Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Nesia

TERMIN MARZEC 2012

Polecane posty

Gość isiuniaaaaaaaa
A co myślicie o znieczuleniu zawnatrzoponowym podczas porodu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniko nie ma sprawy! Doszedł mail masz cudowną figurkę a brzuszek jest PRZEPIĘKNIE CIĄŻOWY!!!!!! :D Zazdroszczę STRASZNIE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tu co taka nietypowa cisza od rana?? :) Na wadze 1 kg do przodu :O Zaczyna sie niestety... Monika śliczny brzuszek ciażowy. Nie martw sie ze duży, mój wiekszy a dopiero koniec 9 tygodnia... ale to pozostałości pierwszej ciąży :( Pogoda ładna, ide z córka na podwórko, i musze odebrac wyniki toxo zrobione wczoraj. Miłego dnia Marcóweczki 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny , rzadko pisze ale czytam was cały czas , u mnie ciąża blizniacza termin niby na 8 marca ale ostatnio leżałam w szpitalu z powodu krwawienia i podobno juz na 1 marca :) musze wiecej odpoczywac biore luteine i mam nadzieje że wszystko będzie ok dzieciaczki mają po 61mm i 64 mm , także rosna bąble :) brzuszek podobno zaczyna mie sie pokazywac ale waga stoi jak na razie w miejscu do tej pory miałam straszne nudnosci i wymioty teraz od kilku dni jest juz lepiej nawet sniadania zaczełam jesc i wymiotów jak narazie niema czasami nudnosci, jak moge wejsc do tej poczty żeby zobaczyc wasze fotki ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć🖐️ Kochane,wybieram się dzisiaj na wesele, i idę optymistycznie nastawona co do mojego samopoczucia. Pozdrawiam i miłego dnia życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
angelowa wysyłałam ci emaial z prośbą o dostęp do skrzynki. Dziewcvzyny ja też mam troche kilo za dużo, i ten brzuszek ciążowy pewnie i jest już ale w tłuszczyku ginie hihi. Mój M stwierdził że jest teraz taki twardszy niż zawsze. Kil na razie nie przybywa moze jakieś deka. Ale w spodnie wcisnać się nie mogę ( chodzi mi o jeansy) dlatego kupiła sobie 2 pary ciążowych... Dziś USG genetyczne o 17 wiec proszę trzymajcie kciuki..... Ciekawe jak mi zrobi dopochwowo jeszcze czy już przez brzuszek??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
scooby84 - życzę żeby wszystko wyszło dobrze na badaniach. Będę trzymać kciuki i czekam na informacje po powrocie. Mimo że ja nie mam zamiaru robić tego badania to jednak chciałabym wiedzieć jak to wygląda. Angelowa - wysłałam maila i poproszę o odpowiedź :) Później postaram się wrzucić zdjęcie mojego maluszka. gosiaczek29 - będzie dobrze :) A maluchy faktycznie rosną. Biorąc pod uwagę że jest dwójka i mają już po 6 cm a moje jedno maleństwo ma 3 cm to chyba plus? U mnie waga też stoi na poziomie minus 5 kilo. Cieszę się że już nie spada. A brzuszek rośnie :) Tylko wymioty wróciły więc nie wiadomo jak to będzie z wagą za tydzień czy 2...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! Gosiaczek wyślij maila pod : marzec2012@o2.pl odeślę Ci hasło byś weszła i podziwiala :) Najlepiej piszcie zawsze maila a w tytule login z kafe- bedzie jasno i przejrzyście jaki brzuszek i dziciol do kogo należy :D Pozatym GRATULACJE!!!! podwojnego szczescia :) :D Eulaila nie martw się, mój jest tak ok 6-7 miesięczny a dopiero 10 tydzien ;) I nie mam wymówki poprzednia ciąża, niestety.. Ale podnosi się zdecydowanie- bo waga milczy a czuje juz ścisk w rzeczach! No i widac troche, no.. maz tez mowi, ze twarda pileczka od dolu wyskakuje :) Może kiedys dam jakas fotke , narazie nioe ma co tłuszczu ogladac ;) Marghi baw się dobrze kochana :) :) scooby poszedł