Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Nesia

TERMIN MARZEC 2012

Polecane posty

nie wiem kajaka co ci poradzić bo szczerze to jestem zdziwiona bardzo...a na kiedy się umówiłaś??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) Ja tam bym poszła (i pójdę) bez względu na koszt. Po prostu jak bym widziała, że jest na tym samym sprzęcie, czasowo podobnie i generalnie wszystko tak jak zwykle, to zapytałabym się grzecznie skąd taka cena.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Co do usg.to ja płace za wizyte 100zł i w tym mam usg.Co to za usg?nie wiem,nigdy nie pytałam,ale np.ostatnio mi gin.mówiła ,ze kości czaszki są prawidłowe,kręgosłup tez,wspominała tez coś o żebrach,nerkach.Przy minionej ciąży było tak samo,nigdy mnie nie wysyłała na jakieś specjalistyczne usg,typu jak piszecie Wy połówkowe,nigdy nie kazywała nic dopłacać.Co mi kazuje to robie i stwierdziłam,że nic dodatkowego nie będe robić-moja gin. to zastępca ordynatora w szpitalu,a wiec sądze ,ze nie jest głupią ,wie co robi i staram się jej ufać. Dziewczynki mam pytańko czy po stosunku jest możliwe lekkie delikatne mini mini krwawienie?tz.zauważyłam troszkę krwi,niteczkę w śluzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szatynka,Loarra ja napewno pojde,(26 termin) usg bedzie wykonywane na lepszym sprzecie niz normalnie, tylko mimo wszystko dziwia mnie takie roznice w cenie, wlaszcza ze wczesniej wiele dziewczyn pisalo ze to usg kosztuje okolo 100-150zl...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kajaka31 ja też prawdopodobnie (bo jeszcze się nie umówiłam, ale tak planuję) pójdę 26.10 na to USG :) Wiesz jest sprzęt i sprzęt - może stąd różnice. Jak nie pójdziemy, to się nie przekonamy. Może to będzie takie USG 3D, a z tego co czytałam to wszędzie jest droższe od zwykłego. Ja tam na razie ufam swojemu lekarzowi, także póki nie zawiedzie mojego zaufania - jest dla mnie wyrocznią. Trzeba to trzeba!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marghi, sexu w ciazy to jezeli ciaza nie jest zagroznoa to slyszalam ze nie ma zastrzezen, mozliwe ze jezeli jest to taka odrobinka to cos sie po prostu zatarlo, ale sama nie wiem... szatyn ka, to idziemy razem:)ja tam tez napewno pojde na to usg, ale dzisiaj mam dzien wkurzenia i dobijaja mnie tez te ceny i wszystkie koszty, ale coz no taki kraj ze wlasciwie nie ma darmowej sluzby zdrowia, przynajmniej ja od wielu lat korzystam tylko z internisty z nfz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marghi też kiedyś po stosunku miałam plamkę krwi, ale wtedy jakoś byłam sucha, teraz używamy zele Durex i jest fajnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na usg też ide, w najbliższą środę prywatnie za 150 zł, mój mąż bardzo chce zobaczyć dzidzie. Pod koniec października mam usg za darmo w przychodni przyszpitalnej. Generalnie w szpitalu prowadzę ciążę także ani za usg, ani za badania, ani za wizytę nie płacę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kajaka ja za połówkowe też płacę sporo, 260 zł, tylko będzie ono w 4D, nagrane na płytkę. Więc może też będziesz takie miała i dlatego tyle kosztuje. wizyta trwa wtedy 40 minut i podobno super wszystko widać. Koleżanka po takim usg stwierdziła, że dzidziuś urodzi się podobny do taty i rzeczywiście tak potem było. Już nie mogę się doczekać, wizyta 24 października. Od 14 tygodnia na każdym usg słyszę, że będzie synek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zialony tulipan: mi w 14 tc powiedzial ze nie widac cech meskich ale to nie znaczy ze jest dziewczynka:) mysle ze na polowkowym bede juz wiedziec. no trudno, pewnie to usg jes super hiper ale jak bedzie mozna wszystko dokladnie przepabac to najwazniejsze, juz sie oswajam z ta suma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny usg połówkowe to bardzo dokłade badanie wszystkich narządów wewnętrznych dziecka ( chodzi tu o stwierdzenie ewentualnych wad) ktore można leczyć już w czasie ciąży albo zaraz po narodzinach. Trwa