Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

vodka

świat wypadł mi z moich rąk

Polecane posty

pije dopiero drugie piwo i jestem nawalona :( i pomyslec, ze na imprezach z kobiet zawsze wypijam najwiecej. wydaje mi sie, ze on juz szedl kolo mego domu kilka razy heh. caly czas mam wrazenie, ze wyjze przez okno i zobacze ich jak sie przechadzjaca nocą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilonaaa215
Vodka Zazdroszczę Ci, bo ja właśnie jak chcę się szybko napić to nie mogę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ilona kochana, widzisz moje zycie wyglada podobnie. praca, dom, picie, jakas imprez, spanie w dzien, noce zas nieprzespane. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilonaaa215
Nie mogę nawalić się tak żeby totalnie nie myśleć, rzadko mi się to zdarza, a tak bym chciała nie kontaktować, po prostu uciec od tego wszystkiego, już nie myśleć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ilona dlaczego nie jeesteście razem> sorki za bledy, ale sie nawalilam troszke. ja tak mam tlyko jak pije sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czas, a wiec trzymaj się ciepło kochana ! dobranoc !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilonaaa215
Ja ostatnio właściwie tak wolę, tj w nocy nie spać, a w dzień odsypiać. wtedy jakoś łatwiej, mogę przespać to wszystko, dopiero w nocy mysleć, wtedy nie odczuwam już tak tej codziennośc, wtedy nie czekam na telefon od niego całe dnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ilona, a dlaczego nie mozesz ? taka twarda głowa czy alko nie lubisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ilona ja zdecydowanie wolę noc. ostatnio gadałam z tym drugim do 3.30 na gadu. spać poszłam o 4. masakra jakaś, bo o 6 musialam juz wstac, ale przywyklam do takiego trybu zycia. albo kiedys rozstalam sie z nim o 7 rano :D albo o 5.30 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość latajacy dywanik Alladyna
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilonaaa215
Też pije sama, coraz częściej, to moja ucieczka. A nie dlaczego nie jesteśmy razem? Sama nie wiem, on ma swoje wymówki, swoje żale do mnie a prawda jest chyba taka że wybrał picie, tak myślę, on ma z tym problem. Swoją drogą to glupie że ja robię podobnie i korzystam z jego sposobu na odreagowanie. Był 2 miesiące w holandii, wrócił z kasą i się zaczęło. Przepija wszystko, jak nawet łapiemy jakiś kontakt to mnie wyzywa od najgorszych itp. Bylismy razem rok i nie pił, było ok, teraz wszytsko się posypało. Ma mnie gdzieś, a ja umieram, Wczoraj gadalismy przez tel, umowilismy się że dziś wieczorem pojedziemy gdzies razem, tak się cieszyłam, a dziś...nawet sie nie odezwał. Moxe ma kogoś? nie wiem. Ale czy miłość może tak szybko mijać?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilonaaa215
I to się ciągnie już dwa tygodnie. Wszytsko się zmieniło. Do tego czuje się jak idiotka bo sama zabiegam o kontakt, zamiast zachować godność i nie odzywac się skoro mu nie zależy. ALe mi jest tak cięzko:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ilona a moze wlasnie siedzi nawalony ? moja kolezanka ma podobnie, facet za granice, a jak rpzyjedzie przepija wiekszosc kasy. Ja nie oceniam, bo sama piję. Nie rozumiem jednak dlaczego się nie odezwał. Nawet jesli nie chcail sie spotkac z jakiegokolwiek powodu to powienien napisać. ale cyz ma kogos? trudno cenić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ilona ja Cibeie rozumiem, bo ja kontakt z tym drugim, znaczy kochankiem (nie oszukujmy się) tez nawiązałam jako pierwsza i jako pierwsza, zabiegałam o spotkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jezeli Tobie zalezy to coz... wiaodmo, ze bedziesz zabiegac, naet esli on bedzie mial to w dupie :( dywaniku... co tam ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość latajacy dywanik Alladyna
zastanawiam sie czy mu czegos nie napisac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilonaaa215
Może i siedzi nawalony, ale wiesz jakie są myśli. Z zkim siedzi itp. Po południu dziś napisałam żeby upewnić się że widzimy się wieczorem, nie odpisał, a prosiłam żeby przynajmniej napisał tylko że nie widzimy się i tyle, żebym nie czekała, dzwoniłąm to nie odebrał aż w końcu wyłączył tel tak mnie potraktował:( jak kogoś nie wartego nawet jednego smsa. Najgorsze że nawet jeśli pije to będzie pił kilka dni, bo on pije ciągami. A ja juz wariuje przez tą niepewność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
latający.. a co chcialabys mu napisac? ja sie nawet nie odwazylam puscic mu strzalki jak szedl praktycznie przed ami :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość latajacy dywanik Alladyna
wlasnie nie wiem. najlepiej chyba nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ilona to straszne :( mi sie wydaje jednak, ze on pije. choc to trudno stwierdzic, ale znajac zycie mam wraznie, ze nie jest z kims, nie chodzi o kogoś, tlyko o alkohol :( co nie zmienia faktu, ze nic go nie usprawiedliwia i zacohwał się bardzo bezczelnie i chamsko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
latający dywanik chyb tak... :( ja tez milczę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilonaaa215
Ale powiedz czy to możliwe żeby zapominal o mnie totalnie gdy pije jeśli podobno kocha/kochał? Już nieraz tak było, mieliśmy się spotkac, a poźniej cisza i dowiadywałam się że pije. To możliwe? Znasz kogoś kto poza piciem ni widzi swiata? Ja się napiję-ok, ale cholera i tak o nim myślę... i tak za nim płaczę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ilona, no widzisz sama piszesz, ze dowiadywałaś się, zejak sie nie spotkał z Toba to zaś pije, wiec wydaje mi sie, ze teraz tez tak jestv:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilonaaa215
Ale zawsze to trwalo tylko góra 3 dni ten jego ciąg, poźniej odzywał się, przepraszał, a teraz nie gadamy ze sobą od dwóch tygodni, w tym czasie już wytrzeźwiał w niektóre dni a mimo to mało mieliśmy kontaktu. Nie wiem czy to wynika z tego że teraz ma więcej kasy? A tak się narobił w tej holandii, teraz wszytsko przepije:( czemu on jest tak glupi po alkoholu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ilona, widzisz ja potrafilam pic 3 tygodnie, teraz ciagne czwarty, tlyko, ze z przerwami :( mysle, ze predzej czy pozniej sie z toba skontaktuje i bezwzgledu na to o co chodzi, wreszcie się dowiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idę spać, bo co chwilę, pod oknem mego pokoju słyszę głosy i latam do okna, bo mam wrażenie, ze to on. pozdrawiam papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilonaaa215
Ale ja chyba w miedzyczasie powinnam zachowac resztki godności i pierwsza się nie kontaktowac, nie prosić, jak myslisz? A ty jak piłaś to też tak do upadłego? Bo on praktycznie do nieprzytomności pije, nawet jak zaśnie i chcesz go pózniej dobudzić to nie ma szans dopóki nie wytrzeźwieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilonaaa215
ok trzymaj się i dziekuje że popisałaś ze mną, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ilona, ja nie piję do upadłego chyba tylko i wylacznie dlatego, ze mieszkam z rodzicami. wpadnij jeszcze, dobranoc :* tulę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×