duch?

zawsze mam problemy, nie mogę spać do 2, 3 nawet czasem 4. Jak już mi się uda to wstaję o 6.40 (razem z moim chłopem) a potem już w ogóle nie chce mi się spać, taka moja średnia snu to 4 góra 5 godzin.

I czujesz sie wyspana? bo ja np. jak pojde spac o 24 i wstaje do pracy o 6 rano to nie potrafie normalnie funkcjonowac w ciągu dnia:O Mecze sie strasznie:O Potrzebuje duzo wiecej snu i tyle czekam na weekend, moment kiedy moge pospac i nie slysze dzwieku budzika:)

Ja ide spac kochana, po padam normalnie:O Dobranoc:)

wyspana? No co ty, przynajmniej do południa wyglądam jak zombie:D Później się dopiero rozkręcam:). Dobranoc

To naprawde wspolczuje klopotow ze snem. moze jakies ziola tudziez wizyta u lekarza by pomoglo? dobranoc:)

dawno mnie nie było, myślałam że tu już nikogo nie ma:P aaaaaaaaaaaaaaapropo snu i wczorajszej nocy Było jeszcze ciemno i tak zachciało mi się siuuuuuuu , że niestety musiałam wstać. Wszędzie czarno, ubieram kapcie jeszcze siedząc na łóżku nawet mój mąż nie chrapał spał cichutko i nagle........ jebut!!!!!! jakiś odgłos z kuchni. A ja tak siedziałam na tym łóżku oczy jak 5 zł i zaraz wyobraziłam sobie, że jakieś wielkie pająki łażą pod łóżkiem, (a siuuuu chciało się niesamowicie) i iść czy nie iść (myślałam). Zerwał się wiatr, zasłony tańczyły normalnie jak z horroru. Podeszłam do drzwi i szybkim ruchem otworzyłam je. wiatr jakby ustał. Dałam krok w przód za próg drzwi i HUK!!!!!! Zrobił się niesamowity przeciąg, a drzwi zamknęły się tak szybko i mocno aż uderzyły mnie w plecy. Serce zaczęło bić szybciej. (zaraz w prawo od drzwi stoi szafa w przedpokoju, a dalej za nią jest łazienka) I ja razem z trzaśnięciem tych drzwi zrobiłam taki zamach w kierunku łazienki i tak przyjebałam w ta szafę, że odbiłam się od niej po czym poleciałam do tyłu na ścianę na której mamy ostry tynk i od ściany padłam na kafelki :( Na plecach mam zadrapania, łokieć czerwony, kolano stłuczone i jeszcze broda mnie boli . Mój mąż wstał i oczywiście pomógł mi wstać z podłogi, ale zaraz potem śmiał się na całe mieszkanie, a ja taka bidulka:( No a co z autorka? dała spokój?

kropka hehehhehheh, sorry, ale bardzo smiesznie to opisalas:D biedna TY, jak sie dzis czujesz?

miałam siniaka na kolanie :) doszłam do siebie, ale muszę przyznać, że przez te horrory albo opowieści o dziadku sprawiają, że co jakiś czas ściskam się z szafą :)

Biedna kropka... Widzę, że topik nadaj ledwo zipi :(

Wrocilam :)

i co ? nic??

Witajcie kochani :D

no jak tam ludzie?? macie jakies duchy w domu??

Ja mam. Mi wczoraj sam spadł odświeżacz do WC!

BUUUUUUUUUUUUUUUUU

Już przestańcie podbijać wątek tymi głupotami, potem człowiek myśli, że coś konstruktywnego ktoś napisał a tu same bzdety. Temat umarł i już nie zmartwychwstanie.

