Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mąż prostak

mąż prostak wrrrr

Polecane posty

Gość mąż prostak

musze sie wyżalić bo normalnie mnie zaraz cos trafi... mój mąz jak wypije to po prostu wstyd z nim sie pokazać... generalnie moj maz skonczyl liecum oraz studium zawodowe ktore mu sie w niczym nie przyadało. pracuje a fabryce na tasmie zarabia w miare ok. zaczal studia zaoczne ale zrezygnował bo sobie nie radzil z jednej str lenistwo a z drugiej on chyba genetycznie jest głupi bo cała jego rodzina to takie tepaki on i tak ich przewyzsza o wieeeleeeee. kocham go i na co dzien jest mi z nim dobrze rozumiemy sie mamy o czym pogadac nie nudzimy sie itd. ale jak mam gdzies z nim isc to po rpostu wstyd sie pokazac. wczoraj byla impreza popil i zaczał tak pieprzyc ze myslalam ze wyjde. on sie zachowuje jakby rozumy wsytzkie pozjadał. jezykow nie zna i zaczyna sie gadka z kolesiem ktory zna perfekt angielski i moj do niego gada jakies tytuly piosenek i sie go pyta z takim pogardliwym tonem czy on wie co to znaczy i pare innych takich zagrywek ze ludzie na niego potrza jak na jakiegos nienormalnego. przyznam ze ogolnie nie przeszkadza mi to ze on nie ma wykształcenia ale jak znajdziemy sie w towarzystwie z ludzmi po studiach to niestety wszytso wychodzi i az wstyd... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyobrazam sobie,jak to musialo wygladac...ja mam troche podobna sytuacje,z tym,ze moj nie pieprzy glupot,ale zaczyna strasznie duzo mowic. I nikomu nie daje dojsc do slowa - ale to faktycznie musi duuuzo wypic:) Stresuje sie tym bardzo,jest mi wstyd,ze on tak sie zachowuje,i nie ma na to recepty. Przed kazdym wyjsciem jest rozmowa na ten temat,a potem i tak robi swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąż prostak
ehhh jakby on jeszcze gadał na temat i jakies madre rzeczy ale jak on sie nakreci to tak pi**doli za przeproszeniem jak jakis tepak co ledwo gimnazjum skonczyl nie ma racji a sie zachowuje jakby byl najmadrzejszy a jak jest jakis temat na poziomie to mi sie az cieplo robi ze on za chwile sie na ten temat "wypowie". a jak probuje go uspokoic to sie zaczyna burzyc do mnie ze mu pic zabraniam... choc nie wiem co to ma wspolnego bo raczej zabraniam mu robic z siebie idiote

