Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Postawiłam się

Wkoncu powiedziałam DOSYC TEGOpasierbicy i jest obraza

Polecane posty

Gość ja mam tez dosć moich
jak sie wprowadziłam to miałam swój samochód nawet ale go sprzedałam żebyśmy mogli coś wyremontować w domu. Współczuję Ci, że potrafisz klasyfikować kobiety na macochy i niemacochy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak wlasnie
moje pasierby -dorosle - matka zmarla - sa podobne - jak ktos pisze wszyscy sie nad nimi trzesą a oni wszystkich maja gdzies i chodzi im tylko o pieniadze - ojca a i moje tez - dziadka , babci itp tylko cos wyciagnac , pracowac sie nie chce i dobrze zeby manna z nieba leciala , a ze leciec nie chce.......to wszyscy sa zli , oni NIC nie musza musi tylko ojciec i ja , tyle tylko ze dorosli tez potrafia powiedziec NIE , I wtedy jest wredna macocha i ojciec ktory nie kocha bidulkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość santander
--" ja też mam dość moich" - to Cię ładnie Twój facet wycyckał z kasy...Jakiś specjalista? współczuję takiego nabytku i jak zwykle podziwiam głupotę kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo sie takiej wydawało
że pozbędzie się pasierbów i wydoi facecika, a tu wielkie g... Chciała faceta dziećmi to ma. Za przyjemności trzeba płacić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poczytująca bez chęci
masz pretensje do pasierbów? głupia babo! - przecież to Twój facet do tego dopuścił, tego ich nauczył a skoro tak lubi cudzą, czyli Twoją kasę, to się nie dziwię, niedaleko pada jabłko od jabłoni, facet wycyckał Ciebie, a jego dzieci wycyckają Was jeszcze lepiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OMG!!!!!!!!!!!!!
dno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matkapolka22222
kobiety przeciez zadna z was nie wie co ja czeka - moze i wy kiedys bedziecie macochami? wtedy inaczej spojrzycie na te sprawy - ja podziwiam macochy i wspolczuje im problemow z cudzymi dziecmi -to nic milego uzerac sie z obcym dzieckiem i jeszcze miec przykrosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wieicie co jestescie
koszmarnie obrzydliwe. Cokolwiek nie napisze tutaj jakas macocha to źle. Jak żuje na koszt faceta to jest szmata jak pomaga finansowo to głupia. Zyczę Wam żeby Wasza złośc obróciła sie przeciwko Wam. Skoro tyle jadu w Was to podejrzewam, że nie ufacie waszym mężom i boicie sie sie któregoś dnia wasz mąż odejdzie do innej. Zajmijcie sie swoim zyciem skoro nie potraficie pomóc a tylko jad sączycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy nie będę macochą
bo mam jakieś wartości, myślę nie d... a głową. I nie wtryniam się gdzie nie jest moje miejsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość santander
a ja nie zdecydowałabym się na bycie macochą dzieci którym zabrałam matkę bo myślę głową a nie d u p ą a czuję sercem a nie w a g i n ą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale pieprzycie maskra
a czy kazda macocha zabiera dzieciom ojca ??a jak ojciec jest wdowcem?? to ma byc sam całe zycie ?? bo macocha to samo zło ale podejscie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale pieprzycie maskra
i kobieta napisała ze facet był ju długo po rozodzie i o czyms swiadczy ze tamt akobieta była zła jak on dostał dziecko pod opieke !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale pieprzycie maskra
i nie pchała sie nigdzie i nic nie rozwalała !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość santander
ja tam się za rozwodników nie biorę- wiadomo, że jeśli mają dzieci tak więc nie dałoby się takich sytuacji uniknąć. A jeśli jest wdowcem to nie jest rozwodnikiem to chyba oczywiste jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OMG!!!!!!!!!!!!!!
Nie bierzesz się??? Mi to się raczej wydaje że się za ciebie nie biorą po prostu i nie ważne czy rozwodnik, czy wdowiec czy wolny. Jak kobieta ma trochę oleju w głowie, to znajdzie zainteresowanie, ale Tobie tego brak. Z wypowiedzi zauważam, żeś mocno sfrustrowana i patrzysz na świat stereotypowo a nawet chyba i z nienawiścią. Dobrze że się nie bierzesz za facetów, tylko kłopoty by były... Kobiety które się cieszą, że ktoś oszukał inną, gdy okazała mu zaufanie. Szkoda słów na was. DNO DNO DNO i beczka mułu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OMG!!!!!!!!!!!!!!