Ja w nocy słyszę zawsze dziwne dźwięki, ale nigdy nie mam odwagi wstać z łózka. Słyszę a to szuranie, kroki. Nigdy nie sprawdzałam, bo się boję! Zawsze staram się jak najszybciej zasnąć, chowam głowę pod kołdrę i próbuję myśleć o czymś innym. Jednak rano nigdy tez nie było żadnych śladów czyli ani światła, ani poprzestawianych przedmiotów. Uznałam, że to wyobraźnia płata mi figle, albo zwykłe dźwięki z ulicy traktuje jak jakieś duchy, bo w mojej głowie brzmią straszniej i dziwniej niż w rzeczywistości. Czytam ten temat od poczatku. Zanim odsłucham nagrania schizowalam bardzo dlugo zanim sie zdecydowalam. Ale w koncu to zrobilam. I naklonilo mnie to zebym tez nagrala to co slysze w nocy i potem komus pokazala ewentualnie zeby zweryfikowal czy to moje widzi misie czy rzeczywiscie cos niepokojacego. Nastawialam dyktafon wieczorem, ale kiedy po godzinie sie przebudzalam siegalam po niego i kasowalam to co sie nagralo i nie nagrywalam dalej. Balam sie, ze jak jednak cos sie nagra to juz nigdy nie odzyskam spokoju, a tak to mam taka jakby nieswiadomosc.. i mimo wszystko jest mi latwiej. Do czasu, bo teraz schizuje jeszcze bardziej po tym jak zaczelam sluchac tych nagran slysze ciagle koty! poprosilam by brat przespal sie u mnie i nastawilam dyktafon. Cala noc była cisza tylko po prostu w ciagu 4 minut mniej wiecej cos sie dzieje. Moge wrzucic tu to nagranie, ale nie umiem. Mzoe zaraz popatrze. Ogolnie slychac chrapanie mojego brata, bo chrapie strasznie :/ ale w miedzy czasie slychac kota i to tak blisko dyktafonu, ze szok. Jednak brzmi on mi troszke mechanicznie jakos tak dziwnie no i jakies trzaskanie jakby drzwiami? i teraz nie wiem podejrzewam, ze brat chce mi zrobic kawal, ale jak on to mogl spreparowac jesli to ja nastawialam dyktafon i w ogole bylam z nim w mieszkaniu i nie slyszalam by cos kombinowal :( ale mam takiego mega stresa, ze spac spokojnie nie moge!

dawaj nagrania posłuchamy

moge to komus na poczte przeslac? bo nie umiem tego wgrac na zadna strone

eeee tam, nie wrzucaj. albo prookujesz, albo sie zabardzo nakrecilam nagraniami autoki, smieszne ze tak dlugo zwlkalas z przesluchaniem jej nagran, widac ze jestes bardzo strachwila, cos puknie stuknie a ty juz robisz pod siebie. Moze brat piernal w nocy, a ty pomyslalas ze to duch te dzwieki wydaje.

właśnie może, może nie wiem dlatego chcialam sie z kims tym podzielic. Ale nic na sile. Poszukam pomocy gdzies indziej. I co z tego , ze jestem strachliwa zreszta umiem odroznic pierdniecie od trzasniecia czy jakis piskow :o

lepiej zebys tu wrzucila...

Zapraszam was na moje forum. Tam kiedyś odeszła stara elita z Kafeterii i na czat Kafe. Od roku już go nie uzywamy. Ponieważ stało puste, postanowiłem je reanimować i udostępnić pisanie w tematach bez rejestracji. NIe ma także szczególnej cenzury. Chyba, że ktoś zakłada 100 tematów o kupach. Ale nie usuwam nawet głupich i śmiesznych tematów jak modka tutaj. Możecie w postach wstawiać zdjęcia i filmiki You Tube. Macie możliwoąść manipulacji kolorem i grubością czcionki :) Zapoznajcie się z nim. Jeśli Kafeteria będzie sięwieszała zawsze możecie tam się przenieść, więc zachowajcie sobie link. http://marcepan.frix.pl/ - portal http://marcepan.frix.pl/forum Następnym razem podam także link do naszego legendarnego czatu Kafeterii :) Pozdrawiam Martzepan

Zgadnijcie kto tu wszedł?

Szkoda, że nic się nie dzieje, przywiązałam się już do tego tematu...

ach bym zapomniała się przypomnieć:) Mój nick jaki tu używałam to "bardzo jestem ciekawa" ale zapomniałam oczywiście hasła jak zwykle;) Tematowi przydałaby się reaktywacja. Pogadajmy może niekoniecznie o duchu niemieckiego kota ale w ogóle o duchach i historiach z nimi związanych?

No szkoda,ale co na to poradzimy:(

ja moge jakieś osobie wyslac na e-mail i ta osoba by wrzucila na ten serwer moze co? bo ja probowalam wrzuci na wrzuta.pl i wystepuje ciagle blad:(

Muszę się wam do czegoś przyznać. Byłam bardzo ciekawa co u mnie w mieszkaniu się dzieje w nocy więc nastawiłam mp3. Mam taką z dyktafonem więc ją naładowałam i usunęłam całą muzykę żeby więcej się nagrało. Dowiedziałam się dwóch bardzo interesujących rzeczy. Pierwszą jest to, że mój chłopak bardzo głośno chrapie (aż dziw, że się nie budzę nigdy) a drugą jest to, że ja gadam przez sen. Gadam to nawet mało powiedziane bo nadaję jak katarynka:) Jest to mieszanka różnych zdań, pojedynczych słów, mruknięć i stęknięć. Kiedyś chłopak zwracał mi uwagę, że "coś tam mruczę" przez sen ale nie wiedziałam, że do tego stopnia:)

Egzorcyzmy Anneliese Michel obejrzyjcie sobie ten film . o tragedii młodej dziewczyny. przestaną was męczyć wasze problemy. postawcie się w jej sytuacji. mnie ten film strasznie przeraził a zarazem dał dużo do myślenia.