zwrotny :) No a o brzuszku juz pisalam, za chwile bede kupowac ciazowe w PL i mama mi odesle ( tutaj z tym cienkim paskiem mi sie nie podobaja, chce z panelem :) ) . Trzymam mocno kciuki za wizyte!! Daj odrazu znac i fotki na maila :D Napewno, napewno bedzie wszystko ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O Boże eulaila to zabrzmiało jakbys mówila, ze masz wymowke z porzednia ciaza!! SORKA! Nie o to chodziło ! :D Jak pisałam na innym forum od dawien dziewczyny wrzucaja fotki brzuszkow i te co juz rodzily maja tak szybko takie typowo ciazowe sliczne brzusie.. a mi nie ma poczym wyskoczyc tak szybko i to wciaz tylko tłuszcz jest i pewnie dlugo tylko to bedzie widac :( Zazdroszcze , ze Wam sie tak szybko zaokraglaja brzusie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marzec nasze maleństwo w 12tyg. miało 48mm, wg tego usg termin wyszedł na 1 marca, ja jednak trzemam sie poprzedniego 11marca z usg, 8 marca z OM. Widziałam na usg jak fika nóżkami i rączkę do nas maleństwo machało, serducho biło ładnie. Koleżanka była na tym usg genetycznym i teście PAPA i wszystko wyszło ok ale lekarz jej wytłumaczył, że te testy nie są tak naprawde wiarygodne, nawet jak wyjdzie zły wynik to i tak jest duże prawdopodobieństo że dziecko się urodzi zdrowe. Więc dziewczyny nie stresujmy się niepotrzebnie, jesli nie było w rodzinie żadnych chorób genetycznych to myslę, że nie trzeba robic. Co do usg połówkoego to tam wykrywa się wady które można leczyc jeszcze w ciąży lub zaraz po porodzie( np wady serca, nerek itp) U mojej szwagierki właśnie w 22 tygodniu wykryto że mały ma jakieś guzki w głowie, miala potem serie wizyt w łodzi, poród przez cc bo niewiedzieli co to jest. Na szczęście mały ma juz 5 lat i chowa sie dobrze. Zaraz po porodzie miał tomograf i wyszlo że to jakieś płynne torbiele które powinny się wchłonąć. Jak ktoś może przesłac to prosze o dostep do skrzynki, mój email to inez2108@gmail.com Co do brzuszka to mam brzydki, przed ciąża schudlam 15kg, i teraz taka flaczasta skóra wisi ale spodnie juz tez za ciasne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aneglowa emial dotarł. Wysłałam zdjecia maluszka z 9 tyg. Kurcze zapomniałam napisać nick ( moj emial do Ewa@benefico.pl)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
inez2108 - Zgadzam się z Tobą. Mam takie samo zdanie na ten temat. Też nie mam zamiaru się niepotrzebnie stresować. Ale trzeba uszanować decyzję innych mam, które jednak zdecydowały się na zrobienie USG genetycznego. Każda z nas ma prawo mieć własne zdanie na ten temat. Dlatego mimo iż ja nie chcę tego badania robić, to trzymam kciuki żeby wszystko wyszło dobrze u tych dziewczyn, które robią to badanie. Możesz podesłać zdjęcie Twojego maluszka? Angelowa podeślesz namiary na maila inez2108? Jako założycielka jesteś główną opiekunką tego adresu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :)Zdjęcia maluszków super mój lekarz mi takiego wyraźnego nie zrobił jak wy macie (chyba trzeba iść prywatnie).Ja przytyłam już5 kg:(i jak tak dalej pójdzie to będę ważyć 90 teraz mam prawie 70 kg (podobno nie widać ale jestem strasznie ubita i mam grube nogi)Mi się wydaje ze mój brzuch to sadełko b jest taki galaretowaty.SCOOBY trzymam kciuk.A te USG to robisz prywatnie ??Bo mnie też niedługo czeka usg i nie wiem czy lekarz na NFZ też będzie takie robił.MARGHI miłej zabawy i dobrego samopoczucia :)Gosiaczek ciesze się ze z maluchami wszystko ok :)A to przecież najważniejsze:)Idę sprzątać prasować itp. muszę odrobić tygodniowe zaległości miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MONIKA ja chodze do prywatnej kliniki, i wszystkie badania mam robione prywatnie za kase. Ale tak długo czekaliśmy i dzięki tej klinice mamy małego robaczka, że kasa się nie liczy. Już nie długo będziemy wyjeżdzać bo mamy ponad 35 km do tej kliniki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angelowa mi nawet na myśl nie przyszło żeby sie obrazic. To czysta prawda- poprzednia ciąza to wymówka bo minęło od niej 4 lata wiec moja figura to zaniedbanie a nie pociążowe kilogramy. Takze juz teraz obiecuje sobie ze jak tylko urodze tym razem wezme sie w garść... Bedziemy sie razem odchudzac jesli chcesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eulaila ja naprawde jak nigdy w zyciu mam mocne postanowienie, ze po ciazy zabieram sie za siebie !! Moge sie tylko domyslac, jak bede wygladac po wiec bedzie porzadne zacisniecie zebów i działanie :( Jak tam samopoczucie wszystkich?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marzec! Trzy razy powtarzasz, że nie będziesz robić usg genetycznego - możesz mi wytłumaczyć co to znaczy? Że lekarz w czasie badania usg nie szukał kości nosowej Twojego dziecka i nie określił przezierności karku??? Bo moim zdaniem własnie te dwie zmienne czynią z usg usg "genetyczne" - przy czym ta nazwa jest bardzo myląca. Rozumiałabym, że jesteś przeciwna testom Pappa (badanie krwi), biopsji kosmówki lub amnipunkcji (te dwa ostatnie to badania inwazyjne, niosące 1 procent ryzyka poronienia ale i 100 procent pewności na temat trisomii 13, 18, 21, dające kariotyp i płeć), ale jeżeli jesteś przeciwna badaniu przezierności karkowej to mnie niezwykle dziwi!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzeczywiście Nesia przypomniała mi, ze miałam napisać na ten temat. USG ok 12-14 tygodnia, na podstawie obrazu ultrasonograficznego sprawdza przezierność karkową i zarys noska. Idąc na USG w tym terminie idzie się nie tylko zobaczyc, czy wszystko ogólnie ok z maluszkiem ile mierzy,a le to przedewszystkim to badanie się wykonuje. U nas w UK nawet do tego jest badania krwi czyli jak tez nie dawno sie dowiedziałam, to ten cały test PAPPA który w PL jest doadtkowy i słono płatny. Po tym badaniu juz reszta zalezy od pacjentki, ale to sa podstawowe parametry ktore lekarz sprawdza w tym terminie ciąży!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nesia - Po pierwsze to nie krzycz na mnie bo ja szanuję decyzję innych. A Ty masz pretensje do mnie, że wypowiadam swoje zdanie na jakiś temat na tym forum. Sądziłam że właśnie po to ono jest. Ale widzę, że się pomyliłam. Wiesz po co robi się badanie przezierności karkowej? Robi się je po to, żeby ocenić prawdopodobieństwo wystąpienia wad genetycznych ( między innymi zespołu Downa). Jeśli jest wysokie prawdopodobieństwo to lekarz może zlecić kolejne badania genetyczne (chyba test PAPPA i inne, nie wiem). I jeśli prawdopodobieństwo znowu jest wysokie, lekarz może dać skierowanie na usunięcie ciąży. Wtedy to matka decyduje czy chce usunąć czy urodzić. Bywają przypadki, że dziecko z wysokim prawdopodobieństwem według tego badania jednak rodzi się zdrowe. Tak jak pisała już jedna z dziewczyn o jakiejś znajomej. A skoro ja nie mam zamiaru zabijać swojego dziecka, to po co mam się stresować do końca ciąży i zastanawiać czy dziecko urodzi się zdrowe czy chore? Jeśli Tobie wyjdzie wysokie prawdopodobieństwo, że dziecko urodzi się chore to je zabijesz? W takim razie faktycznie lepiej żebyś te badania zrobiła. A jeśli nie masz zamiaru usuwać ciąży to po co Ci takie