Czy wszystko ze mną jest ok?

Hej, mam problem, mianowicie od kilku miesięcy nie jestem dziewicą, nie uprawiałam seksu dużo razy, może łącznie było z 15, może mniej. Mój były już chłopak z którym to zrobiłam mówił mi, że jestem bardzo ciasna. Tylko, że jak byłam bardzo podniecona i mokra to ja go mało czułam. I bałam się, że jestem jakaś szeroka, wielka tam :( Nigdy też nie miałam orgazmu podczas seksu. Nawet jak pieścił moją łechtaczkę to też nie doszłam, dodam więcej sprawiało mi to ból straszny, czekałam kiedy skończy, albo się wymigiwałam. Mój wcześniejszy partner mnie potrafił doprowadzić poprzez pieszczoty, ale z nim nie uprawiałam seksu klasycznego z uwagi na to, że nie byłam gotowa. A teraz, gdy tam jestem pieszczona to sprawia mi to jedynie ból:( Nie wiem czy to jest coś w mojej głowie... Jak zerwałam z moim ostatnim chłopakiem, to zdecydowałam się na niezobowiązujący seks, po to aby zobaczyć, czy z innym mężczyzną też będzie podobnie. I także, ten powiedział mi, że jestem bardzo ciasna. A ja, nie czułam go za dobrze w pełnym podnieceniu. Nie wiem co ze mną jest. Chciałabym czerpać radość w przyszłości z seksu, ale nie wiem czy kiedykolwiek mi się to uda...

Seks sobie odpuść.

no cóż seksu trzeba się nauczyć i być świadomym że pierwsze stosunki nie będą zbyt przyjemne

Ale sam seks nie sprawia mi bólu...

ale i przyjemnosci ci nie sprawia

odpuść sobie na razie seks, przynajmniej z tym gościem.

Przeciez faceci lubia ciasne dziewczyny. Nasmaruj facetowi penisa olejkiem.

nie uprawiam teraz seksu z nikim. Przestałam mieć ochotę, ale wiadomo chciałabym się kiedyś z kimś związać i co? zonk :o

Zonk mnie dobił.

Tak beznadzieją sytuacje trudno inaczej opisać... Ale daje nie wiem co mam z tym fantem zrobić...

Potestowac z kolejnym :D

jak czujesz że to co robi facet jest dla Ciebei nieprzyjemne, to mu to powiedz, i pokieruj go .. poza tym mówisz, ze nic nie czujesz, jest tyle pozycji które mozesz wypróbować, na pewno się uda;P tylko musisz to zrobic z facetem z którym będziesz sie czuła swobodnie i któremu możesz zaufać!

Zepsułaś sobie tzipę.

Przestań się przejmować pierdołami tylko ciesz się tym, co masz. I co z tego, że jesteś "ciasna"? W czym to przeszkadza? Najwidoczniej Twoi partnerzy nie mieli wystarczająco dużych członków by zrobić tam więcej miejsca. Z czasem wszystko się unormuje.

astoria ma rację, a tymczasem ciesz się życiem i ssij pałę :)