ono nawet ok 40 min do 1 g. Za na każej wizycie mam usg i nagrywaną płytkę i płacę 200 zł ( to prywatna klinika). A USG połówkowe 300 zł. Więc upewnijcie się czy napewno bedzie płacić za to badanie tyle jak jak zwykłe usg!! Bo z tego co czytałam na necie to w większości przypadków ceny są wyższe od zwykłego usg. A i na takim usg ponoć widać super dziecko, jego rysy, najcześciej wtedy można poznacpłeć, to takie jest właśnie dokładne. Co do wózków itp to mimo iż wiemy już że bedzie chłopak to narazie nie szalejemy na zakupach, tak naprawdę nie mam jeszcze nic... Owszem oglądałam na allegro aby rozeznać się w cenach itp ale jest na to jeszcze sporo czasu ( jak to mówią lepiej nie zapeszać ) :) U mnie dziś dzwonili z kliniki że wynik posiewu wykazał jakąś bakterie i przyslą mi recepte i wynik pocztą. Ciekawe co tam jest jak bede widzieć dam wam znać. Ja połówkowe usg mam 19.10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
scooby84- jest dokładnie tak jak piszesz. zwykłe usg mam w pakiecie ubezpieczeniowym z firmy,a za to połówkowe muszę zapłacić sama, bo pakiet tego nie obejmuje. już się nie mogę doczekać tego połówkowego, mam nadzieję, że synka będzie super widać :) scooby- tylko żeby Ci poczta recepty nie zgubiła- wiesz jak to jest :) Myślę, że jeśli usg połówkowe jest robione na tym samym urządzeniu co zwykle to może tyle samo kosztować, wszystko zależy od przychodni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze to sie napalilam na to usg. U mnie jest na innym sprzecie gin powiedzial ze nna lepszym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane dziewczynki,dzięki za wypowiedz co do plamienia po sexe:) Tak przypuszczałam i nadal trzymam sie tej wersji;)W moim przypadku w piatek i sobote to były pierwsze pieszczoty od zapłodnienia-kiedyś Wam nadmieniałam,że mam zły humor,problem z mężem itp.no ale teraz mam nadzieję,że wszystko sobie wyjaśniliśmy i będzie jak dawniej:) Nie ma chyba nic gorszego jak być złym,wściekłym na własnego męża a równocześnie kochać go do szaleństwa-tak jest w moim przypadku,że naprawde bardzo kocham tego dupka;) a on mi tyle ostatnio zadal bólu:( Kajaka Ty piszesz,że byłaś sucha...... a ja właśnie w tej ciaży nie jestm sucha i wczoraj w wymieszanym śluzie zauważyłam małą plamke krwi,to było jednorazowe.Myślę,że to po sexie i teraz ogarnął mnie trochę strach,boję sie sexu. Dla mnie to kompletna nowość,bo w minionej ciaży miałam ciaże zagrożoną i nie wolno nam sie było kochać,a w tej gin.nie zabroniła mi nic. Co do usg,to na najbliższej wizycie zapytam gin.o to połówkowe-zobacze co mi powie,może ona mi robiła połówkowe w minionej ciązy a ja nawet o tym nie wiem.Sprzęt ma wypasiony,ale zadziwia mnie cena bo piszecie nawet o 300zł za usg,a ja płaciłam 3lata temu 100zl i teraz tez płace 100zl za każdą wizyte,i na każdej wizycie mam robione usg,dopochwowo lub przez powłoki brzuszne. Pozdrawiam:)❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, pytanie o toksoplazmoze. Czy lekarze wspominali Wam ile razy w ciazy bedziecie mialy robione to badanie? Mi wyszlo: ujemny, ujemny, czyli nie przebylam i nie mam odpornosci. Wlasnie rozmawialam z kolezanka z Francji i wspominala ze jej w takiej samej sytuacji badanie powtarzaja co miesiac. Ja zawsze w glowie mialam ze takie badanie wystarczy zrobic raz w czasie ciazy. Ja to badanie w ogole robilam sobie prywatnie bo w UK standardowo go nie zlecala. Wiecie cos na ten temat wiecej? I jak juz jestem w tym temacie to cytomegalia: badanie raz czy wiecej razy? Jak zalecaja wam lekarze? Podobno z cytomegala nawet jezeli ma sie przeciwciala to nie chronia przed powtornym zakazeniem. Milego dnia dla wszystkich!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
toksoplazmoze miałam robioną dwa razy, ale chyba to dlatego że miałam + i -, ale ten wynik ujemny był w górnej granicy. teraz miałam powtórzone i jest ok. Na pierwszej wizycie w 6 tyg. pani lekarz przestrzegała mnie, żebym nie jadła sushi, tatara, generalnie surowych rzeczy, warzywa i owoce myła dokładnie, właśnie po to by się teraz nie zarazić tokso. Cytom. miałam robioną raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
