Mężczyźni którzy nie chcą dzieci!!!

-> ptasiek nastroszony Wiadomo ze babsztylom sie to nie spodoba.

nauczycielki sa upierdliwe jak sraki :D mam w rodzinie,to ich mezowie dostali nerwicy:D:D:D topik/ samotnosc po 30/---same stare panny czepiaskie --depresyjne :D:D

Guzik wiecie o życiu poszczególnych ludzi, potraficie świetnie pluć jadem i dawaj wmawiać, że jesteście najmądrzejsi. W czym jest problem, nie chcecie dzieci to nie ich nie miejcie, chcecie to miejcie i już. Nikt z kafe na pewno nie wpadnie skontrolować jak tam sytuacja. Żyjcie tak aby Wam było dobrze ale dajcie też żyć innym. I nie wmawiajcie nikomu jak ich życie na pewno będzie wyglądało i jakie stanie się piekiełko.

Niektóre są upierdliwe to fakt:) Ale niektóre to fajne babki. Różnie, jak to w życiu:)

Aggie:) jak dla Was karnet na fitnes, albo chociaż półkarnet pozwalający na trzy wyjścia w tygodniu to takie zaj**iste poświęcenie to faktycznie nie ma o czym gadać //////////////////////////////////// ale czemu usiłujesz nas p.o.d.k.u.r.w.i.ć ?. Wiesz dobrze że nie chodzi o cene karnetu,a le o cięzkość terningów. To zmęczenie ciała jest wysiłkiem a nie koszta karnetu. Wiele kobiet karnet wykupuje na miesiąc a rezygnuje po pierwszym tygodniu bo nie sa w stanie sprostać i treningom, i obowiązkom matki oraz pracownicy. JASNE?

nauczycielki sa upierdliwe jak sraki mam w rodzinie,to ich mezowie dostali nerwicy topik/ samotnosc po 30/---same stare panny czepiaskie --depresyjne Znam ten topik Majac takie kobiety mozna tez popasc w depresje.

ale czemu usiłujesz nas p.o.d.k.u.r.w.i.ć ?. Ja Was? Aż tak łatwo Was podkurwić? To wystarczy coś tam napisać na forum? oj niedobrze:) To jakieś pomarańcze tutaj próbują mnie sprowokować bezskutecznie:) Ja nie mówię Egoist że wszystkie dają radę, ale jest wiele takich które faktycznie dają:) Zresztą jestem często na fitnessie właśnie i już wiesz widzę te same twarze, rozmawiam z dziewczynami w szatni czy w saunie np....wiele z nich ma dzieci. Ale czasem jest kwestia finansowa z tym się zgadzam, więc trzeba poszukać tańszego rozwiązania. ps. Jeśli nazywanie mnie sraką jest w stanie komuś ulżyć to zapraszam:) Zdenerwowania nie można ponoć kumulować w sobie.

Aggie A wieczorem właśnie wychodzę na grila, na którym będą rodzice półrocznych bliźniąt. /////////////////////// a ja jestem ciekway czy ci ludzie maja prawo do wyjścia gdzies samemu bez zabierania ze sobą partnera. Bo ja chcialbym miec świat np: przyjaciół, do którego bym nie chciał wprowadzać swojej dziewczyny. Nie wiem czy partnerzy-rodzice mają taką możliwość?. wszytko muszą robić razem - wstrętne. Dzieciaki zostają z dziadkami, bo wyobraź sobie że w normalnej rodzinie ludzie sobie właśnie pomagają, ///////////////////////// nie podoba mi sie uzaleznianie się od dziadków -czyli rodziców diewczyny lub moich. Nie lubię wprowadzać do swojego zycia i domu osób z zewnątrz. Najgorzej jest przy rozwodzie -wówczas teśc który cię lubił nie wie jak ma się zachowac wobec ciebie, i wobec nowego faceta twojej dziewczyny.

mam w tym roku 30l mąż też po slubie ponad 4l razem w sumie ponad 8 nie chcę mieć dziecka. rodzina ciśnie ale mam to gdzieś. nie czuje sie gotowa na dziecko lubie sobie wypić i leniuchować, czytac ksiazke i włóczyc po miescie. Lubie byc niezależna i miec wsyzsko w du.pie. Nienawidze miec kotwicy w postaci kredytu czy dziecka.

i o co ten spór? żeby była jasność - kobieta pracująca i posiadająca dziecko, a przy tym mająca czas i pieniądze by spędzać trzy razy w tygodniu po 2 godziny na ciężkim treningu fitnessu to wielka rzadkość. Wszyscy wiemy jak wygląda przeciętna mamuśka zwłaszcza tuż po porodzie.

dopłatą rzepie

Wiesz, mi też się nie podoba takie absorbowanie dziadków na dłuższą metę. Ale często jest tak, że oni włąśnie chcą pomóc, a jak mogą, chcą i są pod ręką to czemu nie? A nawet jeśli nie to zawsze zostaje opiekunka, no chyba ze nie stać. Czy mają prawo wyjść bez partnera tego nie wiem, ale to są akurat wspólni znajomi. Brak prawa do wyjścia bez partnera pojawia się czasem w związkach. Beznadziejna sprawa:) Ale akurat tak jest czy są dzieci czy ich nie ma. Taka chora zazdrość po prostu.

