Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość potrzebuje pomocy 987

Czy to rutyna czy koniec zwązku

Polecane posty

Gość potrzebuje pomocy 987

Jestem mezatka od 12 lat a od prawie 15 razem. jestesmy mlodzi ja mam 32 a on 31 lat. Martwi mnie to,ze od jakiegos czasu moj maz jest ciagle zmeczony. Rozumiem pracuje,ale bez przesady. Mamy troje dzieci. Chyba mijamy sie,on tego nie zauwaza.Twierdzi,ze jest normalnie. On twierdzi,ze mnie kocha,ale to juz chyba nie milosc tylko przyzwyczajenie. On chyba potrzebuje tylko kobiety do sprzatania,gotowania itd nawet do dzieci nie ma cierpliwosci. Ja chcialabym troche spedzic czasu z nim. dzieci spia a on tez. Juz mam odsc jego spania i zastanaiwam sie czy nie odejsc. Jak juz cud sie zdarzy i kochamy sie to krotko,ze prawde mowiac ja orgazmu nie pamietam kiedy mialam. Cos czuje,ze nie ma sensu juz tego ciagnac. :( nie wiem co robic,nie chce mi sie ciagle walczyc o ten zwiazek. On jest rok mlodszy a ja sie czuje jakbym byla ze starym dziadem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potrzebuje pomocy 987
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rób swoje
zajmij się sobą, skup się na sobie, może on oprzytomnieje, a jak nie, to przynajmniej ty będziesz zadowolona z życia i może poznasz kogoś nowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amant wszechczasow
znajdz sobie kogos "na boku" to was dobije albo wyleczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potrzebuje pomocy 987
Ja z czystym sumieniem moge powiedzieć,że robiłam,robię wszystko by ratować ten związek. Teraz chcę czuć sie kobieta,chcę czuć byc kochaną. Brakuje mi prawdziwego mężczyzny :( jestem w związku a czuje sie samotna. Ja mu nie raz powiedziałam,ze go zostawie jesli sie nie zmieni i nie robi z tym nic. On pracuje 8h i ciagle spi. Ja przy trojce dzieci uwazam,ze robie wiecej bo i w domu ma wszystko podane,posprzatane i przy dzieciach sporo pracy a znajde czas dla meza a on tego nie docenia. Chyba zaczyna mnie zupelnie odpychac od siebie. Musze cos zrobic bo nie chce reszty zycia spedzic jako slozaca,kucharka,praczka. Chce byc kobieta. Smutno mi i to bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W tak długim związku rutyna już dawno jest :/ Nie da się utrzymać płomienniego uczucia latami.Rzeczywiście z czasem przyzwyczajamy się do siebie,co nie wyklucza miłości pomiędzy partnerami. Jeżeli uważasz,że opisane zmiany zaszły dopiero w ostatnim czasie (a wcześniej relacje były bardziej pozytywne) to szczerze z nim o tym porozmawiaj.Może twój mąż ma jakieś problemy,które zaprzątają mu głowę,a nie chce nimi obarczać ciebie i sam z nimi walczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potrzebuje pomocy 987
To się dzieje od 2-3 miesięcy. Ja chyba musze zadać sobie pytanie czy nadal go kocham? Sama nie wiem ... mysle,że jesli już doszło do zbliżenia to z obowiazku z jego strony,bo zaspokoil tylko siebie. Rozmawialam z nim nie raz i zawsze konczylo sie na klotni. Moze on juz kogos ma i szuka pretekstu by sie klocic,moze przygotowuje mnie powoli,ze mam sobie kogos znalezc :/ Nie rozumiem facetow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ja pierdziele
32 lata, troje dzieci i 12 lat małżeństwa :O Boże...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co co co 666
Co Boże? Ja w tym nie widze nic dziwnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najpewniej to
że sobie kobita zmarnowała młodość a teraz jęczy. Mimo, że jest młoda to żyje jak stara rumpa z kolesiem, z którym przeżyła połowę swojego krótkiego życia :O MASAKRA :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wierzę że będzie dobrze :D
może to jakies zmeczenie po zimie i tak sp[i ,wiecznei zmeczony :P kup mu bodymax niech bierze po 2 tabletki z rana przez 2 tygodnie a pozniej po jednej wroci mu chęc do życia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potrzebuje pomocy 987
Nie mieszkamy w Polsce,ale muszę tu czegoś poszukac,może rzeczywiście potrzebuje jakiś medykamentów. Ja jestem zmęczona patrząc na niego. A do odpowiedzi powyżej,że ... ,,boze,, ja wcale nie żałuję niczego,mam 3 wspaniałych dzieci a czy wychowam je sama czy z mężem. Dla mnie najważniejsze są dzieci a nie chcę tkwić w znudzonym związku. Bo szczęsliwa mama to szczęsliwe dzieci :) Jestem na tyle silną kobieta,że facet do szczęścia mi nie jest potrzebny. I tak teraz jakbym miała 4 dzieci. Dałam mu ultimatum,albo się bierze za siebie albo żegnam. Czas pokaże,a może zakocham się jeszcze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masakra bez dwóch zdań
