czy zostawiłabys ukochanego gdyby wylądował na wózku

a np na spływ kajakowy? nie ma mowy zostawiłabym

mala blondynko zyjesz w jakims wyimaginowanym swiecie:o

A on na pewno tylko przez wózek Cię zostawił? Wiesz...w życiu są ważniejsze rzeczy niż seks na żyrandolu, ale miłość nie dla pustych.

jeśli bym kochała to na pewno nie !! a jezeli bylaby to znajomosc bez przyszlosci to chyba tak, mimo ze byloby mi zal ale w koncu nie mialabym checi zajmowac sie kims obcym 24/24 i to wszystko znosic-ale czasem pomoc bym mogla, wiadomo

A co myślisz, że każdy kto chodzi przerabia Kamasutrę? Wiele osób zna jedynie pozycje na "worek ziemniaków" Jak facet na wózku to wybieracie pozycję Ty na nim - w łóżku, w wannie, na fotelu...

najpierw musisz go do tej wanny włożyć

To nie jest tak, że się tylko tak mówi... Jesli chodzi o wypadek samochodowy i uraz rdzenia, to bardzo często jest tak, że oni nie mają czucia do tego (poziom zalezy od poziomu uszkodzenia) oraz moga być problemy z erekcją, czyli najzwyczajniej w świecie mu nie stanie... :/ ale aby do tego doszło, to wcale nie musi być spraliżowany, są inne przyczyny, które to powodują..

Wiesz co, niekoniecznie, znam gościa który urodził się z wadą kręgosłupa i pomimo rozszczepu jest sprawny seksualnie.

rozszczep a paraliz to dwie rozne sprawy moja droga

Chyba Ty żyjesz w ograniczonym Qrwa spływ kajakowy :D A co to wszystko musisz z facetem robić jak już lubisz? Przecież nawet taki nie na wózku mógłby nie chcieć z Tobą spływać więc zostawisz bo nie podziela Twojego hobby? Rozumiem nutkę zawahania gdyby został "roślinką", mogłabym się zastanowić czy na prawdę kocham,czy jestem zdolna do takiego poświęcenia - ale nawet to przy prawdziwej miłości mogłoby przetrwać Chyba żeście nigdy nie kochały naprawdę ( do to tych co piszą że by zostawiły bo spacer, bo inna pierdoła)

jesli bym kochala to oczywiscie ze nie zostawie! a jesli to byl romansik to zostawie. jesli chodzi o sex to nawet jesli by nie mogl to i tak nie ma problemu, obecnie zyje ponad 7 lat bez sexu wiec wiem ze ejst to mozliwe a to ze hooj by nie stawal nie znaczy ze nie moze inaczej cie zaspokoic

zreszta pragne poiformowac ze czasem maz moze wyladowac w pampersie chcialabys tak?:o

Ja też mogę...no i co? Skoro obiecuje, ze będę przy nim zawsze to tej obietnicy dotrzymam.

blondynka ty nie przezylas pol rocznego nie chodzenia wiec gowno wiesz :o

a rozumiesz slowa przysiegi w zdrowiu i chorobie? jesli nie to nie polecam ci brac slubu ograniczony czleku

tak bo jakby sie wyleczyl,co niemozliwe raczej i tak by poszukal innej,takiej co nie widziala jego ulomnosci,chlopy takie sa,masa przykladów nawet popularnych par (sstone,doda)

O matko :D No to tak Ci wyliże patelnie i dorobi wibratorem, że żaden realny kutas Ci tego nie da Jak się kochacie to się coś zawsze wymyśli

kngurghrug nie mierz innych swoja miara!

ja bym swojego nie zostawila nawet jakby ciagle lezal w lozku i mial spiaczke, wlasnie po tym sie poznaje prawdziwą milosc.

kngurghrug cos tam - widać,że ludzie ktorzy są sparalizowani czesto są nie do życia, np Ty... masz pretensje do całego świata plujesz jadem.. zajebiscie,ze wiesz jak to jest na wózku, ale skąd wiesz czy facet nie zerwał z Toba własnie przez ten Twój zjebany charakter? kiedys byla tu taka zaczerniona co też do wszystkich sapała dlatego,ze nie moze chodzić! :O

I tak na starość któreś z nas może wylądować w pampersie, mam zamiar mieć przy sobie wtedy takiego faceta co mimo to nie odda mnie do domu starców tylko będzie przy mnie. Mówimy tu o UKOCHANYM a nie o jakimś tam facecie przecież

nie nie jestem vilemka czy jakos ona ma 40 lat i siedzi na wozku a ja chodze juz moj eksik jak sie dowiedzial ze juz znowu chodze nagle chcial wracac he wiec nie zwalaj tego na moj charakter!!

Na pewno jest też różnica miedzy powiedzmy mężem a narzeczonym... Gdyby to był mąż, to bym go nie zostawiła na pewno, natomiast jeśli chłopak, to pewnie miałabym wątpliwości, ale to zalezy od sytuacji...

Wiesz, wydaje mi się, że swój ciągnie do swego, więc czego się po nim spodziewałaś?

to nie pluj jadem! jest wiele ludzi którym udało przetrwać się taką próbę! a ty będziesz wszystkich pouczać i wylewać swoje frustracje dlatego,że AKURAT CIEBIE zostawił!

swoj do swego heh puknij sie w leb:o

,,wyladowanie,, na wozku,czy w ogole wie ktos z czym to sie wiaze? trzeba podzielic osoby poruszajace sie na wozkach na; tetraplegików paraplegików w tych grupach beda osoby,ktore swa niepelnosprawnosc nabyly np. wypadek oraz takie,ktore maja ją od urodzenia- rozumiem,ze dyskusja dotyczy tych co nabyly... prosze sobie wyobrazic,ze wypad do parku to pikus w porownaniu z problemami odleżyn,spastyki,zaburzeń ukladu pokarmowego. do wszystkiego idzie sie przyzwyczaic ale dobrze by miec wtedy forse,czego zycze wszystkim kulawym ;-)

nie mam zalu ja chodze niedlugo znajde sobie innego coz za problem dla chodzacej i zdrowej dziewczyny wielkim problemem moze to byc dla osoby na wozku!! wiec wspolczuje, ubolewam itp

No, a nie? Widać podzielasz poglądy byłego ;)

moze nie uwierzycie ale jak tak sobie wegetowalam przez ten czas duzo czytalam o niepelnpsprawnosci 90% mezczyzn zostawia swoje kobiety gdy ulegaja one paralizowi i gdy trzeba sie nimi opiekowac poszukam wam tych danych na necie:) i wkleje