Aggie ciebie bym nie chciał za dopłatą rzepie o widzisz, czyli nie jest tak że się w ogóle nie zgadzamy:)

Ja nie mówię Egoist że wszystkie dają radę, ale jest wiele takich które faktycznie dają Zresztą jestem często na fitnessie właśnie /////////////////// bo jetses nauczycielką masz lekka pracę za 700, żadnych obowiązków. WSZYTSKO SERWUJĄ CI RODZICE. Masz czas i mozesz bimbajac z nudów w domu pomarzyć o rodzinie. Zawód nauczyciela jest jednym z najmniej prestiżowych w Polsce. Trafiaja do niego kobiety po pedagogice i temu podobnych głupotach, które nie potrafią poradzić sobie na rynku pracy. nie masz rodziny, nie masz cięzkiej odpowiedzialnej pracy, bawisz się swoim czasem w szkole, śpisz spokojnie, więc marzysz za pieniądze rodziców.

z twoją marną posadą nauczycielki , oczywiście , produkuj się więcej na forum, a zpewnością do czegoś dojdziesz, jak Oferma.

"a ja jestem ciekway czy ci ludzie maja prawo do wyjścia gdzies samemu bez zabierania ze sobą partnera." też mnie to zastanawia i bardzo zniechęca do małżeństwa i posiadania dzieci. Ale w normalnym związku chyba wszystko można ze sobą uzgodnić? przecież nie każdy musi poddawać się ogólnemu ciśnieniu wywieranemu na ludzi po ślubie, że ich życie ma być kieratem praca-dom i nigdy nie mogą nic zrobić bez towarzystwa partnera. Moje życie na pewno nie będzie tak wyglądało. "Bo ja chcialbym miec świat np: przyjaciół, do którego bym nie chciał wprowadzać swojej dziewczyny." wiadomo, że w normalnym związku każdy ma czas dla siebie i spotkania ze znajomymi bez udziału partnera ale całkowite izolowanie osoby z którą się jest od swoich przyjaciół nie świadczy dobrze o jakości związku.

Wieczorami pomykam z śpiworze i maską, puszczając rzepy na idących przede mną meżczyzn.

kochany egoisto. Oprócz tego że jestem nauczycielką w szkole to uczę również na kursach unijnych, jestem współorganizatorką niektórych projektów unijnych w moim mieście, daję prywatne lekcje i pracuję w biurze tłumaczeń. To wszystko od poniedziałku do soboty. Niedziela jest dla nas hehe jak w tej piosence:) Na wakacje wyjeżdzam do uk, gdzie uczę angielskiego w takiej szkole dla obcokrajowców. Moja pensja miesięczna waha się w granicach 3500 - 4200 w zależności od tego czy jest zapotrzebowanie czy też go nie ma (piszę o pensji polskiej). Nie jestem zwolenniczkę wypisywania o swoich zarobkach, ale pisząc że mam siedem stówek i jestem na utrzymaniu rodziców znowu udowodniłeś swoje wąskie horyzonty. Średnio trzy cztery razy w tygodniu udaje mi się wyskoczyć do fintess klubu. Różnie, raz do południa, raz po południu:) Nie czuję się bardzo zmęczona. Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego dnia oraz mniej jadu.

gimnazjalistom :D tu kazda tak gada gdy przyjdzie co do czego :D

to wyrok skazujacy,nim jeszcze zapadnie buahahahahhahahahahahahaha

Znam Aggie osobiście, bo mieszkamy w jednym mieście i miałyśmy okazję się poznać już kilka lat temu. Nie wciskajcie kitów i nie oceniajcie skoro nie wiecie co ktoś naprawdę robi. I mniej zawiści, na pewno lepiej na tym wyjdziecie. W samym temacie się nie wypowiadam.

Sromotnie pluję toksycznym jadem na odległość, zapewniając nerwicę i stany depresyjne swoim przyszłym absztyfikantom. :O

Aggie Egoist chodzą na fitness trzy razy w tygodniu czy Tobie się to podoba czy też nie. //////////////////////// chodzić na fitness a miec efekty, http://www8.garmin.com/HiRes/outdoor/forerunner205/pt-runner205-2-mg.jpg to dwie różne rzeczy. Wiele kobiet chodzi i niczego zrzucić nie moze Chodzą ze mną, ja chodzę trochę częściej. ////////////////// bo masz lekką pracę nauczycielki: fiu-bździu, i żadnych stresów -nie robisz nic poważnego. Pójdziesz do firmy gdzie będziesz musiała zostawać do 22:00, gdzie w kazdej chwili będzie groziło ci zwolnienie - zaćwierkasz inaczej.

"Samotność po 30" :O pieprznięte nauczycielki-----takie najczęściej zostają starymi pannami z kotem i depresją na głowie.

:D

egoist widać z czytaniem u Ciebie na bakier. To ja mam lekką pracę, przyznaję się bez bicia. Pracuję w świetlicy osiedlowej, możecie po mnie jechać zapraszam:) Agie znam, ona lekkiej pracy nie ma. Nie jest to może kopalnia, ale nie może mieć fju bżdżiu w głowie, musi mieć łeb na karku inaczej zginęłaby marnie. A piszta se co chceta ludziska, fajnie pośmiać z takich ograniczonych debilów.

dziecko to grób romantycznej miłosci.

a tak schodząc z tematełe to trza było szukać lekkiej pracy, w tym nie ma nic złego, jeśli przy okazji można też sporo zarobić. Zazdrość egoisto w Tobie aż kipi. Zwiąż się może a Anetą co i zacznijcie zakładać jakiś klub zwalczający bachory. Może jakaś nowa partia polityczna.....czeka czekaj nazwę Ci wymyślę np hmmmm: Antybachor. Będzie z czego podrzeć łacha, wierz mi, niby dużo oszołomów już jest w tv, ale zawsze ludzie lubią popatrzeć na co innego.

""nauczycielki dołączcie do topi "Samotność po 30" pieprznięte nauczycielki-----takie najczęściej zostają starymi pannami z kotem i depresją na głowie."' Lepiec miec taka Anete niz zrzedliwe i przemardzale baby.

Lepiec miec taka Anete chyba na smyczy i w kagancu