Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Postawiłam się

Wkoncu powiedziałam DOSYC TEGOpasierbicy i jest obraza

Polecane posty

Gość duzo w tym twojej winy
dziewczyna zbytnio popuscila sobie do ciebie i tak wyszlo jak wyszlo, a duzo w tym twojej winy, nawet bardzo duzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak zrób wszystkoo
żeby dziewczynie obrzydzyć życie, może się w końcu wyprowadzi a ty zostaniesz sama z jej ojcem, w końcu o to ci chodzi, jestes intrygantka, podła, wredna, fałszywa. jak każda macocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wandaddd
mialam podobny problem z juz dorosła corka mojego meza .Po smierci zony zostawil jej wszystko z poprzedniego malzenstwa i przyszedl do mnie .Wspomagalismy ja finansowo a ona ciagle maciła , zadała wiecej , wydawało jej sie ,ze ojciec powinien jej dawac wyplate bo nam sie za dobrze powodzi , nawet posunęła sie do tego , ze judziła ojca zeby zazadał ode mni przepisania mojego mieszkania wylacznie na niego aby ona go dostala po jego smierci .A zaczynało sie tak niewinnie jak u autorki - od pyskowek , spelniania jej zyczen , zrozumienia z naszej strony /miala 16 lat jak wyszlam za jej ojca/ my ulegalismy - i to byl wielki blad .Dzis ma 25 lat i nic jej sie robic nie chce , ma mieszkanie i samochod po rodzicach , zadna praca jej nie pasuje .Jej glownym celem jest robienie mi na zlosc i wyciaganie kasy od ojca - i ktos tu kiedys napisal ze dzieci traktuja ojca jak bankomat 0 to tez tak on ma .Po latach maz doszedl do wniosku ze wychowal egoistke i lenia , oddal jej wszystko a gdyby mnie zabraklo nie mialby gdzie mieszkac .Takie sa te cudowne pasierbice - i nie jeden taki przypadek - macoche traktuje sie jak slizaca za jej dobre serce i zero szacunku mysle ze autorka dobrze zrobila stawiajac warunki i nie daj sie - wymagaj bo smarkula kiedys wejdzie ci na glowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbvb
ja uwazam ze slusznie postepujesz mowiąc jej ze koniec z dobrocią, chcialaś po dobroci to sie nie dało wiec jak sama napisalaś ,trzeba bedzie inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzykrotka,
źle ze wczesniej tak dalas sie traktowac, teraz bedzie kosztowac was duzo pracy aby było w miare dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cccvvcv
krótko młodą trzymaj, nie ma ze boli, ma sie słuchaj , to jest małolkata a ty jestes dorosłą kobietą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikkkimimmmi
Tak to jest jak się pozwala za dużo. Sory, wszystkie mamuśki, ale jak byłam 14 latką, a było to jakieś 10 lat temu, wiec nie żadne wieki, to za pyskówki typu "nie wierze że jesteście moimi rodzicami były KONSEKWENCJE" więc pyskówek takich nie było. Konsekwencje typu: "chcesz jechać na wakacje, ale jak to, kto ma zapłacić, te potwory, które nie są godne bycie twoimi rodzicami". Gwarantuję że szacunek powraca kiedy się uświadomi młodemu człowiekowi jak wiele dobra oczekuje w zamian dając tak często zło i nienawiść. Dobre, dobre... śmichy chichy przy melisce. Powodzenia. Za 5 lar dziecko zapomni albo nie zapomni, jak będzie mieć każdorazowo zły okres w życiu to się na "starych" ma prawo wyładować. Piękne wychowanie! Poza tym nie zapominajmy, że rodziców mimo wszelkich bluzgów się kocha a macochy się nienawidzi, bo są i już, i na nic tu dobra wola i wyrozumiałość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Postawiłam się
do tej pory obraza, chodzi z zadartym nosem, nawet nie spojrzy w moją strone, obiadu tez z nami nie zjadla tylko wyszla kupic jakiegoś sobie szybkiego fast foodziaka i zamknela sie u sibie w pokoju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Postawiłam się
Niebawem wyszła z pokoju wreszcie ,( ma zakaz na tv i neta, komorke tez ma zabraną) mineła nas bez słowa, wyszła na ogrodek z jakąs ksiązką. Mąż wyszedł na zewnątrz mowi do niej zeby cos sie słowem odezwala a nie milczenie wieczne, ... nic sie nie odezwala, udwala ze nie slyszy, to sie mąż ptyta czy pogra z nami w pilke lub siatke, tez nic nie odpowiedziala tylko wstala i sobie poszła znowo do swoich 4 scian Jak ja nienawidz takiej głupiej atmosfery , nienawidze!! strasznie źle sie czuje w takim domu, az chce mi sie ryczeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 222121
a moze idź ją przytu, ona jest smutna, nie widzicie tego? przeciez sama o tym piszesz ze młoda ma "doła"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wqqq
mysle ze to dziewczynka przegina pale a autorka dobrze postępuje teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te coca cola