badanie? Żeby się niepotrzebnie denerwować? Rób co chcesz. Jak już pisałam wcześniej, trzymam kciuki za dziewczyny, które zdecydowały się na to badanie, żeby wyniki były dobre. Bo jeśli będą złe to te dziewczyny będą miały na prawdę wielki problem - urodzić czy usunąć... Połówkowe oczywiście mam zamiar zrobić. Po 20 tygodniu można wykryć niektóre wady kwalifikujące do leczenia w brzuchu lub zaraz po urodzeniu. Jak na przykład wady serca, nerek... I o tych nieprawidłowościach warto wiedzieć. Ale w tej chwili i wyniki nie są zbyt dokładne i wyleczyć się też nie da takich chorób ja zespół Downa. Powodują tylko u niektórych niepotrzebny stres. A skoro inne badania nie wykazują żadnych nieprawidłowości to czy jest sens się stresować? I trzeba było zaznaczyć na początku, że jest to forum na którym nie można mieć innego zdania niż jego założycielka. Przepraszam że się wtrąciłam. A do reszty dziewczyn: życzę wam, żeby maleństwa urodziły się zdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marzec! Jeżeli wraz ze swoim lekarzem kwestionujesz dokonania medycyny (za odkrycie znaczenia przezierności karkowej został przyznany Nobel) i uważasz, że ocena tego parametru służy wyłącznie do podjęcia decyzji o aborcji, zapominając o pozostałych, oprócz zespołu downa (który, nawiasem mówiąc, wedle niektórych lekarzy wcale nie jest przesłanką do usunięcia ciąży), chorobach genetycznych, to mogę Ci jedynie zasugerować zmianę lekarza lub sumienną lekturę stosownych zródeł. Pisałam już, że jestem przeciwniczką usuwania ciąży, jednocześnie chcę na temat swojego dziecka wiedzieć wszystko, na co pozwala mi dzisiejsza medycyna,nie niosąc jednocześnie żadnego ryzyka ani dla mnie ani dla dziecka. Przedkładasz nad tę wiedzę swój spokój? Nie ma sprawy - Twój "spokój" Twój brzuch i Twoje dziecko. Ty jesteś "spokojniejsza' bo nie wiesz, ja dlatego, ze wiem. Taka między nami różnica i tyle - nie potrzebnie się unosisz i insynuujesz, jakobym dążyła do uśmiercenia swojego dziecka, czym sprawiłaś mi dużą przykrość. Oczywiście możesz miec inne zdanie niż ja, ale nie odbieraj mi tego samego przywileju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a w szczeglonosci Marzec i Nesia. Czyz forum nie jest po to aby podystkutowac na najbardziej kontrowersyjne ciazowe tematy? Dziewczyny, obudzcie sie, samym slodzeniem na temat brzuszkow i fasolek daleko sie nie zajdzie. Oczywiscie to mily element, ja glownie sie tutaj wypusje np na temat mojej wagi i innych bzdur aby moje niedzieciate psiapsiuly nie uciekly odemnie w poplochu w okolicy czwartego miesiaca... Bardzo mi to forum pomaga. Nesia o Noblu sie nie wypowiadam. Nobel dostal tez wynalazca bomby atmomowej. Ja jestem zdrowa egoistka i aby nie bylo nieporozumien nie mam ochoty zbawiac swiata interesuje mnie glownie moje dziedzko i ja. Stad moje pytanie: czy dzieki prenatalce w 12 tc ( u mnie w pakiecie usg+ pappa) mozna zaczac leczyc malca w wieku plodowym z wad np serca?jezeli tak to zamykam temat. jezeli nie to czemu sluzy to badanie. Jezeli ktos ma ochote teraz "pojechac po mnie" to uprzejmie nadstawiam szyje:) ale odpowiedzcie dziewczyny na moje pytanie. Jest ono niezmiernie wazne na tym forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny już jestem. sorki że piszę dopiero teraz ale wczoraj wróciliśmy późno. Mąz zabrał mnie na kolacje. A teraz opiszę. Za usg genetyczne płaciłam 200 zł. Mały ma się dobrze, : CRL 67 mm - ruchy zarodka obecne -akcja serca 160u/min zarys główki prawidłowu -zarys tułowia prawidłowy -zarys kończyn prawidłowy -kości