Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

marta7777

moja córka nie zda do 2kl podstawowej

Polecane posty

moja córka chodzi do I klasy podstawowej, dzisiaj jej wychowawczyni powiedziała mi że córka nie zda bo nie pracuje na lekcji. czy to możliwe żeby jej nie przepuściła tylko z tego powodu??? dodam że bardzo ładnie czyta ale ma lekkie kłopoty z matematyka. inne dzieci w jej klasie nie umieja nawet czytac i pisac i przechodza do nastepnej klasy... co moge w tym momencie zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gytro756
no chyba zartujesz-jak to nie pracuje...o ew.jakis problemach to chyba powinna cie poinformowac wczesniej a nie dwa dni przec koncem ? mówiła cos wczesniej ? idz do dyrektorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tego wiem ,dziecko do klasy 3 przepuszczane jest ,jedynie psycholog lub wychowawca może zasugerować rodzicom,aby dziecko zostało na drugi rok ,a rodzic zgadzać się z tym nie musi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiedźma ple ple
porozmawiać jeszcze raz z wychowawczynią, dlaczego taka decyzja o nie otrzymaniu promocji do następnej klasy, z tak "małego powodu"?? skoro inne dzieci mniej umieją od twojego dziecka, to nie za bardzo kumam tą decyzję. No chyba że żywi jakąś niechęć do ciebie/dziecka, znam też takie nauczycielki :O Jak babka będzie twardo upierać się przy swoim to radzę pogadać z dyrektorką, bo już innego wyjścia to nie widzę. powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość COraz głupsze te prowokacje
:O Nawet Ci się nie chce dowiedzieć na jakiej zasadzie funkcjonują klasy I-III? :O To że nauczyciel powinien wcześniej poinformować rodzica to łatwo wydedukować nawet amebie-jesteś na niższym poziomie rozwoju? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość COraz głupsze te prowokacje
:O Nawet Ci się nie chce dowiedzieć na jakiej zasadzie funkcjonują klasy I-III? :O To że nauczyciel powinien wcześniej poinformować rodzica to łatwo wydedukować nawet amebie-jesteś na niższym poziomie rozwoju? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bukaaa
Hmmm, to dziwne tak dowiedzieć się o tym w ostatniej chwili. Na zebraniach nauczycielka nigdy nic nie mówiła? A jakie córka miała oceny na półrocze? U syn na zebraniach dostajemy do przejrzenia testy i każdy może się zorientowac, jakie dziecko ma oceny. Testy z angielskiego rodzice podpisują. Niektórym rodzicom wychowawczyni każe zostać po zebraniu, więc chyba rozmawia z nimi na temat złych ocen dziecka. Tymczasem dla ciebie jakby to było niespodzianką. Jeżeli nie zgadzasz się z tą decyzją, to idź porozmawiać z wychowawczynią a potem z dyrektorką. W końcu w dzienniku są oceny i z nich wynika, jak dziecko się uczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje mi sie ze ona sugeruje sie sympatia a nie wiedza dziecka. Pójdę do dyrektorki jak nic sie nie da z tym zrobić. Tym bardziej że nie podała konkretnych argumentów. Wydaje mi sie ze dziecko w pierwszej klasie nie musi byc pitagorasem zeby przejsc do nastepnej klasy. Dziekuje za odpowiedzi... potrzebowalam opinii osob trzecich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie o to chodzi ze nic wczesniej nie mowila a z angielskiego i religii ma 5. dlatego nie rozumiem decyzji nauczycielki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vicki cristina barcelona
bukaa , ale tu chodzi o pierwszoklasistkę , wiec nie ma ocen w dzienniku i sprawdzianow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
interesowalam. Byłam na ostatnim zebraniu tj miesiac temu i wszystko było w porzadku. A teraz taka niespodzianka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bukaaa
Jak to nie ma? Testy są i z nz i z angielskiego, oceny nie zawsze, zależy od miasta i wytycznych. Akurat w moim mieście we wszystkich szkołach są i to bardzo szcezgółowe. Co prawda moj syn chodzi do II klasy, ale pamiętam jeszcze, co bylo rok temu. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak wszystkie lekcje odreabiała sama a ja sprawdzałam. nawet była taka sytułacja ze miała odrobiona prace domowa a nauczycielka wpisała jej 1 wiec poszłam do niej a ona na to ze widocznie sie pomylila i zmienila ocene na 4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bukaaa
W dzienniku oceny też są, bo nauczycielka mi pokazywała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ???!!
Ciekawe jak córka może być taka super inteligentna jak mamusia pisze "SYTUŁACJA"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche tego nie rozumiem