Wydaje mi się że kiedy maż odszedł po prostu z powodu braku miłości, wiele kobiet dowartościowuje się dorabiając sobie ideologie, że niby to każdy który odchodzi jest omotany, pojawiła się jakaś czarownica i go zaczarowała. Po świecie krążą kobiety, które nie mają nic w życiu na celu oprócz tego by jakimś dzieciom odebrać tatusia. TATO-Wampiry. A na cholerę innym wasz tatuś, głupie baby. Bądź dobrą żoną to nie będzie odchodził. Dzieci, polowanie na faceta, odbijanki - też mi coś. Piaskownica! A tak na marginesie to ja czuję i sercem i waginą i jest mi z tym dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobiety które się cieszą....
ależ każda z was kochanki i macochy cieszy się że facet oszukał żonę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość santander
omg - mylisz się, uwielbiam kobiety:-) do osób samotnych też się nie zaliczam . Uważam po prostu że warto pomyśleć zanim zwiąże się z facetem z dziećmi z poprzedniego związku, miłość tu nie ma nic do rzeczy. I raczej mnie się wydaje, że to Ty strasznie się gorączkujesz- ja nazywam rzeczy po imieniu.Poczytaj inne topiki jak to laski "dobrze" życzą dzieciom z poprzednich związków a potem zastanów się, ile w tym miłości. No chyba że tej " waginowej" to wtedy wyprowadzę Cię z błędu bo waginowe odczucia to nie miłość a ludzkie zachowania seksualne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość otóz to santander
bo jak zycie uczuciowe czyli serce jest szczesliwe, to i wagina czyli zycie seksualne jest udane.. A facet z dziecmi z poprzedniego zwiazku to nie garbaty.powodów do rozstań ż zona jest tak wiele, jak wielu jest facetów i na odwrót. tak dla scisłości. Macochą lub ojczymem jest sie wtedy, gdy matka lub ojciec biologiczni umierają tudzież dzieci są wychowywane przez nich wspólnie ż rodzicem bilogicznym. jest bardzo niewiele sytuacji,gdy dzieci lub dziecko sa wychowywane przez maoche gdy zyje ich matka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość santander a czy Ty czytasz
wszystko czy wybiórczo? Bo laski sie tez skarżą, że dzieci są czasami okropne. Czy myślisz , że cały świat będzie uwielbiał źle wychowane dzieci? W małżeństwach tez sa problemy z dziećmi. A macochom jest trudniej bo to nie ich dzieci. nie wiem jakim prawem sądzisz, że nie można związać sie z rozwodnikiem. Dzieci rozwodników to nie święte krowy. Sama jestem matka i macochą i nie wymagam od partnera żeby uwielbiał moje dzieci a i ja nie uwielbiam jego. mamy na pewno wiecej problemów niz inne pary ale oboje próbujemy na bieżąco rozwiązywać problemy. Czasami sie takim parom nie udaje ale nie zawsze dlatego, że zła jest macocha. Współczuję Ci braku tolerancji dla świata. Twój swiat jest czarno biały -* mój nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość santander a czy Ty czytasz
--" ja też mam dość moich" - to Cię ładnie Twój facet wycyckał z kasy...Jakiś specjalista? współczuję takiego nabytku i jak zwykle podziwiam głupotę kobiet. Czy to nie Twoje słowa... ja jakos nie widze tutaj uwielbienia dla kobiet. To chyba normalne, że ludzie inwestują w związek a, że facet okazał sie skurczybykiem to oczywiście wina tej kobiety:D Sama sobie przeczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadna macocha nie ma prawa
podnieść ręki na nieswoje dzieci. A już przede wszystkim na dzieci swojego gacha, one są i tak już skrzywdzone że muszą z TAKĄ mieć kontakt. A facet który pozwala TAKIEJ na znęcanie się nad dziećmi pownien ponieść karę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kto tu podnosi rękę
ręki to nie podnosi sie na nikogo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do: żadna macocha nie ma prawa
ludowa mądrość przemówiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a bachory tatuska
nie maja prawa dreczyc jego nowej zony i basta , nie maja tez prawa wykorzystywac jej niech sie do roboty wezma i zyja swoim zyciem , w koncu poczytajcie co ludzie pisza co wyprawiaja a wiec nie tylko macochy sa zle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko, ja też się postawiłam
