Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ananika

Szukam wolnego pana koło 40..do partnerkiego związku

Polecane posty

wszystkim! 🌼 u mnie dzisiaj kulinarnie...:) pichcę, piekę. A wieczór taaaaki romantyczny, cieplutka noc...mniam, mniam...:P a ja sama :O Takie są związki na odległość...❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Basiu Przykro mi , ze dzisiejsz wieczor spedzasz sama . Ja tez pieklam ciasto z truskawkami i nawet mi wyszlo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj :) jak tam głowa? Przestała boleć...? Mój prawie każdy wieczór samotny.. Mieszkamy od siebie ponad 300 km. Ale jakie za to są spotkania! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak przestala , to dzieli Was spora odleglosc . Mysle , ze w przyszlosci bedziecie musieli cos z tym zrobic , bo tesknota was wykonczy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam, tak jestem pomiędzy "Tobą", a kuchnia. Tak, zdecydowanie masz rację. Muszę jednak wszystko pozamykać tutaj, moje życie jest pokomplikowane teraz bardzo. Ale mam nadzieję, ze przetrwamy:) On jest zdecydowanie wart takich zmian w moim życiu. Myslałam tez sporo o Twojej sytuacji... Tak podobnie miałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musi Ci sie udoc , dbaj o wlasne szczescie . Promieniuje z Ciebie radosc , kochasz i czujesz sie kochana . Ja jestem OK , przyzwyczailam sie do samotnosci .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie powinnaś się przyzwyczajać! Taki brak uczuć w zwiazku, to straszne... To patologia. Ja teraz mam porównanie. Choć mam ciężko pod bardzo wieloma względami, to i tak nie załuję mojej decyzji i nigdy nie wróciłabym do tamtego mężczyzny, mojego "męża"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikt, absolutnie nikt...ani mężczyzna ani kobieta, nie powinni tkwić w czymś złym, za wszelką cenę... Myśl, że dzieci, że ślub, że ileś tam jeszcze powodów... To wszystko jest bez sensu... Mamy tylko jedno życie i trzeba przez nie przejść jak najlepiej! Nie krzywdzić...i nie dać się krzywdzić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz u mnie jest to troche skomplikowane duzo nas laczy , ale duzo tez dzieli . Ja przechodzilam okres buntu , myslalam o rozwodzie , ale jak na razie tkwie w prozni . Moj maz probuje sie zmienic , stara sie , ale no wlasnie , ale na jak dlugo i czy ja w to uwierze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zawsze jest jakaś nadzieja...może... Życzę Ci pięknego życia Fiollka i mądrych decyzji :) Kazdy przypadek jest inny. Mój związek był już nie reformowalny, bez szans na zmianę. Walczyłam za długo, zdecydowanie za długo... Reszty życia nie mogę zmarnować, jestem już za półmetkiem..:D Ale powiadają, że życie zaczyna się po czterdziestce...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiu jestesmy w podobnym wieku . Mysle , ze podjelas sluszna decyzje , jestes szczesliwa , pelna zycia , poznalas kogos wartosciowego , kto pokochal Ciebie taka jaka jestes . Los usmiechnal sie do Ciebie , bo sama na to zapracowalas i zycze Ci z calego serca , zebys jak najszybciej byla z Twoim ukochanym mezczyzna . Moj maz pochodzi z rodziny , gdzie ulomnoscia jest okazywanie uczuc , on tak zostal wychowany . Jezeli chodzi o moje dzieci , to mam 2 juz dorosle pociechy , ktore studiuja i mieszkaja w roznych miastach oddalonych od domu ok. 2000 km . i tez za nimi tesknie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to masz dla kogo żyć :) Dzieci są zawsze dziećmi dla matki, rodziców...obojętnie ile by mialy lat. Mnie chodziło o utrzymywanie zwiazku przez wzglad na małe dzieci. Tylko te z pozoru małe najlepiej wyczuwają, że cos jest nie tak... I to nie jest dobra sytuacja, dorastaja mając złe wzorce i wypatrzone wyobrażenie o związku, rodzinie itp. Czasem warto odejść. Też mam dorosłego syna, studiuje daleko... I córę jeszcze małą, zawsze małą... Życie, to nie jest bajka..:) Czasem jestem matka bez sił.. często nie radzę sobie i padam. Ale postanowiłam, że powalczę o szczęście, o normalność... Miło mi, że Cię poznałam tutaj i wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Fiollka. Max tzn. jakie ?" Urodzone we właściwym miejscu i czasie:classic_cool:.TU przybliżone dane: w znakach(w nawiasie rok urodzenia:byk(1974),rak(1968,1973,1974),panna(1973,1975),wag a(1973),skorpion(1968,1971,1973(statystycznie największe szanse),1974),koziorożec(1970,1972,1973,1974),ryby(1970,1973,1974).To są wymagania obowiazkowe ale nie znaczy ze wystarczające w rzeczywistosci jest tylko około 30 dni które wchodzą w rachubę:P.Jak piszę np. ze skorpiona z 1971 to chyba tylko 2 dni pasują a nie około 30:P.Zalecany kolor oczu ciemnopomarańczowy albo ciemnoczekoladowy.Kasztanowy wykluczony Najlepsze imiona kandydatki:Andżelika,Beata,Julia,Adelajda,Marzena,Monika,Elwira ewentualnie może być Anna,Joanna,Katarzyna,Anastazja,Aneta,Dagmara,Cecylia,Helena,Honorata i jeszcze trochę:classic_cool:..Natomiast szczególnie nie lubię imion takich jak np. Justyna :O.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi tez jest bardzo milo , ze poznalam Ciebie i Wszystkich tu piszacych . Trzymam za Ciebie kciuki , na pewno Ci sie powiedzie . Jestes madra , uczuciowa kobieta , przeszlas swoje , ale sie nie poddalas , wyciagnelas wnioski i zyjesz najlepiej jak potrafisz . Tak to prawda mam dla kogo zyc , ale Ty tez , nasze pociechy daja nam motywacje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie są jaja ale fakty:P.Ja mogę zrobić TOBIE SPIS TYCH CO Z NIMI BĘDZIESZ MIAŁA NA PIEŃKU BO Z TYMI CO PASUJĄ TO ZA DUŻO GRZEBAnia:P.Oczywiście jakl podasz przynajmniej dzień urodzenia:P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze tu kuknęłam... I co? Nic. :O Gdzie Was wszystkich wcięło? Mam nadzieję, że z powodu miłego spędzania czasu...:) Ananika! hop hop! Jak masz deprechę i gapisz w nowy odbiornik, to napiorę! Pojadę i napiorę... To ja mam się tu udzielać, czy Ty...?:P Pozdrawiam cieplutko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was Skarby moje kochane:) Przepraszam,że sie nie odzywam,ale mam nadmiar różnych spraw do załatwienia....Jak mam sekundę-to wskakuje tutaj łącząc sie z netem chociaż przez komórkę i czytam z przyjemnościa co piszecie i co u Was słychac...Jak tylko troszkę ogarne moje sprawy-obiecuje od razu tutaj pisac i pisać,że ho ho!;) p.s. Tak,spaceru z Kacprem nie było z przyczyn niezależnych od nas,ale zdradze Wam-że kacper ma bardzo miły głos.....;) Pozdrawiam i odzywajcie się proszę....\ Buziaki gorące...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×