toxoplazmoze powinno sie badać w każdym trymestrze. No i oczywiście przestrzegać tego co pisze Kasiulka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny! siedzę na L4, ale tylko 2 tygodnie mam nadzieję, bakterie w moczu, jem wszystko co ma żurawinę w nazwie, witaminy biorę codziennie podobnie jak folik Ja też miałam delikatne plamienia po seksie, pobolewa mnie po boku brzucha ale teraz więcej odpoczywam i jest ok. wyniki wszystkie w normie oprócz leukocytów mam ich 15,23 przy górnej granicy 10, w poprzedniej ciąży też tak miałam i cały czas leczyłam te bakterie w moczu, mam nadzieję że teraz będzie lepiej, bo w pierwszej ciąży nie wyleczyłam tego do końca i synek zaraz po urodzeniu miał też bakterie i musieliśmy 10 dni być na antybiotyku w szpitalu moje usg połówkowe będzie ok. 5 listopada i nie wiem jeszcze ile będzie kosztować Pozdrawiam wszystkie Mamuśki i życzę zdrówka dla Was i Waszych Maleństw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja slyszalam ze wszystkie takie dokladne badania jak cytomegalia, tokso, tarczysa wykonuje sie dwa razy w ciazy ale chyba wszystko zalezy od tego jaki kto mial wyni na poczatku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania_33 Piszesz,że miałaś lekkie plamienie po sexie,ja także i takze od 2 dni odczuwam lekkie pobolewanie momentami podbrzusza,czsem n awysokości jajników,momentami też czuję krzyże. Ania powiedz mi czy Ty teraz raczej unikasz sexu czy nie? u nas po plamieniu nie było nic,chyba się trochę wystraszyłam.Przy najbliższej wizycie muszę o to dokładnie zapytać gin. Zyczę Ci kochana wszystkiego naj,naj,najlepszego-super wyników ,extra samopoczucia i słodkich figli z mężusiem:) Ktoś pytał o cytomegalie i toxe.Ja się raz zrobiło toxe i wynik był ok!to raczej jest małe prawdopodobieństwo,że można jej nabyć,w ciąży szczególnie na sebie uważamy,ale powinno się ją jeszcze dla pewności powtórzyć.Gorzej,znacznie gorzej jest z cytomegalią,ten wirus się uaktywnia nie wiadomo kiedy i dlaczego,a w ciąży tym bardziej.W 1wszym trymestrze raczej dochodzi do poronienia ,a potem to są trwałe uszczerbki dziecka na zdrowiu. Ja juz raz robiłam cytomegalie i toxe. Miejmy nadzieję,że wszystkie świństwa nas ominą,ale badania jest warto robić. Dodam,ze u mnie stwierdzono po 1wszym poronieniu śladową ilość cytomegalii,potem już zawsze wyniki były ujemne,natomiast z toxą nie zetchnełam się nigdy po mimo to ,że za dziecka wychowywalam sie z psami i kotami. Pozdrawiam:)👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki,przepraszam za błędy,ale mój komp pisze jak chce.Mam laptopa bardzo zniszczonego przez męża,bo go często z sobą zabiera służbowo i przez dziecko.Mam obiecany nowy laptop:)cierpliwie czekam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ja po wizycie u ginekologa wyszła mi w posiewie bakteria świnia wredna streptococcus agalactiae i e coli no ręce opadają dbam i chucham płyny stosuje do higieny intymnej wkładki 2 razy dziennie wymieniam podmywam się co rusz i z basenu zrezygnowałam no ale by za łatwo było jak by wszystko było ok Dostałam furaginum na e coli a streptococcus agalactiae sie nie leczy tylko przed porodem daje sie jakiś antybiotyk a jak dziecko się tym zarazi to jemu antybiotyk też ale martwi się naczytałam na necie że to paskudztwo straszne scooby84 napisz jak dostaniesz ten wynik posiewu i co ci przepisali Ania_33 a jaką bakterie miałaś w 1 ciąży tą co teraz? Co do płci to dziewczynka chyba bo nie widać cech męskich więc prawdopodobnie panna intuicja mnie zawiodła no ale żeby zdrowe maleństwo było najważniejsze choć trochę mi smutno było wczoraj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiedzma10000000000000000