Dziecko może nie zdać w 2 klasie, nie trzeba zaraz pisać, ze nie musi być Pitagorasem. W Polsce, niestety, przepycha się uczniów - to szkoda dla nich samych. Ale skoro piszesz, że mała nie miała problemów, pilnowałaś lekcji, to faktycznie jest to dziwne. Obowiązkiem nauczycielki było poinformować Cię wcześniej, a nie kilka dni przed zakończeniem. Poproś o uzasadnienie, jeśli się nie zgadzasz porozmawiaj z dyrektorem. Nie rób afery, tylko spokojna, zrównoważona rozmowa. Niech wypunktują co dziecko potrafi, a czego nie. Zapewne wejdzie to psycholog też szkolny, który oceni twoją córkę. Zarządaj porównania z innymi uczniami, skoro oni zdają, a mówisz, ze radzą sobie słabiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche tego nie rozumiem
z kuratorium zaraz to przesada, najpierw w szkole załatwiaj. Po zrobieniu im nalotu z kuratorium już zawsze będziecie tymi, którzy polecieli do kuratorium. A i zastanów się nad zmianą nauczycielki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vicki cristina barcelona
ja pierdzielę ... za moich czasów nie było ocen , tylko czerwone i czarne maczki i do 3 klasy każdy przechodził normalnie . I raz tylko pamiętam ze była dziewczynka w 1 klasie, ewidentnie opóźniona i rodzice przenieśli ją do szkoły specjalnej . Jak można takiemu 7 latkowi wstawić np. jedynke ... Widzę że wyścig szczurów zaczyna sie od najmłodszych lat . A teraz jeszcze gorzej , bo do szkoly idą 6 latki !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem na jakich zasadachdz
iala ta szkola ale moj syn chodzi w tej chwili do 2 klasy i ma oceny opisowe z KZ (ksztalcenie zintegrowane) na polrocze i na koniec, tak jest od zerowki szkolnej oceny bywaja z angielskiego i to wszystko wiec dziwne ze wstawiaja oceny bo chyba ustawa tego nie przewiduje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bukaaa
Jak pisałam, to zależy od wytycznych z miasta. Nie wiem, jak się nazywa osoba, która o tym decyduje. Kurator? W moim mieście (Chorzów) są oceny z testów, za zadania domowe, za zeszyt. Na półrocze dostajemy szczegółowy wykaz z kilkunastoma ocenami np. czytanie tekstu ze zrozumieniem, umiejętność liczenia, język angielski, informatyka, wf. Natomiast świadectwo jest opisowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mojego męża młodsza siostra ( ma 9 lat teraz) wiem ,że nauczyciele stawiają im oceny,ale t tylko tak żeb zmotywować uczniów,żeby wiedzieli, że są oceny i później nie doznali takie szoku, że z krope czy uśmiechów na oceny przechodzą.ale w dzienniku mają normalnie właśnie te uśmiechy itp. na twoim miejscu autorko porozmawiałąbym najpierw spokojnie z nauczycielką na temat tej "pracy" na zajęciach. A może cóka właśnie woli sama pracować,samodzielnie wykonywać zadania a nie w grupie ? jeśli nadal będzie robiła jakieś problemy to by poszła wtedy do dyrektorki/dyrektora i powiedziała od początku do końca jaka jest sytuacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj autorko oczywiście że może wychowawczyni jej nie przepuścić do 2 klasy moja córka też chodzi do 1 i w jej klasie są dzieci co też nie robią nic na lekcjach i oczywiście też nie robią zadań domowych po prostu są nie dopilnowane a czy ty nie zaglądasz dziecku do zeszytów i ćwiczeń wtedy byś zwróciła na to uwagę i porozmawiała byś z wychowawczynią a dzieci jeszcze mają zeszyt do informacji gdzie nauczyciel wpisuje wszystkie uwagi i informacje dla rodziców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osóbka:)
jak cos to konferencja juz była wiec decyzja podjeta, kobieto nauczyciele sa na etapie wypysywania swiadectw ..pod koniec maja rodzice sa zawiadamiani o tym ze jakie maja dzieci przewidywane oceny na swiadectwie ...otrzymuja kartki i cały opis ...wiec uwazam ze wymyslony chyba jest ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belferzyca
Jak dla mnie to ewidentna prowokacja, ponieważ informacja o pozostawieniu dziecka w danej klasie powinna być podana rodzicom miesiąc przed radą klasyfikacyjną, albo przynajmniej dwa tygodnie przed. Więc nie piernicz, droga Marto, że parę dni przed zakończeniem roku szkolnego Ty nagle dowiadujesz się, że córce grozi nieprzejście do drugiej klasy. No wybacz, ale jak długo w szkole pracuję, takiej bzdury nie słyszałam !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juwkaire
Taaa, niezła sciema :) po pierwsze jest tzw opisówka nie ma ocen, no z religii i języka obcego w ciągu roku piszę się A,B,C lub D ale przeważnie w arkuszu na koniec opanowała w stopniu dobrym/bardzo dobrym/zadowalającym materiał. Też racja- na 5 dni przed końcem Pani zajawia :)dziwne. Nie może ot tak dla humoru lub jego braku,rada juz była więc jeśli dziewczynka naprawdę odstaje wiedzą od reszty Pani pewnie powinna juz wiedziec o problemach dawno a nie teraz. Naprawdę rodzice interesujcie się swoimi dziecmi a nie olewka i mysl a tam jakoś będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×