a zatrute jabłko jej dałaś? stara zdz.iro?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za komenty :/
kurna jakie komentarze, to ze macocha to juz kurwaa , dziwka i sukaa ktora nienawidzi dziewczyny???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za autorką
pelni za macochą,bo dziewczynka nie moze sobie pozwalac na takie rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowa piwonia
jestem za macochą, ma racje jestem nauczycielką i uczę 13-14 letnie dziewczynki, powiem szczerze...to bardzo trudny wiek. sama nieraz płakałam z powodu nieznośnych uczniów, ktorzy potrafili być kłamliwi i perfidni. dzieci teraz są okrutne i bardzo trudne. Macocha popełniła bład taki że od razu nie reagoała, myślała, że przeczeka docinki i one się skończą a tu nasiliło się. To co opisujesz droga macocho to agresja: agresorem jest 13-letnia dziewczyna a ty ofiarą. Pierwsze co masz zrobić to uświadomić pannie że to ty jesteś dorosła i już dlatego nalezy ci się szacunek pozatym jesteś żoną jej ojca i musisz bardzo kategorycznie przeciwstawić się przemocy bo ten cały proces może się nasilić i bedzie jeszcze gorzej. Oczywiscie to trudne bo za duzo sobie pozwoliłaś i panna myśli że jest bezkarna, nie możesz teraz ulec i wycofać się. spodziewaj sie kolejnego jej ataku. Na dodatek nie możesz tylko odpierać jej ataki, musisz je uprzedzać. Musisz ją po prostu opanować tą pannę. Zaatakuj ją by poczuła że jestes silniejsza. Oczywiscie nie mówie o przemocy, agresji czy biciu. Atak w sensie obrony. Masz prawo n nawet obowiazek bronić swojej godnosci a ta została naruszona i to tej pannie należy uzmysłowić. Że zachowała się obrażliwie i uwłaczyła tobie. Pamietaj ona jest dzieckiem, to ty jesteś osobą dorosłą, musisz mieć nad nią zawsze przewagę. Nie możesz pokazać nawet ze Cię to boli, dotyka albo..że się jej boisz. Ja tak muszę trzymać fason codziennie ucząc cudze dzieci, często bardzo niewdzięczne i co niestety smutne..niewychowane.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wpore trzeba bylo reagowac
też uważam ze slusznie zrobiłas przerywając ten balst .Nie moze tak byc aby 13-14 letnie DZIECKO terroryzowalo się psychicznie, mala bezczelna manipulantka Szacun dla ciebie i takze dla twojego męża ze reaguje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 445445
malinowa piwonia to nasteona belffszyca wyzywająca sie na uczniach bo jest zdesperowana dziewica szukająca wrazen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konsekwentna bądź
i co się rozczulasz - pierwszy krok do poczucia winy Żal nie żal, ale jak Ci pierdolnęła kluczami w łapę to też Ci było żal? To się teraz przytul do niej to jutro pierdolnie łopatą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 445445
jakby 13 stka piedolnela mnie kluczami to bym jej nogi z dupy powyrywala i to doslownie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te coca cola
ciekawe gdzie macocha zakopie zwłoki? w ogródku za czy przed domem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MACOCHA JEST MORDERCZYNIA
W koncu jest macochą. Matka by się tak nie zachowała, nie donosiła na własne dziecko. Macocha jest szpiegiem, donosicielką, morderczynią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Postawiłam się
Nigdy nie donosilam na dziewczynke, zaswz ją kryłam i stawałam w jej obronie jesli ojciec chcial jej kare dać, dopiero po tym jak sie to wszystko przelało powiedziałam Stooop,nie bedzie juz od tej pory krycia, i bronienia jej. Do zamrodowania to......./pomine / Nadal rozżalona, i to jeszcze jak,wrócilismy dzisiaj ze sklepu ,ona byla wdomu, siedziala na podworku, ojciec do niej ,aby nam pomogła zakupy wniesć i rozpakowac, bo jest ich wiele i pomoc sie przyda , a ona ze to nie jej sprawa, nie pomoze nam, i tak juz kare ma wiec nic jej tato nie może wiecej zrobić, a jak chcemy to ona nie musi korzystac z naszych zakupionych produktow,....powiedziała to takim warklniwym ,krnąbrnym tonem,,....yhhh...meza zalało cos, ja tylko glowe odwróciłam żeby nic z siebie nie dodac to co mi na język naszło, dobrze że zaraz wychodze do pracy,bo chora jestem w tej okropnej atmosferze, skolei kiedy wracam,to maz wychodzi na wieczor do pracy i bede z nią sama, ciekawe czy cos odstawi czy się nic do mnie nie bedzie odzywa ani pokazywac na oczy, wczoraj gdy bylam sama z nią w domu na noc to mijała mnie bez słowa, i nie pokazywala mi sie na oczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bravo!!