Trzeba było nie brać pierwszego, który sie trafił. Przecież skoro masz 32 lata i 15 lat jesteś w związku, to znaczy, że miałaś ledwo 17 lat jak go poznałaś...ja pierdzielę...a potem płacz, że mu się znudziłam i nic mu sie nie chce. Zgadzam sie z tą powyżej - MASAKRA :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amant wszechczasow
jakie glupie wpisy....trzeba bylo nie ....i to tamto..ludzie czy wam juz odebralo calkowice rozum..... kobieta zakochala sie wieku 20 lat..czy cos w tym dziwnego? czy to niewlasciwy wiek? "....Trzeba było nie brać pierwszego, który sie trafił... coz za idiotyczne stwierdzenie...jak jest milosc to raczej niestotne ktory to facet....pierwszy czy drugi... napiszcie cos konkretnego a nie jakies bzdury wyciagniete z olowianych glow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakie idiotyczne stwierdzenie
gościu miał 16 słownie: szesnaście lat kiedy wszedł w związek z dziewczyną - rówieśnicą. Był jeszcze dzieckiem, za kilka lat dzieciak. Potem drugi i trzeci. Nie miał kiedy poznać życia, posmakować różnych jego odcieni i smaków, ciągle jedna i ta sama dziewczyna. Ożenił się, zdziadział, dobiła go szara codzienność, kłopoty, praca. Straszne, ze tak młodzi ludzie są już tak wyprami z życiowej energii, zmęczeni...emeryt w wieku 31 lat. Ja się nie dziwię, bo wychować trójkę dzieci to jest mega mega mega wyczerpująca sprawa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amant wszechczasow
po pierwwsze; byl z nia kilka lat zanim sie pobrali wiec widzialy galy co braly. po drugie; nie musisz tak bardzo uzalac sie nad nim....to nie on jest zmeczony tym zwiazkiem tylko ona bo on twierdzi nadal, ze ja kocha.. po trzecie; wychowac trojke dzieci to nie takie mega, mega , mega sprawa jaki twierdzisz bo moja Mama wychowala dwie corki i czterech synow zupelnie sama, za komuny i to jest dla mnie mega, mega, mega wyczerpujaca sprawa...pozdrawiam.. po czwarte; nie dobila go szara codziennosc, klopoty czay praca tylko posuwanie tej samej laski przez 15 lat....to potrafi wykonczyc 99% facetow. Poprostu jego zona powinna zmienic styl i pokazac mu, ze jest wciaz te sama kobieta, ktora kiedys tak kochal i pozadal albo od niego odejsc i poszukac sobie kogos innego, kogos kto bedzie ja kochal, docenial i traktowal jak kobiete a nie jak gosposie i "materac do dmuchania".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakie idiotyczne stwierdzenie
no to mówię, że nie miał kiedy posuwać innej :D Ta sama dupa przez całe młode życie + perspektywa żadnych zmian może człowieka dobić. A moja babcia wychowała 7 synów i córkę w latach 60tych no i ? Czy to coś zmienia w tym przypadku kiedy młodego faceta dopadł tzw. emerytyzm ? Ty ile wychowałeś żeś taki hop do przodu, co ? Bo ja mam 31 lat i dopiero planuję pierwsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakie idiotyczne stwierdzenie
nie wyobrażam sobie jaka byłabym styrana i rozlazła gdybym miała na koncie już trójkę i 12 lat malżeństwa. Tak, to jest masakra. Nic z młodości nie zaznać poza obowiązkami i tą samą gębą przez połowę najlepszego okresu życia - porażka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potrzebuje pomocy 987
Tak się zastanawiam o co chodzi? Ja nie żałuje ,że wyszłam za mąż mając 20 lat,że urodziłam troje dzieci,ja nie narzekam na zmęczenie. Nie jestem zaniedbana -wręcz przeciwnie dbam o siebie. W domu spełniam się jako matka i wszystkie obowiązki domowe robię. Do szczęścia jest mi potrzebny prawdziwy facet,głowa rodziny. Każdą wolną chwilę(kiedy dzieci są w szkole) najmłodsze jest z ,,ciocią,,- spędzam w klubie tańcze zumbe. Tańczę,wychodzę do ludzi,a mój chłop ciągle je,śpi i brzuch mu rośnie od piwa. To ja wożę dzieci do szkoły,to ja z nimi jeżdżę do klubów sportowych,do centrum zabaw. Po czym mój mężuś zmęczony po 8h pracy? Ja pracuję w domu i to w dzień i nocy. Jesli dzieci chore ja sama jeżdżę po lekarzach,sprawy urzędowe ja załatwiam a mąż gdzie? śpi. Sama sobie lepiej poradziłabym,ale daję mu ostatnią szansę. Bo jeśli spotkam kogoś to nie będzie zmiłuj. Jestem kobietą i pragnę miłości czy to tak wiele? On całe życie prześpi. Tu nic nie ma do tego ,że się nie wyszalał. To ja mogłabym narzekać,ale nie narzekam,bo jestem szczęśliwą mamą. Nie ma sensu już dyskutować,bo problem tkwi w nim a ja staram się jeszcze to naprawić. To co ,że miałam tylko jednego faceta,dumna jestem z tego. A co cała kompania ma mnie przelecieć? Jesli w tym związku mi nie wyjdzie to wierze,że inny mnie pokocha i zaakceptuje moje dzieci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amant wszechczasow
