świadome macierzyństwo

upupupupupupu

Do Kosmiczna rewolucja Witaj nie wiem czy tu jeszcze zaglądasz, mam nadzieję że tak, bardzo chciałabym pociągnąć dalej ten topik z Tobą oraz innymi osobami mającymi inne podejście (do szerokiego pojęcia jakim jest posiadanie dziecka) niż to promowane przez mainstream, zapraszam zarówno osoby posiadające dzieci, mogące dzielić sie doświadczeniem, jak i osoby bezdzietne które tak jak ja chcą się dzielić z innymi zdobytą wiedzą. Myślę że topik nie wypalił przez nie zrozumienie definicji samej świadomości ani twoich intencji. Mnie ten temat ogromnie interesuje, nie tyle ogólnie pojęte macierzyństwo co wszystkie etapy i tematy prowadzące do niego jak świadome poczęcie, świadomy poród jego rodzaje, karmienie, elimination communication, nawiązywanie kontaktu u dzieckiem itp. zarówno aspekty czysto fizjologiczne jak również te duchowe. Więc droga Rewolujo mam nadzieję że się odezwiesz bardzo na to liczę, a także inne osoby otwarte na wymianę informacji o zupełnie innym charakterze niż te którymi nas karmią od pokoleń. A czytając inne topiki o podobnych tematach widzę (z przerażeniem) że niewiele jest na ten temat mówione, mimo że dostęp do informacji jest. Dodam jeszcze że wszystkie moje informacje pochodzą od osób (głównie matek) które w praktyce doświadczyły zagadnień wyżej wymienionych a nie od ''autorytetów'' naukowych czy medycznych.

Ze wiedza teoretyczna jest wazna, ile matek wie cokolwiek o etapach psychicznego roswoju ich dzieci, czy motywach postepowania? Niewiele. I potem mysli sobie, ze dwulatek ktory robi cos mimo zakazu jest niegrzeczny i zlosliwy. A on jest po prostu ciekawy. Jasne klaps da efekt natychmiastowy, dziecko przestanie psocic ale ze strachu przed rodzicem a nie bo cos zrozumialo. Krzyk-dziecko rozumie emocje ( zlosc) ale nie ich powod.