TERMIN MARZEC 2012

Szatynka-mój pradziadek walczył w powstaniu i miał na imię Stanisław ;) a męża babcia Stanisława ;) Bardzo podoba mi się też Wojtuś ale mąż ma złe skojarzenia..;) Będzie więc Stanisław Krzysztof po mężu- u niego w domu jest tradycja, że dzieci dostają drugie imię po rodzicach ;)...Tu mi się podoba ale gdybyśmy mieli córeczkę na drugie dostałaby po babci męża...Zofia Łucja-mam straszny sentyment do imienia Łucja :) :) :) A jak już kiedyś napisałam-moja bratowa ma na imię Alicja :) :) :) Zielonytulipan-ciszę sie, że dzidia daje Ci możliwość popisania z nami o doradzania jako tej, która już wie o co chodzi ;)

Szatynko-ja mam tylko 1 zdjęcie synka z usg na którym widać pięknie buzię...za każdym razem mimo mojego pukania do brzuszka i starań lekarza nie chciał się pokazać...Lekarz powiedział nam kiedyś,że w życiu nie miał tak nieśmiałego dziecka do fotografowania :D (To po tatusiu :P- tak na marginesie :) )

Loarra,no ja mocno wierzę,że do niedzieli urodzisz:) Dziewczynki nie martwcie się tak bardzo o powrót figurki po porodzie,bo zapewne sama od siebie wróci do normy.Nie przeginajcie struny z tymi dresami do spania;)nie katujcie się,wydaje mi się,że pas poporodowy wystarczy.

No Ty popatrz, a my z kolei mamy i Krzysztofów i Wojciecha w rodzinie - bracia :) A o Łucji lub Kazimierzu na drugie imię też myśleliśmy, bo ma imieniny 4 marca, a to blisko daty porodu z OM. Jednak ostatecznie na razie zostajemy przy tym jednym imieniu, a jak mała się urodzi, to dopiero tak naprawdę bedziemy wiedzieli czy te imię to dobry wybór :) Chociaż ostatnio pisze mała i córeczka, to i tak na 100% nie nastawiamy się jeszcze, bo mam cały czas jakieś dziwne sny i przeczucia, że to jednak może być synek... W sumie to teraz już przygotowaliśmy się gadżetowo i ubraniowo na córeczkę, ale i dla synka by się coś znalazło :D

Marghi i ja zaczęłam powoli wierzyc że to juz lada dzień:)I cieszę sie jak szalona:)

A ja chociaż widziałam tylko na ostatnim USG twarzyczkę mojej bubki i to dosyć dobrze, to niestety zagadałam doktora i nie zdążył zrobić jej zdjęcia, a potem już się schowała... Także my zdjecia buźki w bzuchu nie mamy. Chcieliśmy też nagrać filmik jak mała szaleje i jak brzuch faluje i nie wiem czy ona to jakoś wyczuwa czy co. Normalnie z nami się bawi, odkopuje nam itd., a jak włączamy kamerę, to zero odczuwalnych i widocznych ruchów. Taka to spryciula.

Szatynko - u mnie pierwszy termin tez wychodził w dniu moich urodzin. Śmiałam się że wiem co moi rodzice robili pewnego letniego dnia ;) Mój M. ma urodziny 7 kwietnia, więc śmialiśmy się że trzy Baranki zodiakalne w domu to może być ciekawe. Dziewczyny - nas bardzo, BARDZO uczulano na SR żeby przynajmniej przez pierwszy miesiąc biustonosz do karmienia nie miał fiszbin bo taki ucisk może u niektórych mam prowadzić do zastojów mleka, a nigdy nie wiadomo czy nie jest się tą niektórą :/ Na wszelki wypadek kupiłam dwa takie w H&M na dziale mamusinym, dwupak kosztował koło 70 złotych ale są bardzo wygodne i bawełna po praniu nadal ok.

