Szukam wolnego pana koło 40..do partnerkiego związku

http://www.youtube.com/watch?v=OJuVGsPykvY&feature=related chyba każdy z nas tak miał...

Zlosliwosc niektorych nie zna granic . Ananika nie odpowiadaj na zlosliwe uwagi , szkoda Twojej euforii .

Puk,puk-jest tutaj ktos?:)

Gdzie są lokatorzy naszego pokoju?:)

Jestem :)

o,super.Witaj Basiu:) Też spac nie możesz?

Odpisałam na listy, po telefonowałam...:) Teraz mam czas :) U mnie dziś "dżemowo" - uwielbiam te kawałki :)

Jak Twe samopoczucie Basiu?...Bo piosenka Dżemu która odsłuchałam daje dużo nie myślenia...............

Zazwyczaj nie mogę, za dużo myślę..... Każdy mi to mówi :D Myślę i jeszcze nic mądrego nie wymyśliłam, takie tam moje...

Ananika jak Ci minal dzien ? Mysle , ze jestes zmeczona , praca ktora wygonujesz jest wyczerpujaca i odpowiedzialna , ale rowniez przynosi Ci na pewno duzo satysfakcji .

samopoczucie chyba masz nie specjalne?..... Ale nas ten nasz pomarańcza wrobił,ja tez juz czekałam na jego odwiedziny:)

Dżem do mnie pasuje.... Czas leczy rany...

oj,i Fiollka jest!:) super:) W końcu zrobiłas sie czarna;) Praca? wiesz,naprawde lubie to co robię,dlatego trudu tak bardzo sie nie odczuwa.Bo bawie sie razem z kolonistami;) Teraz częśc grupy śpi,a tacy 17-latkowie słysze że jeszcze rozmawiaja w swoich pokojach..no ale pamietamy to chyba z naszych czasów kolonijnych;) pogaduchy do późnej nocy..a rano masakra ze wstawaniem;)

net dzisiaj wolny... ciężko coś pisać

Tak,masz racje Basiu..czas leczy rany..i potrafimy juz na cos spojrzeć bez takich emocji jak kiedyś..... Dżem ma słowa piosenek takie własnie najbliższe życia.............naszego życia...

wiecie, ze ja nigdy nie byłam na kolonii....? Miałam nadopiekuńczych rodziców, co tak bardzo odbiło się na moim późniejszym życiu.

Dżem ma święte słowa :)

Hm...to przykre Basiu.Ja mam nawet z kl.I dzieci-i sa rewelacyjne,uczą się samodzielności i kontaktów społecznych.Bardzo fajnie póxniej funkcjonuja w grupie. Ale ja Basiu tez tak miałam z rodizcami.Byłam kilka razy na koloniach,ale za to na dyskoteki nigdy nie puszczali bo sie bali,to teraz sobie to musiałąm nadrobić,bo uwielbiam tańczyc i zawsze to we mnie siedziało

Przypominaja mi sie lata mlodziencze , ja cale moje zycie jezdzilam na kolonie , moja mama byla kierowniczka , a tata ratownikiem , ale on rowniez mial uprawnienia wychowawcy . Ja podczas studiow , tez pracowalam na koloniach jako wychowawczyni , no ale to juz bylo tak dawno . Teraz pozostaly mi tylko wspomnienia i nutka sentymentu , moze dlatego tak CI zazdroszcze w pozytywnym tego slowa znaczeniu .

http://www.youtube.com/watch?v=aVs6oAnaTjI

cos dawno nie odzywał sie raf,znam go tylko z wpisów tutaj,ale widze że długo cisza...pomarańcza i anfy-tez mało co sie tutaj udzielają;) musicie sie panowie poprawić-bo dziewczyny górą;)

no tak, takich wspomnień nie mam...

oooo Fiollka-to Ty miałes super i znasz klimaty mojej pracy:) Ciesze sie bardzo:) Wiesz-nie pozostaje nic innego,abyś znowu zaczeła jeżdzić na kolonie!:) jako wychowawca:) zapraszam,dam namiary na fajny klub sportowy,zorganizuj grupę chetnych osób i za rak to juz razem pojedziemy:)

najlepsze jest, że ja tu siedzę :D Jak mój mężczyzna wejdzie na historię, to padnie! :D :P

oj Basia.....piękne,słucham teraz tego... Ale jakis ogromny smutek przychodzi...... nostalgia.... Nie lepiej cos energetyzującego?;) Jesteś widze bardzo wrażliwa osobą....refleksyjną....wyjątkową... Piszesz może wiersze?...:)

Ciekawe co ja bym musiała zrobić, żeby jechać...? Pod dziecko to już na pewno się nie podepnę :D A na wychowawcę zupełnie się nie nadaję :) Cała kolonia siedziałaby mi na głowie juz pierwszego dnia :D

a co teraz Twój mężczyzna robi?:) widzi że jestes na necie?:) oj tam Basiu-a on zna nasz "pokój zwierzeń"?:) A nie wiesz,że historie w ustawieniach-mozna kasować?:)

oj Basiu-dasz radę,zrobisz tylko kurs wychowawcy kolonijnego i za rok szalejemy razem z kolonistami na dyskotekach;) tak jak dzisiaj była:) ale taka duża-dla wszystkich kolonistów z całego miasteczka:)

Pisuję bardzo osobiste myśli, nikomu nie potrzebne. Mało mądre... Jak większość mojego życia... Zbyt dużo błędów... Trzeba mieć odwagę, by się przyznać... Może kiedyś będzie mnie na to stać :)

A może w końcu tutaj mnie kto odwiedzi?!zapraszam:) Może tutaj ktos ma bliżej niż za 11 dni do Katowic..Bo tam juz będę;)