gratuluje wiec twojej babci! moze zapytasz swoja babcie w takim razie czy zamienilaby teraz te wszystkie swoje dzieci na twoj tok rozumowania? uwazaj, zeby te pierwsze nie bylo ostatnie...w twoim wieku wszystko mozliwe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakie idiotyczne stwierdzenie
oczywiście, że ją pytałam i oczywiście, że nie chciała tyle tego mieć. Ale co miała zrobić jak to prosta wiejska kobicina, nie usunęłaby przecież, bo ksiądz dobrodziej by ją wykleli. O moją płodność sie nie martw, młoda jestem, czas mam. No to jak tam, ile sztuk wychowujesz skoro twierdzisz, że trójka to pikuś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdffgghhg
zalosny babsztyl, wystarczy ze facet ma depresje a juz chce go zostawic, wstretme babsko, a niby przysiegala przed bogiem, spojrz najpierw na siebie wredna babo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amant wszechczasow
"fdffgghhg" ...daj sobie spokoj, takich ludzi jak ty nalezy sie bac i wystrzegac, chyba nawet sam Bog boi sie twojej nienawisci do ludzi "jakie idiotyczne stwierdzenie" ....to cofam moje gratulucje i wysylam wyrazy mojego najglebszego wspolczucia za jej zmarnowane zycie przez wiejskiego ksiedza. Mam nadzieje, ze ty bedziesz bardziej szczesliwa. Co do plodnosci to jestes chyba zbyt pewna siebie...uwazaj, bo z natura nigdy nic nie wiadomo. 30 lat jak na pierwsza ciaze to niezbyt pomyslny czas i chyba o wiele gorszy niz 20 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potrzebuje pomocy 987
Jedna jak i druga strona powinna dbać o związek a nie tylko jedna strona. Ja dbam o męża,o dzieci,o dom ale sorry mąż niech się wezmie w garśc,bo dość długo to trwa. Ile można służyć ... kobieta nie jest tylko do prania,sprzątania,gotowania i dupy dawania. Mężczyzna jak i kobieta mają swoje obowiązki,trzeba się dzielić obowiązkami. Nie ma co się wgłębiać w ten temat,bo chyba nie rozumiecie mnie. Przecież robię wszystko by ratować to małżeństwo. Nie będę całe zycie się męczyć,bo przysięgałam. On też przysięgał i co i śpi. On nie potrzebuje zony tylko pomocy domowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam tak samo jak ty lat33
mąż wiecznie zmeczony nic tylko śpi i piwo pije :O pracuje 8h urzędnik a zmeczony jak by 48h bez przerwy rowy kopał :P mi sie zdaje ze to lenistwo i tyle . Pewnie ten chmiel z piwska ich tak uspokaja :P i śpią w każdym razie ja mam tego dosyć nie wyobrazam sobie życia z takim zapuszczonym grubym dziadem ktory nic nie robi tylko jęczy że zmeczony wielce :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potrzebuje pomocy 987
Fajnie,że nie jestem sama :) Trudno jesli ktoś uważa mnie za zołzę ,mogę być i zołza. Mogę iść do piekła (bo obietnicę przed Bogiem) złamię jesli zostawię męża. W piekle będę mieć więcej przyjaciół chociaż :P Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam tak samo jak ty lat 33
nie martw się niebo jest nudne a w piekle tylu rozrywkowych ludzi będzie ;) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amant wszechczasow
chyba cos jest w tym chmielu bo jak sie skonczy facetom to usypiaja szybko a jezeli chodzi juz o seks to poprostu tylko "slomiany zapal" wiecei co? ..moze kupcie swoim facetom w tajemnicy dwa piwka i dajcie im jak beda zasypiac a podejrzewam, ze cos bedzie....sprawdzone i przetestowane przez moja byla laske, ktora miala wtedy tylko 17 lat!!!!niezla cwaniara? taka mloda a wiedziala o co chodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakie idiotyczne stwierdzenie
Nie bój nic, jestem młoda, zdrowa, ja i mój lekarz nie przewidujemy żadnych kłopotów. To bardzo dobry wiek również i na pierwsze ciąże. Pytam - ile sztuk sam już spłodziłeś i wychowujesz skoro trójka to dla ciebie pikuś ? Powiedz, błyśnij swoim doświadczeniem. A babcia najpewniej głęboko w tyłku ma twoje współczucie, generalnie mistrzu gówno wiesz o życiu chociaż strugasz tutaj speca i o to chodzi przede wszystkim, a nie kto ile dzieci wychował i w jakich czasach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×