Marghi- ja nie chciałam się katowac tymi gaciami :p a nie świecić pupą chodząc po pokoju w czasie dnia :) Szatynko- jakoś lubuję się w iminoach kończących się na "sław".. ;) -Zofia pasuje do tego jak po byku :P..Podoba mi się jeszcze bardzo Hanna :) ale i wybrana przez dziewczyny Lenka jest śliczna :) Jednakże to Zosieńka Łusia była moim małym marzeniem ...;) Jeśli udało Ci się "oszukać" usg i w brzuszku nosisz synka to chowają się przy Tobie wszystkie midwife to szarlatanko :D :P :P :P Loarra- ja też czuję, że będziesz niedługo tuliła córeczkę... Skoro Szatynka czeka do 8 marca ( :P ) to jesteś napewno następna ;)

Szatynko - u mnie pierwszy termin tez wychodził w dniu moich urodzin. Śmiałam się że wiem co moi rodzice robili pewnego letniego dnia ;) Mój M. ma urodziny 7 kwietnia, więc śmialiśmy się że trzy Baranki zodiakalne w domu to może być ciekawe. Dziewczyny - nas bardzo, BARDZO uczulano na SR żeby przynajmniej przez pierwszy miesiąc biustonosz do karmienia nie miał fiszbin bo taki ucisk może u niektórych mam prowadzić do zastojów mleka, a nigdy nie wiadomo czy nie jest się tą niektórą :/ Na wszelki wypadek kupiłam dwa takie w H&M na dziale mamusinym, dwupak kosztował koło 70 złotych ale są bardzo wygodne i bawełna po praniu nadal ok.

No a u nas tatuś też nie przepada za zdjęciami i pozowaniem. Natomiast ja lubię zdjęcia tylko wtedy jak dobrze na nich wychodzę :P

Szatynko- pewnie zabawa w szukanego będzie twojej dzidzi ulubioną zabawą :D Mój synuś ostatnio spowolnił ruchy i teraz bawimy się w węża...wije się ,że hoho ...;) Aaaaa i od wczoraj słyszę rechot żabki w brzuchu :D Uczucie jakby pękały tam bańki a odgłos żabki :D MamoMałejGwiazdki-to mam problem,bo mam 2 staniki do karmienia i to tylko z fiszbinami i 1 staniczek (też z Alles) miękki ale nie do karmienia..

Loarra mówią,że sexik:) też działa pozytywnie na przyspieszenie porodu.Kuzynka jest właśnie u mnie i mówi,ze jej także w szpitalu jak chodziła na ktg proponowano sex -byla po terminie,a o porodzie nie bylo ani słychu ani dychu.

Też lubię zdjęcia, na których dobrze wychodze :P ale nie zdarza się to za często :P...przejęłam po mamusi brak jakiejkolwiek fotogieniczności :D :P

Mama Małej Gwiazdki,piszesz,ze masz date porodu blisko włąsnych urodzin? u mnie jest podobnie,bo termin mam na 29 marca ,a ja urodziny mam 31 marca.Pierwsze dziecko które straciłam:( miało się urodzić 30 marca.Natomiast synek urodził się 12 dni po męża urodzinach.

Ja bardzo chciałam Łucje :) bo to imię po mojej ukochanej babci i też mój tata je nosi, właśnie przez ł nie l, ale nie przeszło w domu ;) Teraz jest Lenka lub Weronika, ale się wahamy bo Lenek jest bardzo dużo wokół :/ A najlepsze jest to że dwa dni temu mi się śniło że z kimś rozmawiałam o wynikach nauki naszej córki w szkole i powiedziałam "Nela rodzi sobie dobrze" na co ten pan zapytał "Nela? To jak córka ma na imię", odpowiedziałam "Kornelia" :) nie wiem co ta nasza Misia knuje w moim brzuchu ale to dziwne...

Marghi - pierwszy termin wyszedł na 25 ale ja wiedziałam kiedy pała "się" poczęła i wyszło 22 lub 23, a urodziny mam 23 :) tyle że ja nie chciałam w moje urodzinki, chciałam żeby miała swoje a w październiku wyszła kwestia cc i jeśli poczeka to urodzi się 16 go.

