymon robi jedną dziennie, czasami co drugi dzień. Cieszę się z końca wakacji tylko dlatego że wróciły moje seriale i programy, właśnie oglądam Na Wspólnej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj maly robi kupki roznie.czasem raz dziennie a czasem kilka. zaczal strasznie plakac przez sen tak jakby mu sie snily koszmary.musze go wziasc na rece i poprzytulac i mu przejdzie.ale ja sie stresuje co sie dzieje i pol nocy nie moge spac:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helooooool u nas permanentny brak czasu!!!!! ktos kradnie mi czas..... odkąd wróciłam do roboty wszystko w biegu ehhhh nawet porzadnie was poczytac nie mam jak:( pochwale sie tylko ze Ola coraz lepiej toleruje butelke i co wieczór wypija okolo 120 mm:) dzielna dziewczynka:) uciekam do prac domowych!!!! pozdrawiam :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cholercia co jest????? forum sie zepsulo!!!! napisałam do was i sie nie wyswietliło!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. A mojemu Wojtkowi wreszcie się przebiły ząbki. W sobotę lewa jedynka, w dzisiaj druga. Oczywiście na dole i na razie to tylko czubeczki wyszły, ale wyszły. Ciekawe kiedy mnie capnie w cycka -:). Kamil - a mój to właśnie odkąd zaczął jeść stałe pokarmy to zaczął mniej robić, bo tak to minimum trzy razy dziennie było. A teraz zazwyczaj raz, w porywach (czasami) do dwóch. Przeważnie raz tak koło południa. Nova no ładnie - i potem mówią, że najwięcej poczęć po alkoholu - ha ha. żeby nie było, że tu truje, to ja w terminie miesiączki (bo założyłam, że w ciąży nie jestem, bo przecież tyle się staramy i nic) piłam wódkę i to sporo. Przylecieliśmy właśnie do Rzymu na wakacje i na kwaterze, razem z moim wujkiem, który nas tam gościł dawaliśmy czadu. No i jeszcze przez parę kolejnych dni piłam winko do obiadu, no bo jak to we Włoszech inaczej się nie da. W końcu powiedziałam do męża, ze chyba trzeba sprawdzić, bo ten okres coś się spóźnia, to chyba jednak nie przez zmianę otoczenia, bo takie rzeczy na mnie nigdy nie działały. No i się okazało, że trochę młodzieńca w pierwszych dnach życia "zalała",. Na szczęście nic się nie stało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To już leci "Na Wspólnej" , a ja nie oglądałam !?!!? agdr, gratuluje ząbków. A po alkoholu to najlepszy spontan :) choć mój syn został poczęty na trzeźwo. Ale czytałam gdzieś, że przez pierwsze tygodnie zarodek nie jest jeszcze połączony z krwioobiegiem matki tylko odżywia się żółtkiem czy czymś takim więc nie szkodzi mu jeszcze alkohol ani leki. Natan też miał niespokojną tę noc. Bardzo się wiercił a ja przez to nie mogłam spać bo czekałam kiedy się tylko obudzi. Ale ostatecznie wstał o 7.30.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny! Ja nie muszę pracować a też mi czasu brakuje ;) Co do kupek, to Daniel wcześniej robił 1-2na dobę, teraz 3-4, ale już normalne :) My weekend w rozjazdach spędziliśmy- w sobotę do południa u mojej mamy, po południu grill ze znajomymi pt ."zakończenie wakacji" ;) A w niedzielę spontanem wybraliśmy się do innych znajomych (niby tylko 70km, ale nie byliśmy u nich ponad rok). No a wczoraj mieliśmy rocznicę ślubu, ale Daniel tak dokazywał, że wcześniejsze plany kolacji w restauracji gdzie robiliśmy wesele legły w gruzach i stanęło tylko na kwiatkach i gyrosie na telefon :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! ja też na nic czsu nie mam :-( czekam na te jego zęby bo jak szybko nie wyjdą to albo ja oszaleję albo on sobie krzywdę zrobi... tak agresywnie grzebie w buzi wszystkim czym się da, że szok... od mniej więcej tygodnia marcel siedzi sam :-) chociaż czasem bańka go jeszcze pociągnie najczęściej do przodu :-p dziewczyny jak z tymi puzzlami- wszystkie wywaliłyście? ja już sama