czy mu jeszcze na mnie zależy

autorko MASZ 28 LAT ????????????????????????????????

"no własnie ja miałam na odwrot ... wyzej pisałam ... dlatego sie irytuje" Spoko, tylko odniosłam wrażenie, że irytuje Cię koleś, który zachował się tak samo jak Ty ;p

Odezwie sie zapewne do ciebie jak wroci spowrotem do pracy zagranica:) Wtedy bedzie cie przepraszal i mydlil oczy, czemu to nie mogl sie z toba skontaktowac:P

"Dziewczyno daj sobie spokoj z tym facetem, po co ci koles ktory mieszka zagranica?" plus był taki ze mieszkał daleko? ;) rozumiecie? ?'Dziewczyno daj sobie spokoj z tym facetem, po co ci koles ktory mieszka zagranica? Znajdz sobie lepiej normalnego faceta w rzeczywistosci a nie przez internet Bo tam w wiekszosci przypadkow siedzie najwiecej znudzonych mezusiow. I pamietaj temu facetowi nie zalezy na tobie!!!!! Ja wiem jedno - jak facet ledwo poznanej kobiecie mowi, ze chcialby miec taka zone jak ty to najwyczajniej sciemnia. Mi tez facet kiedys gadal takie banaly, ledwo po 1 randce ( ze chcialby miec taka zone jak ja , matke dla swojego dziecka) pisal mi smski , a pozniej odkrylam, ze koles ma zone i dziecko" phhhhyyyy...no ba...oni wszyscy kłamią :) kazdy jeden :) "Spoko, tylko odniosłam wrażenie, że irytuje Cię koleś, który zachował się tak samo jak Ty ;p" czyli jak?

Czyli jak został zignorowany (w Twoim przypadku koleś nie odzywał się miesiąc, autorka do niego nie odzywała się 2 tygodnie), to się wkurzył i stwierdził, że ma w dupie. Tylko mniej drastycznie, niż Ty ;)

lol2lollol

ja w porownaniu do niego nie odezwałam sie do niego jak amilkłam i nie miałam takie zamiaru a jak napisał to grzeczni3 napisałam "co ode mnie chce i po co pisze" ...dowiedziałam sie...zmeczyłam z nim rozmowa i pozegnałam bo okazał sie kłamczuchem który odgrywa sie na mnie za jakies chuj wie co ... ogolnie cwany kłamczuch :) który mam nadziej sobie juz zycie poukładała :)

"no widzisz jestes walnieta :D lol2lollol" lol jaki to piekny zwrot...rozumiem ze uwielbiasz porozumiewac sie z ludzmi jakimis monosylabami jak jakis jąkała :)

Nie wierze ze 28 letnia kobieta, traktuje faceta ktorego nie widziała na oczy jak swojego chlopaka i jeszcze sie pyta czy mu zalezy na niej. Albo to jest prowokacja albo juz zupelnie zwątpie w inteligencje niektorych kobiet

ja nie miałam zamiaru sie odzywac..... chciałam aby sobie sprawa przycichła i umarła smiercia natrualna bo była jakis ..hmmm... nie tego :/ ... wiec zamkneam szybko temat ale tamten kominował jak koń pod gore... ogolnie miałam okazje sie przekonac ze w zyciu wiekszego sciemniacza, kłamczucha i człowieka który kompletnie nie ma wstydy nie poznałam... nie mówi juz o tym jakie koles jazdy robi bo to az zenujace było...ale musiałam wiele przemilczec aby sie upewnic z kim miałam doczynienia... jednym słowek :KŁAMCZUCH :)

wyjscia sa dwa: 1. Koles naprawde przyjechal do kraju ale teraz jest ze swoja kobieta:) Duzo facetow pracujacych zagranica tak robi - moja kolezanka tez pisala sobie dla zartow z jednym facetem (polakiem) pracujacym we Wloszech, on oczywiscie pisal jej jaka to ona jest piekna, ze jak przyjedzie do Polski to sie spotkaja, robil z siebie wolnego. Tylko, ze jak przyjechal to nie zobaczyli sie, ona wysylala smski do niego, na ktore on oczywiscie nie odpisywal - jednak jego dziewczyna natknela sie na nie i zadzwonila do mojej znajomej wtedy kiedy akurat tamtego nie bylo:) Powiedziala co pani chce od mojego narzeczonego i co znacza te smsy?:D Ta wytlumaczyla jej , ze poznali sie przez neta ale koles kontakt urwal:D Ale wiecie ona sobie dla zartow, z nudow z nim pisala - na nic nie liczyla:) Ja to wogole nie wchodze na czaty - dla mnie to strata czasu wole sie w realu spotkac sie z chlopakiem niz pisac z nieznanym gosciem przez neta. Wogole dziwie sie, ze laska mu wysyla swoje fotki - skad wiesz kto to jest, czy on tego nie wykorzysta gdzies. Ludzie nic nie mysla. 2. Mozliwosc jest taka , ze koles juz z inna panna pisze:) Ale ja raczej stawialabym na opcje 1:)

