TERMIN MARZEC 2012

córeczka urodzila sie 3600 i 57 cm. Wtedy miałam tylko ciuchy na 62 i troszke się w nich topiła ale po 1 miesiącu były juz w sama raz. dlatego teraz na pierwszy miesiąc mam na 56 cm, ale myslę, że te na 50cm też beda OK. Noworodek jest jednak dosyc "zapadnięty", ale szybko nabiera masy. Trudno mi coś radzić bo też rozne firmy różnie mają z tymi rozmiarami. Kolezanka urodziła córkę o masie 4200 i długości 60 cm i od razu te 56 miała przyciasne, tylko na szpital jej starczyły. ale jak się urodzi drobinka to lepsze malenkie ciuszki żeby dziecko nie wygladało jak sierota, no i żeby się to wszystko nie gniotło, nie plątalo etc. Tak naprawdę trudna decyzja:-)

Ja mam 50-chyba 2,3 sztuki,sporo 56 i kolejnych (najwięcej chyba z tych 3 rozmairów) 62...dzidzia szybko rośnie a lepiej podwijać nogawki i rękawki niż nigdy nie założyć;)

Ja tez mam 62 najwiecej bo duzooooo dostalam ale nie wydaje mi sie zeby niemowlaka zaraz po urodzeniu w rozmiar od 2-4 mies. ubierac :/ .

lilka :D racja :D wlasnie nie chce zeby moje dzieciatko wygladalo jak "sierotka" w zaduzych ubraniach... Mi znowu znajome mamuski mowily ze po wyjsciu ze szpitala szly na zakupy kupic mniejesze rozmiary ubranek dla swoich dziciakow...

Rozmiar danej firmy nierówny rozmiarowi innej firmy;) Zobaczymy po urodzeniu;) Szkoda mi kupować większej ilości ciuszków, w które synek wejdzie raz...albo wcale;) Ale dobrze,że masz takie i takie;)

tak sobie mysle ze z 50 to chyba przesadzialm, pewno bedzie zamale ...Chociaz kto wie skoro gin juz mi zapowiedzial porod przedwczesny...Pozatym nie mam wogole spiochow tylko przerozne spodenki wiec mysle ze dzidzia pochodzi w nich troche

Moje ubranka to przewaznie HiM i name it wydaje mi sie ze maja dosc duza numeracje :)...ech anjwyzej kiedys komus sprezentuje ubranka ktorych moja dzidzia nigdy niezalozyla:)

Ja też nie mam ani jednej pary śpiochów;) Same pajace, body z długim,krótkim rękawem i na ramiączkach,t-shirt-y z różnymi długościami rękawów,rampers-y,koszule na lato:D,jeansy,sztruksy,troszkę ogrodniczek,sweterki na późniejsze miesiące(idealnie apsujące do koszul:D:P), jakies 2 pary spodni dresowych,kurteczki;)

Narazie się nie przejmuj:) Faktycznie h&m ma zawyżoną numerację:)Porónując pajaca z tego sklepu z tym z Gap różnica jak po byku-chyba,że mnie się tak trafiło:) Narazie super,że masz tyle ciuszków a potem sprezentujesz jakby coś komuś albo sprzedasz na allegro:)Najwyżej się zwróći na pieluchy:) Może faktycznie to my będziemy biegały po urodzeniu po mniejsze ciuszki:)

ja mam tylko 4 pajacyki 56 i 62 :D :D tak to same body, przerozne sweterki i koszulki , spodenki(dresowe, pluszowe, jeans...) wiadomo czapeczki, skarpetki i rekawiczki niedrapki ... i jeden cieplutki kombinezon...Jak sie urodzi dopiero bede kupowac sukieneczki lub koszule z krawatami :P:P:P

dostalas w pl ubrania firmy Gap :o :o E sprzedawac napewno nic nie bede :P:P ja nie z takich moge sprezentowac :)

A nie znasz płci?:) Na keidy masz termin?Widzę,że jesteś w 34 tc,tak?

Gap mam akurat dziedziczone;) Ale w Polsce jest Gap w Warszawie:)

nie nie znamy plci...wiem wiem kazdy sie dziwi ale wolimy niespodzianke dla nas najwazniejsze zeby sie urodzilo dzieciatko zdrowe reszta to....