nie wiem teraz wszystko z chin i pieron wie z czego robione... ola gratki z okazji rocznicy! która to? my 24.08 mieliśmy 5... jejku jak ten czas zapieprza. z resztą prawdą jest, że najlepiej widać to po dzieciach, dopiero co męczyłam się na porodówce, a w niedzielę marcyś będzie miał pół roczku :-D czy wasze dzieci też was biją? mój tylko szuka okazji żeby zlać mnie po twarzy albo włosy wytargać... jaka radość przy tym :-O u nas teraz jak biegunka się skończyła to 1-2 kupy, całe szczęście bo przy 8 wymiękałam... fuj opuściłyście już łóżeczka na dół? miłego dzionka!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lena nie martw sie, moj tez sie budzil w nocy z wielkim placzem trwalo to z tydzien i samo przeszlo, Chyba to bylo na ząbki bo iedlgo potem jedynka wyszla. Abgr, gratulacje ząbkow, moj juz mnie ze 2 razy dziabnął w cycka i bolalo strasznie, teraz jak jest w zabawowym nastroju boje sie go karmic ;-) Moj Dawid jak Wojtek jest z 7.02 i tez mu ząbek jakos przez weekendem wyszedl. Anulka super ze dobrze idzie z butelką!! JA akurat nie mialam przygod z alkoholem po poczeciu ale za to bardzo sie przeziebilam i lykalam sporo lekow, a o ciazy dowiedzialam sie jakos 2 tyg pozniej na szczescie wszystko ok. Ja tez lubie Na Wspolnej ale wieczorem ogladam Barwy szczescia, NA wspolnej powtorki, zaraz bedzie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo MArcelka moje dziecie tez lubi ciagnac za wlosy i to jak zlapie to czasem wyrwie pare, wiec mu juz na to nie pozwalam bo malo mam ;-) czasem lubi klapać mnie łapka po buzi a ostatnio męża, śmiesznie to wygladalo :-) My mielismy w czerwcu 3 rocznice :-) moj mąż sie poprawil ostatnio, wiecej pomaga i jakos tak jest lepiej, chyba juz za nami te gorsze dni. !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas dopiero 2. rocznica ślubu- ale w listopadzie będzie 5. "chodzienia" :D Jeszcze smarkata byłam ;) Łóżeczko już opuściliśmy ale kazałam mężowi wiercić dziurki pomiędzy- bo te dolne były mi jeszcze za nisko. Jak już będzie próbował wstawać to obniżymy, a póki co jak go na śpiąco wkładamy to źle byłoby tak nisko. Daniel mnie nie bije- chyba że przypadkiem :) Ale włosy ubóstwia, nawet K ciągnie... chociaż strzyże się na 2cm :D Co do seriali- jestem prawie maniak- oglądam pierwszą miłość, później na tvn hd+1 prosto w serce, wieczorkiem barwy szczęścia i m jak miłość (wiem, wiem.... ale klanu i mody na sukces - brrr...) No i mój Daniel też płacze przez sen- czasem aż go muszę wybudzać bo nie chce się uspokoić :0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A no i zapomniałam- oczywiście Hotel52 i Szpilki na giewoncie również...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lena mój Szymon budził się z przeraźliwym płaczem na zęby, jak wyszły to już nie płacze. Agbr gratulacje dla Wojtusia z okazji ząbków:) Ola a dla Ciebie z okazji rocznicy:) My będziemy mieli w październiku 3, jejku jak ten czas leci... Ja nie wywaliłam puzzli, Szymon fajnie na nich sobie siedzi i się bawi... Teraz to nie wiadomo co szkodzi a co nie, ja może i bym wywaliła ale mąż nie pozwolił:) Powiedział: Nie wpadaj w panikę, nic mu się nie stanie jak godzinkę dziennie posiedzi na chińskich puzzlach... Szymonowi też wielką radość sprawia ciąganie mnie za włosy, szczypanie i drapanie, mi niekoniecznie:D Szymon w ogóle nie śpi w łóżeczku, więc na razie nie opuszczam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzis noc spokojna.a u nas jak nie ma zabka tak nie ma. Olivierek dzis prawie caly czas spi.troche sie pobawi i zaraz zasypia.zasnal nawet w krzeselku:)mam troche czasu dla siebie. moj maz wyjechal na 3 dni wiec sama musze sie ze wszystkim uporac.jutro musze isc do lekarza i ciekawa jestem czy tescieowa wezmie malego czy znow cos wymysli.... ja puzzle dalam znajomej bo je chciala-nie zrazila sie tym artykulem.maly bawi sie w tym kojcu i bardzo lubi tam siedziec.pewnie jak zacznie czworakowac na calego to dobiero zamienimy kojec na podloge.