Noi super z ciebie kobita, nie lituj sie , młoda tylko czeka abys rzuciła sie jej na kolana z przeprosinami i błaganiem o wybaczenie, bądź konsekwentna, trzymaj sie tego co postanowiłaś a bedzie za jakis czas o wiele zdrowiej to wszystko wyglądać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gsfgss
popieram w calej zuplenosci kobiete

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krychamno
mysle ,ze ojciec powinien zwolac zebranie i jasno i otwarcie powiedziec mlodej ze w tym domu sa tAKIE TO A TAKIE ZASADY i ma obowiazki -ustalic jakie - ze on pracuje itp Ty masz innne obowiazki a ona dopoki nie ma 18 lat jest pod WASZA opieka i ma sluchac -i tez ma obowiazki z ktorych sie musi wywiazywac powiedziec jej jeszcze ,ze ja kochacie ale to nie znaczy ze bedziecie tolerowac jej chamstwo /i nie tolerujcie/ kary sa rozne - jesli ma jedna kare nie znaczy ze nie moze miec drugiej - tylko musza byc takie do zrealizowania np zero komputera czy telewizji , zero wyjsc itp i DOPILNOWAC zeby nie bylo ze kary sa sobie a muzom a ona robi co chce jak nie chce jesc z Wami to nie wolajcie -sama przyjdzie za dzien , dwa , tydzien itp TRZEBA POCZEKAC I NIE PROSIC nie pokazujcie ze wAs to boli , wrecz przeciwnie -udawajcie ze swietnie jest - jak ona widzi ze wAs to boli tym bardziej robi na zlosc i np nie chce jesc z WAMI - nie wolajcie powoli zrozumie - uwaga -moze robic jeszcze rozne nr typu wyskocze przez okno , nie pojde do szkoly , ucieknez domu itp aby wzbudzic w WAS litosc ,a szczegolnie w ojcu smarkule tak maja tez to przertabialam ale teraz / po 5 latach uzerania sie -NIESTETY / jest ok powodzenia wam zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krychamno
ps jesli zacznie robic dobrze nalezy z umiarem chwalic np fajnie ze wynioslas smieci , cieszymy sie ze dostalas 5 z matmy, milo ,ze odwiedzilas babcie itp ale nie przechwalac tzn nie och i ach jak to super ze zjesz z nami obiad - chwalic umiejetnie tak aby sama zrozumiala np fajnie ze spotykasz sie z kasia / zamiast jak to dobrze ze nie spotykasz sie juz z ta okropna zoska / powoli dojdziecie do porozumienia tylko badzcie konsekwqentni i nie tolerujcie jej zachowania ojciec powinien jej jasno i wyraznie powiedziec czego tolerowac nie bedziecie i co wam sie nie podoba w jej zachowaniu - jesli ma jakies uwagi wysluchac i konkretnie odpowiedziec - jesli nie jestescie pewni co powiedziec powiedzcie ze przemyslicie i ustalcie co powiedziec ,bedzie dobrze , smarkule tak maja a nagonka na macochy robi swoje , taki kraj niestetry chocbys najlepsza byla jestes tylko macocha .....przykre to ......ale prawdziwe - poczytaj wypowiedzi innnych macoch......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reagowac, nie luzowac
nie popuszczac , w żadnym wypadkuk choc nie wiem co, musisz byc surowa, i moze to drastycznie zabrzmi musisz jej pokazac dyscypline z twojej strony, nie agresją, biciem, szarpaniem, ale słowną reprymende jak trzeba bedzie, i to naprawde ostro trzeba podejsc , szybsze to da efekty niz sie spodziewasz,mowie tobie ja jako matka i machoa łącznie 4 dzieci (w tym moje jedno)Nie dalam sobie na głowe wejśc, jesli były jakies pyskowki, to rozmawialam o co chodzi, jelsi było przeciąganie granic i złosliwosc wten czas byla moja reakcja, problem juz sie nie powtarzał.Aktualnie mam swietny kontakt z "dzieciaczkami" juz duzymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniecierpliwiony1
Do krychamno. No ..ja z Tobą zgadzam się całkowicie. A jak zgłodnieje ....to sama przyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andrzej324
moj syn nie jadł z nami 2 tyg , potem gdy moja zona ugotowala obiadek - w niedziele to bylo--- pokornie przyszedl i zapytal czy sobie moze troche rosolku wlac ....../ a obiadek pachniał super/ popatrzylem na zone - jego macoche- i zapytalem jej czy moze - powiedziala tak - przeprosil ja po 3 tyg od tego faktu i jest poki co spokoj -syn ma 15 lat....więc myslę ze i Wasze dziecko tez sobie kiedys odpusci - posluchajcie rad osob ktore podobne problemy mialy, czy maja ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andrzej324
przeciez nie moze tak być , ze dzieci nami rzadzą , my uczymy ich zycia i pokazujemy dokad moga -jesli własciwie wyznaczymy granice nie wejda nam na głowę .Od wiekow dziecko slucha rodzica a nie odwrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×