Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Brzydula30

Napis na nagrobek-powazny temat

Polecane posty

moze i byla z afryki wiesz spoxer ja znalam jedna strone i tam pomagam wiem,ze jest wiecej chetnych niz dzieci na tej stronie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale mi nowosc
takze spoxer -wszystko przed Toba:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kilka lat . pobraliśmy sie gdy miała 24 lata i niczym sieróżniliśmy od innych par , no ,może oprócz braku dziecka . Ale o chorobie , tak napoważnie dowiedziliśmy sie w okolicach jej 30 urodzin i to był początek koszmaru .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to juz koniec-🖐️ dziekuje przyjazna duszo:) spoxer-2 lata to tak krotki czas przykro mi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i krótki i długi . Co mogę zrobić ? Przez ten czas wiele zrozumiałem , wiele sie nuczyłem , wiele rzeczy wydaje mi sie tylko nic nie wartą mierzwą , która dziś jest a jutro jej nie ma .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy miłość sie wzmocniła ? Wątpię , szczególnie na początku choroby . Ale czas wszystko zmienia , wszystko .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za 2 lata
bedziesz w innym zwiazku i wszystko bedzie git:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak tylko od Ciebie
to bym napisala Kocham Cie Tatusiu i zawsze bede Cie pamietac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo możliwe :) żona nalegała żebym się ożenił po Jej śmierci i kiedy będę gotowy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Umieranie i patrzenie na cierpienie uczy takiej pokory , takiego trwania w bezsilności, takiej radości kiedy jest lepszy dzień . Tak brakuje mi właśnie tej radości , nigdy już nic mnie tak nie cieszyło jak wtedy kiedy było lepiej i wracała do domu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za 2 lata
no wlasnie ,wiec po co biadolic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tzn jak dziala czas? u mnie czas wszystko wzmocnil im dalej tym chyba ciezej sama nie wiem dlaczego chciaz teraz potrafie o tym mowic-o tym co sie stalo,co czuje jestem wrzliwa,i to byl cios prosto w moje serce bolalo i boli bardzo nie pytam dlaczego?bo wierze,ze jakis sens w tym jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co ja jestem
a tu dalej najazd :o no żebyście wiedzieli że nie każdy zrozumie ten ból autorki, bo każdy ból jest inny. Ja np. nie mam ojca (no dobra mam) ale jak umrze to obejdzie mnie to tak bardzo jak śmierc kogos kogo nie znam - życie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak działa czas ? pewnie inaczej jest kiedy umiera ktoś kogo kochasz nagle i niespodziwanie a inaczej kiedy w jakiś sposób , o ile jest możliwe w ogóle jesteś na tą śmierć przygotowany . Po śmierci żony , w takim najczarniejszym okresie i to wcale nie bezpośrednio po pogrzebie rozmawiałem dużo z ludźmi starszymi , żeby nie powiedzieć starymi . I jeden z nich powiedział mi ,zebym sobie przypomniał jakaś straszną rzecz z przeszłości i przypomniał sobie co wtedy czułem . I tak zrobiłem . A w tedy on zapytał kiedy ostatni raz o tym myślałem ? A myślałem o tym dawno . I przywołuję tą " obietnicę niepamięci " za każym razem kiedy wydaje mi sie,zę umre z tęsknoty .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co ja jestem -rozumiem ja zawsze mowilam,ze jak umrze to mnie nie interesuje,ze mam nadzije,ze mnie nie powiadomia naprawde trudno ocenic czyjas decyzje po kilku zdaniach:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co ja jestem
akurat mnie to naprawdę nie obejdzie... Nie widziałam go jakieś 16 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pewnie tez tyle i nie wiem co poczujesz mi serce wyrwano:(ja to tak czuje chyba za wrazliwa jestem w tym swiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak tylko od Ciebie
Moj tatus jest stary juz i mieszka daleko, nie moge go odwiedzac tak czesto jak bym chciala boje sie ze niebawem umrze :( to cudowny czlowiek chcialabym zeby po smierci przyszedl sie pozegnac, zeby czasem odwiedzal (wierze w duchy) ale nie wiem czy przyjdzie niedawno zmarly dwie moje ciotki na raka jedna z nich miala dobre zycie dzieci, wnuki, kochajacego meza przez 60lat zazdroszcze jej kiedy ja umre pozostanie tylko pustka moze przyjaciele czasem wspomna ale oni maja wazniejsze sprawy swoje rodziny jednak moje odejscie nikogo nie pozostawi nieutulonego w zalu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic Ci nie będzie , zobaczysz . Człowiek nie takie rzeczy musi przeżyć.A zetknęcie siez nieszczęsciem innych ludzi przywraca trochę trzeźwość spojrzenia na własne problemy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
toteż skoro my żyjemy mamy moralny obowiązek wobec naszych zmarłych nie stać w miejscu ,choćby po to ,zeby ich śmierć mogła być dla kogoś przyczynkiem do czynienia dobra , do zmiany .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co ja jestem
ja nie bardzo będę tęsknic za kims kogo widziałam ostatni raz mając zaledwie 5 lat i to przez chwilę - w sądzie o alimenty. Nie jestem z nim w ogóle związana. Za zwierzątkiem bardziej płakałam niz za nim będę. Bo w ogóle nie będę - nie znam go i nie kocham, ale nie życzę mu nic zlego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak tylko od Ciebie -nawet tak nie pisz :9smutno na pewno jdla kogos znaczysz wiele spoxer-ja od cierpienia innych potrafie sie odciac na zasadzie wracam do domu i tu mam rodzine a im juz i tak nie pomoge wspolczuje im ale nic juz nie zrobie moj parter niestety nie-on poswieca sie bezgranicznie i calkowicie nie zwazajac na swoje zycie mamy 2 swiaty:) to taka nawiazka do tego co napisales

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co ja jestem rozumiem jaki mechanizm Toba kieruje i rozumiem ,ze miłości i szacunku nie odczuwa siedo kogoś tylko dlatego ,zę on jest . Szkoda , zę nie miałaś szansy na pełną kochającą sierodziną , bo to kapitał na całe życie . Bardzo dobrze ,zę potrafimy odciąć sieod cudzego bólu bo jak można by było inaczej żyć , funkcjonować chociaż ? Nasze własne udręki są trudne do zniesienia , ale dzieki Bogu jakoś już sie lepiej trzymam . I TY do tego dojdziesz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co ja jestem
dokładnie, to że mam w papierach ojca nie oznacza że będę go kochac a on może mnie miec w doopie. Ale mam najlepszą mamę na świecie. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze jednak będzie jeśli postarasz sieo choć odrobinę szacunku , bo łatwo moze ise okazać , że jesteś do niego bardzo podobna :) A takiego podobieństwa przecież nie chcesz ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×