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze mu powiedz,ze przestaniesz go ze soba zabierac na imprezy? Albo niech sie kontroluje z tym piciem. Ja swojego tak strasze,i czasami efekt jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zinnka
Dziewczyny, nie przeszkadza wam to, ze wasz facet sie upija, tylko to ze po pijaku gada glupoty????? A przeciez problem tkwi gdzies indziej, niestety. Dla mnie ludzie, ktorzy nie potrafia zachowac umiaru przy piciu i traca nad soba kontrole, to dno kompletne. Caly szacunek dla takiego czlowieka trace. Bo trzeba byc przyglupem, zeby nie potrafic nad soba panowac. Wyrazy wspolczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ty pewnie dziewica jestes co cale zycie przeszla bez zadnego potkniecia i zadnej wpadki nie? Daruj sobie takie komentarze,bo szacunku to pewnie nie masz nawet do wlasnej rodziny,bo raczej kazdemu sie zdarza choc raz w zyciu upic tak,ze sie traci nad soba kontrole. Moj facet nie lezy pijany pod stolem,nie przewraca sie,nikomu nie ubliza,i pamieta co robi,a to,ze gada duzo,to juz inny problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie pozawalaj mu pić. Nie on jeden pewnie pieprzy głupoty jak się spije, a skoro ma tendencje pokazywać swoje braki w wiedzy to dla męża tylko soczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula - potknąć to się można o nierówny chodnik, jak facet zalewa się na imprezach i robi z siebie idiotę, że aż jego żonie jest głupio to powinien zacząć się kontrolować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąż prostak
tak sobie teraz mysle ze mnie to chyba najbardziej wkurza ze on jest prostakiem takim na wlasne zyczenie z lenistwa... na kurs jezykowy nie na studia nie ksiazek poczytac nie na wystzko nie nie i nie. tylko ze dopoki nie wypije to jakos potrafi to ukryc... a ja go nie umie do zadnych umysłowych rzeczy namowic bo jemu jest dobrze jak jest :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ncknclkn
autorko czy ty bylas jakas desperatka kiedy za niego wychodzilas?? bo jakos w glwoie mi sie nie miesci by dziewczyna o zdrowych zmyslach swiadomie wybierala takiego prostaka n meza. o vzym wy rozmawiacie ze soba??? bo ten czlowiek zbyt wiele chyba nie ma do powiedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w plazie jest na pewno
lenistwo intelektualne i tyle. ale najgorsze jest to, że nawet jakby Twój mąż był lepiej wykształcony, to niczego by nie zmieniło. też by nawijał bez ładu i składu, do tego głośno wykrzykując swoje racje, bo przecież jest magistrem czegośtam to wie najlepiej. to dopiero byłby wstyd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zinnka
maz prostak Teraz narzekasz, ale to sie nie wzielo znikad. Przeciez taki musial byc zawsze, tylko ze kiedys to ci nie przeszkadzalo. Wiec dlacxego zaczelo przeszkaszc ci teraz? Pauuulla24 piszesz, ze twoj facet musi duzo wypic, zeby gadac i ze jest ci wstyd z tego powodu, i ze przed kazdym wyjsciem jest na ten temat rozmowa, a on i tak robi swoje. Czyli nie jest to jednorazowe potkniecie, prawda? I wlasnie o tym mowie. Jednorazowy blad nie przekresla czlowieka, ale powtarzalnosc tego samego bledu swiadczy o jego totalnej glupocie. Wylacza sie rozum, rzadzi czlowiekim wodka.... dla mnie taki facet to slabeusz bez charakteru, obciach totalny. No ale kto co lubi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasem jesteśmy bardzo surowi dla bliskich. Obcym łatwiej wybaczamy. To, co nie przeszkadzało kiedyś po latach może się stać irytującą wadą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twój facet musiał być taki od początku ...bo nic się nie zmienił i nie chce zmienić...więc wiedziałaś dobrze jaki jest...musi mieć chłopak duże kompleksy , ale bardzo dużo facetów robi sobie wstyd po wypiciu... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie jest przypadkiem tak, ze Twoj maz zdaje sobie sprawe ze swojej nizszosci intelektualnej, ma kompleksy na tym punkcie? Bo mi to wyglada na taki typowy kompleks nizszosci..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicSZCZEGOLNEGO26
myślisz że inni CI z boku też tak go postrzegają? czasem to co dla nas jest bardzo denerwujące dla innych prawie niezauważalne często zdarza się tak że coś nas irytuje a innych bawi bo jak to powiedzieć "to nie ich..." ale z drugiej str gdyby ich partner tak się zachował też by się denerwowali. Samam to przechodzę i też ciężko mi z tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LajzaMinelli
przykro mi ale skończy się zaczniesz unikać jakichkolwiek wyjść z mężem, bo on nie zmieni się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też tak mam, mój mąż też czytać nie, uczyć się nie... Prawie go zmusiłam, żeby skończył szkołę średnią zaocznie i też chyba ślepa byłam, bo cała jego rodzinka taka jest wszyscy są najmądrzejsi, najlepsi, wszystko wiedzą najlepiej, a tak naprawdę to pieprzą takie farmazony, że głowa boli, kiedyś mnie to bawiło, a teraz mi wstyd za nich, jak są jakieś rodzinne imprezy i muszę ich zaprosić. A siostra męża to już w ogóle masakra, bo studia skończyła, wyszła za mąż za kolesia który świetnie zarabia, ma w życiu więcej szczęścia niż rozumu i w ogóle jest najmądrzejsza i naj, naj, naj... ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąż prostak
ehhh to widze nie jestem sama.... mnie wkurza tojego lenistwo nie rozumie jak mozna nie lubiec czytac i w ogole nie lubiec zdobywac wiedzy. nie mowie o jakis wielkich studiach albo wiadomosciach z fizyki jadrowej ale chociaz jakies minimum obycia... moj swojej rodziny na imprezy nie zaprasza bo mu wstyd al ze mi wstyd za jego zachowanie to juz tego nie rozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nika123234
A mój facet jest kochany, oczytany i posiada wiedzę, ale za to prawi takie banały w towarzystwie, że aż się zawstydzam. Popada w skrajności w skrajność. Czasami zachowuje się jak dystyngowany intelektualista, czasami jak głupiutki jaś, a czasami jak chamski prostak. Nigdy nie wiem, czego mogę się spodziewać. Nieraz jestem z niego dumna, a nieraz się za niego wstydzę. Kiedy jesteśmy sam na sam, jestem bardzo szczęśliwa. Ale jak jesteśmy w towarzystwie, to często bardzo boję się co palnie. Chciałabym się do tego zdystansować, ale to takie trudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też mnie to zastanawia. mam wokół mnóstwo koleżanek, które spotykają się z takimi facetami, bo nie chcą być same. straszne to;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moj to pierdzi przy mnie i sie smieje. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale to jest Wasz problem ,nie nasz takie sprawy załatwia się w domu do obcych ludzi się skarżysz ,ze Twoja miłość jest nieogarnięta? skoro kochasz go,i to akceptujesz,to akceptujesz również to,ze robi z siebie idiotę,proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Drogie Panie. Ci panowie byli, są i będą tacy , może się zmienią. Ale jak nazwać Was, które świadomie wychodzicie za takich prostaków i teraz narzekacie jacy to oni ubodzy intelektualnie. Jesteście puste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprawdę dziwię się kobietom, że WYBIERAJĄ buraków, chamów, pijaków, agresorów zamiast normalnego, porządnego chłopaka czy mężczyznę. Tylu fajnych facetów mamy w Polsce a większość z kobiet szczególnie te młode pokolenie leci, interesuje się wybrakowanymi typami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze ten prostak ma kase. Kobiety sa sprzedajne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bardzo rozumiem - na prostactwo i niewykształcenie męża narzeka baba, która nie umie postawić kropki na końcu zdania, nie wie, do czego służą przecinki i pisze (JA) umie, JA rozumie i lubieć. Przecież jesteście doskonale dobrani! Tyś głupia i on też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najpierw kobiety sobie wybieraja takich prostakow a potem sie ich wstydza hah smieszne... przeciez przy wyborze partnera odrazu widac jaki jest, jak zachowuje sie w towarzystwie itp , to co wczesniej slepa bylas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×