po kilku latach, trwało to trochę, ale jaka satysfakcję miałam jak z domu tą kobietę wykopywałam. nie, nie twierdzę, że tak powinnam była zrobić, powinnam być bardziej przewidywalna, ale na moje usprawiedliwienie przemawiał mój wiek, ledwo skończyłam 18, nawet jeszcze się nie usamodzielniłam. Ale od początku. Ja miałam 4 lata, siostra 4 miesiące, babcia nam pomagała i płatna niania. Później zabrakło babci, ojciec zaczął szukać żony i macochy dla nas. I znalazł, kobietę po przejsciach, z dzieckiem, też płci żeńskiej. Być może nasz ojciec chciał dobrze, ale wyszło fatalnie. Mój ojciec był dobrze sytuowany, duża willa, kandydatek mu brakowało, wybierał, przebierał i postawił na nią. Nie, nie biła nas, nie głodziła [obiady jadałyśmy w szkole], kupowała nam nawet jakies ubrania, ale zawsze jakieś takie bezbarwne.To jej córka była zawsze naj... Mówiąc szczerze nawet mnie to wówczas specjalnie nie wzruszało, dostosowywałam się do realiów, ale czasami marzyłam o czymś .pięknym. Do biblioteki publicznej nie mogłam sie zapisać [mogę wypożyczać romanse], do zuchów również, uczą tam sprośności. Ot chocby taka piosenka - Kto majtkiem na okręcie służył, wesołe życie ma... Wróciłam kiedyś ze szkoły z tą szantą na ustach... wieczorem dostałam pytą od ojca wciery - ja ci dam śpiewać o majtkach. Wiecie co to jest pyta? trzon, od niego odbiegają przymocowane skórzane rzemienie... W miarę mojego dorastania było coraz gorzej, usiłowała mnie wybadać na różne tematy i perfidnie wykorzystywała to.O relacjach z jej córką nawet nie umiem powiedzieć, bo nie pozwalała nam na zbyt częste kontakty. Wiem jedno, to nie była zła dziewczyna, ona do nas lgnęła, le mama nie pozwalała. Ale w końcu i ja sie postawiłam, miałam dośc zgryżliwości jej rządów. Moja siosra zachorowała na zapalenie płuc, zabrano ją do szpitala, przez moment jej zycie wisiało na włosku. Miałam wówczas 17 lat. I jeszcze coś ... czy znacie pojecie "letniej kuchni"? Nam od marca do listopada nie wolno było przebywać w mieszkaniu, spaliśmy, jedliśmy w tej kuchni, dom był pięknie wysprzatany - tam ona mogła sie relaksować, my nie mielismy wstepu. I zachorowała moja siostra, wiedziałam, że moja mama zmarła na zapalenie opon mózgowych, doszłam do zenitu. Pamiętam jak dziś, prosto ze szpitala wkroczyłam do domu i kazałam sęe tej babie wynosic, ojciec usiłował oponować, ale nawet nie dałam dojść mu do głosu - jak ci się nie podoba, spieprzaj z tym ścierwem! - jest to chyba jedyne zdanie, które pamiętam jak je wykrzykiwałam. Ojciec się nie wyniósł z tego domu [dom babcia przepisała na nas], jej córka również jeszcze przez 2 lata mieszkała, ale macocha raz spakowana juz więcej wstępu do naszego domu nie miała. Skąd ja wówczas miłam tyle siły, aby za fraki wyprowadzić ją za próg? Mam do dzisiaj wrazenie, że mojemu ojcu tez ul.żyło, a przynajmniej nigdy mi tego nie brał za złe. Ona juz jrst macochę nastepnych dzieci, szybko znalazła sobie następnego jelenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko, ja też się postawiłam
od błedów aż się roi, zdaję sobie z tego sprawę, ale chęć wyrzucenia z siebie złogów zła czasami zamula mi obraz rzeczywistości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brrrr,
jak czytam te posty o odwiecznym konflikcie pomiędzy macochą a pasierbicą, to nie żałuję decyzji aby się nie wiązać. Co prawda miesiące bez bzykania doskwierają, ale co tam. O ile mniej problemów :-) Samodzielny tata 4 rozrabiaków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość feeeee
a jak ja czytam o sprowadzaniu bycia z kobietą do wartości bzykania to mnie zaś ciarki przechodzą pobzykaj se przy drodze, pełno pszczółek i dzieci macochy nie będą miały cudnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samodzielny tata 4 rozrabiaków
Fajnie sobie dopowiedziałaś. Lubię Twój tok myślenia. Jednakże mam świadomość, że wtykanie penisa gdzie popadnie może da mi chwilową rozkosz, ale również całe mnóstwo problemów potem. Dlatego wolę sobie odpuścić i zachować celibat, jakkolwiek trudne by to nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×