nosowe widoczne -dł pęcherza moczowego 3 mm -prawidłowa fala tętna żylnego -ocena serca - 4 jamy prawidłowe -no i ta przezierność 2,51 mm ( czyli górna granica normy). Dostałam skierowanie na test podwójny Papa ( ze skierowaniem jest bezpłatny). Niby lekarz mowił że nie mamy się stresować że to nie jest dużo powyżej normy, tylko górna jej granica. Wiec warto zrobić dodatkowo to badanie aby wykluczyć całkowicie. Trochę się z M przestraszyliśmy, ale już wiem że nawet wyższy poziom NT nie oznacza chcoroby, że wiele dzieci rodziło się zdrowych. Tym bardziej że kość nosowa jest i jest prawidłowej budowy. A mały strzelił wczoraj pierwszego focha, pierwszy pomiar NT ok, a później się odwrócił dupką do nas i nie chciał dac się zbadać. Musiałam iść na spacer i zjeść coś słodkiego aby go pobudzić. Ale tak było później trudno uchwycić odpowiedni moment do zmierzenia tego nT. Więc mógł tu być jeszcze jakiś bład pomiaru, bo przy tym badaniu liczy sie każdy 1 mm. W poniedziałek jadę na badanie krwi, i w ciągu ok 2 tyg powinnam dostać odp od tego lekarza z opisem i analizą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam przy niedzieli :) Witam że dyskusja wrze, i dobrze, trzeba rozmawiać Tylko w ostatecznosci decyzja i tak należy do każdej z nas... Swoja droga mnie w pierwszej ciaży (w wiekszoaci prowadzonej w UK) nikt nie pytał czy chce badanie przeziernosci w 12 tyg bo jest ono rutynowym badaniem, i bardzo ważnym ( i równiez pierwszym w całej ciąży w UK) . Dlatego teraz tez nie zamierzam sie przed tym wzbraniac bo śwaidomośc tego co sie z dzieckiem dzieje jest bardzo ważna, dzieki temu że mamy świetna technike mamy możliwość dziecko zbadac i nie widze powodu żeby tego nie zrobic. To moja opinia na ten temat :) Miłej niedzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eulalia a co Ci da taka prawdopodobna swiadomosc totolotkowa? Stawiam pytanie co tak naprawde to da, bo pewnosci nie da to juz zostalo potwierdzone usuwac zadna z nas nic chce (?) leczyc 12 tygodniowego plodu sie nie da... (?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nesia - Po pierwsze to stosując kilka wykrzykników po zdaniu sugerujesz podniesiony ton. Więc to nie ja się unoszę tylko Ty krzyczysz na mnie. Za to, że może kilka razy napisałam swoje zdanie na temat jakiegoś badania. Wydaje mi się, że częściej wspominam o męczących mnie wymiotach i jakoś nikomu to nie przeszkadzało. Po drugie nie kwestionuję dokonań medycyny. Ani ja ani lekarz o którym wspomniałam. Co do Nobla to zgadzam się z opinią kajaka31. To że z jakiejś dziedziny ktoś dostał Nobla to wcale nie znaczy że trzeba z tego korzystać. Pisałam generalnie o chorobach genetycznych podając za przykład zespół Downa. Po trzecie nie insynuuję jakobyś dążyła do uśmiercenia swojego dziecka. Może nie zauważyłaś, ale to były pytania a nie stwierdzenia. Dodatkowo skopiuję informacje na temat przezierności karkowej: Przezierność fałdu karkowego (ang. nuchal translucency, NT) parametr oceniany w badaniu USG płodu, odzwierciedlający obrzęk tkanki podskórnej w okolicy karkowej; jest to odległość między tkanką podskórną a skórą na wysokości karku płodu. Zwiększenie wartości NT występuje w niektórych zespołach spowodowanych aberracjami chromosomalnymi: zespole Downa, zespole Edwardsa, a zwłaszcza w zespole Turnera. Fałd karkowy ulega zazwyczaj wchłonięciu w II trymestrze. Niekiedy w jego miejsce rozwija się obrzęk karku (nuchal edema) albo naczyniak limfatyczny torbielowaty (cystic hygroma), którym może towarzyszyć uogólniony obrzęk płodu. Pomiar NT jest