Marcwe szczęście mi też podoba sie kilka imion męskich kończących się na "sław", ale nie wszystkie. Podoba mi się Radek, Staś, Jarek i jeszcze kilka by się znalazło. Jednak Wiesiek, Zdzisiek, Bronek, Czesiek to już nie są moje typy :) MamoMałejGwiazdki tak w ogóle to fajny zbieg okoliczności z tymi datami urodzin - naszymi i naszych pocieszek. Mi taką datę wyliczył tylko jeden kalkulator internetowy, więc nie nastawiałam się na nią za bardzo, ale teraz któż to wie :) No i Twój projekt i wykonanie pokoiku dla malutkiej bardzo mi się podoba. I chociaż nie podoba mi się taki ciemny fiolet na ścianach, to tak świetnie go zakamuflowałaś i rozświetliłaś tym drzewkiem z sówkami i ścianą przeciwległą w kolorach pastelowych oraz fajnymi jasnym mebelkami, że efektownie to wygląda. Zdjęcie z sesji też super. Wszystkie dzieciaczki na poczcie są przesłodkie. A ta blondynka to Ty Marghi? Na którymś z forów, gdzie kiedyś pisałam, widziałam już zdjęcie tej blondynki z mężem i jeszcze jakaś kobietą. Mam fotograficzną pamięć, więc się nie mylę. Czyżbyś była kiedyś Dukanką? Jakoś to zdjecie z tych czasów mi się kojarzy.

Oj to prawda dziewczyny,że biustonosze muszą być wygodne,najlepiej proste całe bawełniane.Fakt faktem,ze piersi nie prezentują sie w nich za ciekawie,ale tutaj chodzi o naszą wygodę,bo w biustonoszach trzeba nawet spać.Wychodząc z domu,bez dziecka,do kościoła,czy jakieś zakupy to sobie zakładałam normalny biustonosz,aby jakoś wyglądać i cieszyc się big cyckiem :)o którym zawsze marzyłam;)wreszcie kreska między cycami a nie przepaść kilometrowa;) Aby uniknąć zastojów to trzeba karmić raz z jednej a raz z drugiej piersi,a jak zauważymy ,ze coś się zaczyna już dziać,to trzeba masować piersi,rozgrzewać i ściagać pokarm.I UWAGA NA PRZECIĄGI,ZIMNO,BO JAK ZŁAPIE ZAPALENIE PIERSI,TO PODOBNO BÓL JEST GORSZY OD PORODU!!!!!!!!

Szatynka wytłumacz mi słowo Dukanką? nie kumam:( Co do fotki na naszej poczcie to ja ,ale na innym forum?nigdzie zdjęć nie przesyłam.Jedyne forum jest to gdzie ostatnio wysłałam i ewentualnie wyślę fotkę.

Marcowe szczęście z tymi biustonoszami się aż tak nie przejmuj. U mnie na SR mówiono tylko, aby do spania był miękki biustonosz bez fiszbin, a na dzień może byc z fiszbiną. No może kilka pierwszych dni jak kogoś by bolały piersi, to może sobie cała dobę w miękkim latać, ale to tak to tygodnia.

Spokojnie Marghi juz tłumaczę. Ja jakiś czas temu byłam na diecie wysokobiałkowej, czyli diecie Dukana - stąd słowo Dukanka :) I wiem że to zdjęcie już gdzieś widziałam - na jakiejś poczcie na innym forum, ale nie mogę sobie przypomnieć na jakim - a że nie pisywałam na zbyt wielu forach, to jakoś kojarzy mi się właśnie z pocztą z forum Dukana - tyle że nie pamiętam na nią namiarów i nie mogę sprawdzić tego teraz.