a ja mam termin na 8 marca:) dwa swieta w jednym:) pozdrawiam przyszle mamusie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gocha g nie martw się napewno będzie ok...ja też się przestraszyłam bo mi wykryli bakterie dostałam czopki dopochwowe i niby teraz jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) ja póki co nie miałam robionych badań na cytomegalię i toxoplazmozę, myślę, że może teraz mi lekarz zleci albo na następnej wizycie :) póki co czuję sie dobrze i pojawił się brzuszek :) już powoli zaczynam widzieć zainteresowanie na twarzach sąsiadek a że mam raczej sąsiadki w podeszłym wieku to i ciekawość większa ;) co do USG połówkowego to u mnie w klinice kosztuje 240 zł, dostaje sie płytkę w pakiecie, myślę ze będzie początkiem listopada :) standardowo wizyta i usg to koszt 150 zł. Póki co płci nie znamy, moze poznamy za tydzień, zapytamy na 100% a czy maluszek będzie chciał się ujawnic to juz inna bajka. Przyjaciółka śmiała się dzisiaj ze mnie że powinnam skorzystać z chińskiego kalendarza płci, jej i jej siostrze wyszły dziewczynki i sie sprawdziło :) może się skuszę, poszukam na necie i zobaczymy :) choć to tylko forma zabawy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margi z seksu nie zrezygnowaliśmy, dobrze się czuję a chwila przyjemności mi i mojemu M. się należy, te plamienia miałam tylko raz ostatnio, mam nadzieję że jednorazowy wybryk natury, teraz mam tabletki dopochwowe więc narazie zakaz, chyba że coś zaplanujemy i tabletkę zaserwuję sobie po, ale nie panikuję Tobie również życzę dużo zdrówka gocha g nie pamietam jak sie to cholerstwo nazywało ale mój synek zaraz po porodzie miał e coli, teraz nie miałam jeszcze szczegółowego badania na te bakterie, mam w moczu leukocyty, i generalnie podwyższony poziom leukocytów i narazie moja gin. zaserwowała mi żurawinę w każdej dostępnej postacji (tabletki, sok, suszone owoce, dzem) już mi wychodzi uszami. Mam nadzieję że to wystarczy i na następne badania będzie już lepiej. W poprzedniej ciąży byłam na antybiotykach i co po dawce leków mi się regulowało to jak przestawałam brać znowu się namnażały, podobno taki urok kobiety w ciąży. Jeśli mogę Ci coś podpowiedzieć to wylecz to jeszcze w ciąży moje maleństwo przejeło te bakterie bo ja nie doleczyłam tego w ciąży. Zdrówka życzę i jak najmniej tych bakterii. Pozdrawiam Zdrówka i uśmiechu życzę Dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania_33 no właśnie nie ma leku na to poniżej jest opis tego dziadostwa sama nie wiem co robić ale mam stres Streptococcus agalactiae kolonizuje przewód pokarmowy oraz układ moczowo-płciowy osób dorosłych. Ze względu na bliskie sąsiedztwo cewki moczowej i pochwy, bakteria obecna jest często w drogach rodnych kobiety. Może mieć to tragiczne skutki podczas porodu - przyjmuje się, że drobnoustrój ten zajmuje drugie miejsce (po koagulazo-ujemnych gronkowcach) wśród czynników etiologicznych bakteriemii u noworodków. Czynnikami sprzyjającymi zakażeniu podczas porodu obok kolonizacji pochwy, jest poród przedwczesny, niskie stężenie przeciwciał przeciwko bakterii w surowicy u matki oraz poród trwający dłużej niż 18 godzin (dłuższa ekspozycja noworodka na bakterię). Poza sepsą bakteria wywołuje często zapalenie płuc, prowadzące do ostrej niewydolności oddechowej oraz zapalenie opon mózgowych rozwijające się typowo 1-3 tygodnie po porodzie. Drobnoustrój jest czynnikiem etiologicznym infekcji u kobiet po porodzie - od zapalenia kosmówki i błony śluzowej macicy, po poważniejsze ogólnoustrojowe zakażenia (z sepsą włącznie). U pozostałych osób powoduje zakażenie wyłącznie przy osłabionej odporności (zakażenia oportunistyczne). Bakteria jest wrażliwa na antybiotyki z grupy penicylin. Uważa się, że pojedyncza profilaktyczna dawka ampicyliny podana matce tuż przed porodem zapobiega ryzyku zakażenia okołoporodowego. Osoby uczulone mogą brać linkozamidy lub makrolidy, z tym że istnieje ryzyko oporności na tę grupę leków. Alternatywnym lekiem podczas poważnych zakażeń u osób uczulonych na penicyliny jest wankomycyna A ja na penicylinę uczulona no bo gdzieżby nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×