najbardziej miarodajny między 11. a 14. tygodniem ciąży. Norma NT, określona dla danej populacji, obejmuje wartości do 95 percentyla i jest uzależniona od wymiaru ciemieniowo-siedzeniowego (CRL); w praktyce NT nie powinno przekraczać 2,5 mm. NT jest wprost proporcjonalne do ryzyka wystąpienia trisomii u płodu. Według Nicolaidesa pomiar należy wykonywać z uwzględnieniem poniższych zaleceń: - CRL powinien wynosić 4584 mm - optymalny wiek ciążowy do wykonania badania to 11-13+6 tygodni. - niekiedy wynik łatwiej otrzymać w USG przezpochwowym - istotne jest uzyskanie dobrego obrazu strzałkowego płodu - płód powinien zajmować 3/4 pola, odległość między znacznikami powinna być jak najmniejsza i nie przekraczać 0,1 mm - należy rozróżnić skórę płodu i owodnię - największy wymiar NT (między skórą a miękkimi tkankami nad kręgosłupem szyjnym) powinien być zmierzony kilkakrotnie, a obraz z USG powinno się zarchiwizować - płód powinien znajdować się w swobodnym ułożeniu, przygięciowe lub odgięciowe ułożenie główki może fałszować wynik badania - w 5-10% przypadków pępowina może owijać się wokół szyi płodu i przyczyniać się do nieprawidłowo wykonanego pomiaru NT. Jak widać badanie to może być zafałszowane z wielu powodów. Na przykład ułożenie płodu albo pępowiny. Jest bardzo trudne w sumie do wykonania i niekoniecznie miarodajne. I to, że komuś wyjdą dobre wyniki, to nie znaczy że dziecko urodzi się zdrowe. I w drugą stronę - jeśli NT przekracza normę 2.5 mm to wcale nie znaczy, że jej dziecko jest chore. Dlatego uważam, że to badanie jest zbędne. Mój maluszek według innych badań rozwija się prawidłowo. Rośnie jak powinien, serduszko bije miarowo, macha rączkami i nóżkami więc uznaję że jest zdrowe. Operacje w łonie matki wykonuje się i tak dopiero po 20 tygodniu ciąży. Poza tym wtedy dziecko jest już większe i badania są dokładniejsze, dające pewniejsze wyniki. I warto na tym się skupić. A wracając do tematu spokoju - mój spokój to spokój mojego dziecka. Będąc w ciąży powinno się unikać stresów i nerwów. Więc unikam. I nie odbieram Ci przywileju posiadania własnego zdania. Po prostu nie lubię jak ktoś na mnie krzyczy bez powodu. Scooby84 też robiła to badanie (ma inne zdanie na ten temat niż ja) ale na mnie nie krzyczała. Więc jest zasadnicza różnica. Wydaje mi się że moje wypowiedzi nie są nacechowane negatywnie, wręcz przeciwnie. Staram się zawsze coś miłego napisać do dziewczyny, która ma wątpliwości albo się boi. Nie stosuję wykrzykników, chyba że w zdaniu np.: Będzie dobrze! Nie używam wulgaryzmów, nie obrażam nikogo i nie zmuszam do przyjęcia mojego stanowiska w jakiejś sprawie. Tylko pytam czy są osoby z takim samym podejściem do danego tematu. Tym bardziej nie rozumiem dlaczego na mnie nakrzyczałaś i próbujesz przekonać, że to co Ty robisz jest jedynym słusznym wyjściem i każdy powinien robić to, co Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghujik
Marzec19 BRAWO!!!!Wkońcu ktoś w sposób przystępny i normalny to wszystko wytłumaczył!!!DZIEKI!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne dziewczyny, troche kultury. W sumie to przeciez zadna z nas nie chce nikogo przekonywac tylko sama podjac odpowiednia decyzje. Fajnie jest moc dyskutowac, trzeba wymieniac informacje, ktorych jest w koncu mnustwo. Trzeba starac sie czerpac informacje z roznych zrodel i nie polegac ani na jednym lekarzu, nawet slawie noblowej, ani na jednej ksiazce, nawet bestsellerze. To tak z wrodzonego dobrego serca zycze:) bez zadnych podtekstow:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×