"zupelnie zwątpie w inteligencje niektorych kobiet" boze ile ja bym dała aby tak sie w koncu stało .. i a by debile mezczyzni dali nam spokoj :)

---------->cukrowa_wrozka2222 a niech pisze tylko szkoda tej nowej dziewczyny :o niech spierdala na pustynie wielbłady paść i niech nie zbliza sie juz do zadnej kobiety

słuchajcie nie wiem ... ogolnie wiem tylko jedno koleś KŁAMCZUCH :)

Raczej nie kłamczuch, a bajerant-poeta ;)

"Raczej nie kłamczuch, a bajerant-poeta" CO ZA RÓZNICA --TEZ KŁAMCZUCH :)

NO ja tamtego wybadałam i wiem jaki jest :) no troche mi to zajeło az przykro było patrzec ale dzieki temu w jakis sposób sie od niego uwolniłam ...to jest takie cos co nas uodparnia i jak juz na innym topiku napisałam uczy byc wyczulonym na pewne rzeczy. w zyciu nie widzialam ani nie spotkałam kolesia który by tak kłamał ... po nim nomalnie kazdy wydaje sie nudny ale przynjamniej moje IQ wzrosło chyba o 100o :, "kolega" nie, partner tym bardziej, kochanek w zyciu :P musia łabym sobie mózg wydrapac

ktos tu pisal o tym, ze facet posiada w PL zone, dzieciaki itd - to wersja najbardziej prawodopodobna... siedzi zagranica i z nudow stroi sobie zarty z babek naiwnych, ktore spragnione sa czulych slowek i ludzacych sie, ze w internecie mozna znalezc milosc duzo osob tutaj sie wypowiedzialo, a autorka jakby stracila zainteresowanie swoim wlasnym tematem :D

ogolnie żal było patrzec :/ ale spoko ...bywa.

"siedzi zagranica i z nudow stroi sobie zarty z babek naiwnych, ktore spragnione sa czulych slowek i ludzacych sie, ze w internecie mozna znalezc milos" a gdzie kolwiek mozna? byłas u ludzi normalnych? widziałas to "nie internetowa" miłosc?

"czy mu jeszcze na mnie zależy" nie zalezy :)

Szczegolnie duzo jest kobiet kolo 30 roku zycia i po , ktore sa spragnione ksiecia z bajki. Uwazaja, ze male sa szanse aby kogos poznac w realu to ludza sie, ze znajda milosc w internecie. Ja uwazam, ze wieksze sa szanse na znalezienie normalnego faceta jak wyjdziemy do ludzi, mozna umowic sie z kolezankami wyjsc gdzies z nimi niz pakowac sie w czatowe znajomosci. I tak wiekszosc facetow siedzacych tam to sa znudzeni mezowie, rozwodnicy albo kolesie ktorzy sa w separacji i szukaja zdesperowanych lasek:) A wierzcie mi tam nie brakuje zdesperowanych kobiet. Ja nie wyobrazam sobie jak mozna wysylac swoje prywatne zdjecia. Skad wiesz czy to zdjecie ktore ci wysle to jest faktycznie ta osoba. W dobie naszych klas, facebookow nie jest wielkim problemem znalezc jakies fotki. Jezeli juz to rozmowa przez kamerke - wtedy przynajmniej widzisz i wiesz na 100% z kim gadasz. Szkoda, ze autorka watku ucichla, odezwij sie do nas:):):)

ja np. osobiscie nie szukam i ten obecny jest na 100 moim ostatnim...nawet jak odejdzie ja juz nie chce zadnego bo wiem ze reszta to debile...

Ja tez na sile faceta nie szukam. Z obecnym facetem jestem ale wygladalo to normalnie : najpierw sie poznawalismy a potem stworzylismy pare. No ale facet na poczatku znajomosci nie mowil mi nic o slubie i nie bylo wznioslych wyznan milosnych. To samo przyszlo, czynami okazuje to a nie slowami:)