Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ddssad33d

Moja matka jest dziwna PRZECZYTAJCIE TO!! PLIS

Polecane posty

Gość ddssad33d

nie wiem od czego zacząć może od tego ze jak bylam mala mialam tak z 8 lat i wszytkie dziewczyny bawily sie lalkami ja nie moglam nie mialam w domu nawet 1 lalki .. chodzilam bawic sie do koleżanek w tajemnicy niby mi nie zabraniala ale zawsze jak chcialam lale zeby mi kupila to byla zla mowie ze - po co!! nie masz 5 lat zeby bawic się lalkami!! itp i zawsze gadala ze tylko pierdo*** nik bedzie przez te lalki itp potem zaczelo sie jak sie zaczelam interesowac chlopakami jak mialam z 15 lat to zaczela mnie sledzic, wygladc przez okno.. wyzywala do mnie wszystkie moje kolezanki że ta to tyka ta to taka dziwna itp.. a jak myslala ze mam chlopaka to jakies afery robila ze latam na osiedle do jakis chlopakow az w koncu zaczelam się ukrywac z tym wszytkim doszlo do tego ze mialam chlopaka i sie go wypieralam przed rodzicami ze to kolega ze nie mam chlopaka itp.. a ona prowadzila te swoje dochodzenia z pretęsjami .. teraz mam 22 lata a ona ciągle wydzwania jak tylko wyjde z domu, jak mowie ze wychodze np jade na godzine do miasta to ona chce jechac ze mna bo niby do sklepu niby cos,. nigdzie nie moge jechac sama.. a jak juz pojade i nie wroce po godzinie tak jak pojechalam tylko po np 2h to sie nagrywa na poczte - no gdzie ty jestes!! i tak ciagle mam tego juz dosyc .. mowilam jej to ze nie mam dzieci nie mam męża i po co mam w domu siedziec ciagle !! a ona ze ale jak posiedzisz troche w domu to nic sie nie datnie.. dzisiaj powiedzialam ze jutro jade do warszawy z kolezanka sie spotkac a ona juz- po co!!! daj sobie spokoj!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaarek
no więc w takim razie moja też jest dziewicą, a tata pambukiem:) u mnie oboje się tak zachowywali. mam 23 lata i to szczęście że nie mieszkam u nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Światowa Organizacja Zdrowia
Co za toksyczna baba... soory, to Twoja mam, ale tak po prostu wynika z Twojego opisu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyaaaaa aha
rób swoje na nia nie patrz az tak. bo 1 oszalejesz, 2 zycie ucieknie ci sprzed nosa 3 na koncu zostaniesz sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość negatywna
twoja mama ,naprawde jest dziwna.Nadopiekuńcza,Kocha Cie bardzo,i sie martwi.Choruje moze na jakos chorobę?nie daj sobą rządzić.Jestes już doroslą kobietą,nie dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogorria
współczuję, ja bym się wyprowadziła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddssad33d
tak jestem jedynaczka dodam ze wlasnie jestem sama w domu i siedze tu na kompie tel lezal w pokoju teraz patrze a tam 6 polonczen i smsy- czemu nie odbierasz czemu zostawilas psa w domu samego !!!!!!!!( mam psa yorka 3 lata ma ) ;/ ja mowie ze bylam w salonie ogladalam tv a ona ze sciemniasz!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamachichi
moja bliska znajoma też tak miała albo jeszcze gorzej, jak miała 23lata i zaprosiła do siebie chłopaka to mama jest pod drzwiami pokoju stała i podsłuchiwała, była jedynaczką, mama ją samotnie wychowywała, w pewnym momencie ta znajoma się po prostu wyprowadziła, i dopiero zaczyna miec normalne życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddssad33d
moja tez by podsłuchiwala na 100% ale nie dowiem sie tego bo nikt do mnie nie przychodzi!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaarek
współczuję ale nie umiem sobie z tym poradzić sam jeszcze mimo 2 lat wolności:) pozdrawiam i życzę większej wiary w siebie i więcej okazji do prywatności:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majkowica
U Twojej mamy chyba szwankuje psychika. Czas abyś zaczęła stawiac granice i bronic swojego zycia. Powolutku, pomalutku, ale konsekwentnie. Od czasu do czasu wyjśdź bez tłumaczenia się dokąd idziesz. Przestań się usprawiedliwiać, ze np. pies nie był sam, bo Ty byłas w salonie - przeciez to chore. Czas zacząć przecinać pępowinę. Mysle, ze małymi kroczkami da sie to zrobic o Twoja mama nie dozna szoku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak masz taką możliwość to sie wyprowadź. Tkwienie przy takiej matce Cie zniszczy psychicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaarek
przetnij pępowinę jak najszybciej jak to tylko możliwe. już jej uczuciami to ty się nie przejmuj w tym momencie. im szybciej to zrobisz tym lepiej! tylko nie uciekaj z chłopakiem, bo zawsze uciekniesz z tym najgorszym:) wymyśl plan ucieczki z domu i zrealizuj go np: szukaj pracy, wyjedź do innego miasta, znajdź oferty wynajmu, zapytaj czy jakaś koleżanka nie chce zamieszkać z tobą, żeby było taniej itd. ZRÓB TO JAK NAJSZYBCIEJ. ja miałem z dnia na dzień polepszenie nastroju. w swoim mieszkaniu jeszcze co prawda zdarza mi się chować rzeczy przed kimś (nikogo oprócz mnie nie ma) i sprawdzać odruchowo czy ktoś mnie nie podgląda, ale to są już resztki dawnego stresu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tobie jako córce wydaje sie to dziwne ze ta mama taka jest nadopiekuńcza i faktycznie moim zdaniem przegina! Chciałabys mieć swobodę, wychodzic i wracać kiedy chcesz i oczywiście miec grono znajomych i najlepiej brak wolnego czasu od imprez. Sama kiedys takie takie zycie prowadziłam i wiem o co chodzi. Teraz jestem mamą małego człowieka i nie wyobrazam sobie żeby on gdzies sam na jakies imprezy chodził w tłum nacpanych durniów i głupich lasek które nie wiedza co to antykoncepcja. rocznie w Polsce bez slady znika 15 tyś. ludzi i nigdy sie nie odnajduje. Żyjemy w czasach okropnych i nie dziwię się że mama tak się o Ciebie boi,tym bardziej ze ma tylko Ciebie jedną i napewno jestes dla niej najwazniejsza. jednak jak ktos wspomniał musisz te pępowinę odcinać i to zacznij już. Twoja mama musi ufać ci w 100 procentach, że nigdy niczego głupiego i nieprzemyslanego nie zrobisz. Sorki że tak się rozpisałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsfh;iorewagherg
wyprowadzać się od toksycznych matek za wszelką cenę!! dla mnie to było nie do pomyslenia 3 latat temu a bo ile to kosztuje a co ona zrobi beze mnie...NIE stopo toksycznym matkom, wyprowadzać się bez względu na koszta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsfh;iorewagherg
jaha moja matka nie martwiła się z kim ja przebywam i co czuję tylko czy chodze w kapciach i mam posprżatane w chacie, czy wyniosłam śmieci i czy pościeliłam łóżko, moje życie co czuję, jak się czuję, jakie mam problemy kompletnie ją nie interesowały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko wiec musisz sie usamodzielnić i wyprowadzic bo inaczej ta chora obsesja zrujnuje Ci życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddssad33d
tak ale ja studiuje dziennie mam zajecia od pon do pia. i wolne wikendy tylko rodzice placa za studia eh ;( znacie jakas prace na wikendy w wawie macie jakies pomysly?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×