Szatynka,to nie mnie musialaś widzieć,ja na diecie nigdy w życiu nigdy nie byłam, jem co widze i ile widze.Ja sporo lat spędziłam we Wloszech i tam na makaronkach dupka;) mi rosła,wyglądałam jak kobitka:) a tutaj w Pl za cholere nie moge przytyć:(

Witajcie dziewczynki, gratulacje dla nowych mamuś i ich dzieciaczków. Od paru dni mam silną potrzebę sprzątania. Wczoraj kuchnię posprzątałam na tip top i ją pomalowałam. Nie doczekałam się na męża jak wróci z pracy. Potem położyłam się na godzinkę bo w krzyżu mnie bolało. Następnie zrobiłam obiad. Noc minęła spokojnie. Poszłam spać o 00.30 i wstałam 0 7 wyspana. Dziś zwalniam tępo z uwagi na dzisiejszą datę. Modlę się aby do końca tego tyg. jescze nie urodzić. Moja mama mówi; - Tylko nie w niedzielę. Cieszę się, że wiosna do nas pomału wita. W połowie marca to już więcej dziciaczków będzie. I na spacerki będzie przyjemnie z nimi chodzić. Ale dziś u nas na forum jest ruch :-)

Marghi właśnie wiem że sex przyspiesza ale lekarz powiedział mi że jak czop odchodzi to lepiej juz się nie kochać bo może się wdac infekcja bo juz nic wtedy nie chroni dzidzi. Co do staników to mam jeden z fizbinami a drugi bez. Ja się urodziłam w urodziny mojej mamy i tak od 25 lat razem świętujemy 20 grudnia:) A mój mówi że ma przeczucie że niunia urodzi sie w jego imieniny czyli 2 marca (Radosława jest) no zobaczymy:)

Szatynko-Bronki,Cześki i Wieśki też nie w moim typie :P...i do Jarka niestety nie jestem w stanie się przekonać (ciekawe dlaczego :D :P )ale faktycznie piekne mamy imiona polskie więc osobiście nie rozumiem ludzi nadających imiona typu Alan, Denis czy Samanta..no ale każdy ma prawo...niestety :P Co do trafień w daty urodzin to keidy okazało się,że z OM mam termin na 18 marca wszystcy w rodzinie chcieli,żebym urodziła 14..Szwagierki dzieci są z 14 grudnia, 14 stycznia i brata córeczka- walentynkowa z 14 lutego :D I jak to bywa u nas w rodzinie...ja się wyłamałam :P

To może Twoja koleżanka była na diecie lub ewentualnie na jakimś innym forum (inna tematyka)? Kochana wiem, ze widziałam już to zdjęcie. Jak sobie przypomnę, to Ci dam znać gdzie. Oczywiscie to nic złego, tylko zobaczyłam jakaś znajomą twarz i to własnie Ty mi się kojarzysz z jakiegoś innego forum.

Nati- syndrom wicia gniazdka się włączył :D Ja czekam aż sie troszkę lepiej poczuję, żeby posprzatać raz jeszcze u synka w pokoiku i wrzucić fotki... Loarra- czyli dzisiaj sobie odpuszczasz i czekasz do piątku? :P Faktycznie sexik podobno przyspiesza poród ale lepiej chwilkę dłużej chodzić z brzuszkiem niż potem męczyć się z infekcją :/

A co do pogody to faktycznie cudowna...jeszcze chwilka i my załapiemy się z wózeczkami na marcowe słoneczko ;)

Marcowe szczęscie no chyba sobię odpuszczam bo żadnych nowych objawów nie zaobserwowałam ...a i tak sie czuje jakbym wpadła pod pociąg:/

Loarra,Kochana skoro tak powiedział lekarz,no to faktycznie daj sobie spokój z bzyku bzyku;):) Jednak nie o każdym czasie i porze wszystko jest wskazane.Nic sie nie martw,bo i tak i tak wnet urodzisz,a sexik będzie po.....:) Co do biustonoszy to ta jak pisze Szatynka,ważne ,aby do spania był wygodny,a reszta to już wg. wlasnego uznania i wygody w karmieniu.Jadąc z dzieckiem gdzieś na dłużej zakładałam biustonosze wygodne do karmienia,ale sama wychodząc stosowałam moich ulubionych podkreślających figure.