Czy dobrze zrobiłam?????? Mój facet ostatni cham....

Avent - i zle bys zrobila.

Eh być może, nie wiem jak bym się zachowała bo w ogóle sobie nie wyobrażam takiego zachowania. Na pewno bym nie przemilczała, ale akurat w tym wypadku sedno w tym, żeby dziewczyna zostawiła tego chama prawda?

Prawda. Bez awantur, bez najadania sie wstydu. Bo teraz najwazniejsze, zeby dziecko mialo szczesliwa mame, a z takim facetem to ona nigdy nie bedzie szczesliwa.

Ja mam podobny problem...Miesiąc temu odeszłam od faceta, bo podniósł na mnie rękę, poszłam na policję a z nim zerwałam. I po miesiącu okazało się, że jestem w ciąży...powiedziałam mu o tym, on najpierw niby szczęśliwy, przyjechał do mnie, ja miałam dystans do niego ale po jego zachowaniu wydawało mi się, że się zmienił...trzy dni spędziłam u niego, po trzech dniach uderzył mnie za to, że mieszkam(!) u niego a nic nie robię, że nie wysprzątałam mu mieszkania, że nie gotuję mu obiadu i nie podstawiam pod nos. Wyzwał mnie za to, że nie mam stałej pracy, powiedział, że nie ma zamiaru "zapierdalać za dwoje", i że szukam sobie w nim sponsora. Żyć mi się nie chce, nawet nie mam się gdzie podziać z tą ciążą. Poza tym po tej kłótni dostałam krwawień i plamień i mam je do tej pory a to już tydzień

wspolczuje ci dziewczyno:( do avent-tak sie wlasnie zachowuje patologia,szanujaca sie kobieta wychodzi bez slowa i juz nie wraca do takiego chama