Gap w pl pierwsze co slysze ... o ile mi wiadomo Gap nie ma zadnego sklepu w europie :D :D :D . Tez dostalam mase ubranek z Gap moja znajoma ma bzika na punkcie firmy Gap i jezdzi co rok do Ameryki na zakupy :D. Sadze ze w pl to tylko podroby moga byc :D :D :D

http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,10330330,Pierwszy_sklep_Gap_w_Polsce_powstanie_w_Warszawie.html Został otwary w październikiku zeszłego roku:)

hehehe niewiedzialam :P ale ona Austryjaczka to pewno nie pomysla ze do pl taniej i blizej :D musze jej przy okazji powiedziec :D

Fajnie,że u Nas inwestują niż np...w Austrii:D:P Też nam się należy;) Sklepó z ciuszkami i akcesoriamii mnóstwo..tylko miec masę kaski i nie ma problemu:)

hhehe za to u nas jest Hollister od stycznia :P:P ale jeszce masakryczne kolejki sa :D wiec moze za mies. sie wybiore :D

Czesc dziewczyny. Jeśli chodzi o ubranka to ja mam na 56 i 62 komplety porobione. Na szkole rodzenia mówiła nam położna, żeby miec ze sobą komplet na 62, bo dzieciaczki rodzą się całkiem spore i czasami 56 jest za małe. Ale macie racje, że rozmiar rozmiarowi nie równy. Wszystko zależy od firmy. Co do torby do szpitala to w mojej znalazły się: szlafrok, 2 koszule do karmienia i jedna do porodu, majtki siateczkowe, stanik do karmienia, podkłady, wkładki poporodowe, kosmetyczka, wkładki laktacyjne, klapki pod prysznic, kapcie, kubek, łyżeczka, widelec, kosmetyczka, pieluchy jednorazowe ok. 24 szt, pieluchy tetrowe x 5, pieluchy flanelowe x 2 (położna mówiła zeby miec, zeby położyc na wagę i na łózeczko małej, 4 butelki wody, laktator i butelka na wszeIki wypadek dla małej. ITORBA PEŁNA. Druga torba mniejsza z rzeczami dla malutkiej. 4 komplety ubranek, kocyk, kosmetyki dla małej (linomac, mydło, sól fizjologiczna), ręcznik. I druga torba TEZ PEŁNA.

A ja mam mala torbe ... i jak czytam co wy zabieracie to jestem w szoku...po co wam np kubki ? kosmetyki dla dziecka? pieluchy? ...moze w pl sa inne wymogi? Ale z tego co szwagierka mi opowiadala to nie az tak...

Dorota co tu dużo tłumaczyć... u nas są po prostu trochę inne realia :)

zielony tulipan...u "was" ona rodzila w pl :D :D a 2 szwagierka jest pielegniarka w pl szpitalu i tez mi mowila co trzeba do szpitala zabrac :D :D

Hej kobitki :) faktycznie z tymi ciuszkami to nie wiadomo ja mam duzo pajacykow w rożnych rozmiarach ale porównując np te od mojej mamy z Włoch do tych angielskich to różnica jest spora włoskie na 0-1 są naprawdę malenkie te od 1-3 większe ale nie duzo natomiast angielskie tiny baby nie różni się od new born prawie w ogóle a dalej juz są 0-3 które są dość spore. No ale jak to moja mama mówi to pierwsza nasza niunia i będziemy ja stroic choćby miała założyć coś tylko raz haha a tak w ogóle to te body zakładane przez główkę przerażają mnie, boje się ze takiemu malenstwu zrobię krzywdę :/ GAP jest w UK prawie w każdej większej galerii tu w mieście gdzie jestem jest nawet spory, niestety nie znam cen raczej nie jakieś szokujące bo widzę sporo ludzi zawsze w srodku, ja nie chodzę bo Moj ma uprzedzenia haha :)

Zgadza się, w moim szpitalu też niby na podanej w necie liście jest niewiele rzeczy, położna z tego szpitala na SR też mówiła, aby zabrać tylko to z listy, ale z kolei koleżanka, która tam rodziła opowiadała, że np. na zmianę podkładu musiała poczekać, bo akurat panie pielęgniarki miały alarmową sytuacja, w toalecie nie zawsze jest takie udogodnienie jak papier toaletowy więc wiesz... wolę mieć swoje na wszelki wypadek. Więc rzeczywistość nie zawsze się pokrywa z teorią. A komfort psychiczny przecież najważniejszy :)

Dorota U nas nikt Ci pieluch nie da. Jest to podstawowa rzecz na liście szpitalnej (rodze w Warszwie), a kubek tylko po to żeby nie korzystac ze szpitalnego. ;-)

Klaudyna ...i racja pierwsze malenstwo to mozna poszalec :) i stroic :D :D Gap wiedomo nie jest tani ale czsem cos kupic mozna zwlaszcza ze jakosc rewelacyjna i w takich ubraniach naprawde mozna pochodzic wiele lat :)

wsumie macie racje...ja tak sie dziwie a wystarczy posluchac wiadomosci pl i slychac jak ludzie mdleja czy nawet umieraja w drzwiach szpitalnych bo nie ma sie kto nimi zaopiekowac...Dostac sie do jakiegos specjalisty to tylko prywatnie...Wiec nic dziwnego ze pieluchy swoja musza byc :/ mam nadzieje ze sie to kiedys w pl zmieni

Dorotka- my też mamy nadzieję. A póki co nie ma co narzekać tylko z uśmiechem brać wszystko "na klatę". I samemu być dla innych codziennie "trochę lepszym "

zielony tulipan...komfort psychiczny wiadomo najwazniejszy zwlaszcza w takiej sytuacji przy pierwszym porodzie...