Tabletetki anty. mnie niszczą....

Fizycznie nawet okej, ale psychicznie wysiadam .... zniszczyłam sobie nimi życie. Mam co chwile wahania nastroju, jakieś stany depresyjne, jestem bardzo płaczliwa, mam zero libido ... i co? To takie proste? Po prostu nagle przestać brać? Nie chce miec spieprzonych wakacji przez jakieś skutki uboczne odstawienia... nie wiem już co robić. Ostatnio chciałam nafaszerować się lekami i skonczyć ze wszystkim.. co za tchórz ze mnie...

ja mam prawie 27 lat, nigdy nie bralam tego swisntwa i nie mam zamiaru

ja mam 20 lat i biorę od lutego. Żałuję... wplątałam się w coś dziwnego, nie jestem sobą. Nikt, nawet chłopak nie potrafi mi pomóc. Czuję sie sama i czuje sie bezwartościowa.

sorki, od paźdź. Pomyliło mi się. Niech ktoś napisze dobre słowo, bo zwariuje... ja byłam taką szczęśliwą osobą. Ostatnio znajomi przyjechali na moje urodzini i powiedzieli: co sie z tobą dzieje? Brakuje Ci uśmiechu

Ty tak na poważnie, czy z nudów zdecydowałaś się napisać "propagandowy" post ?

Z tego, że : temat postu.

te tabletki sa cholernie szkodliwe ale tego sie nie mowi, bo wiadomo KASA sie liczy w tym swiecie a nie ludzkie zdrowie.

No to moze do lekarza pójdziesz?

jak keidys zaczne wspolzycie to tylko prezerwatywy, w zyciu tego gowna brala nie bede. moj chlopak tez uwaza ze to jest gowno i bardzo szkodliwe i nie chce zebym sie trula

i co? zmieni mi tabletki? I bede takim kroliczkiem doswiadczalnym, moze to ci podpasuje a jak nie to znów zmienimy...? Ja tak nie chce... To są moje 1 tabletki, 1 fazowe. , kurwa no... cierpię. Nie jestem sobą. Męcze sie z sobą.

Przestań brać to samo Ci się wyreguluje...miałaś pecha, nie każdy może takie tabletki brać. Ja jakoś biorę i nic mi nie jest.

Ja wiedziałam, że to nie jest naturalne, ale zdecydowałam się, bo wtedy jeszcze nie pracowałam i nie stać mnie było na gumki, a byliśmy wielkimi napaleńcami, cieszyliśmy sie z seksu a teraz.. ja mam ZERO libido... on cierpi i tęskni za tamtą mną a mi jest żal jego, że się męczy. Czuję sie bezwartościową kobietą, wpakowałam sie w coś co było przemyślane, razem ustaliliśmy , że spróbujemy, to było cudowne uczucie kiedy on 1 raz we mnie wszedł bez gumki, dla takich chwil warto żyć ale żeby aż takim kosztem...?

Ja mam niestety brać przez trzy miesiące ze względów leczniczych...czuję się tak o ale raczej na razie dobrze. Dożywotnie tego nie chcę brac, a jako antykoncepcję planuję kupic Lady Comp a jakie tabsy bierzecie?ja yaśmin:O

dziewczyny nie dziwię się że nie chcecie tabsów,poczytajcie o tym co to jest Lady Comp albo pearly...ogólnie komputerki cyklów. Ja już wiele na ten temat wiem i jestem bardzo za....tylko niech skończę tabsy:O

Płaczę w nocy, nie wychodzę nigdzie, jestem strasznie nerwowa, wszystko mnie drażni. On nawet zastanawiał się czy dalej chce być ze mną. A jeszcze rok temu to było: na zawsze. To miłość mojego życia. A teraz trace wszystko przez jakieś małe jebane tabletki...

Ja biorę Microgynon 30 - żadnych skutków ubocznych...no, może z kilogram przytyłam, ale to równie dobrze może być efekt zimy.

Ja miałam to 100 % i nie moge polegać na jakiejś metodzie obliczania, moja mama zaszła w dni niepłodne, mnie nie stać na dziecko. Gdybym zaszła urodziłabym maleństwo i byłabym najszczęśliwsza na świecie. Ale ja chce mieć dla dziecka pieniądze, mieszkanie swoje własne, a nie marne 950 miesięcznie

nie jest taki sam. Bez nich lepiej smakuje, bardziej się chce i tyle w temacie.

zostało mi 7 tabletek... dokończyć opakowanie? czy już teraz skończyć? wole pryszcze itd. niż tą "ja" którą teraz jestem. Nie lubić siebie to jest coś najgorszego...

nawet teraz rycze pisząc to wszystko, o ironio. .. . . . ale lepiej jakos jak to wyrzuciłam

jak Ci szkodzi to przestań brać.

to nie jest jakieś tam obliczanie. To poważniejsza sprawa. wskaznik pearla taki sam jak przy tabsach

fawila, łatwo Ci mówić. Nie potrzebuje takich rad... prostackie trochę. Ja mam WIELKIE obawy co się stanie jak przestane, chcialabys miec spieprzone wakacje??

Dosadne, nie prostackie. Przestań brać i zobacz co się stanie, od brania źle się czujesz, więc po prostu przestań. Licz się z tym, że chwilę zajmie zanim organizm się ureguluje, ale co możesz lepszego zrobić?

podobno wypadają włosy :(

nie wiem naprawdę.. gubię się, wkurzam na cały świat... wypieprzyć to opakowanie już dziś? czy lepiej dokończyć listek ?

mu... brałam prawie 4 lata, a może już nawet 4. Na koniec zero libido. Zero chęci do życia- zaznaczam, że tabletki miałam dobrze dobrane. Dopiero teraz zaczynma dochodzić do siebie- skończyły się chandry- choć chwilami mam jeszcze wahania nastroju. Odzyskałam chęci do życia (oprócz minimalnych chwil), mam ochotę na seks. A wcześniej- zmuszałam się, żeby zrobić to raz na tydzień. Na początku brania nie miałam tak. Było ok. Byłam bardzo zadowolona z tabletek. A żeby podkreślić jak są silne to właśnie pięć miesiecy mi się organizm odtruwał z tego świństwa. Mam 26 lat. Dzieci nie planuję. Zastanawaim sie nad inną metodą- prezerwatywy odpadają.

he he, nie wypadaja mi :) na szczęście.

wywal, na co masz czekać? Poza tym na Twoim miejscu poszłabym do lekarza mimo wszystko, zapytać czy tak ostra reakcja nie odbiega od normy.

moje pierwsze pare miesięcy też było wszystko ok. Wroca mi bolesne miesiaczki.. wiecie dziewczyny, ze ja mdlalam z bólu kiedy nie bralam tabletek ? i nie chodzilam do szkoly bo nie dałam rady.. a teraz nwet brzuch mnie nie boli. Tak sie boję , bo wiem ze to wroci. Kurwa, czemu oni nie mogą sie zabezpieczać?