gdzies popelniam blad, ale gdzie? sen niemowlaka

no tak słuchaj tych od mleka modyfikowanego. dwumiesięczne dzieci tak mają, że są ciągle głodne, taki etap, trzeba przeczekać, karmić cyckiem ile trzeba, nawet co godzinę, niedługo się ustabilizuje, ale spoko chcesz to dokarmiaj mieszanką, ale wtedy może się dziecko zupełnie przerzucic na butlę, ale jak kto woli

ale ja wcale nie chcialabym jej dokarmiac, ale skoro po 30 minutach na piersi ona wypija jeszcze 70 mm to chyba jest cos nie halo. Zaczynam karmic o 11:15, koncze mniej wiecej o 11:45, a o 12:15 ona juz jest glodna? Mi powiedziali w przychodni, ze powinna juz jadac mniej razy tak do 7, a ona jada nawet do 9 dziennie, z tymze w nocy ma dluzsza przerwe. Mialo byc lepiej, a ja widze, ze jest gorzej. Przystawiam ja do piersi bardzo czesto, mleka mam duzo, bo sciagam rowniez laktatorem czasami. Kiedy sie to unormuje, ze bedzie jadla jakos tak normalnie? Przeciez ja teraz z domu nie moge wyjsc, bo zanim ja nakarmie i pojade samochodem do miasta (20 minut) to jak dojade to juz jest glodna.

Mam przeczekac ten etap, a ile on bedzie trwal?

tez mi sie wydaje, ze to skok rozwojowy. Nie ma co sie przejmowac. wszystko samo sie ureguluje. Dziecko ciagle sie zmienia i nie ma co oczekiwac, ze jak mialo jakies przyzwyczajenie w wieku 2 mies, to bedzie tak samo w wieku 4 mies. poczytaj sobie o skokach rozwojowych: http://ebobas.pl/forum/read.php?96,17701,17701

wczoraj bylo juz troche lepiej, tak jak napisalam dalam corce o 12:30 70 ml mm i potem byla spokojna, za to wieczorem chcialam jej dac dodatkowo mojego odciagnietego mleka i juz nie chciala, czyli wystarcza jej mojego mleka. O 21 polozylismy ja do lozeczka, lezala spokojnie, ale nie spala, o 22 dalam jej jeszcze piers po czym zasnela i spala do 5 rano, potem sie obudzila o 8 (jak zawsze) i teraz nadal spi. Dzis ide ja zwazyc do przychodni i pogadam o jej chumorkach w ciagu dnia :-) Zobaczymy jak dzis minie dzien i czy bedzie w miare spokojna czy nie.