Pomóżcie mi zrozumieć ten sen

No więc opowiem wszystko po kolei: moja przyjaciółka poleciała wczoraj samolotem do Grecji na wakacje. W nocy przyśnił mi się chłopak, którego znam bdb i podobał mi się on dawno temu, teraz zmienia szkołę, tak więc miłość do niego to przeszłość. No i śniło mi się, że byliśmy parą i że mieliśmy się spotkać przed moim wylotem z Polski. Jednak nie spotkaliśmy się, a on wciąż nie odbierał telefonu. Gdy już byłam w samolocie, i ten lot trwał okazało się, że nie wylądujemy i że to koniec. I wtedy zadzwoniłam do tego chłopaka, krzyczałam przez łzy, że go kocham, a on był cały czas na pokładzie, tyle że na jego drugim końcu. I wtedy się obudziłam. Jak myślicie, co oznacza ten sen?

nic nie oznacza.

kochalas go przez jego ladny wyglad? ile lat? 13? :D :D oj boze zauroczylas sie tylko jego och i ach wygladem, pewnie jakbyscie pogadali to zaraz twoja milosc do niego by prysla.

Rozmawiałam z nim nie raz, to mój przyjaciel, więc jeśli go kochałam to jednak wiedziałam o nim coś więcej niż tylko to, jak wygląda. Jeżeli tylko tyle masz do powiedzenia to lepiej się nie odzywaj, bo w niczym mi nie pomagasz. A jego ani na fb nie ma, ani na nk, dzwoniłam dziś na jego telefon i też nie odbiera. Co o tym myślisz? Że ten sen nic nie oznacza? Chyba jesteś w błędzie.

W pierwszym poście zresztą napisałam: "znam go bdb". Gdybyś czytała ze zrozumieniem to może nie chrzaniłabyś takich głupot. -.-