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluję wszystkim maluchom nowych, zębowych uśmiechów, a Wam dziewczyny, że wytrzymałyście tyle ze swoimi facetami ;) My końcem wrześnie mamy 5 rocznicę ślubu a jesteśmy ze sobą już 10 lat. My tak co 5 lat to coś. Po 5 latach bycia razem ślub, po 5 latach małżeństwa dziecko, ciekawe co będzie jak dziecko będzie miało 5 lat ? Oby nie rozwód :) U nas też miłość kwitnie. Dzisiaj musiałam się wyrwać na miasto a mąż był w pracy i zostawiałam małego z teściową. On ją zna i lubi więc myślałam, że będzie ok. W sumie to było dobrze dopóki nie straciłam mu się z oczu i nie został z babcią sam. Ale był ryk. Nie spodziewałam się takiej reakcji. Ale na szczęście zaraz zasną i mogłam spokojnie jechać choć całą drogę nie mogłam się skupić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam dziewczyny jak tam maluchy się sprawują ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za gratulacje. Dzisiaj Wojtek bawił się taka zwykła łyżeczką i wzięłam mu delikatnie stuknęłam, w te jego nowe ząbki - ale się śmiał, nie wiem dlaczego.Jednak tęsknie za nim bardzo w pracy. Jakoś nie mogę się przekonać do tej pracy - nowe miejsce, nowi ludzie, jakoś nie czuje się jeszcze u siebie. Zobaczymy, jeszcze trochę wytrzymam, ale mam obawy, że mnie przekręca na pieniądzach. Jeżeli tak, to się zmywam i pobęde jeszcze mamą na etacie. Zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agbr to TY mi wysłałaś zaproszenie na FB? :) wnioskuje z maila;) jejj dziewczyny ja z checia wiecej popisze ale jak juz sie przeniesiemy...bo tak to czasu brak ciagle tylko działka-zakupy i tak w kółko...Ale juz nie długo;) u nas ostatnie dni sa nawet fajne...maks siedzi,bawi sie sam coraz dłuzej..i jakoś leci... Chociaz noce czasem straszne,wierci sie ciagle..nie wiem o co to chodzi..no i wstaje o 5 i koniec spania:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie to nie głupi pomysł z tym FB- oprócz dzieciaczków możemy również poznać siebie :) To i ja pozwolę sobie pozapraszać Was :D Więc jak przyjdzie Wam zaproszenie od Oli to się nie dziwcie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze, że napisałaś - bo tak właśnie się zastanawiałam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola dzięki za zaproszenie na Fb, chętnie wyślę zaproszenie do reszty dziewczyn jak tylko się dowiem jak się nazywacie. Albo przyjmę zaproszenie od Was. Natan też wstał dzisiaj dość wcześnie, o 5.30. Ale mąż był rano w domu więc jak wstał to ja jeszcze się kimłam. Hej Oliwka, co jest ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oliwka co jest? Maluch aż tak daje Ci w kość? Pamiętaj że wszystko prędzej, czy później minie, wszystko idzie ku lepszemu:) Szymon jak zaczął sam siedzieć to mam trochę spokoju, grzecznie się bawi:) Od czasu do czasu do niego zajrzę:) My zdecydowaliśmy z mężem wczoraj wieczorem, że odstawiam tabletki:) Robię trzy miesięczną przerwę i zaczynamy staranka. Jak będzie tak jak w trzech poprzednich ciążach to zajdę w pierwszym cyklu:) Szymon zaczął trochę lepiej sypiać, nie budzi się tak często no i dzisiaj spał do 9.30 i o 11 znowu zasnął na godzinę. Też zaraz poszukam Was na FB i powysyłam zaproszenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nova gratuluje odwaznej decyzji!!!! akurat dzis sie zastanawialam kiedy my sie zdecydujemy na 2 dziecko, jak narazie brak mi odwagi. Bez zadnej pomocy ciezko by chyba bylo. a jak z karmieniem piersia? jak bedziesz w ciazy bedziesz dalej karmic?? jak to z tym jest??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×